| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 11, 12, 13  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Woj42
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 302
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Fajny pomysł - najpierw wymyślić czyjeś wypowiedzi, a potem z nimi polemizować. Ale ani nowy, ani mądry - niestety. Więcej komentować nie warto. Kciuk w dół

Wto 15 Kwi, 2014 20:28

Powrót do góry
krakus57
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 2553
Pochwał: 16
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

PT Woj 42

Nihil novi sub sole . Dlatego pogardliwie z takowym obeszli się PT Forumowicze , ze znanego Ci Forum. Chciał tam błysnąć , zabłysnął i zgasł. Wrócił zatem do korzeni , czyli do IOH . Tu PT Moderatorzy są litościwszy , jak i spora cześć użytkowników dla głupoty . Tam dla takowej litości nie ma .


serdecznie pozdrawiam MJR technokrata

PS. Szalom Amon

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=yLWt5kSBOu4

https://www.youtube.com/watch?v=HvZqu0tsFM0

https://www.youtube.com/watch?v=eq-cc_niPjQ&list=FLnSHul9TjNAqd-skCF67rrg&index=85

Sro 16 Kwi, 2014 15:28

Powrót do góry
Zubek
Porucznik

Porucznik





Posty: 628
Pochwał: 3
Skąd: Starków
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Woj42 napisał:
Fajny pomysł - najpierw wymyślić czyjeś wypowiedzi, a potem z nimi polemizować.

krakus57 napisał:
Nihil novi sub sole . Dlatego pogardliwie z takowym obeszli się PT Forumowicze , ze znanego Ci Forum. Chciał tam błysnąć , zabłysnął i zgasł.

Cóż, popieram tu kolegów - nic nowego, to stary numer w wykonaniu powyższego - jakieś dziwaczne cytaty nie wiadomo skąd, na żądanie wskazania źródeł - cisza, potem parę głupot i kretynizmów obleczonych w pompatyczne wypowiedzi, a w sumie- co do meritum tematu dyskusji - albo żenujący poziom, albo nawiązanie do Króla Ćwieczka, Conana czy hobbitów, chociaż temat jest drugowojenny np. - a może, gdyby milczał, byłby filozofem - może Wink Question Question Question
Pozdrawiam
Wesołych Świąt
R

Czw 17 Kwi, 2014 23:32

Powrót do góry
marek8888
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany




Posty: 4455
Pochwał: 5
Skąd: Sekcja polska NKWD
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

I jak polemizować z takimi wypowiedziami na tak "wysokim" poziomie? Uśmiech Toż to nie da się nawet gdyby ktoś był gotowy na ewidentne marnotrastwo czasu w postaci chęci zabłyśniecia przez Wojem, Zubkiem czy krakusem57 Na na na Gupi Na na na
Coż można im tylko wybaczyć jako nie wiedziącym co czynią Wink
A tak już na powaznie - może warto tez sięgnąć do "autorytetu" tegoż wątku nieco poważniejszego niż w/w w userzy a mianowiecie samego E. Kwiatkowskiego?
W swojej powojennej publikacji "W takim żyliśmy świecie. Sylwetki polityków" daje ciekawy obraz min. J. Becka.
Oczywiście publikacja ta jest tak naprawdę czymś w rodzju grzecznie napisanej laurki "ku czci", bowiem w przywołanym we wstępie przez wydawcę fragmencie listu do M. F. Rakowskiego Kwiatkowski w odpowiedzi na prośbę o ujawnienie większej ilości szczegółów jak to w latach 38-39 naprawdę było pisze, ze nie ma już siły na prowadzenie gwałtownej polemiki jaką z pewnością wywołałoby to czy tamto.
Reasumując co do J. Becka daje obrazek miły, gładki i przyjemny wspominając tylko o jednej poważniejszej wzajemnej kontrowersji Wink i o kilku zaledwie jego zdaniem dziwnych rysach na posągowej postaci ministra. Mimo to a może wlasnie dlatego, że zgodne to jest z oczekiwaniami tych co to lubią "po linii" warto przeczytać bo treści przemycone w formie laurki skłaniają do refleksji Wink Cikawa w każdym razie jest ocena zarówno polityki wspólnej granicy jak i neutralnej życzliwości ZSRR. Kto chce przeczyta a ja proszę moich groteskowych "przeciwników" o wypowiadanie się wyłącznie w kwestiach merytorycznych - bo cofnę przebaczenie Uśmiech
Pozdrawiam

_________________
Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...

Sro 04 Cze, 2014 9:46

Powrót do góry
Woj42
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 302
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Na dws wyśmiali, więc wróciłeś? Sorry - nawet śmiać mi sie nie chce. Laughing

Sro 04 Cze, 2014 14:42

Powrót do góry
marek8888
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany




Posty: 4455
Pochwał: 5
Skąd: Sekcja polska NKWD
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

