| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Chodziło o to że nie stać nas na głupie dyskusje i marnowanie kasy na wojnę która i tak nam nic nie da.


No jak to? Wieczną sławę sowieckim gierojom (tfu, pomyliło mi się z hasłem z jednego pomnika). Praktycznie misja daje nam tyle, że "zacieśniamy więzy" z USA. Faktycznie generuje pewne doświadczenia, które mogą się okazać przydatne i stanowi niezły poligon dla sprzętu (ciekawe co będzie jak się pojawią ofiary).

Cytat:
Co do tego co robi obecnie Bumar , szczerze nie mam pojęcia... na pewno nie robi tyle co miał.


Ależ robi- tylko się o tym w mediach nie trąbi, zupełnie nie wiadomo dlaczego. Pewnie Brodeur ma znowu rację- czołg jest medialny, sprzęt użytku codziennego niekoniecznie.

EDIT: Jakieś koszmarne powtórzenie popełniłem. Poprawione.


Ostatnio zmieniony przez Human dnia Sob 30 Cze, 2007 18:57, w całości zmieniany 1 raz

Sob 30 Cze, 2007 18:32

Powrót do góry
tarcho
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 277
Skąd: Warszawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

No tak doświadczenie zdobyte tam na pewno sporo daje , jednak z drugiej strony... Pustynia to trochę nie nasze warunki bojowe Wink Fakt że może jedyna okazja żeby właśnie w takich nietypowych dla nas warunkach nabrać doświadczenia. Co do sprawdzianu sprzętu... to okej na pewno też jakaś racja tu jest. Ale żeby mieć dobry sprzęt najpierw trzeba go projektować i produkować prototypy a na to trzeba też kasy którą wydaje się na taki Afganistan. Jednak chyba zostanę przy swoim że najpierw inwestycje w rodzimy sprzęt i badania , pózniej sprawdziany i wydatki w takich misjach.
Szczerze , przyjrzałem się temu Turowi trochę dokładniej... bo wcześniej tego nie robiłem. I z tego co widzę , to straszny kloc..... Wink Moje doświadczenia off-road i 4X4 niby czysto cywilne.. Coś mi podpowiadają że to zdecydowanie inna koncepcja niż HMV czy złom Honker. Macie może jakąś stronkę gdzie są dokładne dane i np rzuty zawieszenia ??

Sob 30 Cze, 2007 18:51

Powrót do góry
Grendel
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 4610
Pochwał: 13
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Chodziło o to że nie stać nas na głupie dyskusje i marnowanie kasy na wojnę która i tak nam nic nie da.


Tiaaa...A co Amerykanom i Kanadyjczykom da ratowanie Polski w ramach NATO, gdyby przyszła taka potrzeba?
Zdaje mi się, że to Polska bardzo chciała dostać się do NATO, nieprawdaż?
I dla tegoż NATO dłuższy czas była bardziej balastem niż pomocą (powiedzmy to sobie wreszcie szczerze i otwarcie).Uważacie, że udział Polski w "awanturach arabskich" ma jakiekolwiek inne znaczenie prócz propagandowego???
Szanowni - mam nadzieję, ze nie jesteście aż tak bardzo polonocentryczni...
Przykro mi, że muszę to pisać, ale tak to wygląda dla przeciętnego Amerykanina.Dla dużej części żołnierzy, którzy muszą na Polakach polegać wygląda to niewiele lepiej.W kontaktach z prasą będą wszystko chwalić, ale wspomnienia mają nieco odmienne.Być może kiedyś będzie mi wolno niektóre opowieści opisać...
Pozdrowienia
Grendel

Sob 30 Cze, 2007 18:55

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Grendel- Dokładnie o tym pisałem, kiedy pisałem "zacieśnianie więzi" w cudzysłowiu. Większość Amerykanów pewnie nawet nie zauważy, że w A'stanie są w ogóle jacyś Polacy, a jak zauważą to różnie może być. Mam nadzieje, że uda Ci się pozyskać te wspomnienia, może to być ciekawa lektura.

Tarcho:

Cytat:
Coś mi podpowiadają że to zdecydowanie inna koncepcja niż HMV czy złom Honker. Macie może jakąś stronkę gdzie są dokładne dane i np rzuty zawieszenia ??


