najmad napisał:

Skoczylem sobie wczoraj, ot tak dla popoludniowego relaksu, do dwoch punktow Kolportera w Łęcznej i bez problemu dostrzeglem zabojcze okladki najnowszego IOH, umieszczone w dosyc dobrym miejscu, nie zasloniete rzadnymi tam Faktami nieFaktami, czekaly spokojnie na kupujacych ... wiec u mnie sprawy maja sie dobrze

Widzę, żę IOH to chyba skrót od jakieś choroby (tak jak HIV hehehe) bo wszyscy latają po salonach prasowych i wypatrują okładek 12 numeru. Kochajcie IOH, ale nie wpadajcie w paranoję ...hehehehe Sorry za mój czarny humor, ale nie mogłem się powstrzymać.

danziger napisał:

Tomciaz napisał: Więc o czym to świadczy? O tym, że obsługa od czasów PRL poprawiła się w stopniu wręcz niebotycznym. Taka rozmowa byłaby wówczas uznana za szczyt elegancji. Normalny dialog z klientem wyglądał mniej więcej tak: K - czy jest.....? E - nie ma! K - a ten pan co stąd wychodził przed chwilą to miał w ręku! E - I co z tego? Jak nie ma, to nie ma, nie urodzę panu!

A niektórzy tęsknią za tamtymi klimatami i jak tu ich zrozumieć!!! ??

Pozdrawiam
Monsun
_________________
Sprzedam - odznaczenia, odznaki, ekwipunek niemiecki etc. - http://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=15994

Sro 30 Maj, 2007 7:56

No wiesz Monsun, ja bym tego nie nazywal AZ paranoja, bez przesady ... To ze ludzie zajrza czasem na sklepowe polki w celu odnalezienia miejsca bytownia naszego pisma to chyba jeszcze nie jest choroba. A po drugie ma to jakies plusy w postaci "zdawania relacji" z sytuacji IOH w ksiegarniach czy kioskach, jesli cos jest nie w porzadku, Szponek reaguje na to blyskawicznie...
_________________
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka

Sro 30 Maj, 2007 14:06

Przecież Monsun żartował

Sro 30 Maj, 2007 14:10

Kupiłem i czytam wreszcie. Przy pobieżnym przeglądzie najnowszy IOH "cieszy oko". Poczytałem o "Bajończykach" - bardzo ciekawe. Oczywiście materiał o MP40 i wyciąganiu Stuga też!
Czytam dalej ....


P.S.
Mała erratka: w "Wojennych pozostałościach... " zamieniono wzajemnie numery zdjęcia 14 i 15, ale to drobiazg do przeżycia ...
_________________
Pozdrawiam WERTTREW
-------------------------------
Historia&Tajemnice W-wy: http://www.werttrew.fora.pl/

Sro 30 Maj, 2007 14:48

Co do numeru 12!
Już mam .
Płyta DVD jest ok ale aż sie prosi o dodatki.


W skali 1 do 5 artykuły:

"Centrum przeciwko Wypędzeniom ?" 5 interesujące!
"Pierwsza polska lustracja" 4
"Pieczęcie książąt polskich" nuda 3
"O polskich bullach książęcych" nuda 3
"Bajończycy"- więcej proszę! 5+
"Walki Napoleona z Rosjanami" 4
"Bułgarski pułk Waffen SS" tak trzymać 5
"Pierwsze zbrodnie niemieckie w Tarnobrzegu w 1939 r"- 5
"Głód w makrostrukturach obozu koncentracyjnego"-5
"Inowrocławskie tramwaje" -dość ciekawe 4
"StuG IV z Grzegorzowa" - 5+
"Wojenne pozostałości w Warszawie " ciekawe 4 ( w innych miastach też wojowali )
"Oficerowie -Żydzi w dołach katyńskich" 5 choć tytuł trochę nietrafiony.
"MP 40....." 5+

To jest tylko moja opinia oparta na zainteresowaniach!
pozd.
_________________

Sro 30 Maj, 2007 14:55

Może jeszcze jakieś recenzje? Temat ma 14 stron, przydałoby się pokomentować jak już macie gazetkę

Sro 30 Maj, 2007 16:15

Grocie, a czy ktos tu sie denerwuje?
_________________
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka

Sro 30 Maj, 2007 17:41

Cytat:

Może jeszcze jakieś recenzje? Temat ma 14 stron, przydałoby się pokomentować jak już macie gazetkę

No dobra. Przeczytałem część (duża mnie nie interesuje, ponieważ nie dotyczy drugiej wojny i jej okolic).