A może by tak uczony kolega zszedł ze mnie ? Bo jak już tak lecimy to ja też mogę dodac od siebie, że myślałem, ze tylko w publicystyce tak obniża z roku na rok poziom - nie sądziłem, że także w dyskusji... kto, gdzie i w czym mnie ośmieszył ? Uśmiech Kolega to taki międzoforumowy internacjonalista - nie przytłacza aby nawał obowiązków?
Ale wybaczam koledze bo nawet wiem dlaczego tak musi pisać Wink Taki to los zależnych we wszystkim historyków - mających wszak moc większą niż sam stwórca bo ... zmieniania przeszłości...
A wracajac do meritum - nikt mnie lubić nie musi - może sobie gwizdać na moje opinie podobnie jak ja gwiżdżę na serwilistyczne opinie Woja i mu podobnych - może jednak jakieś minimum kultury bysmy stosowali?.
Opinia Kwiatkowskiego o Becku jest do wglądu - rozumiem, że on też się "ośmieszył" na forum dws ? Uśmiech Może tym, że nie jest pewien czy aby na pewno Beck znał język francuski w stopniu wystarczającym do skutecznego uprawiania swego fachu? Wink
To tylko tak na złość Wojowi bo w rzeczywistości minister wystawia drugiemu ministrowi prawie idealną laurkę - no może jednak nie idealną ale...
Książka to może nie rewalacja ale warto poznać opinie bepośredniego uczestnika pokazującego co to znaczyło w II RP wejść w paradę w cudzą kompetencję czy jak wyglądała organizacja pracy Rady Ministrów Wink.
Co do opinii wojopodobnych to darujmy je sobie dopóty dopóki nie zaczną spełniać pewnego minimum jakiego możnaby wymagać od kogoś kto rości sobie pretensje do bycia autorytetem Uśmiech
Pozdrawiam

_________________
Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...

Sro 04 Cze, 2014 18:28

Powrót do góry
Zubek
Porucznik

Porucznik





Posty: 628
Pochwał: 3
Skąd: Starków
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam -ładne kwiatki
Cytat:
w postaci chęci zabłyśniecia przez Wojem, Zubkiem czy krakusem57

Ty nie boj, nie grozi Mr. Green
Ale widze postęp- kilka nowych ikonek user M8888 się nauczył stosować, ot co!
A w ogóle to luzik fajny user prezentuje- i wiecie co? Podoba mi się w sumie takie podejście do naszej historii - to? a do dupy całkiem, tamto? - do chrzanu, do chrzanu, coś innego? - no zepsute do imentu, jeszcze ktoś?- a to kretyn i megaloman, inny ktoś?- no, prawie dureń patentowany, jakaś bitwa - a, przegrana, przegrana, bo dowódcy bez pomyślunku - i tak w koło Macieju Zniesmaczony
Jakie to proste- prawda?

I tak nam społeczeństwo głupieje i ciemnieje, bo też i taka jest świadomość i pojmowanie chociażby naszej historii - prostackie, uproszczone, czarno-białe, schematyczne i tendencyjne.
Co w niniejszym temacie widać.

Zaraz to udowodnię - zadając-powtarzając - całkiem merytoryczne pytanie do niejakiego M8888 - A jeżeli nie Beck - to kto?, a jeżeli nie taka polityka zagraniczna - to jaka?, a jeżeli nie takie sojusze - to jakie?
Bardzo poproszę o rzeczową i merytoryczną, z krótkim uzasadnieniem Bardzo szczęśliwy

No - i mamy spokój na czas dłuższy Laughing
Pozdrawiam
R

Sro 04 Cze, 2014 19:05

Powrót do góry
krakus57
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 2553
Pochwał: 16
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Zubek napisał:
Witam -ładne kwiatki
Cytat:
w postaci chęci zabłyśniecia przez Wojem, Zubkiem czy krakusem57

Ty nie boj, nie grozi


PT Robercie

Oj , grozi , grozi co widać po logice i to merytorycznej ,

vide :

cyt. " ....Nie pisze merytorycznie na forum IOH do czasu zapanowania nad swymi emocjami i złym językiem przez grasujące tu grono starszych panów...
Le Luxe est un Droit

Dzisiaj o 18:28..."

Jeszcze się PT Wojtkowi " dostało " . Biednyż On , biednyż . Taka miażdżąca ...krytyka od "KRYTYKA ". Całe szczęście ,że nie odwołał się w niej do genealogi i epoki kamienia łupanego. Strasznie ciężko :...mieć to zrozumieć .
Chociaż i jest plus : zostaliśmy TRÓJCĄ , narazie nie swiętą ale " adorację " mamy stałą.

serdecznie pozdrawiam MJR technokrata

PS. Szalom Amon

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=yLWt5kSBOu4

https://www.youtube.com/watch?v=HvZqu0tsFM0

https://www.youtube.com/watch?v=eq-cc_niPjQ&list=FLnSHul9TjNAqd-skCF67rrg&index=85

Sro 04 Cze, 2014 20:41

Powrót do góry
Woj42
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 302
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

marek8888 napisał:
A może by tak uczony kolega zszedł ze mnie ? Bo jak już tak lecimy to ja też mogę dodac od siebie, że myślałem, ze tylko w publicystyce tak obniża z roku na rok poziom - nie sądziłem, że także w dyskusji... kto, gdzie i w czym mnie ośmieszył ?


Po pierwsze - znowu kulą w płot trafiłeś: nigdy nie byłem publicystą, i nie mam takich tekstów na koncie.

Po drugie - "ośmieszyć" a "wyśmiać" to dwie różne sytuacje. Ja napisałem o wyśmianiu, bo to właśnie się zdarzyło.
Po trzecie - miło jednak było przeczytać, że niektórzy powoli odrabiają zaległe lektury. W tym przypadku zaległe dość mocno, bo o ćwierć wieku bez mała. Dobre jednak i to. Uśmiech

Sro 04 Cze, 2014 21:34

Powrót do góry
Zubek
Porucznik

Porucznik





Posty: 628
Pochwał: 3
Skąd: Starków
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

A tak już na serio i całkiem poważnie - to problem nierozwiązywalny jest - czy w warunkach politycznych i rozkładu sił po śmierci Marszałka możliwy był inny układ polityczny rządu II RP? Osobiście sądzę, że nie bardzo.

