| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
IjonTihy
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 3504
Pochwał: 6
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Atlantyda

"... z Morza Atlantyckiego. Wtedy to morze bylo dostepne dla okretow. Bo mialo wyspe przed wejsciem, ktore wy nazywacie Slupami Heraklesa. Wyspa byla wieksza od Libii i od Azji razem wzietych. Ci ktorzy wtedy podrozowali mieli z niej przejscie do innych wysp. A z wysp byla droga do calego ladu, lezacego naprzeciw, ktory ogranicza tamto prawdziwe morze. (...) i nadszedl jeden dzien i jedna noc okropna - wyspa Atlantyda zanurzyla sie pod powierzchnia morza i zatonela."

Tyle Platon. Prosze o dyskusje, argumenty, w miare mozliwosci z podaniem zrodel, za i przeciw.
Za wypowiedzi w stylu: bzdury! dziekuje.

"Ja zaś muszę podać, co się opowiada, ale bynajmniej nie jestem zobowiązany w to wierzyć."
Herodot, Dzieje, VII, 152.

_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Pią 01 Kwi, 2005 19:15

Powrót do góry
Nemo
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

j/w

Do Ijona Tihego
Ponieważ proponowałeś w innym poście aby podawać żródła cytatów i nie zrobiłeś tego, to Ciebie wyręczę. Cytat pochodzi z dialogu Platona "Timajos". Jeśli natrafiłeś na ten cytat po przeczytaniu paru dialogów Platona to gratuluję. Ja nie zamierzam zabierać głosu w tej dyskusji, bo na temat Atlantydy napisano tak wiele książek że położone obok siebie opasałyby Ziemię. Rozpatrywano w nich najdrobniejsze szczegóły. Uważam że dyskusja na forum na ten temat nie wniesie nic nowego ani odkrywczego.

Powodzenia w dyskusji.

Pią 01 Kwi, 2005 22:36

Powrót do góry
....
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Ja czytałem te książki jak chodziłem do liceum, były to właściwie spekulacje pseudohistoryczne w stylu Danikena : Atlantyda L. Zajdlera, Zaginione Cywilizacje, Wikingowie Pacyfiku, Tajemnica Trzech Oceanów......- to jeszcze mi zostało w drugim rzędzie biblioteki. Może też przeoczyłem jakieś pozycje które posiadam, albo tytuł nic mi nie mówił.
Jednak uważam, że stać nas na nową ciekawą teorie.
Dlaczego ?
Ano dlatego, że jest nas tu kilku, w przeciwieństwie do jedynego nawiedzonego pisarza. Jak rozpętamy burzę mózgów i skrytykujemy własne, niedorzeczne pomysły, - może coś z tego zostanie i wyjdą jakieś sensowne hipotezy.

Pią 01 Kwi, 2005 23:04

Powrót do góry
Nemo
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

j/w

Na tematy nam bliskie możemy realnie podyskutować, bo:
opowie nam coś dziadek lub inny swiadek bo jeszcze żyje, odgrzebiemy jakies papiery z archiwum, wykopiemy Bursztynową Komnatę, znajdziemy stare zdjęcia itd. Jest to realne. I to może wnieść coś nowego do sprawy. Na temat Atlantydy możemy dyskutować cytując książki i tylko tyle. Chyba że jesteście genialnymi radiestetami co mogą dostrzec coś na odległość i spojrzeć w głąb czasu. A jak czytam tu posty to na takiego nie natrafiłem.
Powodzenia w dyskusji.

Panowie nie róbcie czegoś na siłę bo to gwałt.

Sob 02 Kwi, 2005 0:20

Powrót do góry
IjonTihy
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 3504
Pochwał: 6
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Widze że kol. Nemo w piątek miał PMS bo ostro pojechał w większości postów Wink

co można wnieść do tematu Atlantydy? może nic, ale forum jest po to by się wymienić zdaniami na różne tematy- jeśli nikt nie zrobi doktoratu z tych wypowiedzi to sięnic nie stanie.

Opis zacytowany na wstępie pochodzi z dailogu Platona. Jest to źródło jeśli chodzi o ten temat. Właśnie Platon opisując to państwo zapoczątkował trwające do dzisiaj spory. Najczęstszym argumentem przeciwników jest to że Platon miał wizję pańśtwa idealnego, wyłożoną zresztą w "Państwie", i że Atlantyda jest takim właśnie SF/bajką.
Ja z kolei uważam że w tamtych czasach słowo pisane było zbyt ważkie i służyło tylko do przekazywania ważnych treści. Dodatkowo ludzie myśleli inaczej niżobecnie i fantastyka nie była jescze rozwinięta. W sytuacji gdy autor zmyślał- pisał o tym- właśnie tak jak Platon w "Państwie" gdzie pisał że przedstawia swój ideał, swą wizję... Zgodnie z przeciwnikami A. Platon byłby pierwszym w historii pisarzem SF!

