|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hp
Szeregowiec
Posty: 4
|
|
|
Potop
czy ktos posiada informacje na temat liczebnosci wojsk szwedzkich w tej wojnie. w internecie znalazlem jedynie informacje na temat liczebnosci wojsk polskich tj 12 tys
Wto 09 Sty, 2007 20:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzyżak
Podporucznik
Posty: 289 Skąd: Rzeczpospolita Trojga Narodów
|
|
|
Ludwik Kubala w Wojnie szweckiej w roku 1655 i 1656 (pisownia orginalna) podaje, że feldmarszałek Wittenberg dysponował 17 000 ludzi i 72 działami; siły polskie określa na 15 000 (pospolite ruszenie) + jakaś ilość żołnierzy łanowych, zgromadzonych pod Wieleniem, Ujściem i Piłą. Potem poszperam po tej książce to może podam bardziej szczegółowe dane.
Pozdrawiam.
Wto 09 Sty, 2007 21:09
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
moowi
Kapitan
Posty: 877 Skąd: Nizina Śląska
|
|
|
Wg. ks.Edwarda Krysciaka wojska szwedzkie liczyły ok. 40 000 tyś. ludzi a polskie ok.10 000 tyś. _________________ W życiu piękne są tylko chwile
Wto 09 Sty, 2007 21:21
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
hp
Szeregowiec
Posty: 4
|
|
|
dzieki za pomoc
Wto 09 Sty, 2007 21:38
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzyżak
Podporucznik
Posty: 289 Skąd: Rzeczpospolita Trojga Narodów
|
|
|
moowi napisał: | Wg. ks.Edwarda Krysciaka wojska szwedzkie liczyły ok. 40 000 tyś. ludzi a polskie ok.10 000 tyś. |
W której fazie wojny? Czy są to może ogółem siły po stronie szwedzkiej zaangażowane przez cały okres wojny?
Jakiś czas po Wittenbergu na ziemie polskie wtargnął Karol Gustaw z 15 000 tysiącami żołnierzy, 60 działami i 118 armatami polowymi. Poza tym flota szwedzka w sile 40 okrętów blokowała port W Gdańsku.
Wto 09 Sty, 2007 21:46
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
moowi
Kapitan
Posty: 877 Skąd: Nizina Śląska
|
|
|
Tak teraz doczytałem , to była ogólna ilość żołnierzy szwedzkich . _________________ W życiu piękne są tylko chwile
Wto 09 Sty, 2007 21:55
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Otto de Ro.
Schütze
Posty: 1 Skąd: Magdeburg
|
|
|
Pardon, że trochę z innej beczki. Po "potopie" Czarniecki wyruszył za Szwedem do Danii, nieźle tam sobie poczynał i w 1659 roku "dla Ojczyzny ratowania wrócił się przez morze." Nie chodzi mi o problem morza, lecz zagadka do rozwiązania jest następująca: w którym miejscu Czarniecki wraz ze swoim wojskiem i taborami przeprawił się przez Odrę w drodze powrotnej do kraju? Może ktoś z was wnikał juz w ten szczegół?
Pon 15 Sty, 2007 19:58
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kacperowski
Младший сержант
Posty: 51
|
|
|
proponuje zaopatrzyc sie w ksiazki z serii wielkie bitwy albo je przejzec na miejscu w ksiegarnii . Gotowy material i pelno iniformacji dotyczacych wojsk szewdzkich
Sob 03 Lut, 2007 9:45
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kacperowski
Младший сержант
Posty: 51
|
|
|
Nadeszły smutne czasy ostatniego Wazy- Jana Kazimierza. Panujący od 1654 roku w Szwecji Karol X Gustaw zdecydował się zerwać rozejm i uderzyć na królestwo polskie. Dlaczego? Wojowniczy wladca musial cos uczynic ze swa armia, scheda po wojnie trzydziestoletniej. Kto mial wyzywic mase chlopskich zolnierzy, ktora stanowila nieobliczalna sile w biednym , snieznym kraju? Na decyzje krola szwedzkiego wplynal takze podkanclerzy koronny Hieronim Radziszewski, ktory w 1652 roku uciekl z kraju do Sztokholmu, stajac sie odtad polskim symbolem zdrady. Wygnany z kraju przez sad Jana Kazimierza , opowiadal o slabosciach Rzeczypospolitej: o rozejsciu sie drog monarchy i zrazonej do niego szlachty, o upadku autorytetu wladcy, o niemocy, ktora potwierdzac mialo powstania Chmielnickiego i pierwsze zastosowanie liberum veto na sejmie 1652 roku Niebawem przeciw Janowi Kazimierzowi powstala potezna opozycja polaczonych sil Krzysztofa Opalinskiego z wielkopolski i trzesacego Litwa Janusza Radziwila. Angielski pogromca swego katolickiego krola Oliver Cromwell wzywal Karola Gustawa, by ,,utracil rog katolickiej bestii''-Polski. Pomocy Szwecji gotowy byl udzielic takze wegierski ksiaze Siedmiogrodu Jerzy II Rakoczy,marzacy o koronie wawelskiej.
