Za to Zubek wie i zna realia międzywojenne aż strach...
Strach ne serio bo jeżeli wedle tak formuowanych poglądów (jeżeli to w ogóle można nazwać poglądami - a nie koniukturalną modą) będzie się uczyć historii to prostą drogą zmierza się do edukowania podatnych na kierowanie leniwców... Ale może o to chodzi? Wszak wśród ślepców jednooki... A PRL tak lubił...
Nie zastanowiło Was nigdy, że jakoś na forum nie wypowiedział się nigdy żaden z Zubkowych młodych podopiecznych? MOże urok mistrza działa tylko w jego odczuciu
A tak na serio - no i co własciwie udowodniłeś swoim wywodem co to nie lzia i nada? W istocie chyba zaczynam rozumiec czemu pogladów szeregowego ułana tak Kolega broni... ))
_________________
Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...

Sro 16 Maj, 2012 10:05

A cóż to znowu za bełkot ?
I jak to się ma do tematu ?
To się nazywa spamerstwo - czyli nabijanie licznika...

Cytat:

Nie zastanowiło Was nigdy, że jakoś na forum nie wypowiedział się nigdy żaden z Zubkowych młodych podopiecznych?

Mnie zastanowiło - ale mówią, że to nuda takie dyskusje, dla staroci, gry on line czy japońskie szarady jakieś są lepsze

A co do tematu - to wyrokowanie, że było źle, bo takie ktoś ma przekonania ( tym gorzej dla faktów), a mogło być mlekiem i miodem, gdyby - to wyraz kompleksów jakichś, traumy czy osobistych lub rodzinnych urazów - bo jak mogło być lepiej i dlaczego nie było - to już poliltical fiction

Moi dziadkowie np. dobrze wspominali okres lat 30, choć dziadek pracował jako elektryk w tramwajach, a babcia była kucharką w hotelu, do polityki się nie mieszali, a tak naprawdę to interesowało ich bardziej własne życie, dzieci, świeżo otrzymane komunalne mieszkanie i związki rodzinne, niż wielka polityka...

Na sytuację materialną też - wg wspomnień- nie narzekali za bardzo, bo zarobki, mimo niskich stanowisk były dla specjalistów w swoim fachu wcale niezłe...

A rzeczywistość po 1926 roku i sytuacja polityczna i gospodarcza była znacznie stabilniejsza, niż wcześniej.
I choć - być może - inne rządy rządziły by inaczej, to powstaje pytanie czy aby na pewno lepiej?
Inaczej, to nie znaczy - lepiej, więc raczej patrzmy na realne możliwości II RP, a nie na mrzonki i fantastyczne, choć nie skonkretyzowane idee - co by było gdyby

Bo gdyby babcia miała wąsy
Pozdrawiam

Czw 24 Maj, 2012 0:29

Jak na razie Kolega nie potrafi się wznieść ponad starą taktyczną sztuczkę - jak fakty nie bardzo to wykażmy , że okoliczności były takie, że nic ale to nic nie możnabyłoby zrobić...
Tyle, ze Kolega świetnie wie, że to nieprawda... w najlepszym zaś razie jarmarczna sztuczka dla gawiedzi... Ale skoro się tak lubi... Cóz ja na to...jak to mówią z nawykami ciężka walka
Kolega też świetnie wie - a ja przynajniej w to głęboko wierzę - że idealizowanie II RP musi zawierać w sobie sporą dawkę braku informacji o wielu kłopotliwych i niewygodnych faktach jej codzienności... MOżna i tak tyle, że po co?
Zarzucając innym niedouczenie sugeruję więcej pokory i... może nieco wglądu w ówczesną literaturę wspomnieniową? Jak mi Kolelega znajdzie w niej coś co potwierdza jego tezy jak to dobrze i wspaniale było chętnie sobie na poważnie podyskutuję... Jak na razie argumentacja - było dobrze bo było dobrze... Kolega wybaczy...
I naprawdę wiecęj prawdziwej a nie tylko deklarowanej pokory wobec faktów nieśmiało bym sugerował...
_________________
Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...

