| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

HMMWV i inny sprzęt PKW Afganistan.

Przeglądałem stronę PKW Afganistan i natknąłem sie na ciekawe zdjęcie "naszych" HMMWV.

http://www.isaf.wp.mil.pl/fotogaleria/44/445.jpg
http://www.isaf.wp.mil.pl/fotogaleria/44/450.jpg
http://www.isaf.wp.mil.pl/fotogaleria/44/462.jpg

Zastanawia mnie jaką, w miarę realną, ochronę dają te szyby pancerne. Patrząc na sposób montażu mam wrażenie że w chwili ostrzału cała szyba może odpaść od szkieletu. Może ktoś sie wypowie co ma lepszą wiedzę na temat "pancerzy" niż ja.

_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię


Ostatnio zmieniony przez Brodeur dnia Sro 05 Wrz, 2007 17:06, w całości zmieniany 1 raz

Pią 29 Cze, 2007 12:20

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Tu nie trzeba wiedzy o pancerzach. Szyby bardzo ładnie powypadają. Gorzej będzie jak fala uderzeniowa spowoduje, że zostaną skierowane w kierunku operatora kaemu, wtedy mogą mu zrobić duże kuku. Naprawdę troszkę lepsze mocowanie nie wymaga zbyt dużego wysiłku- przykręcana rama z gumową uszczelką porządnie trzymająca szybę z obu stron i na dodatek ułatwiająca jej ewentualną wymianę.

Pią 29 Cze, 2007 12:26

Powrót do góry
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wszystko wskazuje na to że była to kolejna robota naszych żołnierzy chcących zapewnić sobie choć odrobinę poczucia bezpieczeństwa. Od pocisku ze zwykłego kałacha szyby powinny pozostać na miejscu. Jednak czy od 12,7 też nie wypadną to już nie mam pojęcia.
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Pią 29 Cze, 2007 12:41

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Jednak czy od 12,7 też nie wypadną to już nie mam pojęcia.


Pocisk chyba szyby nie wyjmie, ale jakaś bliska eksplozja, na przykład pocisku moździerzowego czy jakiegoś IED w bliskiej odległości, pewnie tak.

Pią 29 Cze, 2007 12:59

Powrót do góry
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

No tak, tylko ze po IED to już nie tylko szyba pójdzie do kasacji ale raczej cały HMMWV. Oczywiście wszystko zależy jak silny będzie ten ładunek, jednak HMMWV po spotkaniu z IED najczęściej do linii nie wracają.
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Pią 29 Cze, 2007 13:28

Powrót do góry
tarcho
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 277
Skąd: Warszawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Jak na moje oko i tak nie jest najgorzej , biorą pod uwagę że siły IFOR czy Amerykanie np w Somalii , byłej Jugosławi jezdziły mniej opancerzonym sprzętem.....

Pią 29 Cze, 2007 13:43

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
No tak, tylko ze po IED to już nie tylko szyba pójdzie do kasacji ale raczej cały HMMWV. Oczywiście wszystko zależy jak silny będzie ten ładunek, jednak HMMWV po spotkaniu z IED najczęściej do linii nie wracają.


Mein Brodeur- przecież napisałem gdzieś blisko, a nie w najbliższej odległości. Wiadomo, że w przypadku kiedy IED eksploduje pod/tuż obok Humvee, to nic z niego nie zostanie. Ja mówię o przypadku kiedy IED eksploduje w pewnej odległości a Humvee będzie rażony falą uderzeniową i odłamkami.

Cytat:
Jak na moje oko i tak nie jest najgorzej , biorą pod uwagę że siły IFOR czy Amerykanie np w Somalii , byłej Jugosławi jezdziły mniej opancerzonym sprzętem.....


Kiedy to było? Dla Humvee to lata świetlne. Nie tylko w dziedzinie pancerzy- są już przecież całkiem nowe- Amerykanie praktycznie przeszli już na pojazdy serii M11xx, znacznie mocniejsze nawet od naszych M10xx, co dopiero od serii M9xx, która była używana w Somalii i chyba jeszcze w Jugosławii.

Pią 29 Cze, 2007 15:14

Powrót do góry
tarcho
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 277
Skąd: Warszawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Human napisał:
Cytat:
No tak, tylko ze po IED to już nie tylko szyba pójdzie do kasacji ale raczej cały HMMWV. Oczywiście wszystko zależy jak silny będzie ten ładunek, jednak HMMWV po spotkaniu z IED najczęściej do linii nie wracają.