Desygnowanie Rydza na Prezydenta in spe, a GISZ na czas do wyborów przesądzało chyba o wszystkim, zatem ekipa rządząca zainteresowana była wewnętrznie utrzymaniem status quo, co łączyło się z podziałem sfer wpływów i interesów, ze zmarginalizowaniem nieco roli Prezydenta RP.

Pozbawienie jakiejkolwiek roli politycznej W. Sławka, co zgodnym chórem zdziałali niegdysiejsi jego przyjaciele ( wszak nic tak nie łączy, jak wspólny wróg), odsunięcie czy tez zablokowanie innych mogących coś uczynić polityków i wojskowych, nawet dość popularnych, jak np. Zaleski, Wieniawa, Sikorski, że przykładowo tylko wymienię, spowodowało konsolidacje swego rodzaju układu - quasi triumwiratu rządzącego Polską do 1939 r.
Czy byłby możliwy inny układ personalny? Być może, ale udowodnić tego nikt nie jest w stanie.

I czy inne układy koalicyjne byłyby możliwe?
Raczej ciężko byłoby przekonać nie tyle społeczeństwo, co elity polityczne, do wolty w rodzaju sojuszu z ZSRR, a po licznych "przykrościach" ze strony rządu Rzeszy, choćby w powiązaniu z wojną celną, czy sporami o wpływy w WM Gdańsk - z Rzeszą, mimo pewnego zafascynowania rządami silnej ręki ( co jednak specjalnego przełożenia na warunki polskie miejsca nie miało).

Zatem - Francja - tradycyjny, od lat zaborów jeszcze i Wielkiej Emigracji, polski sojusznik i poplecznik, co stanowiło wybór tyleż logiczny i uzasadniony ( mocarstwo, "odwieczny" wróg Prus i zwycięzca PWS) co nieco sentymentalny, a do tego Anglia - ówczesne supermocarstwo, które wobec swoistego splendid isolation Ameryki, izolacjonizmu i braku zaangażowania w sprawy europejskie - dyktowało warunki w trzech czwartych świata nieomal, o którego względy zabiegali wszyscy, naturalny konkurent Niemiec na morzach i oceanach - to całkiem uzasadnione sojusze, nie tylko z pozoru, ale i z punktu widzenia polskiej racji stanu.

Trudno więc domniemywać nawet, że mogło by być inaczej - pozostają zatem fantastyczne tylko rozważania, co byłoby, gdyby - ale dla naukowo pojmowanej historii i historiografii całkiem bez znaczenia. Takie Hobbity czy światy równoległe, jak to w SF bywa. Ale to tylko fiction...

Tyle uwag dość ogólnikowych, nt. m.in. Becka, który był jaki był, zrobił to co zrobił, i wykazał się jednak pewnym zmysłem politycznym, wbrew twierdzeniom jego przeciwników. Nikt jednak nie wykazał, że mogło być lepiej czy inaczej.

Bo to rozważania w stylu - a gdyby Hitler nie doszedł do władzy, Chamberlain nie był akurat premierem, a we Francji nie rządzili socjaliści ( przez pewnie czas), to ...
"Człowiek z Wysokiego Zamku" - jest taka książka Philippa Dicka - i to obrazuje zakres tych rozważań, aczkolwiek książka znakomita, obecnie już klasyka SF w kategorii historii równoległej, a niektórzy próbują na poważnie...

Pozdrawiam
R

Sro 04 Cze, 2014 23:02

Powrót do góry
krakus57
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 2553
Pochwał: 16
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Robercie

Jak wiesz nie lubię tzw " historii alternatywnej " . Zatem tutaj mogę tylko |" wypunktować " główne przyczyny takiej a nie innej polityki. U jej podstawy legło założenie odzyskania terenów wschodnich bywszej RON. Wygrana (? ) wojna z Sowietami stanowiła bazę do kontynuowania dalszych prób przy nadarzającej okazji , zakładając jednocześnie że odbędzie się to nawet z pomocą aliantów zachodnich lub przy ich akceptacji jak i również zdeterminowała politykę zagraniczną na długie lata . Oczywiście było to błędne. Samo zakończenie wojny bolszewickiej było wynikiem sytuacji wewnętrznej jaka była w Rosji Sowieckiej ( identyczny algorytm jak w przypadku rozejmu Sowieckiego z Cesarstwem Niemieckim ). Ustawiono się wobec Rosji na pozycji wrogiej - uważając ją za słabą militarnie i gospodarczo . " Zapomniano " ,że odparcie ataku zawdzięczano li tylko dostawą sprzętu wojennego z zachodu . Bez takowego wynik byłby straszny . Po drugie stając się - wobec powyższego - w stosunku do Francji swoistym lennikiem co wynikało też z sytuacji gospodarczej. Podobną politykę ( identyczną jak wobec Rosji ) stosowano wobec Czechosłowacji co się zemściło w 39 - okrążeniem . W stosunku do Niemiec liczono na poparcie Francji i Anglii jakby zapominając ,ze te dwa kraje były rywalami wobec siebie . O ile Francja jeszcze " szukała" sojuszników w Europie lądowej p-ko Niemcom , to Wlk. Brytania nie była tym absolutnie zainteresowana. Polscy politycy tego nie chcieli zauważyć . Co gorsza również tego ,że sama Francja jak i też Wlk. Brytania a o USA nie wspominając absolutnie JUŻ WTEDY NIE tylko NIE gwarantowały granicy na wschodzie ale wcale jej NIE popierały- uważając ją za sprawę wewnętrzną pomiędzy Rosją a Polską . Próba budowania państwa o ciągotkach mocarstwowych bez zaplecza gospodarczego i bez realnych sojuszników musiało zakończyć się porażką. Na dodatek państwo , które było skonfliktowane że wszystkimi partnerami nadgranicznymi z własnego wyboru ! Zatem w przypadku konfliktu wojennego musiało być pozostawione samo sobie. Złe stosunki z Czechami pozbawiły nas szans na kooperację w gospodarce o wysokiej technologii jak również sojuszu wojskowego.
Identycznie postępiono z Rosją Sowiecką gdzie rynek zbytu był olbrzymi . Z Sowietami prowadzono swoistą " wojnę " za pomocą " embarga". Szalenie póżno się przekonano ,że nie warto było. A byłoby to przeciwwagą wobec Niemiec , którzy szybko naszą antypatię rosyjską wykorzystały. Dzięki czemu mogły swobodnie przez lata prowadzić wojnę gospodarczą z II RP z racji tych układów. W cezurze reparacji wojennych były one dla nich wręcz ocaleniem przed zupełnym załamaniem gospodarczym i umożliwiły im odbudowę gospodarczą !