To na początek dyskusji. W części 2 o lokalizacji Wink CDN

_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Sob 02 Kwi, 2005 22:02

Powrót do góry
....
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Nie jest to cały opis przekazu Platona. Platon opisał Atlantydę, podał zwierzęta i rośliny ktore tam rosły. Podał też opis zagłady. Aby dyskutowac trzeba przytoczyc cały tekst.

Sob 02 Kwi, 2005 22:45

Powrót do góry
kudi
Captain

Captain





Posty: 1000
Pochwał: 1
Skąd: wawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

IjonTihy
zapominasz o Homerze Uśmiech
Fantastyka byla juz bardzo rozwinieta tyle ze poslugiwano sie przekazami ustnymi.
Maly cytat dotyczacy Grecji:
"Wiedza na temat nadnaturalnej sfery życia była przekazywana, jak twierdzą badacze (G. Frazer, J. E. Harrison, L. Gernet), w dwojaki sposób; poprzez przekaz językowy i poetycki. Przekaz językowy opierał się na opowieściach zwanych mythoi, których Grecy słuchali już od wczesnego dzieciństwa. Przekaz poetycki to epickie, liryczne i dramatyczne dzieła, opowiadające o losach bogów. Rolę szczególnie ważną w procesie przekazu mitycznych treści, a tym samym kreowania epistemologicznych wyobrażeń, odegrali Hezjod i Homer.".
Trudno wiec opierac sie na przekazach ustnych. Jesli kazdy cos do nich dodal to wydarzenia mogly sie rozrosnac. Pozniej owszem zostaly spisane, ale to tak jakby spisac ludowe opowiesci dotyczace diablow polskich.
Osobiscie wierze ze atlantyda istniala, choc moze nie w takich rozmiarach jak napisal Platon.

_________________
pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik

Nie 03 Kwi, 2005 8:16

Powrót do góry
IjonTihy
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 3504
Pochwał: 6
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wiem że opis A. jest szerszy. Opisu zagłady nie było. O zagładzie jest tyko tyle ile napisałem: "Jeden dzień i jedna noc....".
Nie ma sensu przepisywać na forum fragmentów książek. Jeśli ktoś chce przeczytać to znajdzie choćby w necie fragmenty a może i całość.

PAmiętam o Homerze, pamiętam też o Ezopie, ale ten drugi zaznaczał że tworzy fikcję., Homer też często to podkreślał, poza tym Homer okazał się nie tyle fantastą co historykiem Wink vide Troja.

Platon nie jest przekazem ustnym. Owszem, stwierdza on że informację o A. usłyszał od Kritiasa, ten od kogoś itd... Może jest to legenda. Ale przypomnij sobie jak powstała Biblia. I wieżą w to miliony osób, ja mogę więć wierzyć w Platona Wink

Tym bardziej żę data podana przez niego zagłądy wyspy (około 10tysiąclecia p.n.e.) jest datą bardzo często przewijającą się przez różne legendy ludów całego światam jest datą wypływającą przy astronomicznych badaniach Wielkiej Piramidy, jest w mitach Majów. Tej daty sięga nizgodność bieguna magnetycznego i geograficznego Ziemi, być może również pochylenie osi nastąpiło wtedy. Innymi słowy: COŚ się wydarzyło 10 tysięcy lat p.n.e. jednym z tych wydarzeń mogła być zagłada A.

Która zresztą nie musiała zniknąć z powierzchni ziemi. Istnieje teoria (prof. Ch. Hapgood) dopuszczająca możliwość przesuwania się kontynentów po powierzchni Ziemi- nie mylić z dryfem kontynentów. Jeśli teoria ta byłaby prawdziwa to jest możliwość że owego "dnia i nocy okropnej" jakieś wydarzenia w skali kosmicznej spowodowały taki dryf kontynentu. Możliwe że ten przesunął się na południe w rejon nowego bieguna zimna i został pokryty wiecznym lodem. Może więc bezpośrednie dowody na istnienie A. są pod kilkukilometrową warstwą lodu?

_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Nie 03 Kwi, 2005 13:41

Powrót do góry
Nemo
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

j/w

Szanowni dyskutańci. Ja mały żuczek, przygnieciony ogromem Waszej wiedzy, po tej ilości słów które wlaliście w Wasze posty, nadal nic nie wiem i niesmiało się zapytywuję. To ta Atlantyda była czy nie ? Może jakieś podsumowanko, albo hipotezy. Chociaż, ale ze mnie dupa! Przecież IT napisał powyżej że jest pod lodem na biegunie. No, pokonanie odległości z okolic Morza śródziemnego na biegun, to była niezła jazda. A co na to geolodzy? Może by zapytać kogoś z rady naukowej OH ?