Nie ma dokładnych danych, bo to prototyp. Oparty na przystosowanej ramie od Iveco LMV czy od SCAMa (różnie się podaje). W tej chwili są jeszcze chyba problemy z prześwitem (brak mostów ze zwolnicami?). Za to podwozie jest uształtowane do rozpraszania energii wybuchu min. Może i wygląda na kloca, ale pooglądaj sobie najnowsze M1114. Humvee to też kloc, a jakoś sobie chwacko radzi w terenie.

Sob 30 Cze, 2007 19:09

Powrót do góry
Grendel
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 4610
Pochwał: 13
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Mam nadzieje, że uda Ci się pozyskać te wspomnienia, może to być ciekawa lektura.

Wspominek słyszałem (i słyszę) dużo.Problem nie leży w ich zebraniu, lecz w autoryzacji i pozwoleniu na publikację.
Teraz sprawy skomplikowały się dość mocno po wprowadzeniu całkowitego zakazu prowadzenia przez żołnierzy blogów oraz wymogu autoryzacji niemal wszystkich publikacji.Podobnie ma się też sprawa zdjęć - wszystkie fotografie wykonane przez żołnierzy w służbie czynnej są własnością US Army i jakakolwiek ich publikacja wymaga autoryzacji.
Pozdrowienia
Grendel

Sob 30 Cze, 2007 19:41

Powrót do góry
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

http://www.ioh.pl/forum/viewtopic.php?t=6409 tu jest troszkę o Turze. Więcej raczej sie nie dowiesz, bo to prototyp. Pierwsze próby terenowe dla WP planowanie są na jesień. Jeśli wszystko szło by dobrze, planowo a WP było zainteresowane to można myśleć o wprowadzeniu go do WP pod koniec 2008r. A więc droga do tego daleka.
Należy pamiętać że Tur to nie to samo co HMMWV ale raczej LMV. Było by jednak super gdyby stworzył w WP taki system jaki tworzy HMMWV w US Army.

_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Sob 30 Cze, 2007 21:14

Powrót do góry
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Znalazłem zdjęcie odpowiedników naszych wieżyczek na HMMWV u Irakijczyków i Amerykanów w Iraku.
http://img.photobucket.com/albums/v181/fisso/dailypix/435361.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v101/He219/dailypix/militarypix/fresh/more/more/even%20more/more/will%20it%20ever%20end/more/44268.jpg
A teraz do rzeczy. Są to polowe przeróbki. Szyby jednak tu zastosowane nie
są kuloodporne ponieważ pochodzą ze starszych wersji HMMWV. Szyby te
zapewniają ochronę przed odłamkami, oraz falą podmuchu.
Ciekawe jakie szyby zastosowano w polskich wieżach w Afganistanie.
Wydaje mi sie że sa kuloodporne ponieważ pochodzą z nowszych wersji HMMWV, jednak na 100% nie jestem pewien.

_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Sob 30 Cze, 2007 21:51

Powrót do góry
tarcho
Podporucznik

Podporucznik




Posty: 277
Skąd: Warszawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Human owszem ale HMV ma chociaż sensowne a nawet już owiane legendą zawieszenie Wink Ten Tur niestety zawiewa mi kolejnym naszym pomysłem ala Honker , mam nadzieje że się mylę hehe. Rozumiem że to prototyp ale każdy dobry samochód off road na świecie czy to cywilny czy wojskowy projektuje się od zawieszenia właśnie... nie słyszałem do tej pory o innym przypadku ale cóż... W tym Turze jak na moje oko po obejrzeniu kilku zdjęć brak w ogóle mostów itp... Ale nie ma co dyskutować , jak napisał Brodeur , HMV i Tur to inne zastosowanie... Też mi się marzy coś konkretnego w teren dla naszego wojska , może bym kupił hehe

Sob 30 Cze, 2007 23:35

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Brodeur napisał:
A teraz do rzeczy. Są to polowe przeróbki. Szyby jednak tu zastosowane nie
są kuloodporne ponieważ pochodzą ze starszych wersji HMMWV. Szyby te
zapewniają ochronę przed odłamkami, oraz falą podmuchu.
Ciekawe jakie szyby zastosowano w polskich wieżach w Afganistanie.
Wydaje mi sie że sa kuloodporne ponieważ pochodzą z nowszych wersji HMMWV, jednak na 100% nie jestem pewien.


