Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
katrol
Podporucznik
Posty: 326
|
|
|
Pytanie o Urbana II
Co jest twoim pierwszym skojarzeniem, kiedy słyszysz "Urban II"
Czekam na odpowiedź _________________
Pon 25 Kwi, 2005 21:42
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
szponiasty
Podpułkownik
Posty: 3160 Pochwał: 2 Archiwum: APwB / OKBZN
|
|
|
papa
Pon 25 Kwi, 2005 21:47
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
katrol
Podporucznik
Posty: 326
|
|
|
Jeżeli masz na myśli "papież" to dobrze.
Ale co dalej, co on wymyślił? _________________
Pon 25 Kwi, 2005 21:51
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
archiwista
Starszy sierżant
Posty: 106
|
|
|
No coz Urban II na soborze w Clermont w 1095 roku ogłosił hasło "wojny świętej". To on zapoczątkował wyprawy krzyżowe. Zmarł dwa tygodnie potem po zdobyciu Jerozolimy w 1099 r. Był benedektynem. To on utworzyl znaną powwzechnie Kurie Rzymska. I dzieki niemu muzulmanie nas nie nawidzą... _________________ status: banned
Pon 25 Kwi, 2005 22:08
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
katrol
Podporucznik
Posty: 326
|
|
|
Punkcik dla archiwisty _________________
Wto 26 Kwi, 2005 10:29
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
archiwista
Starszy sierżant
Posty: 106
|
|
|
A wy jak oceniacie Wyprawy Krzyżowe w kontekscie terazniejszych wydarzen w Iraku?? _________________ status: banned
Wto 03 Maj, 2005 0:00
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
hihihi wyobraźmy sobie że Krzyżacy tworzą niemieckojęzyczne państwo na bliskim wschodzie któe po I wojnie światowej, jako część III Rzeszy, graniczy z Palestyną zamieskzną przez Żydów.......
A tak na serio to cóż, krucjaty to kolejny argument za wyłącznym złem jakie niosą religie- a katolicyzm w szczególności. _________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Wto 03 Maj, 2005 20:19
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
katrol
Podporucznik
Posty: 326
|
|
|
W kontekście Iraku...
Ciężko znaleść podobieństwa, bo w średniowieczu walczyli "dla Boga", a teraz pan Geogrg B. wybrał się tam by walczyć z terroryzmem.
Napisałem że ciężko znaleść podobieństwa ale jedno znalazłem:
-ani wtedy, ani teraz wojna/-y nie są zgodne z nauczaniem Chrystusa (chociaż to raczej tyczy tych wcześniejszych wojen dotyczyło).
Ale jak terrorysta Bush'owi, tak Bush terroryście (i przy okazji tysiącom cywili Irackich) _________________
Sro 04 Maj, 2005 21:01
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
Krucjaty były sposobem odwrócenia uwagi od problemów europy, skierowaniem "panów hrabiów" daleko i jednocześnie ukojeniem ich łupami i wojaczką, próbą zwięskzenia prestiżu i bogactwa Kościoła. Z szerzeniem wiary miało to tyle wspólnego co "Gott mit uns" na klamrach wiadomych wojsk... _________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Czw 05 Maj, 2005 16:07
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
katrol
Podporucznik
Posty: 326
|
|
|
IjonTihy napisał: | . Z szerzeniem wiary miało to tyle wspólnego co "Gott mit uns" na klamrach wiadomych wojsk... |
No z szerzeniem wiary to niewiele, ale wiara była dla tych wypraw "przykrywką" _________________
Czw 05 Maj, 2005 17:24
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
archiwista
Starszy sierżant
Posty: 106
|
|
|
Dzieki Wyprawom Krzyzowym zmienila sie sytuacja. Powstaly Zakony Rycerskie: Krzyzacy, Joannici itp. Na pewno miasta wloskie zkorzystaly z tychze wypraw. Rozwinal sie przeciez handel lewantynski ktory dobrze prosperowal do odkrycia obu ameryk. Te wyprawy nie mialy nic wspolnego z wiara nawet dla Papiestwa. Mysle ze jest wiecej skutkow negatywnych: krucjaty pochlobely duzo ofiar, glod, epidemie oraz nienawiesc trwajaca do dzis muzulnamow. _________________ status: banned
Czw 05 Maj, 2005 18:55
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
szponiasty
Podpułkownik
Posty: 3160 Pochwał: 2 Archiwum: APwB / OKBZN
|
|
|
Ech Tichy ma racje , nie o wiarę chodziło a o kase, łupy - wysłanie niewygodnych przedstawicieli rodów na wyprawy z których nie wracali,
-- ale szczyt to krucjata dziecięca, więc zebrano wszystkie bezdomne dzieci z Anglii , Francji i jeszcze skądś i miano je załadować w jakimś porcie we włoszech i statkiem podwieźć więc sprzedano je wszystkie na targach niewolników - i znów kościół dorobił sobie i pozbył sie problemu bezdomnych dzieci,
--- wyprawy to zbrodnia, i typowe zachowanie kościoła w średnioweiczu
Czw 05 Maj, 2005 21:24
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
Krucjata dziecięca to spontaniczne wyprawy gównarzerii, opętanej religijnym szałem (ekstazą jak by niektórzy woleli) pod pojuszczeniem lokalnych kaznodzejów. Część maiła iść część płynąć. W efekcie część sprzedano do niewoli, reszta nie wytrzymałą trudów wypraw. _________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Czw 05 Maj, 2005 21:56
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonymous
Gość
|
|
|
Witam.
