| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
borys
Major

Major




Posty: 2109
Pochwał: 3
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

witaj mario
Cytat:
Zresztą w każdym podręczniku feministycznym są te informacje

Droga mario ,podręczniki feministyczne ,to delikatnie mówiąc .....no mniejsza z tym co.
Cytat:
Ponadto z książki "Polowanie na czarownice w Europie" - Briana Levacka

O ile pamięć mnie nie myli p. Levack w swej książce pisze ,że łowcy czarownic niejednokrotnie wyolbrzymiali swoje "łowy" aby dodać sobie chwały i splendoru.
Więc jeżeli pozwolisz dalej będę twierdził,że liczba kobiet skazanych przez Świętą Inkwizycje jest przez Ciebie makabryczni zawyżona.
Liczba czarownic spalonych w Europie waha się w granicach 30--40 tysięcy, liczba ofiar Świętej Inkwizycji wynosi +/- 10 000 skazanych, to duży odsetek czarownic na stos posłali heretycy a nie Kościół Katolicki rękoma Inkwizycji.
Cytat:
nie jestem czarownicą.

A szkoda, bo większość kobiet jest , w tym gronie moja Żona....'Bardzo szczęśliwy'
z wyrazami szacunku borys/ inkwizytor/
ps. dziękuje za obszerną odpowiedz
b.

_________________
Священная война

Pią 30 Sty, 2009 11:46

Powrót do góry
MBS
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 238
Skąd: Mielec
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Ja, słyszałem, że w Polsce jak ktoś podrabiał pieniądze, a go złapano przypinano jego ręce do stołu aby nie mógł uciec, kat czy ten kto wykonywał wyrok odchylał głowę do tyłu otwierając usta wlewał, mu gotujący się ołów. A jak wszyscy wiedzą, ludzkie wnętrzności nie za bardzo lubią się z metalem i do tego wrzącym.

Ostatnio zmieniony przez MBS dnia Pią 13 Lut, 2009 21:06, w całości zmieniany 1 raz

Pią 13 Lut, 2009 20:24

Powrót do góry
seth
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany




Posty: 7599
Pochwał: 35
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

W okresie średniowiecza pilnie przyglądano się kobietom . Przecież to głównie one padały ofiarą oskarżeń o czary . Specjalnie dla płci pięknej kaci wymyślali różne akcesoria , przykładowo : kaganiec jędzy - żelazna klatka z kneblem , zakładana na głowę . Straszne jest to że ów kaganiec stosowano jeszcze w XIX wieku .
Na tą bestialską karę skazywano kobiety które zbyt często kłóciły się z sąsiadami , lub były swarliwe z natury Exclamation
W wielu domach w Szkocji obok kominka był hak na którym wezwany przez męża strażnik miejski wieszał " kaganiec jędzy ". Miało to powściągnąć zbyt krewką małżonkę przed zbytnią kłótliwością. Dzwoniłem na straż miejską w tej sprawie , czekam na efekt Laughing

Sob 14 Lut, 2009 21:07

Powrót do góry
MBS
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 238
Skąd: Mielec
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Jak, Ci przyślą ten kaganiec to pokaż go swojej, żonie i powieś najlepiej w kuchni. Piwo

Nie 15 Lut, 2009 12:16

Powrót do góry
ALF
Major

Major





Posty: 1637
Pochwał: 1
Skąd: Mysłakowice
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Co prawda nie średniowieczny, ale za to nasz bohater narodowy Stefan Cz. też lubił palowanie i niejeden kozak skończył na palu z polecenia owego bohatera Uśmiech

A co do krzyży pokutnych, to popełniłem takie cóś http://alf.home.pl/ALF/historia/krzyze_pokutne.htm i coś nie coś wiem o ich stawianiu bom własnymi rękami takowy postawił Wink

_________________
Serdecznie Pozdrawiam
Jacek
I.K.O.W. 1885-1945

Nie 15 Lut, 2009 13:11

Powrót do góry
mari von Wickerode
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 277
Pochwał: 1
Skąd: warszawa, mazury
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Dzięki Alf, bardzo ciekawy tekst, ilustracje i zdjęcia. Z zainteresowaniem go przeczytałam, pozdrawiam.

