|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzyżowiec
Schütze
Posty: 13
|
|
|
Rzymskie znaleziska
Moze koledzy sie podziela informacja gdzie znajdowali swoje rzymskie fanciki. Czy w rejonie rzek lub innych ciekow wodnych. Moze wzgorza lub stare osady?
Czekam z utesknieniem na odpowiedz 8)
Nie 10 Kwi, 2005 13:40
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
....
Gość
|
|
|
Sporo wychodzi w okolicach Torunia, na terenie ziemi Chełmińskiej wzdłuż granic na Wiśle i Drwęcy. Raczej okolice osadnictwa i cmentarzyska. Ostatnie tegoroczne znalezisko nie moje, ale kolegi.
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Nie 10 Kwi, 2005 13:57
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kudi
Captain
Posty: 1000 Pochwał: 1 Skąd: wawa
|
|
|
Adam znaleziska ciekawe ale wiesz ze zaraz bedzie afera skad pochodza i ze ktos z poszukiwaczy grzebal w jakims stanowisku archeo.
_________________ pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik
Pon 11 Kwi, 2005 10:25
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
....
Gość
|
|
|
To nie żadne stanowisko archeologiczne, tylko lasy i pola miejsca nie znane archeologom. A przedmioty znaleziono podczas zbierania złomu. Ludzie musza z czegoś żyć. maja wykrywacze, nie maja pracy to szukają złomu. Niedość, że są bez pracy to jeszcze mają wyrzucic kupione kiedyś wykrywacze. Nie ma zakazu posiadania wykrywaczy, a dla bezrobotnego gdy chce dorobic parę groszy na złomie wykrywacz jest nażędziem pracy.
Pon 11 Kwi, 2005 11:38
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzyżowiec
Schütze
Posty: 13
|
|
|
Zgadzam sie z underground`em. Dopuki ktos nie wchodzi na teren wykopalisk archeo lub innego obiektu pod ochrona no i oczywiscie za zgoda wlasciciela to nie grzech. A fanty mozna znalesc wszedzie kwestia jest taka ze sa szczegolne miejsca gdzie jest ich wiecej...
Pon 11 Kwi, 2005 14:08
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kudi
Captain
Posty: 1000 Pochwał: 1 Skąd: wawa
|
|
|
Zgadza sie ale nowa ustawa daje wieksze pole do popisu sluzbom konserwatorskim. Nie wiem czy pamietacie afere sprzed chyba 2 czy 3 lat jak do koelkcjonera wpadla ekpia antyterrystow na "zlecenie" konserwatora ktory chcial przejac kolekcje sredniowiecznej broni bialej. Okazalo sie ze czlowiek posiadal je legalnie ale nerwow troche stracil. Lepiej dzis dmuchac na zimne.
_________________ pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik
Pon 11 Kwi, 2005 15:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzyżowiec
Schütze
Posty: 13
|
|
|
Najlepiej to oddac swoja piszczale na FBA (fundusz biednych archeologow ) i zawiesic dzialalnosc. Tak samo na polu moze sie znalesc moneta SAP jak i Hiacynta.
Pon 11 Kwi, 2005 18:28
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kudi
Captain
Posty: 1000 Pochwał: 1 Skąd: wawa
|
|
|
tak by pewnie chcieli urzednicy
akcja z ta kolekcja byla taka wlasnie ze wlasciciel chcial ja sprzedac i najpierw pokazal ja komus z urzedu konserwatorskiego. poniewaz zbior byl naprawde ciekawy a wlasciciel nie bardzo chcial powiedziec skad ma cenne przedmioty wiec zrobiono mu nalot. urzednicy sugerowali ze to czesc zrabowanej kolekcji krolewieckiej. a wtedy mogliby pozyskac przedmioty dla wlasnego muzeum. okazalo sie jednak ze wlasciciel udowodnil swoje prawa. nie pamietam juz jak to sie zakonczylo ale wkurzajace jest ze tak latwo komus cos zarzucic i probowac mu odebrac w "majestacie prawa".