Mein Brodeur- przecież napisałem gdzieś blisko, a nie w najbliższej odległości. Wiadomo, że w przypadku kiedy IED eksploduje pod/tuż obok Humvee, to nic z niego nie zostanie. Ja mówię o przypadku kiedy IED eksploduje w pewnej odległości a Humvee będzie rażony falą uderzeniową i odłamkami.

Cytat:
Jak na moje oko i tak nie jest najgorzej , biorą pod uwagę że siły IFOR czy Amerykanie np w Somalii , byłej Jugosławi jezdziły mniej opancerzonym sprzętem.....




Kiedy to było? Dla Humvee to lata świetlne. Nie tylko w dziedzinie pancerzy- są już przecież całkiem nowe- Amerykanie praktycznie przeszli już na pojazdy serii M11xx, znacznie mocniejsze nawet od naszych M10xx, co dopiero od serii M9xx, która była używana w Somalii i chyba jeszcze w Jugosławii.


Wiem Human o co ci chodzi , zdaję sobie sprawę że Amerykanie mają teraz nowsze wersje itp... Jednak zaczyna mnie trochę draznić cała sprawa... Jezdzili Defenderami , było zle , dostali Hummery... też zle. Wiesz że angole w dużej częsci nadal poruszają się Defenderami 110 i nie marudzą......

Pią 29 Cze, 2007 15:37

Powrót do góry
Grendel
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 4610
Pochwał: 13
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

tarcho napisał:
angole w dużej częsci nadal poruszają się Defenderami 110 i nie marudzą......

Marudzą.Ale niespecjalnie publicznie.
I nie wypłakują się w rękaw prasie, że nie dostali od niedobrego wujka najnowszych zabawek, które by bardzo chcieli (w prezencie!).
Ma to nawet swoją nazwę.Zwie się to - profesjonalizm.Lub jeśli chcecie - zawodowstwo.

O mocowaniu szyb pancernych wypowiadał się nie będę - na tych zdjęciach za dobrze detali nie widać.Niektóre z tych paneli są mocowane na trzpienie (bolce? - nie wiem, jak to nazwać).Tego z zewnątrz nie zobaczysz.
BTW - do niedawna wielu moich znajomych jeździło na irackie patrole w gorzej opancerzonych HMMWV od tych ze zdjęć...Teraz jest już nieco lepiej, ale...jeśli istnieje potrzeba - wyjeżdżają nawet w nieopancerzonych ciężarówkach.

Pozdrowienia
Grendel

Pią 29 Cze, 2007 15:56

Powrót do góry
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Human napisał:
Cytat:
No tak, tylko ze po IED to już nie tylko szyba pójdzie do kasacji ale raczej cały HMMWV. Oczywiście wszystko zależy jak silny będzie ten ładunek, jednak HMMWV po spotkaniu z IED najczęściej do linii nie wracają.


Mein Brodeur- przecież napisałem gdzieś blisko, a nie w najbliższej odległości. Wiadomo, że w przypadku kiedy IED eksploduje pod/tuż obok Humvee, to nic z niego nie zostanie. Ja mówię o przypadku kiedy IED eksploduje w pewnej odległości a Humvee będzie rażony falą uderzeniową i odłamkami.

Human jak ty sie lubisz czepiać lub trzymać sie szczegółów. Ale masz racje, moje nie dopatrzenie. Jednak co do IED to wątpliwy jest "pobliski" wybuch. One odpalane są zawsze jak najbliżej pojazdów. Znajdują sie na poboczach, pasach oddzielających jezdnie. rzadko kiedy mamy pobliski wybuch, tylko raczej bardzo bliski Wink

Grendel z ciężarówkami to dopiero jest tragedia. W WP nie ma wogóle zestawu który dopancerzył by szoferkę. Jedyny "pancerz" to worki z piaskiem na burtach "paki". Wygląda że taki sam schemat będzie w Afganistanie...ogólnie tragedia.

_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Pią 29 Cze, 2007 16:12

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Human jak ty sie lubisz czepiać lub trzymać sie szczegółów.


No nie?