Nie 03 Kwi, 2005 19:12

Powrót do góry
....
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Geolodzy mają jedną teorie, niestety nie podchwycona przez Historyków.
Uważają oni ze ok 9000-8000 lat temu na północy nastąpiło szybkie topienie lodowców, co zaowocowało że rzeki płynące z północy na południe niosły kilkakrotnie więcej wody. Najwięcej wezbrała Wołga, która na skutek tego gwałtownie zmieniła koryto i zamiast toczyć swe wody jak Don do Morza Czarnego rozlała się na tereny depresji Kaspijskiej i Morza Azowskiego. Pierwotnie był zatopiony ogromny obszar a Morze Kaspijskie i Azowskie były połączone. potwierdzają to i badania biologiczne organizmów obu mórz. Obecnie powierzchnia obu mórz gwałtownie się kurczy i prawdopodobnie w najbliższych stuleciach dojdzie do całkowitego wyschnięcia tych mórz.
Teoretycznie jest to obszar należący 10000 lat temu do kolebki Homo sapiens i późniejszej ekspansji kulturowej utożsamianej z tkz obszarem "żyznego półksiężyca" .
Teren te w starożytności były bliższe Grekom i Egipcjanom niż kontynent Amerykański czy Antarktyda. Nie bardzo wierze w możliwości poznawcze Egipcjan Atlantyku. Dopuszczam jednak możliwości żeglugi wzdłuż wybrzeży Afryki, ale nie na otwartym morzu.

Nie jestem też fanem powiązywania teorii zalania obszarów Kaspijskich z Atlantyda, ale są one bardziej realne geograficznie, ale nie czasowo.
10000 tyś lat pne według źródeł starożytnych to szmat czasu. Nie wiem czy grecy mieli pojęcie co to za liczba, Egipcjanie tak, ale Grecy mogli coś pomylić.

Nie 03 Kwi, 2005 20:04

Powrót do góry
Nemo
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Atlantyda

Trudno, niech bedzie. Szanowni przedmówcy kudi i Ijonie Tichy. Jestem rozczarowany. Chcecie dyskusji a kończycie wyznaniem wiary. Ja w sprawach wiary rozmawiam z proboszczem u niego a nie na forum. Wierzycie w istnienie Atlantydy. I co dalej. I to ma byc zacheta do dyskusji. A gdzie jakies argumenty na poparcie tej tezy ?
Ja uważam że Atlantyda nie istniała i jest mitem. Dlaczego ?
Po pierwsze, ze względów geologicznych. Jeśli wierzymy Platonowi, to znajdowała się za Słupami Heraklesa, czyli na Atlantyku za Gibraltarem. "A z niej było przejscie do całego lądu leżącego naprzeciw" jak to gdzies napisano w starożytnych tekstach. Wyspa na morzu przypomina konstrukcją piramidę, u góry mała u dołu wielka. I musi być połączona z dnem (płytą tektoniczna). Gdyby "odpłynęła" na biegun to pozostał by ślad. Gdyby uległa destrukcji to pozostałaby odpowiednia ilość "gruzu" w ty miejscu. Nic takiego nie stwierdzono, a zmiany na dnie mórz są bardziej powolne i bardziej czytelne jak na powierzchni ziemi.
Po drugie ze względu Platona. Był filozofem czyli facetem któremu olej przelewa sie w głowie. Wykombinował sobie idealne państwo ale nie mógł go umiejscowić w żadnym mu znanym kraju, bo mógłby kogoś obrazić albo sie tłumaczyc dlaczego nie ma zadnych dokumentów. Dlatego umiejscowił Atlantyde w miejscu które dla współczesnych mu ludzi było końcem swiata, pełnym potworów. Co prawda podobno Fenicjanie pływali do Anglii po cynę, ale odstraszali konkurencje opowieściami o potworach. Gdyby Atlantyda miała dalej istnieć to byłby kłopot bo każdy by ją chciał zobaczyć. Dlatego Platon aby zatrzeć ślady "utopił" Atlantyde w swoim dialogu.
A żeby Wam pomóc w podjęciu dyskusji podam Wam pare argumentów, żebyście je rozwineli na obronę swojej tezy:
węgorze i Morze Saragassowe, Piramidy, Dysk z Fajstos, mapy Oronteusa Fineusa i Piri Reisa.

POZDRO

Nie 03 Kwi, 2005 22:31

Powrót do góry
IjonTihy
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 3504
Pochwał: 6
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Oj Nemo, albo nie czytasz dokłądnie albo ignorujesz wypowiedzi.

Twój drugi zarzut był pierwszą kwestią którą poruszyłem. Ty WIERZYSZ że Platon zmyślił A., ja WIERZę że opisał prawdę. Tym bardziej że powoływał się na inne osoby. Owszem- możesz uznać że chachmęcił, ale ja uważam że swoje idee pańśtwa idealnego wyłożył w "Państwie" i nie musiał ich powtarzać, tym bardziej że A. nie do końca pokrywa się z jego ideałem. Podowbnie jak przy Grunwaldzie i Nadolskim i Długoszu, uważam że zarównoa "Państwa" jak i "Kiritiasa" nie czytałeś.

