Ale tak ruscy stracili dużo kasy na ty interesie

Nie 22 Lut, 2009 0:09

Sprzedaż Alaski
W 1867 roku Rosjanie sprzedali Amerykanom Alaskę za 7 milionów 200 tysięcy dolarów.
Pojawia się kilka pytań:

Cytat:

Jaka była to cena?

Zaproponowana przez U.S.A a ruscy cieszyli sie że wyzbędą sie tej ziemi I do tego nie za darmo

Cytat:

Aby było śmieszniej Rosjanie nie dostali za Alaskę ani centa bo statek wiozący złoto będące zapłatą zatonął po drodze.

I nie opłakiwali tego zbytnio

Cytat:

Dlaczego zostało to sprzedane? Czy Rosjanie mieli kłopoty finansowe?

Ten którego wysłano by dostarczył informacje dla Cara o Alasce nawet do niej nie zawitał wracając dał dla cara takie wieści coś w stylu

Cytat:

"to zimny obszar w którym nawet pies nie przeżyje"

Sprzedali uważając iż pozbywają sie do niczego nienadającej sie ziemi

Cytat:

Jak potoczyłaby się historia świata, zwłaszcza w XX wieku, gdyby Alaska pozostała rosyjska? Jaki przebieg miałaby zimna wojna?

Mieliby szanse Zimną Wojnę wygrać kilka głowic zainstalować i Komunizm panem świata
_________________
"Trzynastu i z nich i tylko jeden zostanie tym chciałby być" Nieznany Autor

Sob 09 Maj, 2009 16:01

Cytat:

Mieliby szanse Zimną Wojnę wygrać kilka głowic zainstalować i Komunizm panem świata

Niby w jaki sposób głowice na Alasce mogły zagwarantować wygraną komunizmu?? Kryzys kubański udowodnił jaki jest pożytek z głowic blisko kraju wroga. A biorąc pod uwagę zasięg rakiet balistycznych ich położenie na dzień dzisiejszy nie odgrywa kluczowego znaczenia.
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Nie 10 Maj, 2009 21:20

A czy nie szkoda, że od Amerykanów nie odkupiły Alaski (jeszcze przed odkryciem złota) polskie środowiska emigracyjne skupione wokoło Hotelu Lambert - podobno nie narzekały na brak funduszy.
I tak mielibyśmy w najgorszym razie terytorium zamorskie, a kto wie może nawet w XIX w. skala przedleń popowstańczych na nowe terytorium byłaby tak liczna, że Rp odrodziła by się na zupełnie nowym terytorium...
I dziś nie mielibysmy już powodów do narzekań na położenie, będąc jedną z trzech potęg ameryki północnej - ot nie umiemy korzystać z nadarzających sie okazji...

Pon 11 Maj, 2009 21:18

No tak...to sowieci w XXw już nie potrzebowaliby atomów nasi skutecznie rozłożyliby obie Ameryki na części
_________________
Serdecznie Pozdrawiam
Jacek
I.K.O.W. 1885-1945

Pon 11 Maj, 2009 22:58

Ja jakoś sobie nie wyobrażam Rzeczplitej z kolonią zamorską. I to jeszcze za kołem biegunowym?? Science - fiction for me.
_________________
"Przez całe me życie dobro Rzeczypospolitej Polskiej nade wszystko inne wyższe dla mnie będzie (...) Służył będę Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej do ostatniego tchu, a wszystkie moje czyny i zamiary tej najwyższej służbie podporządkowane będą."

Wto 12 Maj, 2009 0:37

Ale wtedy Rzeczpospolita nie istniała jako kraj - więc może byłaby to szansa na jej odrodzenie - klimat chyba jednak mimo wszystko bardziej sprzyjający niż na Madagaskarze...
No i mielibyśmy te dofinansowanie i brak podatków... Tylko z czego żyłyby wtedy partie polityczne....

Wto 12 Maj, 2009 10:08

A walka ze śniegiem i lodem?

A nasi drogowcy dopiero by mogli narzekać na nagłe ataki zimy.

Pią 30 Lip, 2010 20:56