Cytat:
Znajdują sie na poboczach, pasach oddzielających jezdnie. rzadko kiedy mamy pobliski wybuch, tylko raczej bardzo bliski


Oczywiście, ale pamiętaj, że jeśli w kolumnie porusza się kilka pojazdów, to zawsze jakiś znajdzie się bliżej, a inny dalej.

Grendel- popatrz dobrze co jest na tych zdjęciach. To są przecież szyby od Humvee. Typowa prowizorka Laughing

Pią 29 Cze, 2007 16:19

Powrót do góry
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Human napisał:
Oczywiście, ale pamiętaj, że jeśli w kolumnie porusza się kilka pojazdów, to zawsze jakiś znajdzie się bliżej, a inny dalej.

Widziałem że tak napiszesz. Ale już później nie chciało poprawiać mi sie posta.

Human napisał:
Grendel- popatrz dobrze co jest na tych zdjęciach. To są przecież szyby od Humvee. Typowa prowizorka Laughing

No przecież pisałem wcześniej:Wszystko wskazuje na to że była to kolejna robota naszych żołnierzy chcących zapewnić sobie choć odrobinę poczucia bezpieczeństwa
Więc o niczym innym jak o prowizorce nie ma mowy. Mimo że prowizorka przed zabłąkaną kulą może ochronić.

_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Pią 29 Cze, 2007 18:21

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
No przecież pisałem wcześniej: Wszystko wskazuje na to że była to kolejna robota naszych żołnierzy chcących zapewnić sobie choć odrobinę poczucia bezpieczeństwa


Owszem pisałeś, ale ja byłem na głodnego i do mnie nie docierała informacja, że to są skanibalizowane szyby. Ot co głód robi z człowieka. Swoją szosą mają chłopaki pokaźną fantazję w tym co robią.

Pią 29 Cze, 2007 18:28

Powrót do góry
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Albo raczej pomysłowość. Widać w WP mamy nie jednego McGayvera. takie sytuację ukazują że coś można zrobić w warunkach polowych. Pamiętasz artykuł w NTW o polskich Mad Maxach w Iraku?? Jak żołnierze wprowadzali zmiany w Honkerach by było im wygodniej?? Dlaczego nie wzięto tego pod uwagę projektując Skorpiona 3?? Na "pace" ma ławkę dla dwóch żołnierzy, w Iraku nasi ją wyrzucali i dawali trzy siedziska. Czasami nie wiele trzeba by coś było skuteczne i łatwe do zrobienia.
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Pią 29 Cze, 2007 18:41

Powrót do góry
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

A tu mamy dalszy ciąg sprawy naszych HMMWV w Afganistanie.
Cytat:

MON jeszcze nie wie, jak rozmawiać z Amerykanami

Szanse na wynegocjowanie od amerykańskiej armii nowoczesnych hummerów dla polskich żołnierzy w Afganistanie są marne.
Aż trzykrotnie w ostatnich dniach politycy - najpierw marszałek sejmu Ludwik Dorn, potem minister Aleksander Szczygło i wreszcie dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak - zapowiadali, że od Amerykanów trzeba żądać albo dopancerzenia, albo wymiany humvee (czyli hummerów), które nam wypożyczyli w Afganistanie, na lepsze.
Chodzi o humvee z dopancerzeniem Kit5, które mają nie tylko mocniejszy pancerz, ale i silnik, do tego obrotową wieżyczkę dla strzelca z kuloodpornymi szybami i wzmocnioną podłogę. Polskie 120 hummerów to starsze egzemplarze z podstawowym opancerzeniem - w razie najechania na minę, których talibowie masowo używają w Afganistanie, życie żołnierzy jadących takim pojazdem jest poważnie zagrożone. Do tego warunki podpisanej w lutym umowy z Amerykanami o użyczeniu pojazdów nie pozwoliły Polakom samodzielnie wzmacniać w nich podłóg.
Jak to się stało? Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że polska strona chciała, żeby Amerykanie wypożyczyli nam nowocześniejsze i bezpieczniejsze hummery M1114, ale akurat wtedy Senat USA zdecydował o zwiększeniu o ponad 20 tys. żołnierzy swojego kontyngentu w Iraku. Jednocześnie amerykański generał Charles Anderson odpowiedzialny za uzbrojenie US Army obiecał, że każdy z amerykańskich hummerów otrzyma dodatkowe opancerzenie Kit5, polskie potrzeby zeszły więc na plan dalszy.
Specjaliści są zdania, że wymiana, a nawet dopancerzenie polskich humvee nie będą teraz takie proste ze względów technicznych i politycznych. - Nasze humvee z takim dopancerzeniem będą po prostu za ciężkie - uważa Grzegorz Hołdanowicz, redaktor naczelny magazynu "Raport".
- Wynegocjowanie nowoczesnych hummerów też będzie bardzo trudne - przyznaje szef sejmowej komisji obrony poseł Bogdan Zdrojewski (PO). - Amerykanom trudno byłoby wytłumaczyć swojemu społeczeństwu, że dają sprzęt polskim żołnierzom, podczas gdy nie dozbroili wciąż własnych hummerów. I trudno mieć do nich o to pretensje.
- Od dawna staram się namówić rząd, żeby zbudować strategie misji jako perspektywę zadań, które będziemy wykonywali, a co za tym idzie - potrzeb w sprzęcie - podkreśla Zdrojewski.
Rozmowy z Amerykanami powinny odbywać się na szczeblu wojskowym. Za sprawy uzbrojenia w USA odpowiada tzw. Central Command, czyli naczelne dowództwo armii na Florydzie. Nikt w MON, Dowództwie Wojsk Lądowych ani Dowództwie Operacyjnym nie przyznaje się do podpisania umowy z Central Command.
Rzecznik MON Jarosław Rybak mówi, że na razie trzeba sprawdzić umowę z Amerykanami i na jej podstawie dopiero okaże się, kto wynegocjował niekorzystne warunki dla polskich żołnierzy i kto ma dalej prowadzić rozmowy. Decyzja ma zapaść najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu. - Po tych doświadczeniach minister stoi na stanowisku, że powinniśmy sami zadbać o wyposażenie polskich żołnierzy, a nie liczyć na sojuszników - mówi Rybak