IjonTihy napisał: | Krucjaty były sposobem odwrócenia uwagi od problemów europy, skierowaniem "panów hrabiów" daleko i jednocześnie ukojeniem ich łupami i wojaczką, próbą zwięskzenia prestiżu i bogactwa Kościoła. Z szerzeniem wiary miało to tyle wspólnego co "Gott mit uns" na klamrach wiadomych wojsk... |
Nieco jednostronne spojrzenie na sprawę. Wprawdzie jak piszesz kwestia materialna odgrywała niebagatelną rolę w zorganizowaniu wyprawy, ale nie była najważniejsza. Dla większości chrześcijan europejskich to ślepa wiara była tym co pchało ich tysiące kilometrów na wschód, do Ziemi Świętej. Mieli wąski światopogląd i praktycznie zerowe pojęcie o tym co czeka ich na miejscu, a roztaczana przed nimi wizja rychłego zbawienia była dla wielu wystarczającą zachętą by wyruszyć na wezwanie Urbana II.
Dopóki w Palestynie rządzili pokojowo nastawieni Arabowie, setki pielgrzymów rocznie mogło bez większych obaw wybrać się do grobu Chrystusa, jednak gdy na arenie pojawili się Turcy Seldżuccy sytuacja uległa zmianie. Po rozbiciu armii Bizantyjskiej pod Mantaikent w 1071 r. opanowali Lewant i rozpoczeli represje na przybywających do Jerozolimy. Nie muszę chyba tłumaczyć jak ważne dla chrześcijan było to miasto, nie tyle z politycznego co z duchowego punktu widzenia. Gdy dramatyczne wołania o pomoc zaczęły przedostawać się na zachód początkowo witano je niedowierzaniem, lecz wkrótce zdano sobie w pełni sprawę z zaistniałej sytuacji i papież postanowił działać. Ważnym bodźcem do wypraw oprócz hierarchii kościelnej była dyplomacja bizantyjska widząca szansę na odbicie Lewantu rękami zachodnich rycerzy, a po utworzeniu przez nich państewek feudalnych nad nimi zwierzchnictwa. Cesarz Aleksy będąc wybitnym politykiem bardzo zręcznie posługiwał się propagandą wywierając znaczny wpływ na późniejsze decyzje Rzymu(wysłał delegacje do Cremony).
Stanowisko kościoła względem mas biedoty wyruszającej na krucjatę było negatywne, więc nie można obarczać go pełną winą za los podróżujących boso fanatyków religijnych. Papież zwracał się głównie do rycerstwa widząc w nim jedyną(oprócz swego wsparcia duchowego) siłę mogącą zmienić złą sytuację na wschodzie... to że kościół bardzo wiele na tym zyskał to nieco inna kwestia.
Pozdrawiam.
Pią 06 Maj, 2005 0:20
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carthon
Porucznik marynarki
Posty: 652 Pochwał: 1 Skąd: Dixieland
|
|
|
A ja chciałbym przypomnieć, że nie tylko "zły katolicyzm" i "biedni muzulmanie" bo to oni pierwsi wykazali się agresją i zrobili nam wjazd do Europy, konkretnie chodzi mi o inwazje na Hiszpanię i jej okupację od początków VIII w. aż do kapitulacji Grenady w 1492. Trzeba było ciężkich i długich walk w ramach Rekonkwisty żeby ich wyrzucić..
I jeszcze jedno..ja nie chce sie czepiać ale czy naprawdę niemal przy każdym temacie , niezależnie od epoki , dyskusja musi schodzić na Irak, Busha, USA....od tego niech będzie dział "Historia najnowsza" apeluję o troche porządku..
Nie 22 Maj, 2005 1:56
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
Cytat: | I jeszcze jedno..ja nie chce sie czepiać ale czy naprawdę niemal przy każdym temacie , niezależnie od epoki , dyskusja musi schodzić na Irak, Busha, USA....od tego niech będzie dział "Historia najnowsza" apeluję o troche porządku.. |
może to dlatego że historia się powtarza i to jako farsa. A do farsy mr. Bush pasuje jak ulał
ale masz rację... _________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Nie 22 Maj, 2005 19:13
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kot
Szeregowiec
Posty: 11 Skąd: Gliwice
|
|
|
Dzień dobry,
polecam Ijon Tihy'emu i Szponiastemu oraz wszystkim których interesuje geneza krucjat :
Steven Runciman "Dzieje Wypraw Krzyżowych"
tom I "Pierwsza krucjata i założenie Królestwa Jerozolimskiego"
PIW 1987 (seria ceramowska).