Słynna polityka "równowagi " o jakiej się teraz mówi to zwykły kolejny mit . Proszę mi wskazać choć jeden układ ( " szachujący " ) z okresu II RP który dystansuje i równoważy zarówno Niemcy jak i Sowietów i jest silnie umocowany . Nie było takowego .

Alternatywa to nawiązanie stosunków z Rosją - szczególnie gospodarczych ( mieli i złoto i surowce ) i zaniechanie głupkowatych zaczepek wobec niej . Oddanie Czechom Zaolzia w zamian za układ wojenno - gospodarczy . Zostawienie wojny z Gdańskiem i Niemcami , przy jednoczesnym " popieraniu " interesów Francji i Anglii w sposób pokornego cielęcia ( przecież to ich korporacje miały znaczące filie w Niemczech a nie w Polsce ! ) . No , a przede wszystkim miła polityka wobec...żydów, białorusinów itp ba niech sobie jadą jak chcą , wręcz pomoc dla nich a nie "deprecjonowanie " mniejszości jak chcieli zostać ! Jednak to ostanie było trudne , bo kto by pracował na kresach i w rzemiośle. Było nie było ponad 8 milionów społeczęństwa . Pomijając problem wykształconych kadr lekarzy , prawników , bankierów , profesorów których brakowała ( to właśnie żydzi ).

Jednak takowe było nie do " przełknięcia " dla Sarmatów z II RP . A i sam Piłsudski to raczej karykatura zarówno Piotra jak i Fryderyka , których to potomność obdarzyła przydomkiem : Wielki.

Wnioski jak widzisz Robercie nasuwają się same . Jak to napisano :

...Po co w twarze logiką nam chlustasz?
Nie czytaliśmy Hegla Jaśnie Panie
Dla nas Szopen - groch i kapusta
I od czasu do czasu powstanie...

...Będzie to, co ma być - my zwyczajni
Bój bez broni, katorga i knuty
Pan Narodu, Margrabio, nie zmienisz
Tu rozsądku rzadko się używa
A jedno, co naprawdę umiemy
To najpiękniej na świecie przegrywać... "

A nie wiesz czasem Waść przez czyje terytorium przechodziły transporty kolejowe z Rosji Sowieckiej do Niemiec w latach 1919 - 1939. Czyżby mieli jakiś . ..korytarz czy wspólną granicę ?

serdecznie pozdrawiam MJR technokrata

PS. Szalom Amon

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=yLWt5kSBOu4

https://www.youtube.com/watch?v=HvZqu0tsFM0

https://www.youtube.com/watch?v=eq-cc_niPjQ&list=FLnSHul9TjNAqd-skCF67rrg&index=85

Czw 05 Cze, 2014 4:59

Powrót do góry
marek8888
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany




Posty: 4455
Pochwał: 5
Skąd: Sekcja polska NKWD
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

