| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zubek
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam,
poczytałem sobie z zainteresowaniem - i westchnąłem z pozycji kontestatora - więc był jednak i taki okres w historii, że Francuzi chcieli umierać za Gdańsk Laughing
Pozdrawiam

Wto 10 Maj, 2011 0:45

Powrót do góry
groszek
Generał brygady

Generał brygady





Posty: 6454
Pochwał: 5
Skąd: Gd.
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

I jeszcze trochę wyszperanych wiadomości i ciekawostek z oblężenia Miasta z 1807 r.
Cytat:
18 i 20 lutego, Planowanie oblężenia Gdańska (Gdańsk): w piśmie z dnia 18 lutego Napoleon do marszałka Lefebvre : "Twoja sława wiąże się z zajęciem Gdańska: musisz iść tam" (Korespondencja nie 11.826). . . Potem napisał do Mortier"a w dniu 23 lutego, zaznaczając, "[...] Mam zamiar oblegać Gdańsk [...]" (Korespondencja nr. 11842).


Cytat:
.

19 marca do 24 maja, Oblężenie Gdańska: , Gdańsk był ważnym strategicznym miejscu w polskim teatrze działań. . Po pierwsze, był to ważny port silnie ufortyfikowany z 60.000 mieszkańców, przy ujściu Wisły, i jako takie było bezpośrednim zagrożeniem dla francuskiej lewicy - leżało w ziem pruskich, ale z tyłu pozycji lutego armii francuskiej i był potencjalnym oparciem dla wojsk alianckich. To był również trudny do ataku dostępny tylko od strony zachodniej - w Zadanie zajęcia miasta było w połowie lutego dla Maréchal Lefebvre i jego korpusu Marszałek był wspomagany przez generałów Chasseloup-Laubat (inżynieryjny) i Baston de Laribois;re (artyleria), dwóch najlepszych specjalistów w swoich dziedzinach w armii francuskiej. . Ogólne Drouot był szefem sztabu.10. korpus składał się z 2 dywizji polskich pod Dombrowski, 1 korpus Saxon, 1 kontyngentu z Baden, 2 dywizje włoskie i około 10.000 wojska francuskie, w sumie około 27000 mężczyzn i 3000 koni. . Wewnątrz Gdańska stało 11000 ludzi i 300 dział pod pruskim dowódcą hrabia Friedrich Adolf General von Kalkreuth. Napoleon był jednak opisać tych ludzi jako "motłoch" (motłoch) (Korespondencja 12208).

W dniu 20 marca, po Napoleon rozkazał zdobywać miasto, francuski generał Schramm doprowadził 2000 żołnierzy na północ brzegu Wisły poza odległych fort Wisłoujściu, aby zająć stanowisko bezpośrednio na północ od miasta. ). W dniu 2 kwietnia trochę odwilży wystarczy, aby rozpocząć kopanie okopów dla oblężenie, drugi okop rozpoczęto kopać w dniu 8 kwietnia (a ukończono w dniu 15 kwietnia, a trzeci został zakończony w dniu 25 kwietnia).. Wraz z upadkiem śląskiej twierdzy Schweidnitz do Yandamme w dniu 11 kwietnia, dużo dział oblężniczych mogło zostać przeniesione do Gdańska - przybywają w dniu 21 kwietnia.Rosjanie podjeli próbę dotarcia do Miasta i wzmocnienia obrony.... 10-15 maja 8000 ludzi na czele z generałem Kamenski, w 57 transportów i chroniony przez Brytyjczyków slup wojny, Ze względu na brak szwedzkiego statku (pojemność 1200 żołnierzy), Kamenski był opóźniony . . Pozwoliło to zwiększyć czas Lefebvrowi. Wojska rosyjskie zostaly odparte tracąc 1.600 żołnierzy i 46 oficerów (tak podają brytyjską źródeł) lub 3000 (tak Capitaine François).. Kolejna próba brytyjskiego corvette (-gun Dauntless 18),z dostawą prochu (150 baryłek) nie udała się, Kalkreuth poprosił Lefebvre o pokój z prośbą o takie same warunki kapitulacji jak w Moguncji w 1793 roku.Zgodził ( zostało uzgodnione wcześniej z Napoleonem - nie. Korespondencja 12629) że załoga może odbyć wymarsz z Miasta ze wszystkimi honorami tj, uderzeń bębnów itd. . Gdańsk skapitulował 24 maja 1807 roku. W nagrode za służbę Lefebvre, Napoleon nadał mu tytuł "Duc de Gdańska" w liście do Senatu z dnia 28 maja, (korespondencja, no. 12666), ale nie informuje go bezpośrednio, a jedynie napisał do marszałka w dniu 29 maja "Ja jestem [...] bardzo zadowolony z usług, a już oddałam dowód tego, co można odkryć, kiedy będziesz czytać najnowsze wiadomości z Paryża, które nie pozostawią żadnych wątpliwości co do mojej opinii z was" (Korespondencja , no. 12683).

