seth napisał:

Z drugiej strony, patrząc na dokonania Polaków względem nekropolii niemieckich ( ewangelickich), to też jesteśmy w czołówce. Snadź taka u nas tradycja.

Nie tylko wobec niemieckich (ewangelickich) - dodam ze "swojego" podwórka. Choć chyba idzie ku lepszemu, coraz więcej ludzi, nie tylko zaangażowanych społeczników zwraca uwagę na przypadki dewastacji cmentarzy. Przynosi to efekty, jak np. w przypadku Aleksandrowa Kujawskiego
http://www.youtube.com/watch?v=mIl1S8wSo9Q
choć gdzie indziej, tj. na ziemiach zamieszkałych do 1947 r. przez Ukraińców jest bardzo różnie.

Pozdrawiam.

Wto 19 Lip, 2011 22:45

seth napisał:

erkael56; Wystarczy dzisiaj pojechać za granicę i zobaczyć kto tak ciężko pracuje na negatywnym wizerunkiem Polaka. Jeżeli byłeś to wiesz, jeżeli nie, to Ci powiem. Sami Polacy i robią to w sposób destrukcyjnie skuteczny.

Z tym akurat się zgadzam. Z drugim - nie bardzo. Takie wydarzenia, to jest margines - ale komuś zależy na tym, by Polaków postrzegano jako hieny cmentarne.

Sro 20 Lip, 2011 8:48

erkael56 napisał:

Takie wydarzenia, to jest margines - ale komuś zależy na tym, by Polaków postrzegano jako hieny cmentarne.

Zaręczam, że gdyby w swoim czasie ten "margines" jak to łagodnie ująłeś był porządnie wyjaśniony to dzisiaj nie byłoby problemu Grossa i jego twórczości. Zwłaszcza, że sprawa tych hien cmentarnych jest tylko niewielkim kamyczkiem w ogródku pod nazwą antysemityzm, po drodze zostaje Jedwabne, Gniewczyna czy też powojenne Kielce, a i to jest tylko częścią tej naszej niezbyt chlubnej historii.

Sro 20 Lip, 2011 18:41

siwy;

Cytat:

że gdyby w swoim czasie ten "margines" jak to łagodnie ująłeś był porządnie wyjaśniony to dzisiaj nie byłoby problemu Grossa i jego twórczości

Margines to moje określenie. Natomiast co do reszty, pełna zgoda. Przemilczanie niewygodnych faktów jest największym grzechem każdego narodu. Przerabiam to od wielu lat, kiedy trzeba wyjaśnić równie trudne stosunki polsko-niemieckie.

Sro 20 Lip, 2011 19:35

A'propos antysemityzmu - kiedy Polak opowiada kawał o Żydach, to jest antysemityzm, kiedy Żyd opowiada dowcipasy o Polakach, to jest wysublimowany humor, któremu trzeba przyklasnąć.
Będziemy wyjaśniać czy samobiczować przed całym światem na pokaz? No to może teraz przeprośmy Niemców za Grunwald, Cedynię, Płowce... I koniecznie oddajmy im Gdańsk, Wrocław, Szczecin, Opole, Katowice... Gdzieś muszą być granice zdrowego rozsądku.

Sro 20 Lip, 2011 21:00

erkael56;

Cytat:

A'propos antysemityzmu - kiedy Polak opowiada kawał o Żydach, to jest antysemityzm, kiedy Żyd opowiada dowcipasy o Polakach, to jest wysublimowany humor, któremu trzeba przyklasnąć.

Polacy uwielbiają kawały o Żydach i jest ich całe mnóstwo. Jedne są na poziomie, a inne nie. To co kogo śmieszy jest prywatną sprawą słuchającego. Jednak trudno tu mówić o antysemityzmie. Kto Tobie erkael każe klaskać Żydzi ? A może słyszałeś jakiś kawał antypolski opowiadany przez Żyda Osobiście, rzecz jasna.
Polacy nie muszą przed nikim klękać, a na każdy atak na ich historię reagują żywiołowo i spontanicznie. Tak jest wszędzie i na tym forum też. Trudno żeby było coś w tym złego, "antysemickiego".
Jednak nie o kawały tu idzie, tylko o sprawy zamiatane pod dywan. A to dotyczy Żydów, Ukraińców, Czechów, Niemców i innych nielubianych w Polsce nacji.

