Łuski do opisania

Witam wszystkich uzytkowników forum gdyz jest to moj pierwszy post.

Na wstępie zaznacze ze jestem kompletnym amatorem jeśli chodzi o jakiekolwiek znaleziska, nawet sie tym nie zajmuje (wykrywacza to nawet na oczy nie widzialem), jednak tak się czasem zdazy ze nawet amator coś przez przypadek znajdzie i nawet jesli nie jest to jego pasją, to chciałby wiedziec co znalazl i jak uchronić to przed zniszczeniem.

Znalazem 2 łuski o podobnym wyglądzie (w zasadzie to takie same tylko ze inne oznaczenia i jedna ma taki szlaczek), na oko to jakis karabinowa chyba, wysokość to powyzej 5,5 cm a szerokość od dołu to ok. 1 cm, napisy na nich to

67/N/26/N (to ta ze szlaczkiem) i 67/orzełek/29/N.

Chciałbym wiedzieć wszystko o tych łuskach co tylko można by wywnioskować z tych napisów.

Druga sprawa to to że były po wykopaniu całkiem brudne i miały wewnątrz jakiś beton (udało mi się go w całości wykruszyć, jedna łuska lekko na tym ucierpiała), umylem je wodą i wysuszylem i teraz są całe brązowe. Jak doprowadzić je do stanu błysku (zależy mi na prostej i taniej metodzie) i jak potem zatrzymać korozje by mi nie niszczały. Byłbym wdzięczny za każdą pomoc.

Pozdrawiam.

Czw 15 Mar, 2007 19:22

http://www.luski.poszukiwania.pl/index.php?action=luski&top=2139pl&pokaz=polskaznak
MAsz polskie łuski 7,92x57 Mauser. W linku, który podałem znajdziesz co oznaczają bicia na denku. JAk chcesz aby błyszczały to musisz je wypolerować. Są mosiężne więc korodować nie będą. Z czasem pokryją się patyną z powrotem, ale do tego czasu zapomnisz o nich
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Czw 15 Mar, 2007 20:28

Dzięki za link, teraz wiem już wszystko co chciałem o nich wiedzieć, nie wiem tylko czym je polerować (papier ścierny?). Rozumiem, że gdy je wypoleruję to nie prędko zrobią się znowu brązowe... (kilka lat, miesięcy?)

Czw 15 Mar, 2007 22:13

Leszel napisał:

nie wiem tylko czym je polerować (papier ścierny?). Rozumiem, że gdy je wypoleruję to nie prędko zrobią się znowu brązowe... (kilka lat, miesięcy?)

Nie bądź az tak brutalny - mam na myśli papier ścierny. Jeśli już chcesz żeby się świeciły to wystarczy pasta polerska. I jakiś czas Ci się poświecą. Bo do osiagnięcia brązu musisz poczekać kilka a nawet kilkanaście lat.

Pozdrawiam
_________________
"Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz na co trafisz."

Czw 15 Mar, 2007 22:52

Ok, zastosuje paste.

Jaro - patrząc na Twój avatar zwróciłem uwage na kolor na denku łuski, czy jest to element ozdobny czy mający jakieś fabryczne znaczenie? (bo jedna z tych moich ma kolorek zielony, druga biały choć moze dlatego ze sie kolorek zmyl...)

Czw 15 Mar, 2007 23:20

Witam

Z ozdoba to nie ma nic wspólnego.

To sposób znakowania rodzaju amunicji (znakowanie kolorowe). Okreslony kolor odpowiadał typowi amunicji.

W przypadku amunicji polskiej było to tak:

Czarny - pocisk S - lekki

zielony - SC - stalowy ciężki

czerwony - P - przeciwpancerny

niebieski - PS - przeciwpancerno-świetlny

żółty (jak u mnie w awatarze) - Z - zapalający

fioletowy - D - dalekonosny

jasnoszary - ćwiczebny

Oczywiście w różnych krajach stosowano różne kombinacje znakowań kolorowych

Pozdrawiam
_________________
"Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz na co trafisz."

Pią 16 Mar, 2007 9:06

Witam,

Wielkie dzięki za wyjaśnienia i pomoc, jak bym coś kiedyś jeszcze wykopał to bede teraz wiedzial co i jak...

pozdrawiam

Pią 16 Mar, 2007 14:03

Jaro,

a czerwony w przypadku amunicji niemieckiej ?

pozdr

Pią 16 Mar, 2007 14:12

Czerwony mówisz ??

W przypadku amunicji niemieckiej nie jest tak prosto.

Polecam ten oto link

http://users.swing.be/sw017995/792color.htm

Pozdrawiam
_________________
"Życie jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiesz na co trafisz."

Pią 16 Mar, 2007 18:57

niezly link, masz racje - sprawa conajmniej zagmatwana

dzieki

Pią 16 Mar, 2007 22:11