Myślisz, że nasi wykorzystują szyby od wersji M10xx czy nawet od M11xx? Troszkę mi ciężko w to uwierzyć bo to towar dość deficytowy.

Tarcho napisał:
Ten Tur niestety zawiewa mi kolejnym naszym pomysłem ala Honker , mam nadzieje że się mylę hehe.


Mylisz się. Co prawda prototyp opiera się na eksperymentalnej ramie SCAMA, ale na pewno nie jest to rozwiązanie na poziomie Honkera (który ma przednie zawieszenie z... jakiegoś koreańskiego SsangYonga Musso, które szczytem techniki nie jest i bliżej mu do zawieszenia samochodów osobowych niż terenowego- a i tak to najlepsze zawieszenie jakie jest, zastosowane tylko w najnowszej wersji).

Tarcho napisał:
Rozumiem że to prototyp ale każdy dobry samochód off road na świecie czy to cywilny czy wojskowy projektuje się od zawieszenia właśnie... nie słyszałem do tej pory o innym przypadku


Przecież tak samo zrobiono- wzięto gotową ramę z zawieszeniem i dodano do niej budę. Zresztą z pojazdami opartymi o ramę jest tak, że możesz ją sobie zmienić w stosunkowo łatwy sposób- co w przypadku nadwozia samonośnego jest niemożliwe.

Tarcho napisał:
W tym Turze jak na moje oko po obejrzeniu kilku zdjęć brak w ogóle mostów itp


Nie żartuj. W linku podanym przez Brodeura widać dokładnie przedni most. Zresztą póki co z tego co wiem jest problem z prześwitem- nie ma mostów ze zwolnicami.

Zresztą zobacz sam- ulotka Tura przygotowana przez producenta Klik!

Sob 30 Cze, 2007 23:48

Powrót do góry
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Human napisał:
Myślisz, że nasi wykorzystują szyby od wersji M10xx czy nawet od M11xx? Troszkę mi ciężko w to uwierzyć bo to towar dość deficytowy.

Wiem już jakie to szyby. Na innym forum napisano że szyby te są z pojazdów M1025P1/1026P1. Szyby wzięto prosto z magazynów, miały oznaczenia fabryczne(taśmy)

Honkera nie ma co porównywać do Tura. Mam nadzieję tylko że SG w Turze nie będzie widział samochodu do wszystkiego bo wtedy przepadną jego szanse.

_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Nie 01 Lip, 2007 8:46

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Wiem już jakie to szyby. Na innym forum napisano że szyby te są z pojazdów M1025P1/1026P1. Szyby wzięto prosto z magazynów, miały oznaczenia fabryczne(taśmy)


Ciekaw jestem jak oni to dostali Laughing Wróć, chyba jednak nie chcę wiedzieć.

Nie 01 Lip, 2007 10:13

Powrót do góry
Grendel
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 4610
Pochwał: 13
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Human napisał:
Ciekaw jestem jak oni to dostali :lol: Wróć, chyba jednak nie chcę wiedzieć.

Najprawdopodobniej wystarczyła zwykła, umotywowana prośba.

Pozdrowienia
Grendel

Nie 01 Lip, 2007 15:49

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Najprawdopodobniej wystarczyła zwykła, umotywowana prośba.


Wierzysz w to? Chociaż pewne doświadczenia z A'stanu (przekazanie kamizelek Interceptor) pokazują, iż faktycznie tak mogło być.

Nie 01 Lip, 2007 15:55

Powrót do góry
Grendel
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 4610
Pochwał: 13
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Gdybym nie wierzył - nie pisałbym.

Pozdrowienia
Grendel

Nie 01 Lip, 2007 16:11

Powrót do góry
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Human napisał:
Cytat:
Wiem już jakie to szyby. Na innym forum napisano że szyby te są z pojazdów M1025P1/1026P1. Szyby wzięto prosto z magazynów, miały oznaczenia fabryczne(taśmy)


Ciekaw jestem jak oni to dostali Laughing Wróć, chyba jednak nie chcę wiedzieć.