Homerowa wojna Trojańska też była legendą, doóki nie znalazł się przygłup który w nią uwierzył.

co do śladu po wyspie. To jest koronny argument przeciwników. ALe istniej TEORIA o któej wspominałem która zakłąda że przesunięcie kontynentu nie zostawiłoby po 12000 lat śladu, który byśmy mogli jednoznacznie zinterpetować. Poza tym, jeśli w 10 tysiącleciu p.n.e nastąpiły wydarzenia któe spowodowały przesuw kontynentum pochylenie osi Ziemi, być może zamianę biegunów magnetycznych, ogólnoświatowy potop to był to kataklizm któy mógł usunąć ślady w dotyhcczasowym miesjscu po kontynencie.

Podsuniętymi przez Ciebie poszlakami się nie będę zajmował, bo dla mnie są to poszlaki- a właściwie ich ciąg, czy też zbiór rozrzucony na całej planecie który może mieć część wspólną, która może być zaginiony kontynent. A z WIAR? jest tak że jedni bez dowodów wierzą w Boga a inni wolą Atlantydę.

_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Pon 04 Kwi, 2005 13:53

Powrót do góry
kudi
Captain

Captain





Posty: 1000
Pochwał: 1
Skąd: wawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Nemo,
moze Cie rozczaruje ale ja za fundament wiedzy i wiary biore Biblie.
Opisywane przez nia wydarzenia dzis sa przez archeologow uznawane za prawdziwe. Miasta sprzed tysiecy lat okazuja sie byc realne. Nie ma w niej co prawda mowy o Atlantydzie, ale jest mowa o potopie ktory prawdopodobnie zmienil ksztalt kontynentow. Wysunalbym wiec hipoteze ze wyspa mogla po prostu zatonac.
Co sie zas tyczy kwesti braku sladow. Coz historycy wiedza o istnieniu Aleksandrii a nikt nie odkryl jeszcze palacow Kleopatry. A czy ktos odkryl slady Kolosa z Rodos? Przeciez tak potezny twor musialby miec nawet dzis jakies potwierdzenie w odczytach sonaru czy innego sprzetu. Morza i oceany sa zbadne moze w 5%. Wiec przyjdzie czas i na A.
Trudno w tej sprawie stawiac jakies powazne tezy bo nie ma najmniejszego namacalnego dowodu w tej sprawie... nie wymagaj wiec Nemo jakichs rewelacji. Ot, spekulujemy Uśmiech

_________________
pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik

Pon 04 Kwi, 2005 19:42

Powrót do góry
....
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Zgadza się Kudi, jakaś część prawdy jest zawarta w Biblii, Mitach, być może i w opowieści Platona. Ale że nie wszystko jest prawda co tam powiedziano wynika z samego opisu Platona, który jest nie konsekwentny w opowieści i sam zaprzecza przytoczonym faktom. Mało tego już Platon ma wątpliwości czy wszystko dokładnie zapamiętał i czy potrafi dokładnie przytoczyć słuchaczom.
Wielkie katastrofy i powodzie nie są czymś nadzwyczajnym na naszej planecie i na przestrzeni dziejów zdarzały się wielokrotnie na różnych obszarach, wystarczy wspomnieć ostatnie fale tsunami. To stało się przed chwila i na naszych oczach.

Pon 04 Kwi, 2005 20:15

Powrót do góry
Owca
Leutnant

Leutnant





Posty: 442
Pochwał: 1
Skąd: Wawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

A co do wątku o Atlantydzie na Antarktydzie Uśmiech , to Antarktyda leży "za Słupami Heraklesa" - żeby dopłynąć z Morza Śródziemnego na Antarktydę, trzeba minąć Cieśninę Gibraltarską, czyli owe Słupy. Nie przypominam sobie, żeby gdzieś było powiedziane, ile za Słupami Heraklesa leżała Atlantyda. Znane są za to średniowieczne mapy ukazujące kształt Antarktydy bez powłoki lodowej.
Wątek ten został zresztą wykorzystany ostatnio przez kino - wystarczy obejrzeć film Alien vs Predator Uśmiech Uśmiech

Pon 04 Kwi, 2005 23:24

Powrót do góry
archiwista
Starszy sierżant

Starszy sierżant





Posty: 106
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Jest taka hipoteza ze Atlantyda to byla "Minojska Kreta" Biorac pod uwage ze kultura kretenska dzieli sie na 3 okresy:
wczesnoegejski: 2600-2000 pne
średnioegejski: 2000-1600 pne
poznoegejski: 1600 -1100 pne
Dodajac bogactwo, sile polityczna, handlowa, kulturalna to moze byc tak ze ta "atlantyda" to wlasnie Kreta i jej cywilizacja. Atlantyda tak szybko zniknela jak zniknela cywilizacja Minojska po najedzie Dorow.