G.Wyborcza
Marcin Górka

_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Sob 30 Cze, 2007 15:40

Powrót do góry
Grendel
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 4610
Pochwał: 13
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Nie ma to nic wspólnego z umiejętością, czy ich brakiem w rozmowach z Amerykanami.
WP zachowuje się jak nastoletnia aktoreczka z prowincji na wręczaniu Oskarów- chciałaby stać u boku gwiazd w świetle reflektorów, a brak sukni od słynnego projektanta zamaskować wyproszeniem używanej przez starszą koleżankę dwa lata temu...
Bardzo mnie cieszy, że wreszcie jakiś polski parlamentarzysta zauważył ten drobny detal, że amerykański podatnik zainteresowany jest zapewnieniem bezpieczeństwa przede wszystkim własnym żołnierzom "...I trudno mieć do nich o to pretensje...".Do tej pory miałem wrażenie, że wszyscy mają pretensje do USA, że nie funduje Polakom najnowszego wyposażenia...
Programy wspierania sojuszników zakładają przekazywanie im NADWYŻEK SPRZęTOWYCH, a nie priorytet w wyposażaniu ich armii.Wydawało mi się to jasne i oczywiste do czasu, aż sprzęt ten zaczęło otrzymywać WP...Od tego czasu czytam w polskiej prasie i na polskim i-necie niemal wyłącznie narzekania.Kochani - jest pewne przysłowie o "darowanym koniu" - to raz.A dwa - jeśli coś mi się nie podoba (lub tego nie potrzebuję, czy utrzymanie/remont prezentu będzie zbyt kosztowne), to nawet gdy oferują mi to za darmo, ślicznie dziękuję i odmawiam przyjęcia.
Przede wszystkim - jeśli WP chce brać udział we wszelkich możliwych "awanturach arabskich" powinna zadbać o wyposażenie żołnierzy we własnym zakresie, a nie liczyć na innych.A jeśli ma braki sprzętowe - powinna zmniejszyć wielkość kontyngentów lub wycofać się z misji.

Pozdrowienia
Grendel

Sob 30 Cze, 2007 16:09

Powrót do góry
tarcho
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 277
Skąd: Warszawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Zaraz... Przecież to nie nasza wojna , tylko USA. Jeśli szukają sojuszników niech chociaż pokryją część kosztów... Nie stać ich na 120 HMV ?? przecież to farsa.... Od początku te negocjacje były zle prowadzone... my dajemy ludzi i ich utrzymanie , Amerykanie sprzęt itp. Nie podoba się im niech liczą na Franzuców czy Hiszpanów Wink Śmieszne już to gadanie... jak tak to Polska jedyny sojusznika bla bla bla... ale jak coś pomóc trzeba to już w drugą stronę. Powinni się cieszyć że ktoś jeszcze z nimi brnie w to bagno i tyle.
A to że wybrzydzamy to inna kwestia , ale też na miejscu naszych żołnierzy bym się wściekał.... jak bym dostawał 1/4 tego żołdu co Amerykanin , miał gorszy sprzęt , broń i jeszcze tragiczny rejon do ochrony...