Pytasz, masz odpowiedź. Postanowiłem zapytać o to na znajomym już forum Wink, odpowiedziano mi że szyby te są traktowane jako zwykły zapas przednich szyb w HMMWV na wypadek uszkodzenia szyb wcześniej zainstalowanych.

_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Nie 01 Lip, 2007 17:45

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
odpowiedziano mi że szyby te są traktowane jako zwykły zapas przednich szyb w HMMWV na wypadek uszkodzenia szyb wcześniej zainstalowanych.


Nasz ulubiony redaktor podszedł do tego bardzo optymistycznie. Ale niech będzie. Przyjmuję do wiadomości.

Nie 01 Lip, 2007 18:03

Powrót do góry
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Jak to miło słyczeć. Choć raz nie czepiałeś sie szczegółów Wink Piwo Piwo
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Nie 01 Lip, 2007 18:06

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Primo- w najnowszej NTW jest informacja jakoby szyby pochodziły ze scrapu, czyli złomu.

Secundo- za GW:

Cytat:
Polacy bezpieczniejsi w Afganistanie.

Marcin Górka

Amerykanie w końcu zgodzili się zamontować w polskich hummerach dodatkowe pancerze. W samą porę - w ostatnią niedzielę wzmocniony już w ten sposób hummer wyleciał w powietrze na minie, ale żołnierze ocaleli

Płyty pancerne kupuje armia USA. Montują je pod podłogami humvee (czyli hummerów) amerykańscy i polscy żołnierze w naszych bazach. Ze 120 "polskich" hummerów w Afganistanie już co czwarty ma taki pancerz.

- Trudno powiedzieć, kiedy opancerzone zostaną wszystkie pojazdy, to zależy od amerykańskich dostaw - mówi "Gazecie" mjr Dariusz Kacperczyk z Dowództwa Operacyjnego, które dowodzi zagranicznymi operacjami naszej armii.

W niedzielę pod jednym z hummerów wybuchła mina-pułapka. Zniszczony został jedynie tył pojazdu, żołnierze tylko się potłukli. - Życie uratowała im najprawdopodobniej ta płyta - przyznaje mjr Kacperczyk.

O dodatkowe opancerzenie polscy żołnierze prosili od dawna. Kilku zażądało nawet wcześniejszego odesłania do kraju, bo nie chcieli narażać życia w "trumnie na kółkach". Wypożyczone od armii USA humvee są bowiem zdecydowanie słabiej opancerzone niż te, którymi jeżdżą Amerykanie.

W końcu polscy generałowie - dowódca Dowództwa Operacyjnego gen. Bronisław Kwiatkowski, dowódca Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie gen. Marek Tomaszycki i dowódca wojsk lądowych gen. Edward Skrzypczak - zaczęli negocjacje z naczelnym dowództwem armii USA w Tampa na Florydzie. - Amerykanie zgodzili się na dopancerzenie hummerów, którymi jeżdżą polscy żołnierze - mówi mjr Kacperczyk.

Polskie hummery nie będą jednak nigdy aż tak bezpieczne jak amerykańskie. Na pewno nie będą miały dodatkowych pancerzy na drzwiach. Zdaniem naszego dowództwa, nie jest to konieczne. Drogi w Afganistanie nie mają twardej nawierzchni, więc talibowie zakładają miny-pułapki na środku drogi (a nie, jak terroryści w Iraku, na poboczu). - Impet uderzenia idzie więc w podłogę, a nie w drzwi - tłumaczy mjr Kacperczyk.


?ródło: Klik!

Oczywiście GW podała dane wersji M11xx mimo, że my używany M10xx, ale i tak warto wiedzieć, że coś się udało wywalczyć.

Sro 22 Sie, 2007 13:46

Powrót do góry
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Ponieważ nie ma takiego tematu w którym można porozmawiać o sprzęcie w PKW-A piszę tu a tytuł tematu zmieniam. Prosił bym tylko nie pisać tu o Rosomakach PKW-A o nich jest rozmowa w innym temacie.