_________________
status: banned

Pon 02 Maj, 2005 23:57

Powrót do góry
IjonTihy
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 3504
Pochwał: 6
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Ale Platon wyraźnie napisał "przed słupami Heraklesa" czyli Gibraltarem to raz. Dwa użył określenia "tamto prawdziwe morze" i "calego ladu, lezacego naprzeciw"- w przypadku Krety i rejonu śródziemnego wiedziałby o nazwach i je podał...
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Wto 03 Maj, 2005 20:29

Powrót do góry
....
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Dla starozytnych istniało 6 słupów Heraklesa potpierających nieboskłon antycznego Świata. Faktycznie dwa stanowiły skały Gibrartru.

Nie 08 Maj, 2005 11:12

Powrót do góry
Bogdahl
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Mój głos w sprawie Atlantydy, zdaje się ten właściwy, ale podyskutować możemy zawsze.
_________


Germańska Atlantyda ?

Każdy zna przewijające się ciągle w masowych mediach niektóre z wielu fantastycznych opowieści o Atlantydzie. Wszystkie te reportaże i meldunki mają to do siebie, że dotyczą pewnego czasu i jakiegoś miejsca które w najmnieszym stopniu nie odpowiadają opisowi TEJ ATLANTYDY , o której pisze grecki pisarz Platon (427-347 st.cz.).

Relacja Platona, w powiązaniu z tymi fantastycznymi teoriami, uznawana zostaje w większości za fałszywą. W wyniku całego chaosu wokół tej sprawy dochodzi do tego, że ludzie naogół uznają Atlantydę za czystą fantazję.

Tak jednak nie jest. Platon i również Homer (około1300 st.cz.) -- który pisze o Atlantydzie pod nazwą Phäakenland -- podkreślają z naciskiem, w niezależnych od siebie relacjach, że chodzi o prawdziwe wydarzenie. Należy w tym miejscu przypomnieć że i Homer z powodu swojej relacji o Troji był przez wielu uznanawany za fantastę, do momentu w którym Schliemann (1822-1890) Troję wykopał i udowodnił że Homer w najdrobniejszym szczególe miał rację. Inny trend: przechodzi się nad tym tematem, czy bezpodstawnie określa inne wysoko rozwinięte kultury z przeszłości --Atlantydą. My zwiemy tutaj wyłącznie kraj opisany przez Platona Atlantydą, skąd z resztą to pojęcie pochodzi. Bardzo mało badaczy podeszło do tego tematu profesjonalnie. Karl Georg Zschaetzsch przeanalizował dużo przekazów i nazw oraz opisów miejscowości, jednak i on dołączył do tych którzy lokalizowali Atlantydę na Azorach. Teza o położeniu w pobliżu Azorów jest dzisiaj dlatego nie do utrzymania, bo na tym obszarze żadna duża wyspa nigdy nie została zatopiona. Zschaetzsch doszedł do wniosku, że Atlantyda powstała przed 30.000 lat i była praojczyzną Aryjczyków, oraz, że stamtąd wywodzą się i zostały założone wszystkie światowe kultury. Bardzo dobre dowody o Atlantydzie dostarcza Jürgen Spanuth w swoim dziele "Die Atlanter, Volk aus dem Bernsteinland". Spanuth jest pierwszym badaczem trzymającym się ściśle przekonujących i długo już znanych --w pozytywnym sensie-- naukowych faktów, do tego stopnia, że prawie nie pojawiają się żadne wątpliwości nad wynikami jego badań.

Już od lat 50--tych zbierał ważne historyczne, geologiczne i archeologiczne naukowe wnioski i przypuszczenia, złożył je razem i opracował wspólną koncepcję. W swoich książkach wskazuje, że opisy Platona, Homera, staro egipskie napisy na świątyniach i innych antycznych autorów, pasują w detalach i zgadzają się z historycznymi (faktycznymi) wydarzeniami z około 1.200 st. cz. Pod nazwą Atlantyda opisują antyczni autorzy dokładnie germańską królweską wyspę Basilea która do 1.200 r. st. cz. leżała między Helgoland'em i Eiderstedt w dzisiejszym Wattenmeer (watty) i była centrum ogromnego atlantyckiego państwa.