Nie 15 Lut, 2009 13:29

Powrót do góry
mari von Wickerode
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 277
Pochwał: 1
Skąd: warszawa, mazury
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Na Pomorzu i na Mazurach też widziałam kamienne krzyże pokutne, są bardzo oryginalne i stare.
ps. Humor z zeszytów szkolnych bardzo rozbawia i daje dużo do myślenia na temat edukacji dzieci. Dobrze, że je dokumentujesz...

Nie 15 Lut, 2009 16:43

Powrót do góry
kellerman
Kapitan

Kapitan




Posty: 1067
Pochwał: 2
Skąd: Kondratów
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

mari von Wickerode napisał:
Na Pomorzu i na Mazurach też widziałam kamienne krzyże pokutne, są bardzo oryginalne i stare.


gdzie na Mazurach są krzyże pokutne?

Nie 15 Lut, 2009 20:07

Powrót do góry
ALF
Major

Major





Posty: 1637
Pochwał: 1
Skąd: Mysłakowice
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Mapka i fajna strona z krzyżami
http://www.krzyze.pl/index.php?strona=1&zabytki=1

_________________
Serdecznie Pozdrawiam
Jacek
I.K.O.W. 1885-1945

Nie 15 Lut, 2009 23:03

Powrót do góry
kellerman
Kapitan

Kapitan




Posty: 1067
Pochwał: 2
Skąd: Kondratów
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Pytam o Mari o Mazury,
to co podajesz nie mówi o nich ani słowa.

Pytanie jest aktualne - gdzie na Mazurach są krzyże pokutne?

Pon 16 Lut, 2009 0:07

Powrót do góry
borys
Major

Major




Posty: 2109
Pochwał: 3
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

kellerman do marii
Cytat:
Cytat:
mari von Wickerode napisał:
Na Pomorzu i na Mazurach też widziałam kamienne krzyże pokutne, są bardzo oryginalne i stare.



gdzie na Mazurach są krzyże pokutne?


Cytat:
Cytat:
Pytam o Mari o Mazury,
to co podajesz nie mówi o nich ani słowa.


Pytanie jest aktualne - gdzie na Mazurach są krzyże pokutne?

"znając" marie von Wickerode, to odeśle Cię do prasy feministycznej 'Twisted Evil'
pozdrawiam borys

_________________
Священная война

Pon 16 Lut, 2009 11:08

Powrót do góry
MBS
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 238
Skąd: Mielec
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

ALF napisał:

A co do krzyży pokutnych, to popełniłem takie cóś http://alf.home.pl/ALF/historia/krzyze_pokutne.htm i coś nie coś wiem o ich stawianiu bom własnymi rękami takowy postawił Wink




A, powiesz co na nim wyryłeś ? Pewnie auto.

Pon 16 Lut, 2009 12:42

Powrót do góry
ALF
Major

Major





Posty: 1637
Pochwał: 1
Skąd: Mysłakowice
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Na nim jest wyryty topór, to rzadki krzyż, bo najprawdopodobniej maltański z pełną aureolą - pierwotnie znajdował się na terenach zalewowych Jeziora Mysłakowickiego i przy każdej wyższej wodzie był wywracany i niszczony. Za zgodą konserwy od zabytków przeniosłem ten krzyż na teren pałacu/szkoły (letnia rezydencja królów pruskich), w którym pracuję. Pieruńsko ciężki, ledwie w trzech, przy pomocy maszyn prostych, władowaliśmy go na kombiaka...biedak tak się ugiął, że musiałem jechać góra 20km/h Wink Później wkopaliśmy go, a ja odpowiednio opisałem i od tej pory zdobi plac przed pałacem Bardzo szczęśliwy
_________________
Serdecznie Pozdrawiam
Jacek
I.K.O.W. 1885-1945

Pon 16 Lut, 2009 15:43

Powrót do góry
mari von Wickerode
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 277
Pochwał: 1
Skąd: warszawa, mazury
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