_________________ pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik
Pon 11 Kwi, 2005 19:22
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzyżowiec
Schütze
Posty: 13
|
|
|
Pamietam te historie. Historia pisze takie scenariusze rowniez
Pon 11 Kwi, 2005 23:31
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy
Major
Posty: 1590 Pochwał: 3 Skąd: Wolsztyn / Użgorod
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzyżowiec
Schütze
Posty: 13
|
|
|
Kiedys w telewizji byl kolega ktory mowil "Polska to jest taka dziwna kraj" ... i mial racje. Nasi wspaniali "..." przy stolkach ustanowili ustawe i sie ciesza ze dostali za nia pieniadze a czy jest madra czy nie ... to inna sprawa.
Wto 12 Kwi, 2005 21:12
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
rydz-smigly
Kapitan
Posty: 1137 Pochwał: 1 Skąd: EUROPA
|
|
|
Daloby sie zlikwidowac wiele tych WIELMOZNYCH URZEDNIKÒW, ale wiecie ile ludzi przez to straci prace????? Za duzo, wiec sie kazdy nie odzywa i cicho jest.
Czw 14 Kwi, 2005 12:10
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
elnio
Podporucznik
Posty: 231 Pochwał: 6 Skąd: Gdynia
|
|
|
Krzyżowiec napisał: | Tak samo na polu moze sie znalesc moneta SAP jak i Hiacynta. |
A kto to był Hiacynt ?
Pią 06 Maj, 2005 21:13
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogdahl
Gość
|
|
|
Re: Rzymskie znaleziska
Krzyżowiec napisał: | Moze koledzy sie podziela informacja gdzie znajdowali swoje rzymskie fanciki. Czy w rejonie rzek lub innych ciekow wodnych. Moze wzgorza lub stare osady?
Czekam z utesknieniem na odpowiedz 8) | [quote]
___________
A co to takiego "czas rzymski" czy "rzymski import" ?
Zaden rzymski legionista nie przekroczył Sudety względnie Łaby. O co tu chodzi, czy czasem nie ojeden z większych historycznych skrętów ?
A jakże!,- ale się, kurka wodna nie udało hehe!
W "Magazynie G.W. z dnia 18-19 grudnia 1998r . pewien archeolog. prof. Schilde ( podobno bardzo oblatany po świecie, ale mentalnie związany jeszcze z epoką naukowego socrealizmu ) odpowiada na pytania równie niedowarzonemu dziennikarzowi z G.W. który wiedzę na temat lnu i konopii zawdzięcza "Krecikowi"z czeskiej kreskówki (tak napisał). Co za wspaniała para ! Wywiad dotyczy "przypadkowego odkrycia osiedla i cmentarza germańskich Gotów na Kujawach" . Wierzyć się nie chce, że takich dwóch pajaców po swiecie chodzi ! Przejdźmy do rzeczy, ten z gazety zadaje pytanie: "jakie znalezisko było najciekawsze?", ten niby mądrzejszy odpowiada: "W Karczynie również na Kujawach, udało się znaleźć najlepiej zachowaną w Europie 'linię do produkcji lnu i konopii z II wieku n.e.', z zapartym tchem czytałem dalej czy przypadkiem nie znaleźli 'linii do produkcji owsa i jęczmienia' , okazało się że nie, pewnie tą "taśmową produkcję" zarezerwowali sobie dla Słowian. Nie jest to koniec z tymi rewelacjami, znowu pyta ten od "krecika": "znaleźliście grób księżniczki nr 1 i 2 . Ile było tych księżniczek?". Na to ten specjalista po amerykańskich studiach: "To nie musiała być księżniczka, tylko żona miejscowego bogacza . Miała złotą i srebrną biżuterię "prawdopodobnie importowaną" . Przyzwyczaił się biedak do importowania mercedesów i jogurtów i nijak nie może pojąć, że z "Kujaw" również exportowano; płótno lniane, powrósła z konopii, met, broń i inne żelaztwo, oraz.... biżuterię! Mistrzami w jej obróbce byli właśnie ci kujawscy Goci (Gotowie) i to 500 lat przed przybyciem na Kujawy Słowian ! Nie mam potrzeby przywoływać nikogo na pomoc, tym razem w drodze wyjątku dopuszczę do głosu jednego z "N.R.D." a drugiego z za Bałtyku . Prof. Dr.phil.habil., Fridrich Schlete, szef katedry od spraw prahistorycznych i orientu na uniwesytecie w Halle, wydał porządnie opracowaną książkę z marksistowskimi wstawkami ( inaczej by jemu nie wydali) w 1980 roku, i zatytuował ją podobnie jak Tacyt "Germanen" w której czytamy , cytuję w moim tłumaczeniu: "Z wyjątkiem niektórych rzymskich zapinek i wisiorków zrobionych z rzymskich monet, kobiety i mężczyźni nosili w dalszym ciągu biżuterię własnej produkcji. Osiągnęła ona na przestrzeni stuleci tak wysoki poziom, że Germanie na obcą nie byli skazani ."