Centralnym punktem spornym w tym atlantyckiem badaniu była data zniknięcia państwa i wyspy. Wielu badaczy trzymało się długo platonowych 9.000 lat, które właściwie zostały podane w innym związku. Natomiast Spanuth jest całkiem innego zdania, nie chodzi o lata, tylko -- ze względu na różne kalendarze-- o miesiące, i dochodzi dokładnie do 1.200 r.st.cz. czyli do czasu w którym te wszystkie wydarzenia miały miesce. Grecki żeglarz Pytheas, który pozostałości Atlantydy oglądał około 350r.st.cz., podał długość najdłuższego dnia w Atlantydzie wynoszącą 17 godziń, co odpowiada dokładnie stopniu szerokości geograficznej Helgoland'u. Poza tym jest pewne, że po Morzu Północnym podróżował. Homer opisuje dokładnie jaką marszrutą żeglował Odyseusz do Atlantydy, a rzymski historyk Tacitus ( 1 stulecie now.cz.) przyznaje, że za jego czasu wiedziano iż Homera Odyseusz "pływał po północnym oceanie Germanii." Przedewszystkim jednak w Platon'a książkach Timaios i Kiritias oraz homerowskiej Odysseji znajdziemy opis atlantyckiej kultury, jak również zgodne położenie Atlantydy przy Helgoland'zie. Według nich, Atlantyda leżała w Północnym Oceanie. Bezpośrednio przed królewską wyspą wystawał z morza skalny masyw (= Helgoland), z tyłu tej skały wznosiły się wzgórza i wydmy przy morzu a poza nimi urodzajna ziemia. Cały kraj chroniony był tamami i leżał przy ujsciu dużej rzeki [ ujście Łaby ciągnęło się wówczas o wiele dalej przez watty (geogr. Morza Północnego) jak dzisiaj] ; na całej wyspie wydobywano bursztyn ( wówczas bursztyn pochodził z Morza Północnego), poprzez rzekę Eridanos (rzeka Eider) można dotrzeć do przeciwległego morza (= Bałtyk) ; Bóg Posejdon, identyczny z germańskim bogiem Fosite, był czczony jako protoplasta, a król (Kaiser) Atlantydy był najwyższym zwierzchnikiem, któremu podlegało 12 innych królów z których Gadeirosa zidentyfikowano jako władcę półwyspu Iberyjskiego. Atlantydzi byli tak jak ich dalecy potomkowie Wikingowie świetnymi żeglarzami, byli ; "zbliżeni boskiej naturze i nie przemieszani z innymi śmiertelnikami..." Spanuth zwraca uwagę że Homer, Platon & Co. opisują szczególne cechy Atlantydów które odpowiadają kropka w kropkę znanym germańskimobyczajom jak taniec, sport, kodex honorowy, kult, budowa okrętów, architektura i inne..

Platon opisuje Atlantydę potrójnie, raz samą wyspę z jej stolicą, następnie główny kraj otoczony dookoła centralną niziną, i w końcu cały Reich inkluzywnie z jego 10 względnie 12 państwami. Opisuje dokładnie podział głównego kraju na dystrykty składające się ze 100 okręgów. Każdy dystrykt musiał wystawić 20 wojowników, a 6 dystryktów stanowiło większą jednostkę administacyjną. Podział ten odpowiadał dokładnie podziałowi Germanii aż do samego średniowiecza. Do tego dodaje Homer : występują tam (w Atlantydzie)usypane naziemne wały umocowane palami,- i które dochowały się do naszych czasów i występowały tylko w północnej i środkowej Europie, wspomina też o germańskich zwyczajach podczas biesiad na Basileii : każdy mial swój własny stół i krzesło, dokładnie tak jak opisuje to Tacyt. Odyseusz spostrzegł też różnicę w oświetleniu, w Germanii używano pochodnie, do tego opisuje dokładnie naczynia, miecze i siekiery z brązu, złote konwie i puchary, te które znaleźli archeolodzy ( które często, mylnie czy umyślnie przypisują Anglosasi Keltom). Również duża ilość autorów pisze o położeniu Atlantydy przy Eridanus (=Eider) oraz o prastarej drodze handlowej poprzez tę rzekę do Bałtyku. Z Reich'em Atlantydy identyczna jest kultura megalityczna, która jak się przypuszcza, rozprzestrzeniła się z Europy w całym rejonie Morza Sródziemnego na ogromnym obszarze i stworzyła jedno ogromne państwo, o czym świadczy też megalityczna miara,- Elle. Budowle tej kultury sięgają całe 7000 tyś. lat do tyłu, a budowle tej prawdopodobnie identycznej "Linienbandkeramikkultur" stare są 9000tyś lat, a więc sięgają bezpośrednio czasu polodowcowego. Ze względu na duże zagęszczenie i różnorodność znalezisk, ale też bardzo starych, należy przyjąć że centrum atlantycko-megalitowe znajdowało się w dzisiejszej Danii i północnych Niemiec, skąd kultura ta rozprzestrzeniała się na obszarach przylegających do Morza Sródziemnego. Dla przykładu : schodkowa piramida w północnej Sardyni Monte d' Accodi zbudowana została około roku 3.300 st.cz., to jest 200 lat wcześniej przed tą pierwszą zbudowaną rzekomo przez pierwszego egipskiego faraona.Tym samym jest dowiedzione że te wysokie kultury ostatnich 10.000 tyś. lat dookoła Morza Sródziemnego i w Oriencie miały swój początek w północnej Europie, przyczym z góry zakładamy w tym miejscu, że wszystkie ARYJSKIE plemiona ze środkowej Europy zaliczamy do Atlantydów,które miały kiedyś wspólną praojczyznę. W szkołach uczy się o północnych morskich ludach, które około roku 1.200 st.cz. w poszukiwaniu nowych obszarów osiedleńczych przepłynęły Morze Sródziemne i zaszły w konflikt z tamtejszymi mocarstwami, Egiptem, Grecją i t.d.