No to Alf zrobiłeś dobrą robotę, uratowałeś krzyż pokutny przed zniszczeniem, dewastacją, zapewne kradzieżą, brawo...
W dawnym Księstwie Pomorskim jest ponad pokutnych 33 krzyży, płyt, lic kamiennych i kaplic. W Sławnie, Baniach, w Słupsku w Muzeum Pomorza Środkowego, w Kamieniu Pomorskim,Trzebiatowie, Drawsku, Krępcewie, Stargardzie, Strachominie i w Muzeum Narodowym w Szczecinie. Ponadto na Rugii po stronie niemieckiej. Są bardzo interesujące, ze znakami kultu solarnego, inskrypcjami, narzędziami zbrodni, symbolicznymi reliefami. Ponadto, są tam trzy wzniesienia pielgrzymkowe, Święta Góra koło Polanowa, Góra Chełmska i Rowokół, które w dawnych czasach były ważnymi miejscami kultu bóstw pogańskich. Tą ostatnią górę zaliczyłam kilka razy, bo z wieży rozciąga się malowniczy widok na morze, jeziora Gardno, Łebsko, mierzeję Białych Gór i krzywiznę ziemską. Poza pokutnymi pielgrzymkami w święte miejsca polecam do przeczytania ciekawą książkę o krzyżach Wojciecha Łysiaka "Zaklinanie śmierci", oparł się w niej na bibliografii i badaniach naukowców niemieckich.
Co do Mazur i Warmi to trudna sprawa. Na tych terenach w średniowieczu rozciągało się prywatne państwo zakonne mnichów - rycerzy zaprawionych w bojach. Chrystianizowali z mieczem w ręku i wyprawiali się na łupieżcze wyprawy przeciwko Jaćwingom, Litwinom, Bałtom, Rusi. Budowali kościoły, zamki, twierdze, mury obronne, folwarki, brukowane drogi / świetne/, mosty, miasta. Z Mazur jest daleko do gór i brakuje kamieni polodowcowych. Były zawsze w cenie, ponieważ są trwalsze od cegły. Jak zauważyłam, większość kamieni polnych znajduje się w podmurówkach tych solidnych budowli, na starych cmentarzach, w grodziskach, w kurhanach i sanktuariach dawnych Prusów, jako ofiarne ołtarze i misy. Dlatego nie ma na tych terenach kamiennych, pokutnych krzyży. Są za to kamienne, nieduże kapliczki pokutne ze znakami solarnymi w przeróżnych, bardzo dziwnych miejscach, szczególnie spotyka się je na obrzeżach osad Szlaku Krutynii i wkoło Olsztynka. Są też wysokie, dębowe krzyże łacińskie, spotkałam je w lasach pod Szczytnem, koło Nidzicy, pod Babiętami i w bardzo odludnych miejscach Puszczy Piskiej, co sugerowałoby, że mogą to być krzyż pojednania. A może w militarnym państwie krzyżackim, każdy zabójca odbywał pokutę, czyli resocjalizował się poprzez ciężką, dożywotnią pracę na rzecz zakonu. Takie trochę niewolnictwo. Kto wie? Trzeba poszukać w archiwum w Malborku i przeprowadzić interdyscyplinarne badania terenowe. Na Mazurach są też tzw. baby kamienne, zwane też babami pruskimi. Jest ich ponad 20. Są to kamienne posągi antropomorficzne z VI -XII wieku, które przedstawiają męzczyzn trzymających naczynie rytualne w kształcie rogu, czasem miecz lub topór. Spotkałam się z różnymi hipotezami co mogą przedstawiać; niektórzy naukowcy upieraja się i twierdzą, że nie można wykluczyć, że to są krzyże pokutne, inni, że pogańskie bóstwa, łączące swiat żywych z sacrum śmierci i wędrówki duszy do dalekiej krainy umarłych, ponieważ jedną babę znaleziono leżącą na kurhanie... jeszcze inni, że to są kamienie wyciosane przez samych Krzyżaków, potrzebne do turniejów rycerskich. Przyszłość pokaże...

Sro 18 Lut, 2009 22:26

Powrót do góry
kellerman
Kapitan

Kapitan




Posty: 1067
Pochwał: 2
Skąd: Kondratów
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Mari nie prosiłem o pobieżną kwerendę z netu (bo tak można nazwać to co napisałaś) tylko o informację gdzie widziałaś krzyże pokutne na Mazurach.
Tak jak myślałem nigdzie, bo nie ma tam takich krzyży. Dlatego Twoje autorytatywne twierdzenie, że widziałaś... itd, można włożyć na półkę razem z opisem tego bunkra na Mazurach.

