Rosyjski "Ojciec wszystkich bomb"

Rosjanie zaprezentowali światu filmik z testu ich najnowszej bomby paliwowo powietrznej - jak twierdzą: najpotężniejszej konwencjonalnej bomby świata.Zrzucono ją z Tu-160.Nie znam się na współczesnym lotnictwie - ile rosyjskich maszyn może przenosić bomby o masie 8+ ton (i raczej spore wymiarowo)?
Trzeba przyznać, że eksplozja robi wrażenie, ale wybuchy wszystkich tego typu bomb są wyjątkowo efektowne wizualnie.
Pozdrowienia
Grendel

Sro 12 Wrz, 2007 14:54

Fakt, wygląda to - mówię o bombie - bardzo efektownie, ale wybuch był raczej niezbyt spektakularny. O wiele lepszy widziałem na filmie - bodaj czy nie "Epidemii". Tak już a' propos - czytałem, że my takie bomby (termobaryczne) też produkujemy, czy to prawda???

Sro 12 Wrz, 2007 19:29

8 ton na pewno przeniesie Tu-160, Tu-22M, Tu-95, a być też i Su-24 i Su-32. Nawiasem mówiąc, ciekawe określenie "Ojciec wszystkich bomb", to Rosjanie wymyslili? Nawiązuje zdaje się do amerykąńskiej "matki wszytskich bomb", która ważyła jeszcze więcej... (bodaj 10 ton) W przypadku bomby amerykańskiej krąg nosicieli raczej też nie jest zbyt szerokie. Zrzutu próbnego dokonano z C-130, ale jego akurat trudno uznać za docelowy jej nosiciel

http://youtube.com/watch?v=f_gk49n5djw
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Czw 13 Wrz, 2007 11:48

Cytat:

8 ton na pewno przeniesie Tu-160, Tu-22M, Tu-95, a być też i Su-24 i Su-32.

A prosiłem de Villars, nie wiesz to nie pisz. Jakim cudem Su-24 czy Su-34 (bo tak się nazywa dawny Su-27IB) ma przenieść 8 ton ładunku na pojedynczym podwieszeniu?! Tutaj chodzi o ciężar 8 ton skupiony na jednym pylonie! A nie o maksymalny udźwig rozłożony na kilka/kilkanaście podwieszeń. Tu-160 i może Tu-95 i Tu-22M3 (a nie Tu-22M). Nic więcej.

Czw 13 Wrz, 2007 12:03

A ja prosiłem Human czytaj ze zrozumieniem. "Być może" (tak miało być napisane, słówko się zjadło) - oznacza że teoretycznie istnieje możliwość uniesienia takiego ładunku przez te samoloty. Mają po prostu odpowiednio duży udźwig. I nic więcej. Tu-160 czy Tu-95 też nie mają pylonów po 8 ton (tzn. trzeba by je zmodernizować bo pylon na 8-tonowa bombę to nie to samo co wyrzutnia rewolwerowa). Wysnujesz stąd wniosek że tej bomby żaden samolot rosyjski nie jest w stanie przenieść????
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Czw 13 Wrz, 2007 12:32

Cytat:

Tu-160 czy Tu-95 też nie mają pylonów po 8 ton (tzn. trzeba by je zmodernizować bo pylon na 8-tonowa bombę to nie to samo co wyrzutnia rewolwerowa).

A to one najpierw miały wyrzutnię rewolwerową, czy pojedynczy pylon na wielką bombę? Coś mnie w połowie lat 90-tych oszukali jak pisali pierwsze porządne (i chyba jedyne porządne w Polsce) papiery o Tu-160 i Tu-95, jeszcze w LAI i lampartowskiej NTW. Tak więc:

Cytat:

tzn. trzeba by je zmodernizować bo pylon na 8-tonowa bombę to nie to samo co wyrzutnia rewolwerowa

Nic nie trzeba modernizować, tylko trzeba mieć jakieś pojęcie o tym jak samolot jest skonstruowany i w co był wyposażony. Trzeba tylko pogrzebać w magazynach w bazach Engels albo Achtubińsku (a może i w Żukowskim, bo Chodynkę przerabiają podobno na osiedle) i znaleźć stare, oryginalne pylony podwieszeń.

Cytat:

. Wysnujesz stąd wniosek że tej bomby żaden samolot rosyjski nie jest w stanie przenieść????

Wysnuję stąd kolejny wniosek- trzeba wiedzieć o czym się pisze. Już nie wspomnę o tym, że nawet teoretycznie nie da się podwiesić pod Su-24 czy Su-34 ważącego 8 ton kloca, bo te samoloty mają za niskie podwozie

EDIT- Zmieniłem "Żukowskich" na "Żukowskim" tak jest jednak chyba poprawniej.