Czw 24 Maj, 2012 10:13

marek8888 napisał:

jak fakty nie bardzo to wykażmy

Jakie fakty? Jedynym faktem jest fakt, że ani prawica, ani lewica, ani ludowcy, ani żadna koalicja powyższych z innymi przez 4 powojenne lata nie potrafili stworzyć stabilnego rządu. Za to doprowadzili do permanentnego kryzysu, doprowadzili do zabójstwa prezydenta, do blokady sejmu, braku reform i rozkładu politycznego.
Wiesz, niektórzy z nas oprócz czytania wspomnień, mieli okazję ich słuchania na żywo, rozmawiania ze świadkami i zadawania pytań oraz słuchania ocen.
Pisałeś coś o sukcesach. A jakież to sukcesy byś wymienił? Podaj choć 5 niezaprzeczalnych sukcesów ówczesnych (1921-26) rządów.
_________________
Serdecznie Pozdrawiam
Jacek
I.K.O.W. 1885-1945

Czw 24 Maj, 2012 16:34

Oczywiście, że żadne rządy, mniej lub bardziej demokratyczne czy niedemokratyczne mają i swoje liczne wady i niedociągnięcia. Oczywiście, że "filozofując" i mędrkując z perspektywy lat kilkudziesięciu można wydziwiać i krytykować- tylko - jakie są konkrety, jakie fakty, jakie uzasadnienie - kto miałby i w jaki sposób zaprowadzić w Polsce lat ówczesnych demokratyczny porządek, lepszy i dostatniejszy ustrój, wiekszą sprawiedliwość?

Cytat:

Jak na razie Kolega nie potrafi się wznieść ponad starą taktyczną sztuczkę - jak fakty nie bardzo to wykażmy , że okoliczności były takie, że nic ale to nic nie możnabyłoby zrobić...

Ano - to mianowicie możnaby zrobić? Kto i za co?
Chwiejne rządy i rozpolitykowane Sejmy? Słabe koalicje wielkich kompromisów?
Któż zatem - i za co- przeprowadziłby lepszą i efektywniejszą reformę prawa, gospodarki, armii i floty, administracji publicznej itp?
Proszę wskazać zatem, a nie operować ogólnikowymi dyrdymałami.

Cytat:

Zarzucając innym niedouczenie sugeruję więcej pokory i... może nieco wglądu w ówczesną literaturę wspomnieniową?

A na to tyleż bezczelne, co obraźliwe dla wszystkich użytkowników tego forum stwierdzenie odpowiem tylko, że więcej zdążyłem z przeczytanych książek, opracowań i artykułów zapomnieć, niż Marek przeczytać - jak można sądzić z ogólnikowych i dyletanckich w sumie jego wypowiedzi.

Cytat:

I naprawdę wiecęj prawdziwej a nie tylko deklarowanej pokory wobec faktów nieśmiało bym sugerował...

Yhym... A zacząć trzeba od siebie - poczytać co nieco, przemyśleć, przeanalizować, a dopiero potem pisać - lecz o faktach, a nie o babci, co by może wąsy miała, a wtedy - ohohohoho, panie, my ze szwagrem we dwa to nie takie rzeczy wyrabiali
No i czekam na faktograficzną i uzasadnioną wypowiedź na zadany przez Alfa problem:

Cytat:

Pisałeś coś o sukcesach. A jakież to sukcesy byś wymienił? Podaj choć 5 niezaprzeczalnych sukcesów ówczesnych (1921-26) rządów.