Znanym ogólnie faktem jest, że wówczas miały miejsce na Swiecie katastrofy naturalne : wybuchy wulkanów (n.p. Thera Santorin), trzęsienia ziemi, sztormy powodujące powodzie, i t.d. które dosięgnęły w większym czy mniejszym stopniu wszystkie kraje. Spanuth zwraca w swoich pracach uwagę na to iż w wyniku tych katastrof, i co z tym się wiązało, załamaniem klimatycznym, te północne wyspy włącznie z królewską Basileą zostały w morzu zatopione i dlatego dużo północnych Europejczyków zmuszonych zostało do opuszczenia swojej ojczyzny by na południu szukać nowych terenów osiedleńczych. Nastąpiły regularne wędrówki ludów.Tym sposobem dotarli przodkowie Fenicjan i Filistynów do Palestyny, Dorowie do Grecji, Phyrger (?) do Małej Azji, Latiner (Rzymianie) do dzisiejszych Włoch. Zamieszczona mapka pokazuje kierunek wędrówek, różowym kolorem zaznaczono miejsca budowli megalitycznych a czarne kropki oznaczają znaleziska. Interesujące w tym związku jest też, że Germanie nie prowadzili swoje wojny --jak inni -- z tą znaną później i dzisiaj okropnością, lecz jak tylko było to możliwe roztrzygali ją w walce między królami lub wojownikami (ten zwyczaj został dziwnym zbiegiem okoliczności zarejestrowany w Biblii w przypadku David contra Goliat). Jednoznaczne i precyzyjne są też antyczne opisy dotyczące geograficznego położenia Atlantydy--Bazylei po jej zatopieniu (około roku 1.200 st.cz), germańskich mieszkańców, Elby i Eider, oraz opisy dotyczące nieżeglownego morza [błotnego (= Wattenmeer)] jak też niektórych wydarzeń, przypływ i odpływ, w końcu kamiennego gruntu znajdującego się na miejscu byłej stolicy Atlantydy. Ten grund został w latach 40-50

ubiegłego wieku przez płetwonurków stosunkowo dobrze zbadany, przyczym części tego zatopionego miasta zostały sfotografowane i narysowane ( zdjęcie). Urzędy i archeolodzy niestety, jak dotąd, nie podjęli w tej sprawie żadnych czynności. Powstanie Atlantis-Basilei leży w okresie uważanym dzisiaj za czas prehistoryczny (co pod tym pojęciem rozumieją naukowcy trudno określić, narzędzia i rysunki stworzone przez człowieka mają 250.000 tyś. lat...). Jak już zaznaczono, założenie Atlantis nastąpiło przypuszczalnie krótko po okresie polodowcowym t. zn. przed 9.000tyś. lat. Według przekazów, Atlantydę założył Bóg Poseidon i jego małżonka Kleito. Pierwszym królem został ich syn Atlas, który według Sag, podtrzymywał sklepienie nieba. W Atlantydzie stała podobizna podpory nieba, znana powszechnie u Germanów Irminsul (nazywana też: "Himmelstütze", "Weltenbaum", a według niektórych znawców znana też Słowianom, ). Nazwa Atlantis , według Platona pochodzi od Atlasa,- ant jest germańską końcówką,- należący do . Tym samym Atlantyda nie była tylko politycznym centrum, lecz przedewszystkim najważniejszym sanktuarium religijnym ówczesnego Swiata i owego czasu. Z powodu cenionego bursztynu -- któremu przypisywano magiczną siłę, zwała się ta wyspa w Grecji Elektris (= Bernstein, Bursztyn), ze względu na święty las Hesperidów i w dużej ilości występujących jabłoni (drzew) też Abalus (= Apfelinsel,- wyspa jabłek) co jest jednoznaczne z celtycką świętą wyspą Avalon. Poza tym jest udowodnione, że opisy miejsc Asgard w Edda odpowiadają faktycznym warunkom wokół tej świętej wyspy (Helgoland = Heilige Insel, święta wyspa). We wszystkich cywilizacjach znajdują się identyczne lub podobne przekazy opisujące świętą wyspę na północy. Mieszkańcy Atlantydy zwani są w greckich pismach też : Phäaken, Heraklidzi albo Hyperboreer a przez Egipcjan Haunebu, którzy "pochodzą z wysp i trwałego lądu ze światowego morza (Weltmeer) na dalekiej północy" i często w powiązaniu z bogami. Ta święta wyspa Atlantis odegrała więc w ostatnich 10.000tyś latach, decydującą rolę w powstaniu całej ludzkiej cywilizacji.