A teraz ten Szwed pof. Holmqvist : "Germańska ornamentyka zwierzęca, jest szczytowym osiągnięciem sztuki germańskiej dlatego, bo jest niepowtarzalna, nie posiada odpowiednika w żadnej kulturze i żadnym czasie ." (k.cyt) Wszystko jasne?
Widzę dwa wyjścia dla tego Schilde, albo posłać faceta jeszcze raz do szkoły żeby poduczył się historii sztuki europejskiej, lub na odwykówkę, gdzie być może, wyleczą jego z chorobliwego antygermanizmu wypitego z mlekiem matki i "pobranych" wiadomości na najlepszej polskiej uczelni ! I jeszcze coś ! Na terenie dzisiejszej Polski i wschodnich obszarów Niemiec znaleziono tych zapinek produkcji Made in Rom , bo te miał na myśli Schlete skromne 200 szt. (słownie, dwieście). W porównaniu do tych tysięcy Made in Germany które też tam znaleziono, jest to liczba która nie wymaga chyba komentarza i świadczy dobitnie o głupocie lub zwykłej złośliwości zakompleksionego naukowca . Miałem z tym Schlete już skończyć i o mało nie zapomniał bym o najważniejszym, wygłosił on takie zdanie,cytuję : "Niewielu ludzi zdaje sobie sprawę , że Goci długo mieszkali na terytorium dzisiejszej Polski". Stawiam konia z rzędem przeciw osiodłanej myszy, że on też nie wiedział !
Kiedy i gdzie się dowiedział tego nie wiem , z polskich szkolnych podręczników z całą pewnością nie ! No i dlaczego jak się dowiedział..... wcześnie nie opowiedział?
Może niedługo wylezie z pretensjami, że ma do czynienia z niedouczonym narodem ? Jeśli jednak zdecydował by się zrobić szkolenie w ramach dokształcania , powinien zacząć w swoim gronie ! W G.W. z dnia 16-17 grudnia 1999r wydrukowano malutki komunikat PAP. w którym stoi, że znaleziono grób amazonki . Dalej czytamy : "zmarłej złożono do grobu typowo "skandynawskie ozdoby" . Potem komentarz innego cwaniaka archeologa, prof. Kokowskiego, cytuję: "u plemion "skandynawskich" (podkr. moje) w ę d r u j ą c y c h (podkr. moje) przez "ziemie polskie" (podkr.moje) spotyka się groby kobiet z typowo męskim wyposażeniem i bronią . ( k.cyt. ) Coś z tymi profesorami nie gra ? Aby te zaszyfrowane "rewelacyjne" wiadomości prawidłowo odczytać i zrozumieć, trzeba dysponować większym ilorazem inteligencji niż ci profesorowie , ale... bez paniki ! Wystarczy średnia krajowa. No to do dzieła, określenie "wędrówki ludów" nie jest precyzyjne, a konkretnie nie oznacza nic ! Od początku świata do dzisiaj wędrują sobie ludziska za zwierzyną , robotą , chlebem , dolarami i markami . Pierwsi ponoć ruszyli z Afryki do Europy, Azji i t.d. Niewiadomo jeszcze czy wybielili się od śniegu czy też opalili na czarno jak wrócili skąd wywędrowali. Pomińmy narazie ten temat . Jak dojdę do Celtów będzie o tych ciągłych marszach dokładniej, dodam tylko, że dzisiaj muszą mieć papiery i już nie maszerują tylko płyną pod pokładami statków, lub jadą w chłodniach i po dotarciu do celu naogół wyładowują ich w postaci zamarzniętych bryłek lodu . Prawidłowym określeniem na ten permanentny ruch na naszej planecie jest słowo emigracja . Nigdzie i nigdy nie było tak , że ... wywędrowali wszyscy ! Jest to szczegół ważny i warto go zapamiętać ! Polscy uczeni wykorzystali ten fakt iż w historiografi europejskiej mówi się o "wędrówce ludów" i wykorzystali to sformułowanie w charakterze środka transportu do exmisji niepożądanego elementu-obco rasowo ludności-przeszkadzającej "na polskiej ziemi" w transformacji "naszych przodków" z Protosłowian na Prapolaków . Pozostańmy narazie przy germańskich