No i udało się temat reaktywowac choć do merytoryki mu w wykonaniu naszych "tuzów" jeszcze daleko ale jest choć nadzieja Uśmiech
W kwestii Woja - tak samo ja mogę teraz kolegę "wyśmiać" wyrażając jedynie swoją - subiektywną - opinię na temat coraz mniej czytelnych i stylistycznie coraz gorszych publikacji min. na temat naszego lotnictwa czy postępowania aliantów we wrześniu 1939 - w stosunku do wcześniejszych kolegi publicznych wyrażeń myśli widzę regres i się zwyczajnie z tego śmieje bo winno być odwrotnie Uśmiech Czuje się kolega wyśmiany - pewnie nie tak samo i ja Wink I proszę osbie darowac co kto czytał - kolega tez wielu rzeczy nie czytał bo nie wypada a to chyba ciut gorzej o nim świadczy nieprawdaż?
W naszej historii obowiązuje wiele mitów, których cele są bardzo różne - jednym z nich jest Beck - postać programowo tragiczna uosabiająca pewne instynkty świetnie opisane przez Fromma przy jego analizie postaw autorytarnych jako symbol czy ofiara nieuchronnego"przeznaczenia" zdejmującego wszelką odpowiedzialność za ewentualne winy własne... Uśmiech
W rzeczywistości to zaś polityk umiejący się zgrabnie "przykleić" do aktualnego "pierwszego" i bezwględną lojalnością oraz wyjątkowo zręcznym wygrywaniem sprzecznych interesów utrzymać się na szczycie.
Jakie było przygotowanie Becka do roli jaką miał odegrać - de facto żadne - nie był ani samoukiem a bardziej kimś kto umiał robić wokoło siebie zamęt jako ten który jest dygnitarzem - od szczegółow wara plebsowi. Czy z tego wynikło co korzystnego dla RP poza wyrobieniem sobie wizerunku mało wiarygodnego partnera?
Mało jest opracowań wskazujących przykłady złej roboty w wykonaniu ministra? Mało jest dowodów braku wyobraźni i skupiania się na nieistotnych rzeczach? Mało jest przykładów "kmicicowania" nawet w stosunku do dla przykładu ustaleń z Mościckim czy Śmigłym?
I marnego polityka co do którego można dziekowac opatrzności, że mimo jego błazenad dyplomatycznych mimo wszystko traktowano nas powaznie mamy traktowac jako wzór do naśladowania? Postać godną pochwał? Czy moze obiekt westchnień nad nieuchronnością losu?
Ja zadam jedno pytanie - w trudnej sytuacji politycznej chcielibyście mieć takiego szefa MSZ jakim był Beck jakim go znamy po zdjęciu papierka? Ja nie i stąd może podstawowe nieporozumienia.
Temat nie dotyczy co do zasady co możnaby zrobić lepiej czy inaczej ale mimo to na pierwszym miejscu na pewno można było sobie darować sprawiające wrazenie celowego prowokowania zadrażnianie stosunków z Francją czy głupie spory z przedstawicielami Wall Street. A te jak to dowcipnie ujął swego czasu Woj z całą pewnością były "wcześniejszymi próbami nawiązania zgodnie z wytycznymi marszałka kontkatu z GB" - tylko, ze dostępne są podsumowania tych "żałosnych" w wykonaniu ministra prób i nawet kłótni. Może minister - kto by nnim nie był po prostu wienien patrzeć na polską pozycję nie z punktu widzenia domorosłego patrioty a bezwglednego rachmistrza liczącego co kto jest wart i jak to można wykorzystać? Może jak na przełomie 38/39 miast naiwnie przy braku atutów apelować o sojusz i de facto rozbiór okrojonej Czechosłowacji i robić pewne ruchy wbrew Niemcom należałoby wziąć pod uwage znikomość własnej pozycji w takiej grze?
Może gdy nadarzyła się okazja w 1939 na ''zewnętrzną" propozycje pomocy należało się przeprosić z tym kto w GB naprawdę rządził?
Może minister Beck - nie lubiący - co sam podkreślał negocjacji co na akurat tym stanowisku jest nieco dziwną rzeczą mógł robić plany ciut bardzoej długofalowe niż jednorazowa szarża i albo tak albo nie?
Kolega Z zadał pytanie kto mógłby zastąpić ministra... Odpowiem tak - jeżeli miałby prowadzić politykę podobnie do Becka to chyba mógłby go zastąpić dosłownie dowolny urzednik jego lub innych resortu - mało kto zauważyłby różnicę a jakość kontkatów byłaby nieprorównywalnie lepsza. Gdyby zastąpił go Szembek wydaje się, że mimo wszystko mielibyśmy układ z Niemcami w sprawie Gdańska. Czy rozładowałoby to napięcie - mocno wątpliwe ale też jeżeli miast Beckowych miraży bralibysmy pod uwagę to co się dzieje w Europie i, ze wojna jest w zasadzie pewna a dla nas ważny jest tak jak dla wszystkich czas to moglibyśmy go zyskać choćby na zastanowienie się która opcja jest dla nas najkorzystniejsza czy też najmniej niekorzystna. Odnośnie polityki lat 37-39 narosło wiele mitów o tyle ciekawych, że pokazujących ten okres historii jakby z perspektywy determinantów czy żelaznych zasad polityki, którymi musiliśmy się kierować. Tymi zasadami były między innymi polityka równowagi - tylko co komu z takiej gdy jej głównego beneficjenta na nią nie stać i widzi to prosty chłop? Co z polityki pobrzękiwania szabelką kiedy własni generałowie piszą, ze armia nie jest gotowa ale my wiemy oczywiście lepiej...
Oczywisćie temat można rozwijac pod warunkiem, ze kolega Z daruje sobie kantynowo - harcerskie obozowe prigaworki - widac dające mu poczucie siły a i inni jak kolega K te nieznośne mociumpańskie formy wyrazu. Ja ośmielę się zaryzykowac tezę, że dowolny inny minister starałby się jednak o sojusz z ZSRR - ten zapewne byłby kosztowny ale - co warto może przypomnieć zwolennikom tezy o braku możliwości przepuszczenia wojska rosyjskiego w 1938 czy wpouszczenia go w 1939 Rzeczpospolitka to już wielokrotnie przerabiała w atakiej formie a nawet o wiele gorszej - dla przykładu zarówno w czasach Piotra Wielkiego jak i przez kilkadzisiąt lat później przez poslkie terytorium były przepuszczane wojska rosyjskie idące czy to na Turcję czy na Prusy. Mogłybyły zostać a my nie moglibyśmy z tym nic zrobić bo nie było czym Uśmiech Ale nie zostały a my dalej kręcimy się w kręgu zaklęć i deklaracji o tym jak to wiele rzeczy było niemożliwe bo było niemożliwe...
Pozdrawiam

_________________
Czy można dostąpić selektywnej mądrości lub przekwalifikować się na prawdziwego człowieka ot tak po prostej lekturze dzieł Jacka Kaczmarskiego? Tak - na IOH można...