- bo ciekaw jestem

Pozdrawiam

Czw 24 Maj, 2012 19:00

Wiesz co Zubku - ale ty trzymasz poziom niech cię licho Szczerze nad Tobą ubolewam...
A zostańcie Wy sobie z waszymi poglądami - niech Wam na zdrowie wyjdzie... Ani mnie grzeje ni ziębi przekonywać takiego dyskutanta co to normalnie się zachować nie umie...
Głupawe aluzyjki na żenującym poziomie jakoś mnie nie zagrzewają do ulegania żądaniam i wdawania się w dyskusję w niekulturalnej formie jaką proponuje imć Zubek... Dlatego też wybacz Alf - on zapewne bez problemu - skoro tyle czyta jak twierdzi - wskaże ci te co najmniej 5 sukcesów rządów przedsanacyjnych... Jeżeli nie wskaże to znaczy, ze nic nie czytał i tyle tam wie... Niezależnie od tego - ja po prostu nie mam najmniejszego zamiaru uczestniczyć w dyskusji na żaden temat z tym niewątliwie niezwykle oryginalnym userem. Deklarowałem to wielokrotnie - niestety co i rusz spotykają mnie bardzo niekulturalne wycieczki z jego strony... Jak widać można deklarować , ze się nie wiem ile przeczytało i co z tego wynika...wielkie nic...
Z mojej strony zostawiam pole Koledze - może się chwalić tym co przeczytał ile zechce i jak zechce... Dobrej zabawy życzę...
Pozdrawiam
_________________
Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...

Pią 25 Maj, 2012 0:50

Aha - zaczęły się schody- trzeba by do konkretów, faktów i zdarzeń przejść, aby swoją gołosłowną tezę udowodnić czy choćby uprawdopodobnić lub wskazać argumenty za nią mogące przemawiać - więc dyletant podaje tyły- ucieka, gdzie pieprz rośnie - na zasadzie - a- to kolega
No - bo to trudne jest, takie dziwaczne i alogiczne tezy wykazać ( ale nie umawialiśmy sie, że będzie łatwo - to dyskusja dla ludzi inteligentnych przecież ) - więc- a u was Murzynów biją , bo argumentów rzeczowych jakoś brak
Uprawdopodobnię to - o proszę- Marek pisze - co tłumaczy się tak:

Cytat:

Wiesz co Zubku - ale ty trzymasz poziom niech cię licho Szczerze nad Tobą ubolewam...

- ale że nie mogę wykazać się wiedzą, niestety - to odpycham temat meriti do przytyków ad personam- na nic innego mnie nie stać...

Cytat:

A zostańcie Wy sobie z waszymi poglądami - niech Wam na zdrowie wyjdzie...

- bo ja nie mam argumentów rzeczowych tylko swoje przekonania - i w to wierzę...

Cytat:

Ani mnie grzeje ni ziębi przekonywać takiego dyskutanta co to normalnie się zachować nie umie...

-bo i cóż mam odpowiedzieć, jak facet o konkrety pyta, a ja ani ich nie znam, ani nie czytałem, bo po prostu tak mi się wydaje i już...

Cytat:

Dlatego też wybacz Alf - on zapewne bez problemu - skoro tyle czyta jak twierdzi - wskaże ci te co najmniej 5 sukcesów rządów przedsanacyjnych...

- bo ja -wybacz Alf- zostałem zapędzony w kozi róg i nie mam wiedzy na tyle, aby te sukcesy choć wymienić, a co dopiero omówić czy uzasadnić...

Cytat:

Jeżeli nie wskaże to znaczy, ze nic nie czytał i tyle tam wie...

-a muszę zepchnąć na kogoś, bo nie mam zielonego pojęcia, o czym Alf mówi, więc niech Zubek cos tam napisze, a wtedy ja to skrytykuję głupio-mądrze- bo co się będę wysilał, czytał co tam jeszcze może?...

Cytat:

ja po prostu nie mam najmniejszego zamiaru uczestniczyć w dyskusji na żaden temat z tym niewątliwie niezwykle oryginalnym userem.

- bo niestety jakoś wiedzy mi nie wystarcza, a on się czepia o konkrety i fakty, choć przecież napisałem co ja sądzę, więc o co chodzi...