Stug z Grzegorzewa- w sumie nie ma się czym ekscytować. To tylko kompilacja tego, co wykonali na forach Krzysiu Mucha i Duncam. Poza tym jakiś taki bajkowy wstęp, który jest nie wiadomo po co.

MP 40- Świetny artykuł, jak to zazwyczaj bywa z Leszkiem Erenfeichtem.

Wojenne ślady i pozostałości... Bardzo ciekawy artykuł, nawet dla mnie jako osoby nie związanej z Warszawą. Jako, że niedługo się wybieram na spotkanie z przyjaciółmi to pewnie pójdziemy śladami przedstawionymi w artykule.

Niemiecki obóz koncentracyjny... Świetny artykuł. Naprawdę byłem pod wrażeniem pracy włożonej w jego powstanie. Dla mnie nic nowego, bo o obozach przeczytałem to i owo, ale dla przeciętnego odbiorcy cenne źródło wiedzy na temat narzędzi wyniszczenia.

Oficerowie Żydzi.. Jak już napisałem wcześniej. Darowałem sobie artykuł po wstępie. Po raz kolejny Jacek Wilczur nie umie podejść do sprawy obiektywnie. Podobnie było z atakami na Franciszka Pipera.

O elektrykach nie czytałem, bo nie. Wszystko pozostałe doczytam w wolnym momencie.

Sro 30 Maj, 2007 19:48

Human napisał:

Stug z Grzegorzewa- w sumie nie ma się czym ekscytować. To tylko kompilacja tego, co wykonali na forach Krzysiu Mucha i Duncam. Poza tym jakiś taki bajkowy wstęp, który jest nie wiadomo po co.

A ja uważam wręcz przeciwnie. Mnie osobiście ta opowiastka wciągnęła i ani się obejrzałem a przeszedłem do sedna artykułu i przeczytałem go z wypiekami . Fajny zabieg ze strony autora, ale czy celowy? Poza tym całej sprawy związanej z wydobyciem wraku nie znałem, więc w moim położeniu takie "podsumowanie" całej akcji jest jak najbardziej na miejscu.

Sro 30 Maj, 2007 20:36

Z numeru na numer coraz lepiej. Pierwsze mocno trąciły amatorszczyzną, ale jak widac szybko udało sie osiągnąć baaaaaaaaaaardzo przyzwoity poziom pisma.
Artykuły o pieczęciach po prostu super! Jestem pod wrażeniem, tak trzymać

Pią 01 Cze, 2007 22:42

A ja uwazam, ze wszystkie numery byly baaaaaardzo ciekawe i kazdy mogl w nich znalezc cos dla siebie. Jednak w obecnym numerze tematy o pieczeciach i bullach szybko mnie do siebie zniechecily. Jest to poprostu praca tak jaby naukowa. Ale jesli kogos to zainteresowalo, to nie mam nic przeciwko
_________________
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka

Pią 01 Cze, 2007 23:06

Jeszcze wszystkiego nie przeczytałem, ale pozwolę sobie wtrącić moje trzy grosze.
Artykuł o bullach bardzo ciekawy, o pieczęciach jeszcze nie czytałem - zostawiłem sobie na deser.
Walki napoleońskie na ziemiach polskich zacząłem czytać, ale mnie ten artykuł zwyczajnie znudził i w połowie przerwałem.
"Jak to ze Schmeisserem było" - rewelacja. Również artykuł o bułgarskim pułku SS ciekawy, tyle że wkradły się weń błędy - kokarda narodowa noszona w miejscu Totenkopfa i tarcza na hełmach mają w artykule barwy biało-czarno-czerwone (a powinny - biało-zielono-czerwone).
Stug IV z Grzegorzewa - relacja jak to relacja - OK, choć dla mnie nic nadzwyczajnego.
Wypędzeni czy wypędzający - rozmowa ciekawa, choć nie do końca rozumiem czemu do grona dyskutantów zaproszono posłankę od Rydzyka. I jeszcze jeden drobiazg - chyba nastąpiła jakaś pomyłka redakcyjna (chochlik drukarski?) bo ni z gruchy ni z pietruchy pojawia się w tej rozmowie fragment o... Marcinkiewiczu

Cytat:

Znacznie ważniejsze od pytania, czy Kazimierz Marcinkiewicz może zostać prezesem PKO BP bez wymaganych ustawowo uprawnień, jest pytanie: czy posiadanie ustawowych uprawnień zawodowych jest gwarancją sukcesu gospodarczego?

