Sami jak sami - Rzymianie ich przegonili z terenów obecnego Izraela... Osobiście wydaje mi się, że pomysł uzależnienia tworzenia eufemizmów (czy raczej językowych dziwolągów) na określenie poszczególnych nacji czy ras od tego czy ich przedstawiciele znaleźli się w danym miejscu/kraju/kontynencie dobrowolnie, niezupełnie dobrowolnie czy przymusowo, jest cokolwiek kuriozalny. Czy to ma być forma jakiegoś "zadośćuczynienia" za doznane krzywdy? Doprawdy, nie rozumiem...
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Pią 11 Gru, 2009 11:54

Cytat:

Sami jak sami - Rzymianie ich przegonili z terenów obecnego Izraela

Fakt ale migrowali nie tylko z tego powodu.

Cytat:

Osobiście wydaje mi się, że pomysł uzależnienia tworzenia eufemizmów (czy raczej językowych dziwolągów) na określenie poszczególnych nacji czy ras od tego czy ich przedstawiciele znaleźli się w danym miejscu/kraju/kontynencie dobrowolnie, niezupełnie dobrowolnie czy przymusowo, jest cokolwiek kuriozalny

Zgadzam się w 100 %

Cytat:

Czy to ma być forma jakiegoś "zadośćuczynienia" za doznane krzywdy? Doprawdy, nie rozumiem...

Osobiście uważam że jeśli chodzi o Afroamerykan to tak, plus ma to wzmocnić ich przywiązanie do kraju który ich zwiózł z Afryki w kajdanach plus zastąpić obelżywe dla nich słowo nigger wśród przedstawicieli rasy białej co ciekawe Amerykanie chyba nie używają określenia biały tylko "kaukaski".
_________________
Tatarska jazda, półksiężyc i gwiazda.

Pią 11 Gru, 2009 12:26

Badania DNA

Tak powaznie to,
Badania DNA badają Y czyli tyko po linii męskiej. Dlaczego, bo tylko on jest przekazywany bez zmian /teoretycznie/. Są oczywiście mutacje ale pojawiają się one raz na 7 pokoleń. W rezultacie porównując swoje (36- to juz jest wymierna grupa, a można i 64) zapisy DNA można stwierdzić czy dana osoba jest spokrewniona z Tobą czy nie. Czy jedyną rzecza jaką Was łączy to to samo nazwisko. Czasami przy braku połączenia archiwalnego jest to droga ,która daje proste odpowiedzi -czy warto szukać. Ja mam bardzo często z takimi pytaniami do czynienia ,bo Korsaków jest trzy rodziny różnych herbów. Jeżeli nie masz papierów- to zbadaj DNA a będziesz wiedział w której szukać.
Przy okazji określaja skąd pochodzi rodzina. Mojemu koledze ,krótego rodzina pochodzi z nowogródczyzny wykazano iż przybyli z Chorwcji. Niespodzianka.
Pozdrawoam,
MK

Sro 06 Sty, 2010 20:14