Tezlav von Roya

Wto 07 Cze, 2005 17:39

Powrót do góry
szponiasty
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3160
Pochwał: 2
Archiwum: APwB / OKBZN
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

cytat (co pod tym pojęciem rozumieją naukowcy trudno określić, narzędzia i rysunki stworzone przez człowieka mają 250.000 tyś. lat...) - hm jesli to cos ala naskalne to chyba nei robi wrażenia ale jeśli coś bardziej zaawansowanego, budowle itp to dla mnie szok.

ale do sedna , wiec słaby jestem w tym temacie więc jak coś przekręcę to prosze o wybaczenie,

Geramńskei korzenie Atlantydy to dla mnie zaskoczenie no ale za wiele nie wiem na ten temat,

1.Egipcjanie (chyba o nich chodziło )zbudowali świątynie na oglomnych fundamentach gdzieś u ujścia Nilu czy jezior Victorii. Okazało się że fundamenta juz byłu duzo wcześniej.
- czy ktoś wie co co chodzi i moze troszkę to rozświetlić ?

2.Jakieś budowle zatopione obok wybrzeża Japonii, był program w Discovery i kłotnia naturalne czy zbudowane ludzką ręką, bo jesli ludzką to miałyby około 25 000 lat.

chm to takie pytania co od lat mi chodza po głowie
pzodr

Wto 07 Cze, 2005 18:42

Powrót do góry
IjonTihy
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 3504
Pochwał: 6
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Jakieś budowle zatopione obok wybrzeża Japonii, był program w Discovery i kłotnia naturalne czy zbudowane ludzką ręką, bo jesli ludzką to miałyby około 25 000 lat.


są zatopione piramidy ale nie wiem czy o to chodzi Tobie i nie pamietam obecnei dokłądnie gdzie. Choc biorąć pod uwagę ilość zatopionych piramid na całęj Ziemi to jak tylko zacniesz szukać to znajdziesz Wink

_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Sro 08 Cze, 2005 14:42

Powrót do góry
Bogdahl
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Nie ma to oczywiście nic wspólnego z Atlantydą, jest jednak wyjątkowo ciekawe. Archeolog Christopher Henshilwood odkrył w pieczarze (Płd. Afryka) w której od lat grzebie, być może, najstarsze dzieło sztuki na świecie. Te 77.000 tyś. lat stare kawałki kamienia (ochra) 76mm długie i53mm szerokie, które najpierw zostały oszlifowane a później ten najstarszy artysta naniósł na nie kompletny geometryczny wzór. Amerykański antropolog, Stanley Ambose, wyraził się: "To jest umyślnie wyrycowany abstrakcyjny wzór." Co o tym sądzicie?


Opis załącznika:

Sro 08 Cze, 2005 23:05

Powrót do góry
szponiasty
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3160
Pochwał: 2
Archiwum: APwB / OKBZN
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Tak Tihy mówimy o tym samym - ale byłbym sceptyczny nazywając to piramidami. Pokazywali to dokładnie i hm

Czw 09 Cze, 2005 8:26

Powrót do góry
IjonTihy
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 3504
Pochwał: 6
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

piramida, piramida ze ściętym wierzchołkiem - co za róznica? proporcje boków itp...
załóżmy więc że nieforemny prostopadłościan, o ścianach zwężających się ku górze Wink

_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Czw 09 Cze, 2005 13:39

Powrót do góry
szponiasty
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3160
Pochwał: 2
Archiwum: APwB / OKBZN
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

z www.onet.pl


Ostatnio szwedzki geograf, Ulf Erlingsson, oznajmił, że pomiary, geografia i krajobraz Atlantydy, jakie opisał Platon, odpowiadają niemal dokładnie Irlandii.
Filozof opisał wyspę jako "najszerszą pośrodku" oraz z otoczoną górami doliną w centrum. Z 50 największych wysp świata tylko Irlandia dokładnie pasuje do platońskiego opisu.
Kolejna część mitu i historia okolic Irlandii pokrywają się: jest to katastrofa w wyniku której ginie legendarna społeczność. Otóż na Morzu Północnym ok. 6,1 tys. lat temu wielka fala powodziowa zniszczyła rafy Dogger Bank.
"Podejrzewam, że ten mit przyszedł z Irlandii i że wywodzi się z katastrofy Dogger Bank. Sądzę, że pamięć o Dogger Bank została zachowana w Irlandii przez około 3 tys. lat i przemieszała się z historią Atlantydy" - powiedział badacz.

Pon 26 Gru, 2005 4:08

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Idź do strony 1, 2, 3  Następny Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.