Cytat:
Całkowitym zaskoczeniem jest zaprezentowany dziś po raz pierwszy na stoisku Wojsk Lądowych opancerzony HIBNERYT, czyli armata przeciwlotnicza kalibru 23 mm ZU-23-2 na samochodzie ciężarowym Star, której projektantem jest kpt. Piotr Lasek.
Zestawy takie wykorzystywane były przez PKW w Iraku do osłony baz i konwojów – problemem był jednak brak osłon chroniących załogę. W końcu zeszłego roku okazało się, że także w Afganistanie istnieje potrzeba zastosowania Hibnerytów. Postanowiono, że pojazdy muszą być opancerzone i opracowanie takiej modernizacji zlecono 3 Okręgowym Warsztatom Technicznym z Nowego Dworu Mazowieckiego, ulokowanych na terenie zabytkowej Twierdzy Modlin. Objęła ona opancerzenie kabiny kierowcy i skrzyni ładunkowej oraz niezbędne zmiany w zawieszeniu i układzie hamulcowym. Tarcze montowane na armacie pochodzą z Tarnowa.

Gazeta Targowa MSPO 2007, 04.09.2007 r.
http://www.magnum-x.pl/mspo/index.php



Opis załącznika:

_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Sro 05 Wrz, 2007 17:18

Powrót do góry
Grendel
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 4610
Pochwał: 13
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Porównując z mocno improwizowaną, studyjną Hieną - postęp znaczny.
Bardziej mobilny nośnik, lepszy pancerz.
Jak już wcześniej pytałem - jest ktoś, ewentualnie jeszcze będzie w Kielcach?Prosiłbym o jak najwięcej zdjęć.
Pozdrowienia
Grendel

Sro 05 Wrz, 2007 17:41

Powrót do góry
maxikasek
Moderator
Generał broni

Generał broni





Posty: 10865
Pochwał: 36
Skąd: obecnie Szczecin
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

A na dłuższą metę? Bo w tym roku kończy się (jak mnie pamięć nie myli) definitywnie montaż zamówionych Starów dla armii.
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Sro 05 Wrz, 2007 19:47

Powrót do góry
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Przypuszczam że możliwe będzie stworzenie Hibnerytu na Jelczu. W końcu nowe podwozie np. pod Languste dysponuj opancerzoną kabiną.
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Sro 05 Wrz, 2007 20:09

Powrót do góry
Grendel
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 4610
Pochwał: 13
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Tyle, że Jelcz Langusty jest zdaje się sporo większy od Stara 1466 i co za tym idzie - droższy i w cenie i eksploatacji.
Nie wspominając już o tym, że gun-truck ma sens tylko wtedy, gdy jest tańszy, mniejszy i mobilniejszy od KTO ;o)
Pozdrowienia
Grendel

Czw 06 Wrz, 2007 0:36

Powrót do góry
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

No dobrze. To może ten nośnik??
Cytat:

Premiera na MSPO: Jelcz 442 dla SZ RP

Jelcz-Komponenty prezentuje podczas MSPO 2007 najnowszy samochód ciężarowy średniej ładowności wysokiej mobilności – Jelcz 442 w układzie 4x4. W ten sposób spółka ta kontynuuje tradycje sprawdzonego dostawcy taboru samochodowego dla SZ RP .Tradycje przed wielu laty zapoczątkowane przez przedsiębiorstwo państwowe Jelczańskie Zakłady Samochodowe, kontynuowane przez Zakłady Samochodowe Jelcz SA i wydzieloną w 2001 spółkę Jelcz-Samochody Ciężarowe. Upadłość tej ostatniej w 2004 na 2 lata wykluczyła Jelcza z obecności na kieleckim salonie. Upadłość nie oznaczała jednakże upadku marki Jelcz, gdyż wszyscy byli pracownicy Jelcz Samochody Ciężarowe – wysokiej klasy specjaliści konstruktorzy, wszechstronni monterzy, ślusarze i spawacze znaleźli możliwość pracy i dalszego rozwoju w Jelcz-Komponenty – od marca 2005 nowym właścicielu praw do dokumentacji technicznej i praw do produkcji samochodów ciężarowych marki Jelcz.