Sro 18 Lut, 2009 22:36

Powrót do góry
mari von Wickerode
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 277
Pochwał: 1
Skąd: warszawa, mazury
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

No nie... byłam jesienią w zamku gotyckim Kapituły Warmińskiej w Olsztynie, bo tam mieszkał przez kilka lat Kopernik i jest jego oryginalne dzieło o monetach oraz freski z ciałami niebieskimi, które sam malował na ścianie korytarza. Na dziedzińcu stoi tam jedna rzeźba pruskiej baby i kustosz muzeum upierał się, że jest to tzw. krzyż pokutny. Ja też tak początkowo myślałam. Ale jak sie dobrze zastanowić, to jest to jakieś pogańskie bóstwo dawnych Prusów. W zamku jest dobrze zaopatrzona biblioteka i nie ma żadnej ksiażki o średniowiecznej jurysdykcji. Może nie było takich badań? Na Mazurach, dębowych, wysokich, surowych krzyży jest bardzo dużo, nie wiem czy stoją na zbiorowych mogiłach, czy na miejscach kaźni, czy na polach bitewnych, czy są to krzyże pokutne. W Norwegii są drewniane kościółki Wikingów, liczą sobie setki lat, bo są zakonserwowane tranem z wielorybów. I stoją. W Bałtyku, w wodzie przy brzegu widziałam pnie dębowe, dawnych lasów, które morze zabrało ziemi. Według naukowców mają ponad 3 tysiące lat. Dąb, dobrze zakonserwowany, może długo wytrzymać - surowe i srogie warunki atmosferyczne. A takie tam są; sztormy, wiatry i fale przybrzeżne. Jeśli mi nie wierzysz wsiądź w samochód i z wiosną, kiedy nie ma dużo liści na drzewach, które wszystko zasłaniają, powłócz się mazurskimi szlakami i ścieżkami, z dala od krzykliwych portów i kurortów. Wiejskimi i leśnymi drogami z odległych czasów. Znajdziesz dużo tajemniczych, dziwnych, samotnych krzyży.
I zatrzymaj się przy każdej kapliczce i przeanalizuj ją, a dużo zobaczysz. One są bardzo stare.
ps. co do tego nazistowskiego, ziemnego schronu to jest na 100% tylko wejście jest zamurowane i prawdopodobnie zaminowane. Z koleżanką znalazłyśmy następny, nad drugim jeziorem, jeszcze bardziej tajemniczy. Poczytaj sobie o fortyfikacjach Prus Wschodnich i przemyślnych konstrukcjach wewnątrz ziemi. Czy wiesz, że na Suwalszczyźnie zderzyły się dwa lodowce ustępujące na północ, gdzieś 12 tysięcy lat temu. Pozostało wielkie pole, ogromnych głazów, zwany Rezerwatem Rutka. Hitlerowcy większość kamieni rozkruszyli materiałem wybuchowym i wykorzystując rosyjskich jeńców przetransportowali do Wilczego Szańca, gdzie zbudowali Hitlerowi rozległą kwaterę. A pod tymi kamieniami były groby Jaćwingów, ich święte miejsce pochówku... wszystko uległo zniszczeniu. Pozostało tylko kilka kamieni.W historii jak i w życiu, trzeba też zawierzyć własnej intuicji, a nie tylko autorytetom.

Sro 18 Lut, 2009 23:44

Powrót do góry
czarny olek
Porucznik

Porucznik





Posty: 705
Pochwał: 1
Skąd: obecnie Belfast, poprzednio Szczecin
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

mari von Wickerode napisał:
No to Alf zrobiłeś dobrą robotę, uratowałeś krzyż pokutny przed zniszczeniem, dewastacją, zapewne kradzieżą, brawo...
W dawnym Księstwie Pomorskim jest ponad pokutnych 33 krzyży, płyt, lic kamiennych i kaplic. W Sławnie, Baniach...