Czw 05 Cze, 2014 11:37

Powrót do góry
Woj42
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 302
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

marek8888 napisał:
W kwestii Woja - tak samo ja mogę teraz kolegę "wyśmiać" wyrażając jedynie swoją - subiektywną - opinię na temat coraz mniej czytelnych i stylistycznie coraz gorszych publikacji min. na temat naszego lotnictwa czy postępowania aliantów we wrześniu 1939 - w stosunku do wcześniejszych kolegi publicznych wyrażeń myśli widzę regres i się zwyczajnie z tego śmieje bo winno być odwrotnie Uśmiech


O naszym lotnictwie nie pisałem w ogóle, na temat postępowania aliantów we wrześniu napisałem raz. Obawiam się więc, że nie ma możliwość by te teksty były coraz gorsze. Jak się okazuje nawet by być złośliwym trzeba posiadać jakaś wiedzę. Uśmiech

To już może dalej pisuj o niczym, bo z faktami wychodzi Ci fatalnie. Laughing

Czw 05 Cze, 2014 19:15

Powrót do góry
krakus57
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 2553
Pochwał: 16
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

PT Woj 42

No cóż niejaki Francis Bacon miał racje pisząc w XVI w to zdanie : „Audacter calumniare, semper aliquid haeret” . Jak widzimy na Forum w niektórych przypadkach , ma się ono dobrze.

serdecznie pozdrawiam MJR technokrata

PS. Szalom Amon

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=yLWt5kSBOu4

https://www.youtube.com/watch?v=HvZqu0tsFM0

https://www.youtube.com/watch?v=eq-cc_niPjQ&list=FLnSHul9TjNAqd-skCF67rrg&index=85

Czw 05 Cze, 2014 20:34

Powrót do góry
Zubek
Porucznik

Porucznik





Posty: 628
Pochwał: 3
Skąd: Starków
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

A ja mam pytanie a propos wypowiedzi:
Cytat:
Ja ośmielę się zaryzykowac tezę, że dowolny inny minister starałby się jednak o sojusz z ZSRR - ten zapewne byłby kosztowny ale - co warto może przypomnieć zwolennikom tezy o braku możliwości przepuszczenia wojska rosyjskiego w 1938 czy wpouszczenia go w 1939

To co by nam ten sojusz dał w efekcie? Pomijając już oczywiste uprzedzenia po wcześniejszej wojnie? I do czego by się efektywnie sprowadzał?
Pozdrawiam
R

Pią 06 Cze, 2014 23:20

Powrót do góry
histmark44
Plutonowy

Plutonowy




Posty: 79
Skąd: Bydgoszcz i ok.
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

A mnie, w kontekście pytania kolegi Zubka, zaciekawiło czy wobec kłopotów z zaopatrzeniem się na zachodzie w sprzęt w dostatecznej ilości, próbowano zakupić coś od Rosji np. czołgi czy samoloty?

Sob 07 Cze, 2014 6:26

Powrót do góry
Woj42
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 302
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

histmark44 napisał:
zaciekawiło czy wobec kłopotów z zaopatrzeniem się na zachodzie w sprzęt w dostatecznej ilości, próbowano zakupić coś od Rosji np. czołgi czy samoloty?


Był taki pomysł, ale za późno, i w istniejącej sytuacji absolutnie nierealny. Choć przedstawiciel z misją zakupów do Moskwy pojechał.

Sob 07 Cze, 2014 7:49

Powrót do góry
Zubek
Porucznik

Porucznik





Posty: 628
Pochwał: 3
Skąd: Starków
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

No właśnie - poza tym na przełomie drugiej i trzeciej "piatiletki" Rosja zaczęła realizować program horrendalnych wręcz zbrojeń, zatem w 1938, kiedy to rozpoczęły się rozmowy handlowe tak bardziej konkretnie, a tym bardziej w 1939 r., mimo podpisanego układu handlowego, jakiekolwiek zakupy/dostawy sprzętu wojennego w rodzaju czołgów, samolotów, artylerii czy amunicji z ZSRR byłyby niemożliwe ze względów oczywistych.
A więc w grę wchodziłby ewentualny sojusz polityczno-wojskowy, ale to już z innych względów raczej było niemożliwe. Takie "gdybanie", bez racjonalnych podstaw.
Pozdrawiam
R

Sob 07 Cze, 2014 12:25

Powrót do góry
krakus57
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 2553
Pochwał: 16
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Woj42 napisał:
histmark44 napisał:
zaciekawiło czy wobec kłopotów z zaopatrzeniem się na zachodzie w sprzęt w dostatecznej ilości, próbowano zakupić coś od Rosji np. czołgi czy samoloty?


Był taki pomysł, ale za późno, i w istniejącej sytuacji absolutnie nierealny. Choć przedstawiciel z misją zakupów do Moskwy pojechał.


PT Wojtku oraz PT Robercie

Baaaa. Tak należy zacząć.
Poniższe me wywody nie są " historią alternatywną " - to wyciąganie odpowiednich wniosków sytuacyjnych . Jak pisałem uprzednio u podłoża polityki polskiej w latach 1914 - 1939 legło założenie utworzenie państwa w granicach RON , czyli sprzed I-go rozbioru . To naprawdę nie były mrzonki - TO (sic ! ) próbowano per fas et nefas realizować nie zdając (? ) sobie sprawy że to nie były te czasy i taki sposób myślenia. Po drugie zupełnie nie rozumiano " założeń " Traktatu Wersalskiego . Miał on w swym zamyśle stać się ' Kongresem Wiedeńskim bis " ( Toutes proportions gardées ) przy czym pozycja przegranego była wymienna - raz Francja raz Niemcy - chodziło jednak o efekt końcowy . Różnicą , zasadniczą pomiędzy tymi traktami był fakt ,że w Wersalu pojawił się ...superarbiter w postaci USA . Reszta pozostała i tak bez zmian .