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&langpair=en%7Cpl&u=http://en.wikipedia.org/wiki/Siege_of_Danzig_(1807)

Sorki za trochę kiepskie tłumaczenie... Mr. Green Embarassed ...



Opis załącznika:
Plan oblężenia Gdańska z 1807 roku.

_________________
Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...

Sro 11 Maj, 2011 16:59

Powrót do góry
groszek
Generał brygady

Generał brygady





Posty: 6454
Pochwał: 5
Skąd: Gd.
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Trochę współczesności... Mr. Green Inscenizacje oblężenia Gdańska z 1807 r.
Dla zainteresowanych:
https://picasaweb.google.com/mariohen65/GdanskOblezenieMiasta1807RInscenizacja2527052007#
I forum pasjonatów ...spotkanie Bonapartystów Wink
http://starypruszcz.pl/forum/viewtopic.php?t=73
Filmy na Youtobe z inscenizacji:
http://www.youtube.com/watch?v=2AvvNO2q-eQ
http://www.youtube.com/watch?v=hEeobkFARcg



Opis załącznika:
Forty Góry Gradowej
http://www.tik24.pl/miejsca_trojmiasto/gdansk_441.html

Opis załącznika:
Miedzioryt kolorowany Rugendasa.

Opis załącznika:
Pokój w Tylży

_________________
Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...

Czw 12 Maj, 2011 18:12

Powrót do góry
DM613
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 6
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

I can not know, and in August, but if you do not remember everything about this war and assembled coalitions that Britain could not tolerate the domination of France. But the argument is another story.
_________________
Tera ItemsTera Gold Cheap

Czw 17 Lis, 2011 11:05

Powrót do góry
paweł333
Chorąży

Chorąży





Posty: 155
Skąd: Mazowsze Północne
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam,w książce Janusza Staszewskiego ,,Wojsko Polskie na Pomorzu w roku 1807" takie ilustracje dotyczące oblężenia Gdańska znalazłem.


Opis załącznika:

Opis załącznika:

Nie 04 Gru, 2011 14:59

Powrót do góry
groszek
Generał brygady

Generał brygady





Posty: 6454
Pochwał: 5
Skąd: Gd.
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Paweł :
Cytat:
Janusza Staszewskiego ,,Wojsko Polskie na Pomorzu w roku 1807"

Nie znam tej pozycji (czasy nie te Mr. Green ) piszą może coś o oblężeniu Miasta ? Ciekawostki jakie ?

_________________
Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...

Pon 05 Gru, 2011 0:29

Powrót do góry
paweł333
Chorąży

Chorąży





Posty: 155
Skąd: Mazowsze Północne
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam,książka wydana została w 1958 roku przez Gdańskie Towarzystwo Naukowe.Wstęp i życiorys autora napisał Stanisław Herbst.Książka miała być podstawą habilitacji autora.
Ja posiadam wydanie 1 z 1958. Książka powstała przed wybuchem II wojny światowej.Autor zmarł we wrześniu 1939 r. w Wilnie.
W książce opisane są bardzo szczegółowo działania wojenne wojska Polskiego podczas kampanii 1807 roku.