Sob 30 Cze, 2007 16:20

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Właśnie też się zastanawiam cały czas jak MON sobie to wszystko wyobraża. Nagle mamy dostać najnowsze M11xx, a Amerykanie sobie wezmą M10xx? Przecież to jakiś poroniony pomysł. Wiadomo, że będziemy dostawali sprzęt ciut starszy (mimo wszystko M10xx są już całkiem niezłe). Jednak, w porównaniu z naszymi Honkerami to M10xx są kilka lat świetlnych do przodu.

W MON panuje jakieś wyobrażenie, że Amerykanie powinni nam dawać wszystko co najnowsze i to zupełnie za darmo tylko dla tego, że pojechaliśmy na misję do A'stanu. To niestety tak nie działa i działać nie będzie. Ciekawe kiedy w MON zrozumieją, że czas zacząć kupować najlepszy, a nie najtańszy szpej.

Dobrze chociaż, że te Hummery dostaliśmy w A'stanie. W Polsce zaraz by im stacyjki podorabiali i znowu byłyby problemy ze zgubionymi/ukradzionymi kluczykami.

Sob 30 Cze, 2007 16:27

Powrót do góry
tarcho
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 277
Skąd: Warszawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Pomyśl ile kasy lezie na naszą misję tam , naszej z podatków.... Wiesz ile modernizacji sprzętu można by zrobić u nas w kraju za te pieniądze Wink ??
Niedziwne że ciągle na nic nie ma... zamiast od kilkunastu lat wysyłać naszych za granicę , najpierw trzeba było ładować tą kasę w sprzęt... a pózniej wysyłać.

Sob 30 Cze, 2007 16:30

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Nie stać ich na 120 HMV ??


Stać- przecież dali. Tylko nam się nie podoba to co dostaliśmy. Zresztą z typowym podejściem Polaków- jakbyśmy nawet dostali M1114 z najnowszymi kitami opancerzenia to by i tak było za mało. Prawie nikt nie mówi, że dostaliśmy lepsze Humvee niż te, które mamy w Polsce.

Cytat:
Wiesz ile modernizacji sprzętu można by zrobić u nas w kraju za te pieniądze


za 340 milionów złotych? Kupić jakieś 80 M1114. Tyle mniej- więcej kosztuje nas misja. Jak widzisz nie są to szczególnie oszałamiające pieniądze.

Sob 30 Cze, 2007 16:41

Powrót do góry
tarcho
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 277
Skąd: Warszawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Human napisał:
Cytat:
Nie stać ich na 120 HMV ??


Stać- przecież dali. Tylko nam się nie podoba to co dostaliśmy. Zresztą z typowym podejściem Polaków- jakbyśmy nawet dostali M1114 z najnowszymi kitami opancerzenia to by i tak było za mało. Prawie nikt nie mówi, że dostaliśmy lepsze Humvee niż te, które mamy w Polsce.

Cytat:
Wiesz ile modernizacji sprzętu można by zrobić u nas w kraju za te pieniądze


za 340 milionów złotych? Kupić jakieś 80 M1114. Tyle mniej- więcej kosztuje nas misja. Jak widzisz nie są to szczególnie oszałamiające pieniądze.


Do tej pory Human tez na to tak patrzyłem... ale czasami trzeba spojrzeć trochę inaczej. Tylko trochę dość tego cyckania nas mam.. przykłady ofset za F-16.... oczywiście niezrealizowany... (sorry pozwolili nam gdzieś jakieś częsci do F-16 robić). Wojna w Iraku ?? jak do interwencji do Polacy ok , pózniej do przetargów dla Iraku już nie , pamiętasz wielkie wykantowanie BUMARU ?? ja tak.. skutek jest taki że weszło tam więcej firm Niemieckich niż naszych. Mówię tu o branży budowalnej , nie jakiejś w której wyraznie odstajemy....