Banie, to moja okolica, nie słyszałem nigdy o krzyżach pokutnych w tej miejscowości. Mari, czy możesz podać źródło, z jakiego korzystałaś? Z góry dziękuję

Czw 19 Lut, 2009 0:24

Powrót do góry
mari von Wickerode
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 277
Pochwał: 1
Skąd: warszawa, mazury
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

W książce Wojciecha Łysiaka "Zaklinanie śmierci", Poznań 2000. Publikacja jest bardzo interesująca, autor jest pracownikiem naukowym Uniwesytetu Poznańskiego, polecam.

Czw 19 Lut, 2009 0:37

Powrót do góry
krecio
Moderator
Commandant

Commandant





Posty: 1901
Pochwał: 1
Skąd: a niby skąd mam byc...?
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Mari,
Kopernik zadnego dziela o monetach nie popelnil. Bzdury piszesz okrutne i banialuki. Natomiast, owszem istnieje pomnikowe wydanie pt. "O pieniadzu". To jednak zupelnie co innego niz moneta. To traktat stricte ekonomiczny z aktualnym do dzisiaj tzw. "prawem Kopernika" ergo - tezauryzacja. Tak wiec, przy calej swej erudycji badz laskawa nie pisac na forum historycznym bzdur bo tu jest obecna takze mlodziez i czytajac Twoje "bajeczne powiastki" moze nabrac blednego przeswiadczenia np. w sprawie krzyzy na Mazurach. Tak jakby pobozni rycerze z zakonu Maryjnego pozwalali sobie na warcholstwo w postaci tolerowania obcego prawa zwyczajowego. Znacznie latwiej i uczciwiej jest napisac "nie wiem, pomylilam sie". Wowczas nie wystawiasz sie na strzal. Swego czasu bylas laskawa powiedziec o sobie, ze zarzadzasz duza korporacja..... Teraz rozumiem jedna z przyczyn kryzysu.... Crying or Very sad

_________________
pozdr.
krecio

Każdy chciałby znaleźć się w Niebie, tylko nikt nie chce być tam pierwszy

Zamki i pałace
Dolnego Śląska

Pon 23 Lut, 2009 20:38

Powrót do góry
mari von Wickerode
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 277
Pochwał: 1
Skąd: warszawa, mazury
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Do Krecia...
Krzyże pokutne mieszczą się w zainteresowaniach wielu dziedzin nauki, takich jak; historia, archeologia, etnografia, folklorystyka, teologia, prawo, historia sztuki. Należy ją zaliczyć do tzw. grupy archeologii prawnej. Archeologia prawna jest młodą nauką, liczy sobie 100 lat, a jej podwaliny stworzył Karol von Amira pod koniec XiX wieku. Prowadził badania naukowe, zgromadził ogromną dokumentację, a po jego śmierci w 1943 roku opublikował je Klaudiusz von Schwerin w dziele "Rechtsarchaologie.Gegenstand.Formen und Symbole germaniscgen Rechts". W Niemczech zainteresowania krzyżami pokutnymi pojawiły się pod koniec XIX wieku. Uważam, że w dawnych Prusach Wschodnich nie było prowadzonych badań naukowych na temat krzyży pokutnych, nie znalazłam żadnej literatury. To, że nie ma krzyży kamiennych, to nie świadczy, że nie ma krzyży pokutnych ale - dębowych i kapliczek - szczególnie murowanych z cegły. Do niedawna byłam święcie przekonana, że tzw. baby pruskie, to są rzeźby pokutne. Zdania naukowców są podzielone i się kłócą.
Mikołaj Kopernik w 1517 roku napisał traktat monetarny, a w 1519 roku napisał jego drugą wersję, zwanym "Traktatem o monetach". !7 marca 1522 roku w Grudziądzu wygłosił publicznie wyklad p.t." Traktat o monetach", w którym zawarł 5 najważniejszych zasad dotyczących polityki i ekonomii pieniężnej. Ponadto opowiadał się za ścisłą kontrolą liczby mennic na terenie Prus, a szczególnie Warmii, ponieważ bito falszywe monety. W 1528 roku Kopernik napisał dzieło tłumaczone jako "Sposób bicia monety". Gwoli ścisłości traktat - to tekst naukowy, rozprawa naukowa, a nie esej czy poemat poetycki. Kopernik był kanonikiem warmińskim, zarządzał dobrami biskupimi i zajmował się ekonomią z ramienia Kapituły Warmińskiej.W zamku w Olsztynie w Sali Rycerskiej o pięknych kryształowych sklepieniach w szklanej gablocie leży dzieło Mikołaja Kopernika.
ps. w zwiazku z tym, że nie mam czasu zbyt szybko odpisywać na zarzuty, napisałam kiedyś, że zarządzam dużą firmą, a nie korporacją, dodam, że po wygraniu 3 konkursów na stanowisko dyrektora, Krecio czytaj ze zrozumieniem i nie przeinaczaj faktów i nie bądź pieniaczem, pozdrawiam.