Potraktowanie Sowietów jako STAŁEGO wroga , przy pominięciu Niemiec musiała dać takie a nie inne podejście tej pierwszej do II RP.

Były sposobne daty nawiązania takowych :

1/ 1921 Traktakt Ryski ( na dodatek przy nie ratyfikowaniu przez Sejm IIRP Traktatu z Czechosłowacją . Jego odrzucenie była totalną głupotą , tym wiekszą że zawierał pełny układ handlowy ).

2./ 1922 Genua a właściwie Rapallo winno skłonić władze II Rp do myślenia .

3./ 1923 , kiedy powstał Związek Sowiecki i wystąpił on z propozycją nawiązania pełnych stosunków ( Cziczerin )

4./ 1924 Umowa konsularna

5./ 1925 Przedstawicielstwa handlowe " Polros" , “Sowpoltorg” jak również Izba Handlowa ( rok następny )

6./ Locarno z w/w punktem wiązał się pakt handlowy Niemiec z Sowietami.

7./ 1926 - propozycja Wojkowa

8./ 1932 Traktat o nieagresji ( wymuszony przez francuzów ) ale BEZ handlowego.

9./ 1933 rozmowy Radek - Miedziński

10 ./ 1936 podpisanie statusu Handlowego Sowietów w II RP. Zmiana taryf celnych

11./Układ handlowy z 11marca 1939 roku - kiedy obroty z 80 mln zł pl spadł do 1.1 mln . O wiele wiele za póżno.

Do tego wszystkiego trzeba dodać postępowanie władz polskich wobec akcji repatriacyjnej i sprawę obywatelstwa dla polaków na terenie Sowietów. Jak również dla wszystkich obywateli polskich różnej narodowości - których poprostu ...skreślono oficjalnie ! . Fakt ten stał się casusem dla Sowietów przy pózniejszej akcji paszportyzacji wobec polaków po 1941-42 .Na całokształt wpłynęły też akcje ( absolutnie głupio prowadzone ! ) wywiadowczo /sabotażowe przez pracowników konsulatów. O tym można napisać tomy i to w tonacji gorzkiego humoru .

Władze II RP " zapomniały " że traktaty bez układu handlowego są ..bezwartościowe ( co widać i teraz ! ) oraz o jakże już kolokwialnie traktowanym powiedzeniu : " wróg naszego wroga jest naszym przyjacielem " To się musiało zemścić. Oczywiście poprawne stosunki z Sowietami ( najlepiej przemawia ...zysk ) nie zapobiegły by wybuchowi konfliktu do którego dążyły Niemcy nie tylko z powodów wojskowo- społecznych " nostalgii" ale...ekonomicznych. Dopiero wybuch wojny ostatecznie " zwyciężył " kryzys wielkiego czwartku . Jednak opóżniłyby go oraz inna byłaby konfiguracja a nawet lokalizacja .

serdecznie pozdrawiam MJR technokrata

PS. szalom Amon

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=yLWt5kSBOu4

https://www.youtube.com/watch?v=HvZqu0tsFM0

https://www.youtube.com/watch?v=eq-cc_niPjQ&list=FLnSHul9TjNAqd-skCF67rrg&index=85

Sob 07 Cze, 2014 18:42

Powrót do góry
Zubek
Porucznik

Porucznik





Posty: 628
Pochwał: 3
Skąd: Starków
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

marek8888 napisał:
No i udało się temat reaktywowac choć do merytoryki mu w wykonaniu naszych "tuzów" jeszcze daleko ale jest choć nadzieja Uśmiech

Pozdrawiam

a dalej- jak zwykle - ogólniki i plepleple...
Taki cytat znalazłem, że aproposem rzucę tylko:
Cytat:
każda niezależna witryna czy forum ma swojego dyżurnego judasza dbającego o to by było nieprzyjazne nowym czytelnikom. By było merytorycznie bezwartościowe a nawet odstraszające czyniąc na nim harmider wziętymi z księżyca teoriami czy wszczynając celowe burdy pomiędzy czytelnikami by odciągać uwagę od ważnych tematów na te w których taki forumowy głupek czuje się najlepiej.

To ze strony
http://innemedium.pl/wiadomosc/alternatywna-historia-swiata-zapomniana-cywilizacja-slowian-czesc-51-5?page=4,
z tekstu: Alternatywna historia świata: Zapomniana cywilizacja Słowian. (część 5.1 z 5)
A pasuje Mr. Green
Pozdrawiam
R

Sob 07 Cze, 2014 20:39

Powrót do góry
krakus57
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 2553
Pochwał: 16
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Zubek napisał:

a dalej- jak zwykle - ogólniki i plepleple...


Oj , Robercie , dlaczego się czepiasz PTmarek8888 i to zupełnie BEZPODSTAWNIE ? Tak nie można !

Wszak masz JASNO napisane przez w/w w KAŻDEJ stopce postu , cyt :

" ____
Nie pisze merytorycznie na forum IOH do czasu zapanowania nad swymi emocjami i złym językiem przez grasujące tu grono starszych panów... "

Jasne wytłumaczenie ?

serdecznie pozdrawiam MJR technokrata

PS. Szalom Amon

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=yLWt5kSBOu4

https://www.youtube.com/watch?v=HvZqu0tsFM0

https://www.youtube.com/watch?v=eq-cc_niPjQ&list=FLnSHul9TjNAqd-skCF67rrg&index=85

Sob 07 Cze, 2014 23:15

Powrót do góry
Woj42
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 302
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

krakus57 napisał:
Poniższe me wywody nie są " historią alternatywną " - to wyciąganie odpowiednich wniosków sytuacyjnych .