Prototyp samochodu ciężarowego średniej ładowności wysokiej mobilności
Poprzez zakup praw do dokumentacji technicznej i praw do produkcji samochodów ciężarowych marki Jelcz spółka Jelcz-Komponenty w sposób znaczący wzbogaciła dotychczasową działalność. Założona przez Zakłady Samochodowe Jelcz SA również w lipcu 2001 spółka, jak sugeruje jej nazwa miała produkować części metalowe do montażu pojazdów użytkowych marki Jelcz, świadczyć usługi na rzecz producentów innych produktów nawet spoza szeroko pojętej motoryzacji. Jej wydzielenie ze struktur Jelcz SA przyniosło oczekiwane rezultaty w postaci radykalnej restrukturyzacji kosztów stałych, ugruntowania pozycji spółki, jako dużego i solidnego dostawcy części i usług dla producentów krajowych pojazdów kołowych i szynowych, producentów maszyn i urządzeń dla rolnictwa, producentów sprzętu AGD oraz elektrotechnicznego.
Obecnie Jelcz-Komponenty dysponuje kadrą ponad 300 wykwalifikowanych fachowców w zawodach robotniczych i nierobotniczych. Od 2 lat spółka notuje bardzo duże – liczone w dziesiątkach procent przyrosty produkcji i sprzedaży zarówno usług, jak samochodów ciężarowych (dynamika przychodów ogółem w 2006 wobec 2005 wynosiła 168%, w tym usług 176%, zaś plan na 2007 zakłada zwiększenie przychodów o 60%).
W 2005 sprzedano 39 samochodów ciężarowych, rok później już 66 szt., a w 2007 sprzedaż przekroczy 100 sztuk. W ofercie Spółki są też specjalne opancerzone kabiny Jelcz 146 i opancerzone zbiorniki paliwa planowane do wykonania na podstawie ogłoszonego przetargu do zabudowy na samochodach marki Jelcz.
Bogatsza oferta
Począwszy od 2006 prowadzony jest proces modernizacji technologii wytwarzania – poprzez zakupy nowych maszyn i urządzeń, a przede wszystkim proces rozwoju produktów – samochodów ciężarowych według nowych potrzeb definiowanych przez głównego ich Odbiorcę – Siły Zbrojne RP. Jelcz-Komponenty wzbogaciła ofertę dla wojska o nowe podwozie Jelcz P662D.35 podwyższonej mobilności z napędem na 3-osie z kabiną opancerzoną. W oparciu o to podwozie Huta Stalowa Wola przygotowała zmodernizowaną wyrzutnię rakietową WR-40 Langusta. Jelcz rozpoczyna produkcję seryjną tych podwozi już w 2007, a w 2008 oczekuje większych zamówień.
W 2007 Jelcz zwiększa swoją ofertę o dwuosiowy samochód ciężarowy średniej ładowności wysokiej mobilności Jelcz 442, w układzie napędem 4x4, o masie całkowitej 15 t, z możliwością holowania przyczepy o masie maksymalnej przyczepy 12 t. Samochód został wyposażony w kabinę opancerzoną oraz opancerzone zbiorniki paliwa. Jelcz 442 z oferowanymi parametrami z powodzeniem może być następcą pojazdów Star 944 i 1466. Może być milowym krokiem ku unowocześnieni floty pojazdów tej klasy w SZ RP.
Prototyp Jelcza 442 wykonano wykorzystując sprawdzone zespoły stosowane przez innych producentów pojazdów specjalnych oraz zespoły zunifikowane z innymi pojazdami dużej ładowności marki Jelcz, używanymi w Wojsku Polskim i sprawdzonymi w misjach w Iraku, Kongo i w Afganistanie. Właściwości materiałów, zastosowane technologie wykonania kabiny opancerzonej załogi zostały sprawdzone podczas badań kabin zamontowanej w podwoziu Jelcz P662D.35, zastosowanego w wyrzutni WR-40 Langusta. Zapewniają one bezpieczeństwo załogi samochodu wymagane przez poziom pierwszy aneksu A i B STANAG 4569 wydanie 1.
Kabina ma kształt wpisujący się w skrajnie transportowe, w tym w skrajnię samolotów transportowych. Wyposażona jest w okrągły, o dużej średnicy dachowy luk do przewietrzania i ewakuacji. Tak duża średnica luku dachowego, wspartego na mocnej konstrukcji dachu stwarza możliwości wykorzystania nośności dachu do zabudowy obrotnicy z karabinem. Kabina wyposażona została w jedną leżankę do wypoczynku oraz fotele dla kierowcy i dysponenta z amortyzacją pneumatyczną, regulacją pionowego i poziomego oraz pasami bezpieczeństwa i zagłówkami. Do transportu na platformach transportowych, w tym w lukach ładunkowych samolotów, w standardowym wykonaniu podwozie wyposażono w uchwyty zapewniające właściwe kotwiczenie pojazdu.
Samochód Jelcz 442 wyposażony jest w instalację elektryczną spełniającą wymagania kompatybilności elektromagnetycznej i wymagania stawiane instalacjom pojazdów do przewozu materiałów niebezpiecznych ADR, przystosowaną do maskowania oświetlenia, użycia urządzeń noktowizyjnych oraz nowoczesnych systemów łączności i nawigacji. W nowym pojeździe, podobnie jak we wszystkich pozostałych ciężarowych Jelcz zastosowano silnik marki Iveco – Iveco NEF Tector (6-cylindrowy, rzędowy, z turbodoładowaniem i chłodzeniem powietrza doładowującego oraz systemem wtrysku common rail, o pojemności 5,9 l, w wykonaniu Euro 3 osiągający maksymalnie 202 kW/275 KM przy 2500 obr/min i 930 Nm w zakresie obrotów, od 1250 do 2100). Właściwe własności ruchowe zapewnia zblokowana z silnikiem, 9-biegowa mechaniczna skrzynia przekładniowa współpracująca ze skrzynią rozdzielcza, z międzyosiowym mechanizmem różnicowym blokowanym pneumatycznie z przełożeniem szosa/teren.
Mosty napędowe zaopatrzono w blokady mechanizmów różnicowych z hamulcami bębnowymi. Hamulce sterowane układem pneumatycznym, nadciśnieniowym, dwuobwodowym z regulacją siły hamowania osi tylnej oraz układem trójprzewodowym do podłączenia instalacji pneumatycznej przyczepy. Standardowo wyposażano samochód w system ABS i ASR.
W pełni mechaniczne zawieszenie z przodu wyposażone w resory półeliptyczne, z tyłu resory paraboliczne. Oba zawieszenia z wahaczami, amortyzatorami teleskopowymi oraz stabilizator mechaniczny. Samochód wyposażony jest w koła z pojedynczym ogumieniem o rozmiarze 14.00R20. Układ paliwowy wyposażono w dwa zbiorniki opancerzone o pojemności 175 litrów.
Jelcz 442 na MSPO
W prezentowanym na MSPO samochodzie Jelcz 442 zabudowano skrzynię ładunkową przystosowaną do transportu (po demontażu opończy i pałąków) kontenera 10-stopowego. Za kabiną przed ściana przednią skrzyni ładunkowej zabudowano żuraw HIAB O88 ADD. Żuraw w specjalnym wykonaniu do zastosowań w wojsku umożliwia na najdalej wysuniętym ramienia 5,5 m przemieszczenie ładunku na pojazd lub z pojazdu o masie nawet 1300 kg. Udźwig taki umożliwia wspomaganie prac załadunkowych. Oferowany jest układ sterowania pracą żurawia sterowaniem radiowym.
Konstrukcja samochodu Jelcz 442 umożliwia oferowanie dodatkowego wyposażenia, w zależności od zadań i funkcji stawianych przez docelowego Użytkownika, warunków jego eksploatacji (wysokie, niskie temperatury, ukształtowanie terenu itd.). Przykładowe opcje wyposażenia pojazdu to:

* układ centralnego pompowania kół ze sterowaniem z kabiny kierowcy umożliwiający zmianę ciśnienia w ogumieniu w czasie jazdy w zależności od typu drogi i właściwości terenu w jakim porusza się pojazd, co gwarantuje właściwą trakcję pojazdu w piaskach pustyni i w terenie błotnistym (nowoczesny układ stosowany w różnych armiach, w tym amerykańskiej),
* wybór automatycznego regulowania ciśnienia w ogumieniu w zależności od nacisku osi,
* wciągarka hydrauliczna o sile uciągu 60 kN, z wyprowadzeniem liny do przodu i tyłu pojazdu, wspomagająca ewakuację pojazdu lub innego sprzętu w trudnym terenie,
* urządzenie filtrowentylacyjne, umożliwiające ochronę załogi w kabinie kierowcy w przypadku zagrożenia środkami NBC,
* ogrzewanie powietrzne niezależne od silnika, ogrzewające wnętrze kabiny przy niepracującym silniku,
* ogrzewanie spalinowo-wodne, niezależne od pracy silnika, ułatwiające rozruch silnika w niskich temperaturach oraz ogrzewanie wnętrza kabiny,
* klimatyzacja,
* dodatkowe osłony załóg przewożonych na skrzyni ładunkowej.