Gotach którzy według jednego przebywali "długo" a drugiego w ogóle, przeszli jak burza i tyle ich było widać, ale.... zostawili po sobie w ziemi "rzymską biżuterię z importu" i tę taśmową produkcję ziemiopłodów oraz "skandynawskie ozdoby". Powoli zaczyna mi się robić mętlik we łbie od tej "dialektyki", ale o to głównie im chodzi . Masz wiedzieć tyle żebyś nic nie wiedział. Sprawa jest zupełnie prosta , gdyby te plemiona były francuskie a najlepiej amerykańskie , nie było by żadnej "sprawy" no i pochodzenie miało by się "lepsze" ? Podstawową przeszkodą w rozsupływaniu tajemnic z przeszłości jest-jak twierdzą archeolodzy-forsa , to nie jest jedynie ich problem, mój też ! Pewną nadzieją-być może-jest dla nich budowa autostrad , nie podzielam ale tego optymizmu. Myślę, że właśnie archeolodzy są główną przyczyną wstrzymywnia-przez polityków-ich rozbudowy (hehehe). Na początku moich rozważań przytoczyłem wypowiedź histoliterata (Jasienica) dotyczącą Celtów . Jego opinia była wówczas też opiną zdecydowanej większości uczonych . W Sławsku Wielkim-w rodowej własności Łokietka-na Kujawach- odkopano a ściślej,- buldożer odsłonił 'celtycką' świątynę w dosyć dobrym stanie . Nie mam większego pojęcia jak zareagował na to-bądź nie bądź-"senacyjne odkrycie" światek naukowy? Już prof. Schilde zaczął przy tej świątyni majstrować, mówiąc, że nie koniecznie musieli ją zbudować Celtowie , mogli to też zrobić nieokreśleni bliżej "inni którzy przejęli od nich wierzenia" ? Tym razem trafił w dwunastkę, bez względu na to co miał na myśli i komu te wierzenia miały pomóc. To nie byli Celtowie.(....)
(Jest to urywek dłuższego artykułu.)
Pozdrawiam
Bogdahl
PS. Więcej pod Taraka.pl klik Słowianie klik Mazowiecka Atlantyda klik
________
Opis załącznika:
pierwsza bransoletka z Kujaw, druga znaleziona w Podstam'ie. Obie pochodzą z II w. n.ery i mają ten sam wzór. |
|
|
Opis załącznika:
Germańskie zapinki, druga zlewej identyczna z tą "kujawską" |
|
|
Opis załącznika:
część gotyckiej zapinki (Fibel) znalezinej na Kujawach przez prof Schilde |
|
|
Ostatnio zmieniony przez Bogdahl dnia Wto 07 Cze, 2005 17:13, w całości zmieniany 1 raz
Sob 04 Cze, 2005 17:52
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bogdahl
Gość
|
|
|
Na dworzu pada, na forum kompletny bezruch, no to kilka słów o germańskiej sztuce starożytnej z czasów sprzed "rzymskiej epoki" ( vorrömische Zeit). Nie będę tego określenia bliżej wyjaśniał, wiadomo o jaki okres chodzi. Na terenie Polski w obecnych granicach dowodów germańskiej sztuki i rzemiosła znajdowano już w 19 wieku sporo, na początku 20 wieku jeszcze więcej. Nie są one oczywiście powszechnie znane, ponieważ nie były i nie są oficjalnie pokazywane, nie mówiąc już o ich propagowaniu. Germańscy złotnicy i jubilerzy przemierzali Germanię i po otrzymaniu zlecenia od bogatych ludzi osiedlali się w tych miejscach, a po wykonaniu zamówień ruszali dalej. Jeśli na niektórych wyrobach napotykamy na sceny przedstawiające Delfiny czy nagą Afrodytę to chodzi o naśladowanictwo, imitację, zawarta w nim myśl czy idea była dla nich niezrozumiała. "Na własną twórczość i pomysły nie miały wpływy rzymskie żadnego znaczenia" (prof . Schlette). Trzeba sobie jednak uprzytomnieć, że zapoznanie się z t.zw. "wysoką kulturą" przez wczesnych Gemanów (architektura, malarstwo, mozaiki) w żaden sposób na nich nie wpłynęło, żyli jeszcze w stadium kultury plemiennej, względnie wojskowej demokracji.
