|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marek8888
Użytkownik zbanowany
Posty: 4455 Pochwał: 5 Skąd: Sekcja polska NKWD
|
|
|
Problemy żywnościowe w czasie Wielkiej Wojny
Witam
Być może temat był już poruszany ale bardzo interesuje mnie z czego właściwie wynikały tak poważne prioblemy z aprowiazacją na terenie państw centralnych - wiadomo, ze już w 1916 w Niemczech doszło do powąznych ograniczeń w dystrybucji żywności - przecież podczas II Wojny III Rzesza kontrolowała nawet w sumie mniejszy obszar - a raczej nie słychać aż do 45 roku o problemach z żywnością na taką skalę jak miało to miejsce już w połowie I wojny.
Czw 23 Kwi, 2009 11:17
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
Strzelę- może miało to związek z mobilizacją ogromnej liczby rolników, a ich miejsca nie zajęli przecież robotnicy przymusowi. Również mobilizacja koni mogła tu mieć swój udział. Do tego IWŚ toczyła się głównie na terenie państw centralnych, zaś III Rzesza miał do dyspozycji ogrom podbitych terytoriów. _________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Czw 23 Kwi, 2009 11:41
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
marek8888
Użytkownik zbanowany
Posty: 4455 Pochwał: 5 Skąd: Sekcja polska NKWD
|
|
|
Problem w tym, że od połowy 1915 to wojna zdecydowani toczy się poza terenem państw centralnych zaś np. podajże pod koniec 1915 roku ruszają dostawy amerykańskiej żywności dla głodującej, okupowanej Belgii...
Mobilizacja to fakt, problem w tym, że w porównaniu z II wojną światową gdzie Niemcy woleli wykorzystywać "cudzoziemskich" robotników w czasie pierwszej wojny stosunkowo szybko wprowadzona została przez Ludendorffa gospodarka wojenna z mobilizacją kobiet i niezdolnych do służby w wojsku.
Co ciekawe wydaje się, że te ograniczenia dotyczyły głównie samych macierzystych Niemiec bo jakoś nie słychać o problemach z aprowizacją na terenie okupowanego Królestwa Polskiego (no chyba, że się mylę...)
Czw 23 Kwi, 2009 12:17
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
Cytat: | bo jakoś nie słychać o problemach z aprowizacją na terenie okupowanego Królestwa Polskiego (no chyba, że się mylę...) |
Poszukaj o zakazie obierania ziemniaków, żeby nie tracic obierzyn wprowadzonym w W-wie. Głodującej Łodzi. ROsjanie wycofując się stosowali taktykę spalonej ziemi, zabierając bydło i konie. Kolejne fale wojsk rabowały żywność, często niszcząc bezmyślnie to czego nie zabrali (palenie pszczół aby wyjąć miód, robienie posłania z niewymłóconego zboża itd). Kontrybucje urzędowe czy zakaz handlu na terenie Królestwa.
Ciekawie te przemarsze opisuje b. wójt Dzikowa w swoim pamiętniku wydanym w 1929 roku
http://www.linux.net.pl/~wkotwica/slomka/slomka.html _________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Czw 23 Kwi, 2009 14:18
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Airacobra
Oberleutnant
Posty: 720 Pochwał: 2 Skąd: Bochnia
|
|
|
Z tego co ja wyczytałem, w różnych opracowaniach to w przededniu wybuchu PWS Niemcy nie były samowystarczalne żywnościowo - musiały importować żywność, stąd wskutek blokady i zniszczeń wojennych zapanował głód.
Liczyli, że nim przejedzą zapasy zgromadzone wojna się skończy. Niestety nie trwała tyle ile sztabowcy sobie założyli.
W DWS już tego błędu nie popełnili - przywieźli rzeszę robotników przymusowych.
Sob 02 Maj, 2009 5:25
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|