Do wniosków, które zasugerowałeś, niezdolne były elity II Rzeczypospolitej, i niezdolni są historycy i publicyści Rzeczpospolitej "trzeciej i pół". Zamiast tego mamy więc panów Zychowicza & Ziemkiewicza, którzy o historii (oraz przynależnym jej warsztacie) pojęcie mają dziwne, ale za to "otwierają oczy" błądzącej we mgle gawiedzi.

I robi się - śmieszno i straszno.

Pon 09 Cze, 2014 8:04

Powrót do góry
Zubek
Porucznik

Porucznik





Posty: 628
Pochwał: 3
Skąd: Starków
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

i durno i grustno i nikomu mordu obit'...
Dodam tylko, że to wszystko oceny post factum, z perspektywy 75-8-90 lat, a wtedy - wtedy decyzje podejmowano wg swojego rozeznania, wg napływających informacji, wg dostępnej wiedzy, wg szczątkowych informacji wywiadu cywilnego - a te niejednokrotnie tylko fragmentaryczne były tylko.
Weźmy ostatnie 10-20-30 lat z naszego życiorysu- o ileż jesteśmy teraz mądrzejsi, w ilu sytuacjach postąpilibyśmy inaczej, gdybyśmy mogli przewidzieć, prawda?
Więc takie naigrawanie się, głupie krytykowanie czy kretyńskie wręcz wyrzuty wobec ówczesnych elit rządzących - to czysta demagogia - oni połowy, jak nie więcej, z tych rzeczy i zdarzeń czy procesów, które znamy obecnie, po prostu nie wiedzieli...
Zawsze powtarzam i pouczam młodych ludzi - jeśli oceniasz, to w porównaniu, w porównaniu - do spraw i kwestii porównywalnych. Bo tylko tak można, inaczej prowadzi to do absurdu...
Pozdrawiam
R

Pon 09 Cze, 2014 19:18

Powrót do góry
krakus57
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 2553
Pochwał: 16
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Zubek napisał:
że to wszystko oceny post factum, z perspektywy 75-8-90 lat, a wtedy - wtedy decyzje podejmowano wg swojego rozeznania, wg napływających informacji, wg dostępnej wiedzy, wg szczątkowych informacji wywiadu cywilnego - a te niejednokrotnie tylko fragmentaryczne były tylko.


Robert

Przestań być ..wyrozumiały na wyrost ! O tych wszystkich FAKTACH wiedziano - tylko durnowato je interpretowano , więcej chciejstwa niż REALIZMU. Inne kraje potrafiły ? Jak zwykle polska tradycja i schemat " myślenia " . Zresztą do dziś , vide : Rosja , Ukraina ,Litwa , Niemcy czy Francja USA a b brak kontaktu z .. ..Chinami i Indiami ( to kretynizm ) ! Ba nawet z tymi Węgrami co to od szabli i szklanki jest ZERO kontaktów , na dodatek krytykujemy oficjalnie ich politykę wobec EU ! Genialna polska metoda na szukanie przeciwwagi dla wzmocnienia swego znaczenia. Powiesz ,że nie ?

Wskaż mi jednego wartościowego sojusznika wojskowo - gospodarczego III 1/2 RP wokół naszych granic ! Obecna sytuacja NICZYM się nie różni od tej z 1939 !!

Obama przyleciał do III RP bo TU miał się spotkać z przedstawicielami Państw środkowej Europy i to było PRZYCZYNĄ - a pismaki piszą ,ze przyleciał CELOWO do Polski. Wiadomość wg schematu ... "Wołgi " - co to mieli ją dawać za darmo - a okazało się ze trzeba ją przepłynąć . Ech....

A tutaj masz twarze genialnych obecnych polityków polskich . Miny mówią wszystko .

https://www.youtube.com/watch?v=szRR5Kc-STs&hd=1

Przedwojenni też takowe mieli w obliczu faktów . Ot jak zwykle zaskoczeni byli - dlaczego , wszak ZAWSZE " CHCIELIŚMY " ( sic ! ) dobrze .

Ale ja to wróg tego Kraju .

serdecznie pozdrawiam MJR technokrata

PS. Szalom Amon

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=yLWt5kSBOu4

https://www.youtube.com/watch?v=HvZqu0tsFM0

https://www.youtube.com/watch?v=eq-cc_niPjQ&list=FLnSHul9TjNAqd-skCF67rrg&index=85

Pon 09 Cze, 2014 20:21

Powrót do góry
Zubek
Porucznik

Porucznik





Posty: 628
Pochwał: 3
Skąd: Starków
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

No - niby tak, ale - w kontekście mojej wypowiedzi takie dwa jaskrawe przypadki z końcówki lat 30. - Czechosłowacja i Belgia - także, z dzisiejszej perspektywy, nieco naiwna wiara w sojusze, w neutralność, w pomoc polityczną i militarną...
Austria, w obronie suwerenności której nie stanął nikt w imię - czego? uratowania pokoju w Europie?
Niby sytuacja - w założeniach - mogła być do przewidzenia, ale... Wishful thinking okazuje się nie być tylko polska przywarą w tamtych latach...
Pozdrawiam
R

Wto 10 Cze, 2014 8:27

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 11, 12, 13  Następny Strona 12 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.