Sro 20 Lip, 2011 21:32

Historia nie jest ani biała ani czarna jest szara. Niestety w Polsce wielu zachowuje się jakby tego nie dostrzegało. Antysemityzm był i jest w Polsce-chociaż Żydów jak na lekarstwo. Pogromy, morderstwa i represje na tym tle zdarzały się na przestrzeni wieków. To fakty historyczne i nie ma co do nich podchodzić z jakimś specjalnym napięciem. Hieny cmentarne czy szmalcownicy to taki sam fakt jak Polacy którzy z narażeniem życia ratowali Żydów.
Mój przyjaciel jest kopalnią kawałów na każdy temat, kiedyś w pociągu siedzący obok nas goście zaczęli opowiadać kawały o Zydach: "Jak się nazywa żydowski samochód? Gazik" i temu podobne. Mój kumpel zrewanżował się opowiadając najgorsze polish jokes. Po kawale; "Jak brzmi zdanie z dziesięcioma słowami i czterema kłamstwami? Uczciwy, trzeźwy Polak jedzie rano swoim samochodem do pracy." Kolesie dostali purpury na twarzy i zapytali jak możemy opowiadać tak głupie kawały? W odpowiedzi usłyszeli; wy możecie o nas to my możemy o was.
_________________
Żeromski, Daszyński, Pużak, Ciołkosz, Gustaw Herling-Grudziński byli socjalistami... ich też nazwiecie lewakami?
http://www.youtube.com/watch?v=6KZKyUQblWU

Czw 21 Lip, 2011 10:37

A kto układa kawały o Polakach - tzw. Polish-jockes? Polacy? Może Chińczycy? A wedle stawu grobla - może ktoś odpowie mi, dlaczego opowiada się kawały o Żydach? To się nie bierze z powietrza. Zawsze dostrzegacie tylko to, że Żydzi są prześladowani, ale nikt jakoś nie kwapi się z podaniem odpowiedzi: dlaczego? Co leżało u podstaw polskiego quasi-antysemityzmu?

Darujcie sobie - przecież widzę, że teraz oskarżanie Polaków o najstraszliwsze zbrodnie jest na topie i "odbrązawianie" - czyli zakłamywanie w drugą stronę naszej historii też, więc rozumiem skąd się wziął ten trend i kto za tym stoi. Po prostu żydostwo wzorem Kościoła katolickiego chce wycisnąć z państwa polskiego tyle ile tylko się da korzystając z totalnego skretynienia polskich "elyt" rządzących. I jedni i drudzy bezczelni, chciwi i pazerni. A kto przeciwko temu protestuje, ten albo antysemita albo komuch - i to zamyka usta wszystkim, bo każdy się boi bycia oskarżonym o antysemityzm czy lewicowe poglądy. Mechanizm przećwiczony wiele razy - i jak widać - bardzo skuteczny.

Czw 21 Lip, 2011 11:46

erkael56;

Cytat:

i to zamyka usta wszystkim, bo każdy się boi bycia oskarżonym o antysemityzm czy lewicowe poglądy

Polacy jako naród nie popełnili zbrodni porównywalnych z niemieckimi. Nie mieli takiej możliwości. To czy nie mieli chęci, to inna sprawa. Tu oceniamy czyn dokonany, a nie domyślny.

Cytat:

I jedni i drudzy bezczelni, chciwi i pazerni.

Bezczelność i chciwość nie jest cechą charakterystyczną dla Żyda i Polaka, w tym przypadku duchownego, tylko dla większości ludzi. Każdy chce kasy, i każdy się rzuca.
Problem majątku pożydowskiego istnieje, jednak, jak na razie stanowisko polskiego rządu jest nieprzejednane. Jak Polska będzie bogata, dajmy na to za 100 lat, to wybrnie z tego problemu jak onegdaj Niemcy.

Jednak temat dotyczy stwierdzonego przez polskich świadków faktu rabowania grobów, a nie spisku kościelno-żydowskiego.

Sob 23 Lip, 2011 20:11