Karol Gustaw , idac na Polske, mial okolo 55 tysiecy zolnierzy, z czego 20 pozostawil w szwedzkich prowincjach. Polacy wystawili okolo 52 tysiecy zbrojnych. Bylo to jednak wojsko o malej wartosci, oslabione rzezia pod Batohem. W pelni lata, 21 lipca 1655 roku, feldmarszalek Wittenberg wkroczyl do pieknej zlotozielonej Wielkopolski. Trzy dni pozniej, pod Ujsciem , natrafil na pospolite ruszenie. Sily byly rowne. Jednak ostrzal artyleryjski i opanowanie prze Szwedow jednego z szancow wywolalo panike wsrod szlachty. Delegacja polska z Krzysztofem Opalinskim na czele uznala protekcje Karola Gustawa, przyznajac mu krolewskie prerogatywy. Byla to w rzeczywistosci calkowita kapitulacja , tlumaczona nieudolnie frazesami o tym, ze krol szwedzki ochroni szlachte przed absolutystycznymi planami Jana Kazimierza i zwroci Polsce Inflanty.
Rozpoczely sie tygodnie niebywalych sukcesow Szwedow. Niechec do Jana Kazimierza byla tak wielka, ze niemal wszedzie szlachta oddawala sie pod protekcje Gustawa. 17 sierpnia w Jaszwojniach hetman Janusz Radziwill poddal Litwe, deklarujac zerwanie unii z Polska.
Sob 03 Lut, 2007 20:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
szperacz
Szeregowiec
Posty: 1
|
|
|
Krzyżak napisał: | Ludwik Kubala w Wojnie szweckiej w roku 1655 i 1656 (pisownia orginalna) podaje, że feldmarszałek Wittenberg dysponował 17 000 ludzi i 72 działami; siły polskie określa na 15 000 (pospolite ruszenie) + jakaś ilość żołnierzy łanowych, zgromadzonych pod Wieleniem, Ujściem i Piłą. Potem poszperam po tej książce to może podam bardziej szczegółowe dane.
Pozdrawiam. |
Witaj.
Proszę o informację, czy znajdują się w książce mapy i opisy walk na ziemi biłgorajskiej?
Pozdrawiam
Pią 13 Kwi, 2007 12:47
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonymous
Gość
|
|
|
W jednej książce (dokładnie nie pamiętam jakiej) czytałem, że liczebność armii szwedzkiej w Potopie wynosiła około 50 tysięcy żołnierzy. :czolg:
Ale czy to prawda nie wiadomo... :czolg:
Sro 30 Maj, 2007 15:32
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
seth
Użytkownik zbanowany
Posty: 7599 Pochwał: 35
|
|
|
ZiemniaczanY
Cytat: | Ale czy to prawda nie wiadomo... |
Wiadomo , wiadomo . Powołanie się na żródło , niewiadomo jakie jest argumentem niewiadomo jakim.
Sro 30 Maj, 2007 17:58
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anonymous
Gość
|
|
|
seth napisał: | ZiemniaczanY
Cytat: | Ale czy to prawda nie wiadomo... |
Wiadomo , wiadomo . Powołanie się na żródło , niewiadomo jakie jest argumentem niewiadomo jakim. |
Chodziło mi o to, że nie jestem do końca przekonany czy naprawdę było ich aż 50 tysięcy...
Sro 30 Maj, 2007 18:05
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
seth
Użytkownik zbanowany
Posty: 7599 Pochwał: 35
|
|
|
W kwestii liczebności oddziałów szwedzkich w ostatnim czasie ukazało się wiele pozycji książkowych . Np. seria Historyczne Bitwy czy popularne publikacje Petera Englunda.