Pozostałe tomy są również bardzo interesujące, na dodatek wszystkie napisane pięknym językiem i dobrze tłumaczone, wsparte porządnie
bibliografią, tablicami chronologicznymi i ładnie ilustrowane.
Jako próbka trzy ostatnie jego zdania z Podsumowania w Epilogu do III tomów :
..."Historyk, który z perspektywy stuleci spogląda na ich rycerskie dzieje,
odczuwa podziw przyćmiony smutkiem, że tak niezbicie dowodzą one ograniczeń ludzkiej natury. Znajdujemy bowiem w ich dziejach jednocześnie tak dużo męstwa i tak mało honoru, tak dużo poświęcenia
i tak mało rozumu. Najwyższe ideały zostały skalane okrucieństwem
i chciwością, a energia i wytrwałość zniweczone ślepą, ciasną obłudą.
Święta wojna była długim pasmem nietolerancji w imię Boga, co jest grzechem przeciwko Duchowi Świętemu."
Swoją drogą szkoda, że chłopina odszedł w 2000 roku (97 lat) i nic już więcej nie napisze (na szczęście napisał jeszcze sporo na temat Bizancjum).
Pozdrawiam
kot.
Nie 19 Cze, 2005 19:07
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
szponiasty
Podpułkownik
Posty: 3160 Pochwał: 2 Archiwum: APwB / OKBZN
|
|
|
Wyprawy krzyżowe mają w sobie magię. Może to mieszanina honoru i chciwości, wiary i zdrady, ideałów i klęski, walki o mit. W historii naszego świata są momenty gdy honor miesza się z szaleństwem, są próby stworzenia , urzeczywistnienia utopii, ideałów. Takie są dla mnie wyprawy krzyżowe.
Nie 19 Cze, 2005 22:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
zman Runcimana, chociaż właśnie przez pryzmat prac o Bizancjum. Nieźły styl miał... _________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Pon 20 Cze, 2005 16:27
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
bler
Szeregowiec
Posty: 1 Skąd: legnica
|
|
|
pierwsze skojarzenie z urbanem ll jasne że zapoczątkowanie krucjat do ziemi świętej!! _________________ jeszcze POLSKA nie zgineła.....
Sob 18 Lut, 2006 20:53
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
John_Brown
Porucznik
Posty: 616 Pochwał: 1
|
|
|
Przecież wojna w iraku to zupełnie co innego. Ja tam popieram walkę z terrorem, bo chyba nie mamy czekać, aż "pokojowo nastawieni muzłumanie" zetrą nas z powierzchni ziemi? A co do dziecięcej krucjaty to stek bzdur. Wystarczy zajrzeć do jagokolwiek nowszego źródła informacji. Takiej krucjaty nigdy nie było. _________________ "Kwintyliuszu Warusie, oddaj mi moje legiony!"
Pon 27 Lut, 2006 22:32
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Podpułkownik
Posty: 2679 Pochwał: 1
|
|
|
Nie było? A to Ci siurpryza To może podasz jakies "nowsze opracowanie" bo jestem niezmiernie ciekaw, na podstawie jakich dowodów autor tak twierdzi. Niektórzy twierdza, ze nie było Oświecimia...
Bzdura jest natomias obarczanie Kosciołą za krucjatę dzeicięcą. Nie Kosciół ja zorganizował i nie Kosciół sprzedał te dzieci w niewolę, tylko włoscy kupcy. Takze, zarzut Szponiastego, ze Kosciół sie na tym dorobił, jest absurdalny. Panowie, mniej ideologii a wiecej historii
Pozdrawiam!
Wto 28 Lut, 2006 15:36
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
John_Brown
Porucznik
Posty: 616 Pochwał: 1
|
|
|
http://www.wprost.pl/ar/?O=75675
Tak poza tym to organizatorzy wypraw doskonale wiedzieli o okrucieństwie muzłumanów i zdawali sobie sprawę jakie okrucieństwo stawi im opór. To byli trzeźwo myślący ludzie, tyle że żyli dawno temu Ale kto wysyłał by dzieci? Nie było mowy o żadnej litości. A dzieci walczyć niestety nie potrafią _________________ "Kwintyliuszu Warusie, oddaj mi moje legiony!"
Wto 28 Lut, 2006 16:22
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Podpułkownik
Posty: 2679 Pochwał: 1
|
|
|
witam!
Artukul z tej gazetki ma byc zrodlem historycznym? wolne zarty Nie takie artykuly juz w tych gazetkach byly hehe
A czy dzieci nie umieja walczyc? powstanie warszawskie, wojny w Afryce czy Azji itp...
Pozdrawiam![/list]
Sro 01 Mar, 2006 15:23
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
John_Brown
Porucznik
Posty: 616 Pochwał: 1
|
|
|
Nie będe nikogo przekonywał wiem o tym z kilku źródeł, a tak dla mnie to po prostu takiej krucjaty nigdy nie było. To nowa teoria, ale archeologowie pewnie też się podzielą i będą udowadiać swoje rację _________________ "Kwintyliuszu Warusie, oddaj mi moje legiony!"
Czw 02 Mar, 2006 19:01
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|