Może ja idiotą jestem, ale związku z tematyką wypędzeń, ani z resztą wypowiedzi p. Fijora, któremu ten cytat przypisano, nie widzę.
O Bajończykach dopiero czytam, ale na razie artykuł bardzo "misię".
Ostatni jaki przeczytałem to o inowrocławskich tramwajach. Artykuł ciekawy, ale... Autor niekonsekwentnie stosuje nazwy ulic. W jednym miejscu, w kontekście roku 1908 - 1909 pisze np. o ul. Kruśliwieckiej - to w Hohensalza obowiązywało wówczas polskie nazewnictwo ulic? W innym miejscu podaje oryginalne nazwy z polskimi odpowiednikami (i dobrze), ale chyba się w tym troszkę rozpędza, bo pisze:

Cytat:

Rozebrane w 1924 roku torowisko z ul. Poznańskiej posłużyło do rozbudowy linii w kierunku Horst Wessel Strasse (dzisiejszej ul. św. Ducha), a od roku 1933 sięgało(...)

Z tekstu wynika, że ta nazwa funkcjonowałaby już od 1924, a przynajmniej od 1933 r. To drugie byłoby jeszcze możliwe, gdyby nie fakt, że wówczas Inowrocław leżał w... Polsce.
Kolejna sprawa to uparte nazywanie dworca kolejowego "dworcem PKP", również w odniesieniu do XIX wieku - brzmi to cokolwiek pociesznie.
Ostatnia sprawa - nie jestem ekspertem lingwistycznym, ale Stadttische (nie powinno być czasem Städtische?) Elektrische Straßenbahn przetłumaczyłbym po prostu jako Miejskie Tramwaje Elektryczne, a nie Miejską Kolej Elektryczną. Kolej Elektryczna pojawia się i dalej w tekście jako synonim tramwajów, a to przecież niezupełnie to samo.
_________________
Gdańskie odznaczenia i pieniądze
Gdańskie flagi, sztandary i inne weksylia

Sob 02 Cze, 2007 16:10

Wczoraj zakupiłem IOH i niedługo skrobne co myślę. Ale z tego co widziałem jest jak zwykle świetnie

P.S. Radek Sikorski też czyta IOH, mogłem się o tym osobiście przekonać w piątek, ale niestety nie zrobiłem zdjęcia Także pismo ma renomę

Sob 02 Cze, 2007 16:11

@Piotrek - a możesz chociaż powiedzieć gdzie widziałeś Sikorskiego z nowym numerem IOH? Było z nim jakieś spotkanie?

Pozdrawiam
Monsun
_________________
Sprzedam - odznaczenia, odznaki, ekwipunek niemiecki etc. - http://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=15994

Sob 02 Cze, 2007 19:01

Tak, zorganizowałem z nim konferencję na UMK o jego nowej książce o Afganistanie. Potem było spotkanie w EMPiKu. I na wykład ze studentami przyszedł z najnowszym IOH pod pachą Zresztą z tego co z nim rozmawiałem to interesuje się historią, ma zabytkowe motory czy coś w tym stylu. W każdym razie szkoda, ze nie cyknąłem fotki, bo fajna promocja by była

Sob 02 Cze, 2007 19:53

się było, się widziało...pierwsza klasa.
pzdr,
_________________
czarnobylski

Nie zabieraj swoich narządów do nieba, tam wiedzą, że potrzebne są one tylko na ziemi

www.krewniacy.pl

Nie 03 Cze, 2007 8:19

Witam,
dzięki Piotrek za informację.

@do Wszystkich - nie wiem, czy zauważyliście, ale dotąd najdłuższy wątek o nowo wychodzącym numerze IOH miał 6 stron, a tu aż 14!!!

Pozdrawiam
Monsun
_________________
Sprzedam - odznaczenia, odznaki, ekwipunek niemiecki etc. - http://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=15994

Pon 04 Cze, 2007 11:27

Monsun napisał:

...a tu aż 14!!!