Sro 30 Maj, 2007 18:37
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
żukow
Major
Posty: 1876 Pochwał: 4 Skąd: Bidziny Archiwum: Prokuratury we Wrocławiu
|
|
|
Kiedyś o tym czytałem. Granica waha się między 35-40 tyś. ludzi w obozie szwedzkim. _________________ "W czas wojny potrzebujemy kogoś nowego, komu możemy zaufać, kto poprowadzi ludzi jak jakiś święty. "
— Tupac Amaru Shakur
Pon 10 Wrz, 2007 20:32
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
damiano21
Szeregowiec
Posty: 10
|
|
|
Mam pytanie czy potop szwecki był spowodowany wcześniejszą wojną o inflanty?
Wto 15 Sty, 2008 14:31
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wurm
Marynarz
Posty: 5 Skąd: Ciechanów
|
|
|
Napewno gdyż Szwedzi odniesli ogromne zwyciestwo w wojnie o Inflanty.Zatrzymali oni wiekszosc Inflant oraz porty Prus Królewskich i Prus Książęcych z wyjatkiem Gdańska. w 1655 roku wykorzystali trudna sytuacja naszego kraju i zaatakowali ponownie.
Sob 19 Sty, 2008 21:18
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tofik2
Podporucznik
Posty: 380 Skąd: Zalesie
|
|
|
"Potop" miał wg mnie dwie największe przyczyny:
1) Poszukiwanie źródła żołdu przez Szwedów. 7 lat po wojnie trzydziestoletniej ten problem w wojsku szwedzkim wciąż był aktualny i nie zapowiadało się, by znikł (wszak najlepszym sposobem na rozwiązanie takiego problemu jest jakaś wojenka gdzie zwykły żołnierz mógłby poszukać "żołdu" dla siebie).
2) Ogólna słabość RON. Takiego burdelu, że się tak kolokwialnie wyrażę, nie było chyba w całym XVII wieku. Litwa pada pod ciosami Rosjan, Korona boryka się z problemem Kozaków wspieranych przez Rosję, w kraju ciągłe spory... Żal serce (du**?) ściska patrząc na to.
Wracając do kwestii liczebności obydwu sił to Eugeniusz Janas twierdzi, że w pierwszych tygodniach Szwedów było 34 tys. (z trzema setkami dział), a Polaków 50 tys. Choć nie napisał, jak Karol Gustaw ten 30 - tysięczny oddział podzielił, ani nie napisał, czy była to ogólna liczba (w co nie chce mi się wierzyć) Szwedów w tej wojnie czy tylko jednej armii.
Sro 27 Lut, 2008 19:51
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
flugzeug30
Starszy szeregowiec
Posty: 27 Skąd: Lodz/Warszawa
|
|
|
Zrodla do " Potopu"-
- np. ksiazka Georga Tessina o niemieckich regimentach w sluzbie Korony Szwedzkiej .
- artykul szwedzkiego historyka Arne Stadego .
- rejestry popisowe w Krigsarkivet w Sztokholmie...
A tak bardziej dostepne...
http://www.cbw.pl na polce tu wszystko jest , a jak nie ma , to w magazynie .
Pon 01 Wrz, 2008 0:41
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
żukow
Major
Posty: 1876 Pochwał: 4 Skąd: Bidziny Archiwum: Prokuratury we Wrocławiu
|
|
|
Taka jedna uwaga. Wojna ze Szwecją wynikała również z faktu, że Jan Kazimierz używał tytułu "króla Szwedów, Gotów i Wandalów". Do tego doszła sprawa Inflant, żołd dla Szwedów, uczynienie przez szwedzkich magnatów i króla Karola X Gustawa swym "wewnętrznym jeziorem" Bałtyku oraz miejsce dla mieszkańców Królestwa Szwecji do osiedlenia się, bo u siebie klepali biedę. _________________ "W czas wojny potrzebujemy kogoś nowego, komu możemy zaufać, kto poprowadzi ludzi jak jakiś święty. "
— Tupac Amaru Shakur
Wto 02 Wrz, 2008 22:09
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
flugzeug30
Starszy szeregowiec
Posty: 27 Skąd: Lodz/Warszawa
|
|
|
Fakt , że Kurlandia [ Łotwa ] i Inflanty [ Estonia ] , były to ziemie niezwykle urodzajne i doskonale tam obradzały zboża- zaś Szwecja właściwa , aż do rozpowszechnienia się tam uprawy ziemniaka [ z którego też m. in. robi się dobre szwedzkie Akwavity ] , regularnie przymierała głodem.
