Każdy wie do czego służy to urządzenie, jednak nie każdy wie kto i kiedy je opatentował. Myślę, że warto było by przedstawić pokrótce jego historię, dlatego że na dobrą sprawę bez niego nie moglibyśmy wyprasować sobie koszuli na wesele albo jakiś fajer.
Dawniej prasowanie ubrań wymagało nie lada zachodu. Pierwowzory bardzo różniły się od tych dzisiejszych, a korzystanie z nich było bardzo męczące. Już w VIII wieku Chińczycy stosowali rondle z rozpalonymi węglami w środku do prasowania jedwabiu. W XVIII w. żelazko stanowił jednostronnie wygładzony blok metalu z uchwytem. Nagrzewało się go na płycie pieca kuchennego, a bezwładność cieplna tego bloku pozwalała na utrzymanie przez kilka minut temperatury dostatecznie wysokiej, aby prasowanie było skuteczne. W chwili gdy żelazko ostygnęło, trzeba było je ponownie podgrzać. Kształt żelazka przypomina stopę, kształt ten upowszechnił się także w następnych, nowocześniejszych konstrukcjach ze względu na wygodę prasowania. Udoskonaleniem żelazka była konstrukcja, w której nad "stopą" umieszczano małe palenisko na węgiel drzewny, co umożliwiało umieszczenie w nim kawałków żaru, podtrzymujących wysoką temperaturę żelazka. Później węgiel drzewny zastąpiono żelazną sztabką, tzw. "duszą" rozgrzewaną w palenisku. W 1882 roku Henry Seeley wynalazł żelazko elektryczne, w jego we wnętrzu została umieszczona elektrycznie podgrzewana spirala grzejna o dużej mocy, zasilaną z ogólnodostępnej sieci elektrycznej. Później dodano do żelazka termoregulator, pozwalający na utrzymanie żądanej temperatury.
Jeżeli są wśród nas kolekcjonerzy tego rodzaju przedmiotów, którzy chcieli by się pochwalić swoimi zbiorami to śmiało..
Oto kilka zdjęć moich dwóch, które z pewnością nie należą do rzadkości.
Ostatnio zmieniony przez tomek0803 dnia Pon 30 Sty, 2012 0:45, w całości zmieniany 1 raz
Ciekawe przypomnienie historii W 1882 roku elektryka w żelazku a stawiał bym na dalsza lata dzięki za info ( wiedzy nigdy za wiele ) _________________ -------------------------------------------------------
Życie to raj, do którego klucze są w naszych rękach ! .Fiodor Dostojewski
Jeżeli są wśród nas kolekcjonerzy tego rodzaju przedmiotów, którzy chcieli by się pochwalić swoimi zbiorami to śmiało..
Oto kilka zdjęć moich dwóch, które z pewnością nie należą do rzadkości.
Stary link, ale zerknij sam.
https://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=6612
Dzisiaj liczba eksponatów przekroczyła setkę, a właściciel z zapałem szuka i odnawia te cudeńka.
Zdjecia troche przeswietlone ale-padla mi oryginalna lampa w lustrzance a z zewnetrzna ciezko....
/nie ukrywam ze przy okazji sie ich bede wyzbywal-na dniach trafia na znany portal aukcyjny/ _________________ „Będziecie zabijani, tak jak wy zabijaliście, będziecie bombardowani tak jak i wy bombardowaliście" - Osama Bin Laden
Pierwsze ma wyjście na destylator ŚWIETNE !! _________________ -------------------------------------------------------
Życie to raj, do którego klucze są w naszych rękach ! .Fiodor Dostojewski
Poprawilem fotke malenstwa-ponizej+ dusze do zelazek-znajdki spod cewki. _________________ „Będziecie zabijani, tak jak wy zabijaliście, będziecie bombardowani tak jak i wy bombardowaliście" - Osama Bin Laden
Posty: 1694 Pochwał: 6 Skąd: Guantanamo Bay Archiwum: Langley, Virginia
Też takie miałem siostra mi zakosila bo robila sobie kuchnie w stulu retro ale po co do kuchni zelazko ozdoba chyba ? _________________ Tatarska jazda, półksiężyc i gwiazda.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników w tym forum Nie możesz ściągać plików w tym forum
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.