80 sztuk , za 340 mln ?? Nie wiem nie znam się co do cen Wink Więc zaufam twojej wiedzy... Lepiej mieć 80 nowych , najnowszych , własnych sztuk w kraju... czy 120 , starszych , używanych , wypożyczonych w Iraku ?? Chyba ta pierwsza opcja bardziej korzystna dla naszej Armii co nie ?? Poza tym to nie pierwsze mln zł wydane na wsparcie Amerykanów , ziarnko do ziarnka i trochę by się już tego uzbierało.... 80 HMV kupić zamiast wydatków tu , 80 zamiast wydatków w Iraku.. i już robi się przyjemna liczba dla naszych żołnierzy w kraju..

Spojrzałem na to zimnym okiem Polskiego podatnika Wink

Sob 30 Cze, 2007 16:53

Powrót do góry
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Tarcho powiem szczerze że zakup nowych HMMWV jest bez celowy. Samochody stosowane w 6BDSz pokazały jak one sie nie nadają dla WP. Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile roboty potrzeba przy nich by przystosować do polskich warunków, wymagań. Jak dla mnie przejmowanie HMMWV na misja poza granicami kraju jest najlepszym wyjściem.
Przy okazji powiem że na najwyższych szczeblach ktoś zaczyna myśleć i pojawiają sie pomału spekulacje by Tura uczynić polskim HMMWV. Odpowiednie egzemplarze na misje, w bój, odpowiednie egzemplarze do koszar zamiast Honkerów.

_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Sob 30 Cze, 2007 17:03

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Tylko trochę dość tego cyckania nas mam.. przykłady ofset za F-16.... oczywiście niezrealizowany... (sorry pozwolili nam gdzieś jakieś częsci do F-16 robić).


Pozwolili nam robić dużo więcej. Ostatnio Paweł Poncyliusz (jedyny gość, który wie jak offset się robi i dlaczego) stwierdził, że problemem z transferem technologii jest głównie to, iż polskie przedsiębiorstwa nie są na to gotowe. Inna sprawa, że z WZL-2 faktycznie brzydko wyszło.

Cytat:
pamiętasz wielkie wykantowanie BUMARU ??


Nie pamiętam- to może dlatego, że Bumar wbrew temu co różne media trąbiły, całkiem nieźle sobie w Iraku poradził i dalej radzi. Sam też lekko dał ciała w niektórych miejscach.

Cytat:
Przy okazji powiem że na najwyższych szczeblach ktoś zaczyna myśleć i pojawiają sie pomału spekulacje by Tura uczynić polskim HMMWV. Odpowiednie egzemplarze na misje, w bój, odpowiednie egzemplarze do koszar zamiast Honkerów.


I to jest słuszna myśl- koncepcja (jak mawia mój kolega). Brodeur ma absolutną rację- nie ma co iść w kierunku M11xx tylko rozwijać Tura, bo pojazd ma potencjał i to znaczny.

Sob 30 Cze, 2007 17:10

Powrót do góry
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Human napisał:
Nie pamiętam- to może dlatego, że Bumar wbrew temu co różne media trąbiły, całkiem nieźle sobie w Iraku poradził i dalej radzi. Sam też lekko dał ciała w niektórych miejscach.

Ciała dał ale z roku na rok ma coraz większe zyski z Iraku. Po co media mają trąbić o tym że Bumar dostarcza nowe kuchnie, pralnie, i inne systemy logistyczne. Dla prasy sukcesem są kontrakty na czołgi, pojazdy opancerzone, broń, śmigłowce itp.

_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Sob 30 Cze, 2007 17:16

Powrót do góry
tarcho
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 277
Skąd: Warszawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Ale ja się wcale nie upieram przy zakupie HMV Wink Chodziło tylko o porównanie... ok może być Tur czy inne cudo. Chodziło o to że nie stać nas na głupie dyskusje i marnowanie kasy na wojnę która i tak nam nic nie da. Lepiej inwestować tą kasę w wojsko na terenie kraju , uzawodowienie armii czy właśnie pracę nad sprzętem..

Co do tego co robi obecnie Bumar , szczerze nie mam pojęcia... na pewno nie robi tyle co miał. Wiem za to jak wygląda sytuacja na rynku budowlanym bo z tym mam jakiś tam kontakt i tu to bryndza na całej linii....

Sob 30 Cze, 2007 18:05

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.