Pozdrawiam
Bogdahl
PS. załączam kilka rysunków i fotek, przydadzą si czasami do identyfikacji.
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
tą część znalazłem w szczerym polu i jest to część ozdobnego paska z brązu, w tym miejscu szukałem 3 tygodnie żeby znaleźć dodatkowe części, niestety mimo kilktygodniowego wysiłku już nic nie znalazłem |
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Wto 07 Cze, 2005 17:11
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Merduk
Kapral
Posty: 57 Skąd: 1 S.B.S
|
|
|
Kika lat temu na opolszczyźnie jakis chłop podczas prac polowych znalazł na swoim polu kilka rzymskich monet oraz troche biżuterii
Ale nie wiem czy zostawił sobie czy dał do muzeum.
_________________ "Amor Patriae Nostra Lex"
"Si Vis Pacem,Para Bellum"-"Jeśli chcesz pokoju,szykuj sie do wojny"-- Wegecjusz
"Celem wojny nie jest zginąć za swoją ojczyznę,tylko sprawic by tamci skur......zgineli za swoją"- Gen. G.S.Patton
Czw 29 Wrz, 2005 17:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kakaj
Starszy szeregowiec
Posty: 22 Skąd: Gdynia
|
|
|
Hej UNDERGROUND
Ciekawy jestem czy macie chociaż swiadomość gdzie sobie grzebał ktoś kiedyś tym przyrządem z brązu znalezionym przez Twojego kolegę.. ?
Swoja droga pozazdrościć, ja mam tego tylko replikę w domu.
Sro 19 Kwi, 2006 1:02
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukullus
Szeregowiec
Posty: 3 Skąd: Warszawa
|
|
|
Witam
Proszę zajrzyj do książki: "Starożytna Polska" - A. Kokowskiego,
i publikacji z Wystawy /08.08. - 16.04.2004/ "Wandalowie - Strażnicy Bursztynowego Szlaku".
Tu będziesz miał najwięcej podpowiedzi.
Pozdrawiam
ps. ale Uwaga na Ustawę z 2003 roku!!!
Nie 21 Maj, 2006 20:48
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filimer
Szeregowiec
Posty: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
Widzę, ze koledzy słabo znają prawo - każdy zabytek należy teoretycznie zlokalizować i zgłosić, a za co cenniejsze rzeczy przysługuje nagroda. To, że coś jest luźne, nie znaczy, ze nie ma gdzieś w okolicy stanowiska, z którego zostało przeniesione. Pasjonatów będzie się zawsze traktować jak złodziei, jeśli nie będą działać z godnie z prawem, a prawo wymaga zezwolenia konserwatorskiego na eksplorację. Ja radziłbym uważać, bo w związku z narastającą falą rabunków na stanowiskach chodzi plota o stworzeniu specjalnej policji archeologicznej. Co do legionistów rzymskich - mieszkańcy ziem polskich w okresie wpływów rzymskich (początki I w.n.e. - ok. 375 n.e.) jak wszyscy mieszkańcy Barbaricum mieli wśród swoich współplemieńców takich, co wyruszali na "saksy" do armii rzymskiej a potem wracali. Najlepszym przykładem był Arminiusz - wódz plemienia Cherusków, który był najpierw żołnierzem legionowym a potem pokonał Rzymian w Lesie Teutoburskim.