Ostatnio zmieniony przez Human dnia Czw 13 Wrz, 2007 14:47, w całości zmieniany 1 raz

Czw 13 Wrz, 2007 12:44

No i są pewne róznice. Amerykański MOAB ma układ samonaprowadzania. Rosyjski DOAB jest wielką beką zrzucaną na spadochronie, aby zdążył uciec nosiciel.
W każdym razie Rosjanie sa juz przygotowani do odbijania kolejnych zakładników.
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Czw 13 Wrz, 2007 14:01

Właściwie to chciałbym zobaczyć jak ktoś podwiesza to cudeńko pod "suczkę" czy jakikolwiek inny samolot zbliżonych gabarytów .


_________________
Słaby sprzymierzeniec, którego tylko bronić trzeba, a który nic z siebie dać nie potrafi, jest zawsze uciążliwy. Broni się go niechętnie, a w zamian za pomoc żąda się pewnych, nieraz dotkliwych świadczeń, jeśli w ogóle występuje się w jego obronie.

Czw 13 Wrz, 2007 15:36

Cytat:

A to one najpierw miały wyrzutnię rewolwerową, czy pojedynczy pylon na wielką bombę?

A co to znaczy najpierw? O które wersje Ci chodzi? Bo jeśli o Tu-95MS6 czy MS16 to nigdy pylonu na jedną bombę nie miały, tylko właśnie wyrzutnię rewolwerową. Reszta to już historia.

Cytat:

Trzeba tylko pogrzebać w magazynach w bazach Engels albo Achtubińsku (a może i w Żukowskim, bo Chodynkę przerabiają podobno na osiedle) i znaleźć stare, oryginalne pylony podwieszeń.

Tak, chyba w muzeum lotnictwa W słuzbie pozostają tylko wersje MS6 i MS16...

Cytat:

W każdym razie Rosjanie sa juz przygotowani do odbijania kolejnych zakładników.

Świetny żart
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Czw 13 Wrz, 2007 15:45

Cytat:

A co to znaczy najpierw? O które wersje Ci chodzi? Bo jeśli o Tu-95MS6 czy MS16 to nigdy pylonu na jedną bombę nie miały, tylko właśnie wyrzutnię rewolwerową. Reszta to już historia.

A o klasycznego Blackjacka? Którego konfiguracja komory bombowej pozwala nie tylko na użycie pocisków samosterujących (bo to głównie one są ładunkiem wyrzutni rewolwerowych). Tak się składa, że jakoś mógł przenieść tą bombę i to bez znacznej modernizacji. Już nie wspominając o tym, że na takie cudo faktycznie wystarczy samolot transportowy z rampą załadunkową- tak samo jak amerykanie zakombinowali z C-130.

Cytat:

Tak, chyba w muzeum lotnictwa W słuzbie pozostają tylko wersje MS6 i MS16...

Tu0160MS6. Cudowna maszyna. Mógłbyś coś więcej? Historia konstrukcji i może gdzie stacjonują. Tylko wiesz, tego się z google nie da

Czw 13 Wrz, 2007 15:58

Human napisał:

Tu0160MS6. Cudowna maszyna. Mógłbyś coś więcej? Historia konstrukcji i może gdzie stacjonują. Tylko wiesz, tego się z google nie da

Rzeczywiście cudowna maszyna. Niestety powstała tylko w twojej głowie. Faktycznie, google nic tu nie pomoże
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Czw 13 Wrz, 2007 17:15

Powstała w Twojej, podobnie jak inne mrzonki typu podwieszanie 8 ton pod Su-27IB/Su-34 i jak to się po drodze jeszcze nazywało czy Tu-22M (który swoją drogą wyszedł ze służby jakiś czas temu) czy nieistnienie odpowiednich pylonów do Tu-160 (które jak widać są). Przy okazji rozmowy o F-16 napisałem Ci, że jeśli nie masz o czymś pojęcia to nie pisz. Ja nie mam pojęcia o czasach napoleońskich, I wojnie i tak dalej, więc się o niej nie wypowiadam.

Czw 13 Wrz, 2007 17:31

Tu-160MS6? W mojej głowie? Pierwsze słyszę, no ale pewnie znasz moje myśli lepiej niż ja
Pylony - jakbyś czytał ze zrozumieniem, to byś wiedział że, mam na mysli Tu-95 a nie Tu-160...
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Czw 13 Wrz, 2007 17:41

A ja się cały czas z Ciebie nabijam, szczególnie po tym jak chciałeś podwieszać coś takiego pod Su-34

Ja naprawdę nie mam problemu ze zrozumieniem co Ty tworzysz jakieś nowe teorie, nie pierwsze zresztą jeśli chodzi o lotnictwo.

Po raz kolejny apeluję- pisz o rzeczach, o których się znasz, ale o rzeczach, o których nie masz pojęcia, nie pisz. Będzie co prawda mniej śmiesznie, ale za to bardziej profesjonalnie.