Potrzebne umowy wieloletnie
Prezentowany podczas XV MSPO Jelcz 442 do końca 2007 zostanie poddany badaniom. Wykonany zostanie istotny etap badań kwalifikacyjnych oceniających oferowane MON parametry trakcyjne i eksploatacyjne.
Zdaniem Zarządu Spółki oferowane przez nią możliwości rozwojowe i produkcyjne można byłoby lepiej wykorzystywać z pożytkiem dla obu stron (ceny, terminy i cykliczność dostaw), jeżeli możliwe byłoby zawieranie umów wieloletnich na dostawy samochodów.

ALTAIR.com.pl


Zaczyna rozmywać nam sie temat. Co do Hibnerytów uważam że powinny trafić do PKW-A jak najszybciej. W końcu stanowią poważna siłę ognia i świetnie by uzupełniały działka Rosomaka w prowadzeniu ostrzału.



Opis załącznika:
Prototyp samochodu ciężarowego średniej ładowności wysokiej mobilności Jelcz 442 w układzie 4x4 /Zdjęcia: Jelcz-Komponenty

_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Czw 06 Wrz, 2007 12:37

Powrót do góry
Brodeur
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3025
Pochwał: 3
Skąd: z Wielkopolski
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Kolejny "wspaniały artykuł z Rzeczpospolitej.

Cytat:
Tury do Afganistanu?

Polskie wojsko chce już w przyszłym roku wymienić wysłużone hummery w Afganistanie na nowe pojazdy
Trumny na kółkach - tak wypowiadają się żołnierze o 120 hummerach, które polskie wojsko w Afganistanie dostało do Amerykanów. Jak podaje "Gazeta Wyborcza" nawet po dopancerzeniu podłogi nie gwarantują przeżycia po wybuchu miny-pułapki.
"Potrzebujemy sprzętu, który rzeczywiście chroni żołnierzy i jest naszą własnością, bo nie możemy się opierać tylko na pomocy sojuszników. Polska armia nigdy nie będzie miała własnego lotnictwa strategicznego, ale musi mieć dobrze wyposażony batalion na misje zagraniczne" - mówi rzecznik MON Jarosław Rybak.
"Hummer to nie jest pojazd zaprojektowany do ochrony przeciw minom. Amerykanie też chcą mieć lepsze" - dodaje mjr Sławomir Lewandowski z Dowództwa Wojsk Lądowych.
Do przetargu, który zostanie ogłoszony w przeciągu najbliższych dni chce przystąpić 12 firm z Polski, RPA, Izraela, ze Szwajcarii, z USA i Austrii. Zdaniem ekspertów najciekawsze propozycje to: RG- 31 Mk5 firmy BAE Systems z RPA, Eagle IV produkowany przez szwajcarski MOWAG, wreszcie włoski Iveco DVD LMV.
"Te pojazdy spełniałyby nasze wymagania. Ale nie sądzę by ich producenci byli w stanie spełnić warunki tak szybkiej realizacji kontraktu" - uważa ekspert od techniki wojskowej Grzegorz Hołdanowicz.
Faworytem w tej sytuacji jest tur produkowany przez prywatną firmę AMZ Kutno. Pojazd zaprezentowano podczas salonu przemysłu obronnego w Kielcach w sierpniu. Do tej pory wyprodukowano trzy tury. Nieoficjalnie mówi się, że pojazd ma kosztować ok. 200 tys. euro.

RZECZPOSPOLITA.pl

Jakim cudem faworytem może być konstrukcja która nadal jest prototypem?? Przed Turem jeszcze trochę testów, pracy. W przetargu raczej szans nie ma. Rzetelność dziennikarska w tym kraju to towar deficytowy Laughing

P.S można przenieś ten temat do działu o Afganistanie??

_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Pon 08 Paź, 2007 21:08

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny Strona 2 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.