_________________ Wszystko o studiach archeologicznych w Polsce:
http://nauka.imagina.pl/article.php?sid=15354
Pią 09 Cze, 2006 15:45
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
Zgadzam się z Filimerem. Jest jednak jedno, ale... jest to zdobycie pozwolenia na poszukiwania przez osobę fizyczną w dodatku niezrzeszoną w organizacji zajmującej się poszukiwaniami, czy też badaniami historycznymi.
To jest praktycznie niewykonalne wobec postawy służby konserwatorskiej. Wszystkich wrzucono do jednego "wora". Zastosowano zasadę odpowiedzialności zbiorowej. Dzika eksploracja i rozkopywanie stanowisk archeologicznych oraz handel znaleziskami takiej proweniencji to plaga. Tyle, że się jej nie zwalcza, względnie nie potrafi się lub nie chce, a zwala na całą brać eksploratorów. I tu tkwi problem.
Pracuję obecnie nad znalezieniem rozwiązania tego problemu. Zobaczymy, jest małe światełko w tunelu...
Sob 10 Cze, 2006 10:22
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
szponiasty
Podpułkownik
Posty: 3160 Pochwał: 2 Archiwum: APwB / OKBZN
|
|
|
Należy bezwzględnie walczyć z gebierzcami stanowisk archeologicznych to nie ulega wątpliwości. Największy rozkwit tej profesji (wręcz przemysłu) przypada na dzikie lata 80 i 90, uczynino wtedy wiele szkód, nie do naprawienia, nawet kamienne parapety, fontanny z opuszczonych pałacyków i dworkach na uboczu, z resztą szkoda gadać i wymieniać. Nasze prawo jest niedoskonałe i powinno się cos zmienić w tej matrii i to szybko.
Sob 10 Cze, 2006 15:27
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filimer
Szeregowiec
Posty: 6 Skąd: Kraków
|
|
|
Ja jestem za stworzeniem stowarzyszenia, którego celem będzie monitoring rejonów aktywności rozkopujących stanowiska z jednej strony, a z drugiej stworzenie karty zabytku dla poszukiwaczy - taka karta będzie podstawą informacyjną dla danego znaleziska i będzie wciągana wraz z informacją o posiadaczu do rejestru konserwatorskiego. W ten sposób poszukiwacz będzie mógł zatrzymać swoje fanty nie będące zabytkami o dużej wartości historycznej (obojętnie czy to będzie np. broń z pierwszej wojny czy kula od muszkietu), a informacje o nim będą przechowywane i będą mogły być wykorzystywane kiedyś w celach naukowych. No i nauczyć poszukiwaczy metod eksploracji archeologicznej i podstaw konserwacji, żeby ich działalność od strony metodycznej jakoś wyglądała.
_________________ Wszystko o studiach archeologicznych w Polsce:
http://nauka.imagina.pl/article.php?sid=15354
Pon 12 Cze, 2006 18:32
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
szponiasty
Podpułkownik
Posty: 3160 Pochwał: 2 Archiwum: APwB / OKBZN
|
|
|
To ma sens, służę pomocą medialną. A jak wasze opinie na temat takiego stowarzyszenia.
Pon 12 Cze, 2006 23:28
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
elpas
Moderator Major
Posty: 1626 Pochwał: 19 Skąd: Kołobrzeg-Grudziądz
|
|
|
Pomysł dobry ale konserwatorzy mogą naginać na swoją stronę, bo co jeśli znajdę np. 1/4 talara i zgłoszę to żeby mi podbił pieczątkę i wpisał w taką kartę... a on stwierdzi, że to numizmat lepszej wagi i musi w takim razie pozostać w muzeum w schowku.
Nie oddam .
A gdybym oddał i znalazł ten numizmat na jednych z portali aukcyjnych to jak udowodnię, że to mój?
Pon 12 Cze, 2006 23:44
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
szponiasty
Podpułkownik
Posty: 3160 Pochwał: 2 Archiwum: APwB / OKBZN
|
|
|
Nie możemy zakładać z góry takich zachowań, choć znam przykłady podobnych stowarzyszeń które są przykrywkami do grabieży. I nie chodzi tu o odbieranie a dokumentację i metrykę znaleziska dzięki czemu można by śledzić jego drogę. Natomiast faktem jest że nie łatwe będzie określenie granicy co do muzeum co do domu.
Pon 12 Cze, 2006 23:52
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|