Czw 13 Wrz, 2007 18:02

Widzę że ostatnie słowo musi należeć do Ciebie Niech i tak będzie, starczy tego OT.
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Czw 13 Wrz, 2007 20:21

Skoro już zakończyła się ta niezwykle "interesująca" wymiana poglądów, może by się na chłodno zastanowić jakie Rosjanie mają możliwości przenoszenia i bojowego zastosowania tego najnowszego , propagandowanego sukcesu swego przemysłu zbrojeniowego?
Że może je przenosić przystosowany Tu-160 wiemy.Ile ich Rosja ma?
I co jeszcze?Ile?
Jak policzymy, to wyjdzie jak drut, że bomby tej będą mogli użyć wyłącznie w bardzo ograniczonym zakresie, i podobnie, jak bomby amerykańskiej, wyłącznie przy całkowitym panowaniu w powietrzu.
Acha - spadochron nie jest potrzebny do tego, by zrzucający bombę samolot mógł sie oddalić (ubawiłem się setnie ), lecz by spowolnić i ustabilizować opadanie ładunku.
Pozdrowienia
Grendel

Czw 13 Wrz, 2007 20:40

Grendel napisał:

Że może je przenosić przystosowany Tu-160 wiemy.Ile ich Rosja ma?

Do kupy wszystkich w pełni sprawnych podobno, proszę usiąść inaczej można się przewrócić ze śmiechu- 6. Pewnie do testów użyli któregoś nie do końca sprawnego.

Czw 13 Wrz, 2007 21:06

Cytat:

Acha - spadochron nie jest potrzebny do tego, by zrzucający bombę samolot mógł sie oddalić (ubawiłem się setnie ), lecz by spowolnić i ustabilizować opadanie ładunku.

Cała przyjemność po mojej stronie Teraz podrążę: a po co ma stabilizować i spowalniać? Przy jego sile trafienie dokładnie w cel nie jest aż tak istotne. A zapalnik pewnie ma reagujący na wysokość (wymskło mi z pamięci jak się fachowo zwie), aby wykorzystać maksymalnie jej moc powinna chyba wybuchnąc nad powierzchnią ziemi.
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Czw 13 Wrz, 2007 21:43

Maxikasek napisał:

A zapalnik pewnie ma reagujący na wysokość (wymskło mi z pamięci jak się fachowo zwie)

Zapalnik hydrostatyczny.

Czw 13 Wrz, 2007 21:52

Wiedziałem, że słowo "ciśnieniowy" brzmi trochę niefachowo
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Czw 13 Wrz, 2007 21:58

Human, czy aby napewno hydrostatyczny?

Maxi, masz rację (w kwestii, że wybuch następuje ponad powierzchnią). Cała idea ładunków paliwowo-powietrznych polega na tym, że mieszanka wybuchowa składa się z paliwa i... powietrza . Im lepsze rozpylenie paliwa tym większa moc eksplozji. Teoretycznie paliwo dostarczone w bombie stanowić powinno nie więcej niż 10% mieszanki, a zapłon powinny inicjować zapalniki o zadanym czasie opóźnienia wystrzelone z korpusu bomby.
_________________
Słaby sprzymierzeniec, którego tylko bronić trzeba, a który nic z siebie dać nie potrafi, jest zawsze uciążliwy. Broni się go niechętnie, a w zamian za pomoc żąda się pewnych, nieraz dotkliwych świadczeń, jeśli w ogóle występuje się w jego obronie.

Czw 13 Wrz, 2007 23:18

Marmik napisał:

Human, czy aby napewno hydrostatyczny?

Trzeźwy byłem! Ale mimo, że już niekoniecznie jestem to dalej uważam, że faktycznie można określić go jako hydrostatyczny, wszakże hydrostatyka to część mechaniki płynów a i gaz to płyn w rozumieniu fizyki. Chociaż faktycznie bardziej trafne byłoby aerostatyczny.

Pią 14 Wrz, 2007 0:42

maxikasek napisał:

Teraz podrążę: a po co ma stabilizować i spowalniać? Przy jego sile trafienie dokładnie w cel nie jest aż tak istotne.

A jednak jest - promień skutecznego działania, to dla MOAB wszystkiego ok. 150 jardów.A stabilizacja i spowolnienie lotu jest przydatne dla skutecznego działania systemu naprowadzającego korzystającego z GPS'u.Tak to zdaje się działa w Massive Ordnance Air Blast.
W rosyjskiej bombie zastosowano ponoć dość ciekawy system nanodetonatorów, ale o tym dowiem się więcej dopiero za kilka dni.
I jeszcze jedno - rosyjska bomba zdaje się nie ma żadnego systemu naprowadzającego (nie wspominając już, że aerodynamicznie ma tyle samo gracji, co np. zbiornik na nawóz).A to dość mocno ograniczy możliwości jej zastosowania.
Pozdrowienia
Grendel

Pią 14 Wrz, 2007 5:16

Nie sprecyzowałem pytania Chodziło mi właśnie po co stabilizować rosyjską bombę, skoro i tak cały system naprowadzania w niej polega na: "Wania, tepier! "
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Pią 14 Wrz, 2007 9:25