|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lolek
Podporucznik
Posty: 224 Skąd: Śląsk
|
|
|
klamerka
Mam taką klamerkę i chciałem ja odczyścić nieco zwłaszcza z tego zielonego nalotu ( ocynk ? ) Ale nie wiem czy warto, aby jej nie uszkodzić czy całkiem popsuć... Proszę o jakieś sugestie co mógłbym z nią zdziałać
Opis załącznika:
|
|
_________________ Audiatur et altera pars
Czw 15 Lis, 2007 20:26
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
słowacka.
_________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Czw 15 Lis, 2007 20:50
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monsun
Pułkownik
Posty: 5184 Pochwał: 28
|
|
|
Witam,
owszem to klamerka słowacka. Ten osad, który na niej sie znajduje to nie jest żaden ocynk. Klamerka jest z mosiądzu i do tego w niezłym stanie. Jeśli męczą Cie te zabrudzenia to możesz delikatnie przetrzeć klamrę szczotką mosiężną z cienkim włosiem.
Pozdrawiam
Monsun
_________________ Sprzedam - odznaczenia, odznaki, ekwipunek niemiecki etc. - http://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=15994
Pon 26 Lis, 2007 13:50
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lolek
Podporucznik
Posty: 224 Skąd: Śląsk
|
|
|
Ze słowacka to wiem tylko miałem na myśli co do sposobu i rodzaju użycia
jakiś cieczy... Obawiam się aby ten zielonkawy z wżerów ( których akurat tak dokładnie na zdjęciu nie widać ) nie pokrył całej powierzchni klamry...
_________________ Audiatur et altera pars
Pon 26 Lis, 2007 14:43
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monsun
Pułkownik
Posty: 5184 Pochwał: 28
|
|
|
Witaj Lolek,
więc zrób krok po kroku tak jak Ci podpowiedziałem. Gotowanie to ostateczność, ale w Twoim przypadku raczej obejdzie się bez tego.
Pozdrawiam
monsun
_________________ Sprzedam - odznaczenia, odznaki, ekwipunek niemiecki etc. - http://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=15994
Pon 26 Lis, 2007 19:33
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
MK
Kapral
Posty: 55 Skąd: Frysztak
|
|
|
Monsun napisał: | Witaj Lolek,
więc zrób krok po kroku tak jak Ci podpowiedziałem. Gotowanie to ostateczność, ale w Twoim przypadku raczej obejdzie się bez tego.
|
Gotowanie?
Nic podobnego
Szczotka mosiężna, mydło lub proszek do prania i pod bieżącą wodą tarcie. Co pół minuty mydło na nowo. Nie ma lepszego sposobu na klamry mosiężne. Czasem można się bawić chwilę, ja z pewną klamrą bawiłem się prawie 1,5 h ale efekt super i nie żałuję, a średnio to 20-30 minut. Zależy, czy zależy ci na szybkim czy dobrym efekcie. pozdro
Czw 17 Sty, 2008 3:52
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lolek
Podporucznik
Posty: 224 Skąd: Śląsk
|
|
|
Po pierwsze czemu " wuj Wacław" ? przecież wiadomo, że w tym wypadku o mnie chodzi a odnośnie Twojej propozycji to oczywiście sprobuje !! Nie spodziewałem się że w wypadku mosiężnej klamry woda z mydłem może takie efekty przynieść !!
Mam w takim razie pytanie jeszcze czy mógłbyś mi co doradzić w sprawie bagnetu co go znalazłem ? Jak go doprowadzić do stanu, aby nie zepsuć ;>
Byłbym wdzięczny za wszelkie wskazówki
Zdjęcia
http://www.ioh.pl/forum/viewtopic.php?t=8030&highlight=
_________________ Audiatur et altera pars
Pią 18 Sty, 2008 2:20
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
MK
Kapral
Posty: 55 Skąd: Frysztak
|
|
|
Hej
Oto efekty wodomydlanego czyszczenia ostatniej klamerki:
Nie trzeba czyścić aż do takiego stanu, ale czasem inaczej się nie da, niestety bieszczadzkie wykopki to nie stany z piasku. Tylko szczotką mosiężną a nie mosiądzowaną!
pozdro
Pią 18 Sty, 2008 12:11
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|