Pon 23 Lut, 2009 23:27

Powrót do góry
krecio
Moderator
Commandant

Commandant





Posty: 1901
Pochwał: 1
Skąd: a niby skąd mam byc...?
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Mari,
Ty z upodobaniem uzywasz sekwencji Ctrl+c i odpowiadasz na niezadane pytania. Krotka historia krzyza pokutnego w zadnym razie nie wyjasnia ich ewentualnej obecnosci na Mazurach. Nie podalas zadnego dowodu zrodlowego na ich wystepowanie i jakiekolwiek istnienie. Wszystko w sferze domyslow i Twoich wlasnych spekulacji bez poparcia w rzeczywistosci. Dla "zamydlenia oczu" wtracasz baby, kapliczki czy krzyze przydrozne i uwazasz, ze problem jest zalatwiony. Otoz, nie. Nie jest zalatwiony. Nadal starasz sie odwrocic uwage od zasadniczego problemu jaki sama wytworzylas - stwierdzilas, ze widzialas cos i po reakcji innych tematu nie ciagniesz lecz "udajesz" sie na wycieczki w sfere encyklopedycznych wyjasnien terminow i pojec. Czyli bezsensownie brniesz. Wolna wola....
Co do Kopernika i jego traktatu "O pieniadzu" - pozwol, ze zostane przy tym tytule - takze stosujesz uniki. Twoj pierwszy post na ten temat nijak sie ma do tego co teraz napisalas. Ani logicznie ani podmiotowo. Ot, napisalas cos tam i zrobil sie kolejny problem. Twoj. Jesli chodzi o mnie to mozesz darowac sobie opis tego o czym byl ten traktat. Dosc dobrze problem zglebilem w trakcie jednago z egzaminow na swoich studiach. Mysle, ze jesli uzylem pojecie tezauryzacji to chyba jasnym jest, ze wiem cos na ten temat. Zreszta Twoja dygresja takze nikjak sie ma do tematu. Znowu sekwencja "kopiuj-wklej".
Jedynym chyba moim merytorycznym bledem bylo nazwanie Ciebie osoba kierujaca korporacja, a nie duza firma. Mea culpa. Rzeczywiscie pieniactwo i karygodne przeinaczenie. Biorac to pod uwage i korygujac moj fatalny blad pozwol, ze pozostane przy swoim zdaniu. Masz niebywaly potencjal erudycyjny. Bo nawet jesli swoje wypowiedzi sklejasz z innych tekstow (nie wszystkie, oczywiscie) to jednak trzeba umiec to robic. Ty potrafisz. Od razu dodam, ze nie jest to z mojej strony zarzut. Szkoda tylko, ze nie widzisz gdzie narazasz sie na kpiny. Zupelnie bez sensu. Piszesz kilkadziesiat fajnych zdan i w nich zamieszczasz jedno psujace caly wizerunek. Po co?

_________________
pozdr.
krecio

Każdy chciałby znaleźć się w Niebie, tylko nikt nie chce być tam pierwszy

Zamki i pałace
Dolnego Śląska

Wto 24 Lut, 2009 1:43

Powrót do góry
matteush19
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 5
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Frupek napisał:
Warto też wspomnieć o losie jakiego doznał Mieszko II w czasie swej ucieczki do Czech.


Chodzi pewnie o dosłowną i metaforyczną utratę "klejnotów królewskich"? Wink

Sob 02 Maj, 2009 17:53

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.