Cytat:

Z mojej strony zostawiam pole Koledze - może się chwalić tym co przeczytał ile zechce i jak zechce...

\- no, niech poda co tam trzeba, to może i ja zajrzę, albo jaki skrót na internecie znajdę, to zrozumiem, o co mnie właściwie pytają...

Ot - rozmowa - a argumentów rzeczowych - mniej niż zero

Pozdrawiam

Pią 25 Maj, 2012 1:38

ŻUBEK wie wszystkp lepiej - niech i tak ta na tym forum będzie... tyle , że mi to nie...kurna dlaczego PZPR muis i dziś być gurom...
_________________
Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...

Sob 02 Cze, 2012 0:47

Cytat:

ŻUBEK wie wszystkp lepiej - niech i tak ta na tym forum będzie... tyle , że mi to nie...kurna dlaczego PZPR muis i dziś być gurom...

znaczy- co to znaczy
A mówiłem - nie pij tyle. Piłeś- nie pisz
Nie dość, że spamer, to jeszcze pijak ohydny,brrr - no z takimi to nie gadam, dopiero jak opuszczą izbę wytrzeźwień
Zdrowia życzę - wątroba- jak matka- jest tylko jedna
PS. A z nieboszczką partią jakoś nigdy nie było mi po drodze
R

Pon 04 Cze, 2012 23:45

Wnoszę do władz forum o wymierzenie ostrzeżenia userowi zwanemu Zubek za kolejną chamską insynuację. Uprzedzam, że kolejny brak reakcji na te "kulturalne wycieczki" tego usera powoduje brak zaintereswowania coraz większej liczby uczestników tego forum - długo by wymieniać ile osób odeszło włąsnie przez niego...
_________________
Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...

Wto 05 Cze, 2012 10:31

Cytat:

długo by wymieniać ile osób odeszło włąsnie przez niego...

A tak z ciekawości czystej spytam - ile ? i kto ?
Bo nic nie wiem na ten temat
Pozdrawiam

Sob 16 Cze, 2012 0:41

marek8888 napisał:

Wnoszę do władz forum o wymierzenie ostrzeżenia userowi zwanemu Zubek za kolejną chamską insynuację. Uprzedzam, że kolejny brak reakcji na te "kulturalne wycieczki" tego usera powoduje brak zaintereswowania coraz większej liczby uczestników tego forum - długo by wymieniać ile osób odeszło włąsnie przez niego...

No to do konkretów i bez złośliwości raz jeszcze- proszę wykazać ( czytaj) udowodnić - kto i kiedy i dlaczego - oraz- ile osób konkretnie ze wskazaniem przyczyn.
A jeżeli w ciągu 24 godzin nie otrzymam rzeczowej . merytorycznej i konkretnej odpowiedzi - to twierdzę, żeś ... no - to podam jutro wieczór
Pozdrawiam

Nie 17 Cze, 2012 0:28

No i jak zwykle - na konkretne pytanie - zero odpowiedzi.
Co odzwierciedla poziom merytoryki kolesia stawiającego nader ... hm... gołosłowne i nieudowodnione tezy, z palca wyssane

No ale - jak sądzę - wyjaśni teraz kolega szczegółowo i merytorycznie, bo to proste przecież, np. rolę Sikorskiego, Sosnkowskiego, Andersa oraz Rozwadowskiego czy Malczewskiego, a także charakter rządów prof. Bartla - i zwrot w polskiej polityce wewnętrznej ze wszystkimi konsekwencjami na niwie politycznej i gopodarczej- wszak to bajecznie proste, jak się nieco zna temat - można rzec - takie przedszkole, zanim przejdzie się do poważniejszej dyskusji o skutkach bliższych i dalszych przewrotu majowego, w tym w polityce zagranicznej

Noooo - taki znawca od nawozów i od świata - toż to dla niego bułka z masłem być powinna - czekam zatem

Pozdrawiam

Nie 17 Cze, 2012 23:53