Pon 05 Gru, 2011 13:36

Powrót do góry
groszek
Generał brygady

Generał brygady





Posty: 6454
Pochwał: 5
Skąd: Gd.
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Pawle dzięki Piwo za Cesarza Wink i za Miasto Piwo
A tu wyszperane min. dzięki Tobie :
Cytat:
W gdańskiej dzielnicy Ujeścisko, przy ulicy Cedrowej znajdują się pozostałości dawnego, ewangelickiego cmentarza. Jest to miejsce pochówku, na którym składano doczesne ludzkie szczątki już od połowy XVII wieku. Tablica pamiątkowa precyzuje datę początków istnienia miejsca na 1648 rok.



Miejsce to jest dla miłośników Epoki Napoleońskiej, a także sympatyków Miasta Gdańska szczególne z tego względu, iż nierozerwalnie łączy się z wydarzeniami francuskiego oblężenia z 1807 roku.
Na tym właśnie miejscu pochówku składano ciała poległych polskich żołnierzy z korpusu marszałka Lefebvra. Najbardziej znanym żołnierzem, którego skrywa ta ziemia jest podpułkownik Antoni Parys.
Zginął on 15 maja 1807 roku podczas walk z rosyjsko-pruskim desantem generała Kamieńskiego, który trzy dni wcześniej wylądował w Nowym Porcie. Śmierć spotkała ppłk Parysa rankiem, gdy po godzinie 4 nieprzyjaciel zaatakował usypane nad rzeką Łachą dwie reduty. Ich obrońcami byli żołnierze batalionu 2 pułku piechoty pod dowództwem ppłk Parysa i majora Downarowicza. Walka była zajadła, trwała około półtorej godziny. Starcie o mały włos nie zostało wygrane przez koalicjantów, jednak najwyższym wysiłkiem zostali oni odparci. Szef batalionu ppłk Parys zginął otrzymawszy postrzał w pierś. Generał Pakosz w liście do Łączyńskiego (opublikowany w "Gazecie Poznańskiej" 30 maja 1807) przekonuje, że śmierć ppłk Parysa, którą poniósł w obronie redut była czynnikiem, który zmobilizował polskich żołnierzy do jeszcze bardziej zaciętej walki: "Śmierć jego przyczyniła się wiele do zwycięstwa, bo batalion widząc go zabitym z wściekłością rzucił się w szeregi nieprzyjacielskie". Major Downarowicz raportował później o prawie całkowitym zniszczeniu swojego oddziału.




Śmierć powszechnie lubianego podpułkownika zasmuciła polskie oddziały biorące udział w oblężeniu Gdańska.
Ppłk Antoni Parys urodził się w 1776 roku. Był wychowankiem Szkoły Rycerskiej. Służbę wojskową rozpoczął w 17 pułku piechoty. Od 1789 walczył w legionach Dąbrowskiego, walczył nad Trebbią i broniąc Genui. W wyniku ran i przyczyn osobistych porzucił mundur w roku 1800, lecz w 1806 powrócił do nowego polskiego wojska. Został awansowany nad podpułkownika. Walczył o Tczew i Gdańsk, gdzie zginął. (biogram pochodzi z publikacji "Gdańsk Napoleoński", wyd. Muzeum Historyczne Miasta Gdańska, Gdańsk, lipiec 2000)



