Rytualne ukrzyżowanie psów

Salve Amici !

Pliniusz Starszy w swej obszernej Historia Naturalis wspomina, że corocznie dokonywano rytualnego ukrzyżowania psów (ks.29 rozdz. 14). Miejscem miało być wzgórze kapitolińskie niedaleko świątyni Junony. Rzymianie chcieli w ten sposób ukarać te zwierzęta za brak należytej czujności podczas najazdu Galów w 390 roku pne. Jak wiadomo miasto zostało wtedy uratowane przez gęsi. I te święte ptaki miały być , podczas tego samego obyczaju, prowadzone w triumfalnym pochodzie.

Czy wiadomo Wam coś więcej na temat tego zwyczaju? Czy w ogóle miał miejsce? Czy istnieją inne źródła, które o nim wspominają?
_________________
forum.historia.org.pl
Każdy dzień jest podróżą przez historię

Pią 02 Lip, 2010 21:11

Witam, święto to nazywało się "Luperkalia". Pozdrawiam. http://en.wikipedia.org/wiki/Lupercalia

Wto 07 Gru, 2010 22:58

Luperkalia miały zupełnie inny charakter a w ofierze przede wszystkim był składany kozioł Więc raczej nie będzie to święto. Jedyne co mi udał się znaleźć to pewien artykuł http://opensiuc.lib.siu.edu/cgi/viewcontent.cgi?article=1449&context=ocj
_________________
forum.historia.org.pl
Każdy dzień jest podróżą przez historię

Sro 08 Gru, 2010 16:27

Witam, znalazłem informację, że podczas "Luperkaliów" kapłani zabijali psa i dwie kozy. Pozdrawiam. http://pl.wikipedia.org/wiki/Luperkal

Sro 08 Gru, 2010 16:47

No tak, ale były one zabijanie i składane w ofierze na ołtarzu a nie krzyżowane
_________________
forum.historia.org.pl
Każdy dzień jest podróżą przez historię

Sro 08 Gru, 2010 17:11

Witam, szukając informacji o czymś zupełnie innym, znalazłem taką informację o "luperkaliach" i to mnie zainspirowało. Pozdrawiam.

"Psia wierność była przysłowiowa, ale podczas luperkaliów (stare rzymskie święto, obchodzone w jaskini Lupercal na Palatynacie, gdzie według wierzeń legendarni założyciele Rzymu, bliźniacy Romulus i Remus byli karmieni przez wilczycę) symbolicznie karano te zwierzęta za gnuśność i brak czujności. Przybijano żywego psa do krzyża na krwawą ofiarę, na pamiątkę tego, że podczas najazdu Gallów na Rzym psy nie ostrzegły jego mieszkańców o grożącym niebezpieczeństwie (uczyniły to gęsi ze świątyni na Kapitelu). "

Sro 08 Gru, 2010 18:15

Re: Rytualne ukrzyżowanie psów

Amica napisał:

Salve Amici ! Pliniusz Starszy w swej obszernej Historia Naturalis wspomina, że corocznie dokonywano rytualnego ukrzyżowania psów (ks.29 rozdz. 14). Miejscem miało być wzgórze kapitolińskie niedaleko świątyni Junony. Rzymianie chcieli w ten sposób ukarać te zwierzęta za brak należytej czujności podczas najazdu Galów w 390 roku pne. Jak wiadomo miasto zostało wtedy uratowane przez gęsi. I te święte ptaki miały być , podczas tego samego obyczaju, prowadzone w triumfalnym pochodzie. Czy wiadomo Wam coś więcej na temat tego zwyczaju? Czy w ogóle miał miejsce? Czy istnieją inne źródła, które o nim wspominają?

To o czym mówisz to z pewnością Luperkalia, jak stwierdzili przedmówcy. Poza tym to był wg. mnie: barbarzyński zwyczaj.

Pią 24 Gru, 2010 12:38

Barbarzyński z pewnością był ale w naszym mniemaniu , dla starożytnych raczej nie
Co do lupercaliów , tak jak wspomniałam wcześniej , nie zgadza się charakter tego zwyczaju . Tam głównym elementem była procesja "biczowników" w tym wypadku- w procesji brały udział gęsi . Nie zgadza się też lokalizacja - ukrzyżowanie miało mieć miejsce blisko świątyni Juventas na Kapitolu (wg Pliniusza)
_________________
forum.historia.org.pl
Każdy dzień jest podróżą przez historię

Sob 25 Gru, 2010 12:36

Cóż święta z czasem się zmieniają. Być może tak wyglądały wcześniej lub później

Sob 25 Gru, 2010 22:07

Wątpliwe, znając przywiązanie Rzymian do swej tradycji (sławetne mos maiorum). Bardziej byłabym za tym iż w toku rozwoju po prostu później zaprzestano ich praktykowania zastępując je innymi. Zauważmy iż wyżej opisany przez ze mnie rytuał został wzmiankowany przez Pliniusza w I wieku AD a z kolei swoimi korzeniami miał sięgać IV wieku BC. Trudno stwierdzić czy w czasach Cesarstwa dalej go kontynuowano bowiem brakuje źródeł . Bardziej prawdopodobne iż jest to relikt przeszłości który utkwił w ich pamięci . Są i tacy zdania iż to bardziej twór legend i mitów aniżeli rzeczywiste święto Pozostają tylko przypuszczenia
_________________
forum.historia.org.pl
Każdy dzień jest podróżą przez historię

Sob 25 Gru, 2010 23:55

Zobaczymy. Może kiedyś zostaną odkryte rzeczy, które nieco odsłonią ten sekret.

Nie 26 Gru, 2010 0:11