Jak zwykle jestem pod wrażeniem. Wszystkie artykuły na bardzo wysokim poziomie i ciekawe. Pomyłka moim zdaniem jest artykuł o Afganistanie. nie dosyć, że to jeszcze nie historia, tylko wydarzenia obecne to jeszcze do tego oficjele wygłaszają propagandowe tyrady niczym za najlepszych czasów PRLu.
Poza tym nie ma do czego się przyczepić, po prostu klasa!
_________________
Psy służą , wilki są wolne

Pon 26 Lis, 2007 2:33

Chcę pochwalić Redakcję za f_e_n_o_m_e_n_a_l_n_ą, moim zdaniem, oprawę graficzną. Wasze zdjęcia są po prostu piękne, duże, barwne, wyraźne. Tworzą klimat (wespół z niewielką ilością reklam , to też ważne!) jakiego nie mają np. "MW". Co do artykułów - jestem po lekturze "Oskarżenia o mordy rytualne w Polsce", "Broń Powstania Warszawskiego" i "Superszpieg który zaginął". Pierwszy tekst - prawdę mówiąc, nie wiedziałem że takie procesy w ogóle miały miejsce. Czytałem z zainteresowaniem, pochwała należy się autorowi za piękne ucięcie wszelkich spekulacji na końcu artykułu . O projekcie D-21 przeczytałem z ciekawości. Interesują mnie tajemnicze projekty. Art. dot. broni PW też czytałem z wypiekami na twarzy. Mam jedno pytanie: czy są jakieś zdjęcia granatników przeciwpancernych konstrukcji "Jura"? Pozdrawiam całą Redakcję i wszystkich czytelników IOH!

Pon 26 Lis, 2007 8:08

Nestor Machno napisał:

Pomyłka moim zdaniem jest artykuł o Afganistanie. nie dosyć, że to jeszcze nie historia, tylko wydarzenia obecne to jeszcze do tego oficjele wygłaszają propagandowe tyrady niczym za najlepszych czasów PRLu. !

nie zgadzam się , dla mnie to świetny element

A czy czytałeś wypowiedzi prof Balcerowicza - czyż nie zauwazyłeś jak w świetle jego wypowiedzi widać płaskie myślenie polityków oraz wojskowych ,zarówno Polskich jak i Amerykańskich.

Pon 26 Lis, 2007 10:55

Będę nudny, ale konsekwentny. Gdzie ekslporacja?

Pon 26 Lis, 2007 23:42

Przeczytałem- Artykuł Marmika bardzo ciekawy. W sumie mocno nie moja branża, ale przeczytałem i muszę przyznać, że mnie zaciekawił. Artykuł Bartosza Rdułtowskiego świetny! Bardzo moja branża i dobre uzupełnienie tego, co napisali o D-21B w najnowszym Aero. Przeczytałem jeszcze powstańczą broń i mocno nie rozumiem obiekcji Ijona. Wszystko łopatologicznie. Na zdjęciach widać, co jest co.

Reszty nie przeczytałem, bo coś jakby średnio mnie interesuje. Wróć- zapomniałem- A'stan. Wywiady średnio udane. Jedynie Dziewulski miał odwagę powiedzieć prawdę, co do uzbrojenia. Za to zdjęcia świetnie pokazują dno, które osiągnęły polskie firmy. Porównajcie sobie zdjęcia amerykańskich dżiajsów- szczególnie tego z M4 i naszych orłów. Na zdjęciu z sierżantem Jędrzejowskim świetnie widać fabrycznie wywinięty pasek hełmu wz. 2005.

Może kiedyś doczytam jak będę miał chwilę pozostałe artykuły.

Wto 27 Lis, 2007 0:02

Wreszcie mam! Zupełnie inaczej wygląda kontakt z prasą jak się jest za granicą. Teraz pozostaje delektować się gazetą o dobrej zawartości i o jeszcze lepszej szacie graficznej, a ta robi wrażenie!

Wto 27 Lis, 2007 10:34

Jesli

Cytat:

Na zdjęciu z sierżantem Jędrzejowskim świetnie widać fabrycznie wywinięty pasek hełmu wz. 2005.

to nic dziwnego że

Cytat:

Przeczytałem jeszcze powstańczą broń i mocno nie rozumiem obiekcji Ijona. Wszystko łopatologicznie. Na zdjęciach widać, co jest co.

Dla mnie artykuł nei jest jasny i przejrzysty - i zakładam że dla ludzi z moją wiedzą o broni osobistej takze...
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Czw 29 Lis, 2007 18:12

Nie rozumiem, z tym paskiem to nie jest szczególna tajemnica i zasadniczo wszyscy, którzy się troszkę interesują współczesnym WP powinni wiedzieć o co chodzi.