Pogrzeb Antoniego Parysa odbył się 17 maja.
Janusz Staszewski w książce pt. "Wojsko Polskie na Pomorzu w roku 1807" (Gdańskie Towarzystwo Naukowe, wyd. 1958, s. 211) tak opisuje pogrzeb popularnego oficera:
"W dniu 17 maja o godzinie dziesiątej odbył się uroczysty pogrzeb w obecności generałów Giełguda, Kosińskiego i Sokolnickiego tudzież korpusu oficerskiego i żołnierzy wolnych od służby w okopach. Kondukt pogrzebowy otwierał major placu z dwoma adiutantami sztabu Giełguda, za nimi szła orkiestra, następnie trzeci adiutant dowódcy dywizji por. Szembek, po czym sześciu podoficerów niosło trumnę ze zwłokami, a sześciu kapitanów podtrzymywało całun, za trumną szedł Giełgud w otoczeniu generałów i oficerów, cały zaś kondukt otaczała kompania honorowa. Nad grobem przemawiał ks. Sapieha podnosząc cnoty i zasługi zmarłego, po czym gen. Giełgud kładąc laurowy wieniec na trumnie rzekł: 'Parys! daję tobie ten wieniec w imieniu wdzięcznej Ojczyzny!' Przy spuszczaniu trumny do grobu cały batalion piechoty dał trzykrotną salwę".


http://pulk12.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=160:ujescisko-pplk-antoni-parys&catid=47:polska&Itemid=84



Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

_________________
Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...

Pon 05 Gru, 2011 19:17

Powrót do góry
groszek
Generał brygady

Generał brygady





Posty: 6454
Pochwał: 5
Skąd: Gd.
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

A tu ciekawostka taka Wink
Cytat:
Napoleon, Lefebvre i "gdańska czekolada"
Małgorzata K. Nowak 2011-06-02

W roku 1807, a dokładnie 27 maja o godzinie jedenastej marszałek Lefebvre otoczony generałami, sztabs - oficerami, adiutantami, ubrany w paradny mundur wjechał konno na czele wojska przez Bramę Wyżynną, która prowadziła prosto na Drogę Królewską. Oddziały francuskie (napoleońskie ) marszałka Franciszka Jozefa Lefebvre a w tym polska dywizja gen. Ignacego Giełguda, wkroczyły do Gdańska po kapitulacji miasta i opuszczeniu wojsk pruskich i rosyjskich. W zdobywaniu miasta udział brało ponad 3 tys. Francuzów, 3,5 tys. Badeńczyków, 3 tys. Sasów i ponad 7 tys. Polaków, czyli razem około 16,5 tys. żołnierzy. Zwycięskie wojsko francuskie i polski legion pod wodzą generała Giełguda paradnie i muzyką podążał za marszałkiem. Gdańszczanie witali zwycięzców, którzy dzielnie walczyli z Prusakami o miasto – twierdzę. Nad Gdańskiem po raz pierwszy w jego długich dziejach powiewać zaczęła flaga francuska.

Pięć dni później 1 czerwca tą samą Bramą wjechał sam cesarz Napoleon Bonaparte. Właśnie cesarz powierzył Lefebvre najzdolniejszemu ze swoich dowódców zadanie zdobycia Gdańska. Walka wojsk polskich i francuskich z wojskiem pruskim pod dowództwem Kalckreutha była ciężka. Marszałek widząc, że żołnierze nie mają już sił, wola walki w nich zaczyna słabnąć i zaczyna brakować amunicji, zeskoczył z konia, rozpiął swój marszałkowski płaszcz i stanąwszy w pierwszej linii razem z piechotą, wyrwawszy bęben doboszowi ruszył wraz z batalionem do boju. Przykład dzielnego wodza dodał żołnierzom odwagi i podniósł na duchu. Bitwę wygrali, a cesarz Bonaparte przybył do Gdańska, aby podziękować żołnierzom za poświęcenie i zwycięstwo wzbudzając największe emocje w mieście. Gdańszczanie z ciekawością, a zarazem z niepokojem spoglądali na Franciszka Józefa Lefebvre a, który teraz zapewne nałoży na miasto rozmaite kary i świadczenia na rzecz nowej władzy.