Tiaaaa z tego 3/4 to "jojczenie", dlaczego jeszcze nie go nie ma!
Gdyby wyszedł w sierpniu 2007, pewnie wątek miałby 25 stron z podobnym "rozkładem sił" i co z tego... ?
_________________
Pozdrawiam WERTTREW
-------------------------------
Historia&Tajemnice W-wy: http://www.werttrew.fora.pl/

Pon 04 Cze, 2007 11:47

jojczenie nie jojczenie, ale widać, że ludziom zależy na tej gazecie. I tak trzymać.
_________________
czarnobylski

Nie zabieraj swoich narządów do nieba, tam wiedzą, że potrzebne są one tylko na ziemi

www.krewniacy.pl

Pon 04 Cze, 2007 20:43

No wlasnie, forum jest odpowiednim miejscem na dyskusje poswiecone roznym tematom, takze i tym, w ktorych zawarte sa "jojczenia"...
_________________
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka

Wto 05 Cze, 2007 1:05

nie zawiodłem się po prostu. Klasa i poziom utrzymany
_________________
Psy służą , wilki są wolne

Wto 05 Cze, 2007 2:10

najmad napisał:

No wlasnie, forum jest odpowiednim miejscem na dyskusje poswiecone roznym tematom, takze i tym, w ktorych zawarte sa "jojczenia"...

Skoro Was to satysfakcjonuje, to nie ma sprawy ... cieszmy się dalej z ilości stron z jojczeniem!
_________________
Pozdrawiam WERTTREW
-------------------------------
Historia&Tajemnice W-wy: http://www.werttrew.fora.pl/

Wto 05 Cze, 2007 11:19

No, nareszcie i ja mam nowy numerek, po zruganiu pani w empiku jakos sie cudownie znalazł na półce na drugi dzień - jakie było jej zdziwienie jak kupiłem 6 egzemplarzy (dla kolegów ).
pozrawiam wszystkich

Wto 05 Cze, 2007 12:42

Zmieniam zdanie!!

Artykuł o Stugu nie jest kompilacją tego co zrobił Krzysiu Mucha i Duncam. Jest kompilacją tego co zrobił Krzysiu Mucha, Duncam, Marek Jaszczołt i Martin Block.

Ale to jest nic. Możemy bowiem w artykule przeczytać następujące zdania:

"Miejscem szkolenia dywizjonu "Brandenburg" [...] Dywizjon jednak nie walczył..."

Może dla Warsia Dywizja Grenadierów Pancernych i dywizjon to jest to samo, ale należałoby go poinformować, że jednakowoż nie jest. Mamy też i inne kwiatki. Na przykład Korpus "Gross Deutschland". A nie przypadkiem Korpus Pancerny "Großdeutschland "? Ale nic jedźmy dalej. Mamy następny popis kompletnej niewiedzy o organizacji jednostek wojskowych. Mamy bowiem taki kwiatek:

"... Pz. Jg. Abt. Brandenburg [...] 17 stycznia dywizjon [...] dotarł do Kutna wraz z elementami 1. pułku Brandenburg"

Ja wiem skąd to jest przepisane. Directly z postu Duncama na forum "O". Szkoda tylko, że z bykami i to takimi, że strach. Pz. Jg. Abt. to jak wiadomo batalion. Jakim cudem batalion może składać się z dwóch pułków, skoro pułk składa się z 3-5 batalionów? Ano nie może. Błąd ten, podobnie jak dywizjon, zrobił Duncam przy tłumaczeniu tekstu Blocka z forum Missing Lynx. Nie dywizjon, a dywizja (dokładniej jej elementy). Nie pułk, a kompania. To jest jednak pewna różnica.

Reasumując.

1. Warsiu powinien dać tekst do korekty merytorycznej, bo wyszedł koszmar.

2. Stug należał do 2. kompanii Pz. Jg. Abt. Brandenburg, wchodzącego w skład dywizji grenadierów pancernych o tej samej nazwie.

Sro 06 Cze, 2007 1:53

Witaj Human,
małe sprostowanie do Twojego sprostowania. Otóż Panzer Jäger Abteilung (Pz. Jg. Abt.) - to jest oddział niszczycieli czołgów (Abteilung = oddział), natomiast Panzer Jäger Bataillon (Pz.Jg.Btl.) to batalion niszczycieli czołgów (Bataillon = batalion). Także poprawnie powinno sie to nazywać: "2 Kompanie Panzer Jäger Bataillon Brandenburg". Takie jest moje zdanie.

Pozdrawiam
Monsun
_________________
Sprzedam - odznaczenia, odznaki, ekwipunek niemiecki etc. - http://forum.ioh.pl/viewtopic.php?t=15994

Sro 06 Cze, 2007 9:10