Natomiast na zdjęciach często widać tylko jeden rodzaj broni, bądź różne typy- trudno chyba pomylić karabin z pistoletem.

Czw 29 Lis, 2007 23:33

Human napisał:

Nie rozumiem, z tym paskiem to nie jest szczególna tajemnica i zasadniczo wszyscy, którzy się troszkę interesują współczesnym WP powinni wiedzieć o co chodzi.

Ja nie wiem .
_________________
Słaby sprzymierzeniec, którego tylko bronić trzeba, a który nic z siebie dać nie potrafi, jest zawsze uciążliwy. Broni się go niechętnie, a w zamian za pomoc żąda się pewnych, nieraz dotkliwych świadczeń, jeśli w ogóle występuje się w jego obronie.

Czw 29 Lis, 2007 23:56

Human napisał:

Nie rozumiem, z tym paskiem to nie jest szczególna tajemnica i zasadniczo wszyscy, którzy się troszkę interesują współczesnym WP powinni wiedzieć o co chodzi.

WP interesuję się od dość długiego czasu, niemniej ów pasek jest dla mnie tajemniczy równie bardzo, jak dla IT - nie interesują mnie zupełnie paski, oporządzenie i umundurowanie; nie znam się na tym i wcale nie chcę się poznać.Czy widzisz w tym coś dziwnego?
Wracając do artykułu - nie jest zły.Pobieżnie czytając błędów nie zauważyłem.Hermetyczny raczej nie jest.
Pozdrowienia
Grendel

Pią 30 Lis, 2007 0:00

Grendel napisał:

Czy widzisz w tym coś dziwnego?

Czy widzę coś dziwnego w tym, że w całej wielotysięcznej partii hełmów pasek jest źle przynitowany, przez co jest obrócony i ociera cały czas szyję żołnierza powodując dość bolesne otarcia?

Pią 30 Lis, 2007 0:14

Tyle, że nie każdy musi o tym wiedzieć.Ja np. do tej pory nie wiedziałem (gdyż jak pisałem - zagadnienie umundurowania/oporządzenia innego niż własne nie interesuje mnie wcale).
Pozdrowienia
Grendel

Pią 30 Lis, 2007 0:18

Toć napisałem, że każdy, kto interesuje się WP, rozumiałem przez to oczywiście kwestie umundurowania/oporządzenia, bo przecież nie czołgów

Pią 30 Lis, 2007 0:31

No właśnie. A zrozumiałe powinno być i dla tego kto interesuje się MW jak i lotnictwem jak i bronią pancerną. a nie tylko umundurowaniem i oporządzeniem. I to są moje zarzuty do kilku artykułów.
Tak samo jak ich dobór w skali numeru - nie może być dwóch o marynarce, dwóch o lotnictwie. ale 4 o lądowych są OK, 3 o armii III Rzeszy też OK.
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Ostatnio zmieniony przez IjonTihy dnia Sob 01 Gru, 2007 16:24, w całości zmieniany 1 raz

Sob 01 Gru, 2007 16:06

Z tymi o armii III Rzeszy się zgodzę. Zupełnie nie rozumiem dlaczego mają pozycję dominującą, chociaż od kiedy kupuje IOH o PSZ na przykład nie było nic.

Sob 01 Gru, 2007 16:13

Pewnie dlatego, że III Rzesza interesuje jednak największą ilość ludzi. Popyt -> podaż...
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Sob 01 Gru, 2007 20:14

Pewnie dlatego, że III Rzesza interesuje jednak największą ilość ludzi. Popyt -> podaż...
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Sob 01 Gru, 2007 20:15

A czym się ma interesować jeśli nie ma nic innego?? Ostatnio na całkiem poważnym spotkaniu historycznym człowiek, który podobno od 10 lat interesuje się dwś zrobił wielkie oczy jak zacząłem wymieniać alianckie jednostki specjalne. Nie ma alternatywy. Nie pisanie o III Rzeszy, a pisanie o aliantach jest be.

Sob 01 Gru, 2007 21:19

Human napisał:

Nie pisanie o III Rzeszy, a pisanie o aliantach jest be.