Cesarz zatrzymał się w pałacyku poza Gdańskiem. Następnego dnia o godzinie szóstej rano w towarzystwie swoich oficerów i adiutanta zasiadł do wspólnego śniadania. Śniadanie było wystawne, bo i okazja była nie lada. Zdobyte miasto przecież było jak mówił cesarz „kluczem do wszystkiego”. Czekano jeszcze na marszałka Lefebvre a. Kiedy zameldowano przybycie gościa, Napoleon odwrócił się w stronę drzwi i rzekł do zgromadzonych: - Spójrzcie, panowie kogo tu dziś mamy – oto książę Gdańska! Zapraszam do stołu Wasza Książęca Mość. Lefebvre zaskoczony obejrzał się za siebie, szukając przywołanego przez cesarz „księcia”. Nie ujrzawszy nikogo uznał, że to jeden ze słynnych żartów Bonapartego i uśmiechnął się do zebranych. Napoleon dał znak, aby goście powstali i uroczyście wręczył marszałkowi pięknie wykaligrafowany dokument z aktem nadania dziedzicznej godności, pierwsze wyróżnienie tej rangi, którym obdarował kogoś spoza własnej rodziny. Zaskoczony marszałek wyraził swoją wdzięczność i zasiadł do stołu. Po chwili Bonaparte sięgnął po wytłaczaną bombonierkę z tektury i wręczył marszałkowi, oznajmiając, że drobne upominki bardziej podtrzymują przyjaźń aniżeli hojne dary. Lefebvre podziękował za podarunek, poczym kazał swojemu ordynansowi włożyć pudełko z czekoladkami do kieszeni płaszcza i przystąpił do wystawnego śniadania.



Pod koniec uczty wniesiono na starej srebrnej tacy tort. Goście oniemieli ze zdziwienia. Tort był wiernym wizerunkiem Gdańska, prawdziwe arcydzieło tutejszych cukierników. Biesiadnikom ukazały się pokryte pistacjowym kremem wały obronne z czekoladowymi armatami, biszkoptowe bramy, baszty i bastiony, mury obronne i fosy, wgłębi o lśniących dachach z pralinek kamienice i wieże kościoła Mariackiego i Ratusza Głównomiejskiego. Nawet piernikowi żołnierze marszałka Kalckreutha na wałach byli jak żywi. Kiedy już wszyscy obejrzeli to arcydzieło , Napoleon podał pozłacany nóż najdzielniejszemu ze swoich marszałków, po czy zakrzyknął: - Wasza Książęca Mość! Do ataku, na Gdańsk!



Natychmiast rozkaz cesarza został wykonany. Na porcelanowych talerzykach lądowały pistacjowe wały obronne, poprzerywane fosy z bitej śmietany, biszkoptowe baszty i mury obronne. Nawet piernikowi Prusacy próbujący bronić - miasta oraz wieże i czekoladowe działa z pistacjowych wałów. – Niech żyje zwycięzca ! Chwała cesarzowi! Wiwat marszałek! – rozległy się okrzyki. Był to najradośniejszy dzień w życiu Lefebvre’a. Opuszczając rezydencję cesarza po wystawnym śniadaniu bardziej przypominającym obiad, dostrzegł w jednym z pałacowych okien rozbawioną twarz Napoleona przypominającą oblicze dziecka, które spłatało komuś figla. W drodze do własnej kwatery przypomniał sobie o osobliwym upominku – bombonierce, którą wręczył mu cesarz. Chciał już na uroczystym śniadaniu poczęstować towarzyszących mu oficerów, kiedy uchylił wieko pudełka szybko zmienił zamiar. Okazało się , że w bombonierce jest pękaty zwitek pieniędzy. Było tam aż sto tysięcy talarów, prawdziwa fortuna! Hojny gest Napoleona przeszedł do historii. Od tego czasu w armii francuskiej przyjął się zwyczaj określania większych prezentów pieniężnych, wręczanych za szczególne zasługi i za czyny wymagające wielkiej odwagi, mianem „gdańskiej czekolady”.

źródła tekstu: Jerzy Samp „Legendy Gdańskie” zdjęcia: z zasobów googli

http://albumpolski.pl/artykul/Napoleon-Lefebvre-i-gdanska-czekolada/50/2149

_________________
Jest nad zatoką dąb zielony,
Na dębie złoty łańcuch lśni;
I całe noce, całe dni
Wędruje po nim kot uczony...

Pią 13 Sty, 2012 3:52

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Idź do strony Poprzedni  1, 2 Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.