Co do sporów między dwiema gałęziami Wazów o królowanie nad Szwedami , Gotami i Wandalami , to należy przypomnieć fakt , że Karol IX nie został poparty przez arystokrację i szlachtę szwedzką- a raczej jej większość , ze specjalnej sympatii do niego , ale m. in. dlatego , że Zygmunt III był katolikiem i istniało ryzyko , że będzie chciał on zmusić luterański już wówczas naród szwedzki do powrotu na łono Rzymu [ z czym wiązały się m. in. wysokie świadczenia finansowe na rzecz papiestwa ] . Plus , zainspirowany Habsburgami z którymi był spowinowacony , mógł chcieć wprowadzić silną władzą królewską .
" Potop " został zaś podjęty głównie z przyczyn finansowych , aby uzupełnić pustawy po wojnie trzydziestoletniej skarb szwedzki .
Sro 03 Wrz, 2008 13:31
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jakub
Kapral
Posty: 51
|
|
|
Krol Gustaw udezyła na polskie dlatego że Jan Kazimierz tytulował się krolem szwecji i popieram w tym zdaniu zukowa
Sob 21 Lut, 2009 23:51
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gustaw II Adolf
Podporucznik
Posty: 220 Pochwał: 1 Skąd: Mazowieckie
|
|
|
Mam nadzieję, że nikt mnie nie zgani za to, że odpowiadam po roku od ostatniego postu (tego Jakuba - z całym szacunkiem - żal nawet brać pod uwagę).
Armia szwedzka:
w Inflantach (stan na rok 1655):
Kompanie:
rajtarii krajowej (szwedzkiej i fińskiej) - 24
rajtarii zaciężnej (niemieckiej) - 28
dragonia zaciężna - 6
dragonia krajowa - 4
pospolite ruszenie szlachty (inflanckiej, estońskiej i ingryjskiej) rajtaria - 20, piechota - 2
piechota niemiecka - 16
piechota krajowa - 38
W prowincjach bałtyckich (1657 rok):
Kompanie:
rajtaria - 149
piechota - prawdopodobnie 36
dragonia - 28
W południowej Polsce (jesień 1656):
Skwadrony:
piechota niemiecka - 4
piechota krajowa - 12
rajtaria zaciężna (niemiecka) - 12
dragonia krajowa (fińska) - 1
rajtaria krajowa (szwedzka) - 13 (w tym 2 gwardie króla i królowej i 1 fiński)
Na Litwie (luty 1656):
kompanie:
rajtaria - 109
piechota - 24
dragonia - 32
Bitwa pod Warszawą (1656):
skwadrony (prawdopodobnie):
rajtaria - 34
dragonia - 3
piechota - 6
GIIA _________________ "Niemcy oczekują Króla Szwecji, jak Żydzi swego Mesjasza."
Albrecht von Wallenstein
Nie 13 Wrz, 2009 15:17
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalesony Boga Wojny
Jeonsa
Posty: 10 Skąd: z nikąd
|
|
|
Na mapce z Wikipedii ( wiem marne żródło ) http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/63/Rzeczpospolita_Potop.png
można zauważyc że oprócz terenów Podhala i przedwojennego "przedmościa rumuńskiego" ( trochę nie na miejscu te określenie ale nie wiem jak inaczej je nazwac ) nie okupowane były tereny na południowy-wschód od Krakowa.
Czy rzeczywiście Szwedzi zostawili w spokoju rejony Oświęcimia???? Jeśli tak to dlaczego?
Pią 18 Wrz, 2009 22:38
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
NRohirrim
Użytkownik zbanowany
Posty: 100
|
|
|
Otto de Ro. napisał: | Pardon, że trochę z innej beczki. Po "potopie" Czarniecki wyruszył za Szwedem do Danii, nieźle tam sobie poczynał i w 1659 roku "dla Ojczyzny ratowania wrócił się przez morze." Nie chodzi mi o problem morza, lecz zagadka do rozwiązania jest następująca: w którym miejscu Czarniecki wraz ze swoim wojskiem i taborami przeprawił się przez Odrę w drodze powrotnej do kraju? Może ktoś z was wnikał juz w ten szczegół? |
Przez Szczecin. Zresztą dla upamiętniania jego pobytu w Szczecinie jedno z osiedli nazywa się Wzgórza Hetmańskie (tam gdzie właśnie stacjonował).
Czw 08 Paź, 2009 16:39
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|