Nieprawda. Obecna sytuacja wynika z długoletniej izolacji informacyjnej w zakresie sił zbrojnych III Rzeszy w ogóle. Osobiście to nawet rozumiem, ale zawsze jest gdzieś granica przesytu, po której następuje tendencyjność. My już dawno mamy ją za sobą. Nie mogę zbytnio wypowiadać się o innych formacjach, ale mogę o flocie wojennej. Na rynku są rozbudowane monografie niemal wszystkich niemieckich okrętów od niszczyciela w górę (pomijam już kolosalną liczbę artykułów w prasie tematycznej). Nie ma natomiast monografii żadnych polskich okrętów za wyjątkiem czterech niszczycieli (w tym jedna monografia nie nie może się doczekać cz II) oraz stawiacza min (o ile można to nazwać monografią).
Prawda jest taka, że o okrętach niemieckich wiemy wszystko, a o polskich niewiele (braki informacyjne są porażające). Podobnie wygląda sytuacja z oddziałami lądowymi PMW.

Jest to sytuacja o ile nie żałosna to co najmniej niezbyt normalna. I nie mówię tu o związku popyt-podaż, tylko o obecnym (nie o genezie) uwarunkowaniu popytu.

Nie jest to atak na ludzi interesujących się historią III Rzeszy, lecz atak na tych, którzy zawężają alternatywę tym młodym, którzy poszukują dopiero swojego głównego nurtu zainteresowań.
_________________
Słaby sprzymierzeniec, którego tylko bronić trzeba, a który nic z siebie dać nie potrafi, jest zawsze uciążliwy. Broni się go niechętnie, a w zamian za pomoc żąda się pewnych, nieraz dotkliwych świadczeń, jeśli w ogóle występuje się w jego obronie.

Sob 01 Gru, 2007 22:15

Marmiku,
Napisz proszę porządną monografię techniczną jednostek obu Flotylli rzecznych II RP, a będę Ci dozgonnie wdzięczny :)
O ile ich historia jest jako-tako opracowana, to od strony technicznej zdaje się nikt się tym na poważnie nie zajął...
Niby nie moja działka, ale ta tematyka jest mi z wielu powodów bliska.
Pozdrowienia
Grendel

Sob 01 Gru, 2007 22:41

Cytat:

Obecna sytuacja wynika z długoletniej izolacji informacyjnej w zakresie sił zbrojnych III Rzeszy w ogóle.

Dokładnie, jest to reakcja na okres kilkudziesięciu lat, w którym siły zbrojne III Rzeszy przedstawiano dość tendencyjnie i jednostronnie, a przy tym bardzo ogólnikowo. Byli be i na tym koniec. Cóż się więc dziwić, że jest głód wiedzy w tym zakresie?
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Sob 01 Gru, 2007 23:19

deV,
Efektem tego odreagowywania "siły zbrojne III Rzeszy" wciąż przeważnie przedstawia się "dość tendencyjnie i jednostronnie", acz w sposób zgoła odwrotny.Kilka lat temu miałem nadzieję, że sytuacja się unormuje, ale coż - gdzie nie spojrzę wciąż królują waleczni elektrycy...
Jak pisał już Marmik - publikatory nie tylko odpowiadają na potrzeby czytelników, lecz także te potrzeby kształtują.

Pozdrowienia
Grendel

Nie 02 Gru, 2007 0:04

Marmik,

Możliwe, możliwe. Wielokrotnie udało mi się spotkać z opiniami typu- po co pisać o Shermana, to i tak zapalniczki. Lepiej napisał pierdyliardowy artykuł o Tygrysie. Taka jest rzeczywistość współczesnej Polski. Jest tak jak mówię- pisanie o aliantach jest dla wydawcy często be. Nie sprzeda się, lepiej nie pisać. A jak już pisać o tylko o jakimś niemieckim szmelcu, co to go nikt nie widział.

Nie 02 Gru, 2007 0:09

Cytat:

ale coż - gdzie nie spojrzę wciąż królują waleczni elektrycy...

Waleczni elektrycy - a cóż to takiego? Czy chodzi o wybielanie III Rzeszy? Jeśli tak, to chyba tylko Irving mi przychodzi w tej chwili do głowy. Zasadniczo dostępne pozycje nie przeginają w kwestii jednostronności sądów. Gloryfikowania natomiast nie widziałem bodaj nigdzie.

EDIT:
Human, odnoszę wrażenie że tą dysproporcją zainteresowania aliantami i III Rzeszą jesteś mocno sfrustrowany/poirytowany, czy tak? Widzisz, ja np. mocno ubolewam, że żaglowcami wojennymi interesuje się w Polsce może ze 100 osób a pisze o nich tylko jedna, ale cóż - taki lajf...
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Nie 02 Gru, 2007 0:16

Oczywiście, że jestem poirytowany, chociaż może to złe słowo. Raczej zbulwersowany. A co do żaglowców- Piotr Olender i Krzysztof Gerlach, już masz dwóch

Nie 02 Gru, 2007 0:21