|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żuk
Ефрейтор
Posty: 23 Skąd: z Wrocławia
|
|
|
Idąc Twoim tokiem rozumowania to będzie się martwił, skąd wziąć na suche bułki
Sob 30 Gru, 2006 20:00
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
j35
Starszy sierżant
Posty: 107
|
|
|
Może Kolega da kilka fotek swoich modeli .
Mam nadzieje ,że jakaś para idzie również w budowę modeli.
Jeśli od kilku lat sędzia z Wrocławia ,to kolega powinien pamiętać ostatni konkurs na Sępolnie (ze trzy lata temu) i żart wożnej i dyrektorki szkoły,
co można LEPIć.
Sob 30 Gru, 2006 23:49
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Human
Colonel
Posty: 4892 Pochwał: 3 Skąd: Wrocław
|
|
|
Biorąc pod uwagę, iż na Sępolnie konkursy nie odbywają się od 2001 roku i że w Światowidzie nigdy nie było woźnej, to ktoś ma jakiś problem.
Jeszcze do Żuka- czy zapłacenie 8 zł za dwa razy większy słoiczek farby jest przesadnym wydatkiem? Nie wydaje mi się. Taka ilość Pactry kosztowała by podobne pieniądze, więc gdzie jest problem? Jakiś lęk, że może być lepiej? Że nagle się okaże, że można robić lepsze modele? A może koledzy się boją tego, co mój dobry kolega i wybitny modelarz określa mianem "precyzji" ?
Nie 31 Gru, 2006 0:18
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
j35
Starszy sierżant
Posty: 107
|
|
|
Lepić , to można pierogi ,a modele się skleja Panie sędzio.
Faktycznie może to już tyle lat upłynęło i może to była jakaś pani z administracji.
Problemem jest to ,że należysz do ludzi ,którzy nawet nie dopuszczają do siebie myśli ,że mogą się mylić.
Jedną puszką farby ,to raczej nasz młody przyjaciel modelu nie pomaluje.
Czyli tak :potencjalny przyszły modelarz kupuje model (oczywiście renomowanej firmy) ,kilka pojemników farby ,aerograf ,kompresor (ew. spręż. pow.),trochę narzędzi itp.
W połowie klejenia stwierdza, że nie ma do tego cierpliwości...
Jeśli ma dzianego tatusia lub sam nieżle zarabia ,to pół biedy.
Można też i tak
Opis załącznika:
część niesklejonych modeli czekających na swoją kolej |
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
troszkę żywicy ,blaszek i innych dupereli |
|
|
Opis załącznika:
|
|
Nie 31 Gru, 2006 19:10
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
j35
Starszy sierżant
Posty: 107
|
|
|
CD.
Tyle tylko, że ja WIEM , że mnie to interesuje.
Trzydzieścikilka lat temu nie wiedziałem ,a i dzianego tatusia nie miałem
I to jest już mój ostatni głos w tej dyskusji .
Pozdrawiam i Szczęśliwego Nowego Roku.
PS.
Przypominam się odnośnie fotek
Nie 31 Gru, 2006 19:12
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Human
Colonel
Posty: 4892 Pochwał: 3 Skąd: Wrocław
|
|
|
Cytat: | Jedną puszką farby ,to raczej nasz młody przyjaciel modelu nie pomaluje. |
To jest nowa teoria. Po pierwsze modele samolotów wrześniowych występują tylko w skali 1/72 i 1/48, więc słoik gunze wystarczy spokojnie na 4 samoloty w 72, lub dwa w 48.
Po drugie, chce mnie kolega nastraszyć tymi puszkami? Ja od razu widzę, że wybór Pactry jasno świadczy o kolegi umiejętnościach modelarskich, podobnie wybór żywic VP i blach Eduarda, o niepodobnym do niczego Ferdynandzie z Italeri, Panzerze IV z Revla, T-34 ze Zviezdy nie wspomnę, bo po co.
Co my tam mamy dalej- pigmenty CMK, farby Revella, Humbrole, Tamiya (tak zakurzona, że radziłbym nalać do niej trochę wody, inaczej można się zdziwić. Jakieś stare, chyba, Astery. Po co to komu? mniej- więcej tyle tego oddałem na zaprzyjaźnioną modelarnię. A zapomniałbym o jakimś samotnym słoiczku MM, thinnerze MM, secie i solu Microscale i czymś, co wygląda jak pudełku po szpachli Revla.
Co do dokumentacji, to kiepściutko, no chyba, że kolega ma ukryte gdzieś ze 40 płyt z papierami.
Ja nie muszę nic pokazywać, żeby udowodnić, że wiem co piszę. Ponieważ od kilku ładnych lat funkcjonuje w środowisku.
Z poważaniem,
Kuba Humiński.
Ps. Czy to jest ten słynny Phantom, o którym krążą w środowisku legendy, ponieważ ma fotele wyrzucane nie od tej wersji?
Nie 31 Gru, 2006 20:08
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
A kartonowym modelarstwem ktoś się interesuje?
Ja kleję najprościej jak się da: wycinam, maluję krawędź pisakiem coby biała nie była i kleję jedno do drugiego.
Chciałbym zrobić dobry model, np taki w którym nie byłoby widać łączeń burt, wyciete bulaje (z celofanem) + malowanie itd...
Ale na jedym z for modelarskich nikt się nie zainteresował wyjaśnianiem od podstaw. Jak kształtować kadłub, wypełniać żywicami, szpachlować i szlifować nierówności itd...
_________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Nie 31 Gru, 2006 22:19
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Human
Colonel
Posty: 4892 Pochwał: 3 Skąd: Wrocław
|
|
|
Jako, że właśnie wróciłem z jednej wódeczki, biorę oddech i idę na inną to odpiszę.
Cytat: | Ja kleję najprościej jak się da: wycinam, maluję krawędź pisakiem coby biała nie była i kleję jedno do drugiego. |
No właśnie, wychodziły mi strasznie koszmarki. Jakieś tragiczne schodki na łączeniu sekcji, wszystko to nierówne, wręgi wypaczające się od nadmiaru kleju.
To nie dla mnie wolę plastik i żywicę.
Szczęśliwego Nowego Roku dla lepiących i nielepiących.
Nie 31 Gru, 2006 22:46
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzychu74
Moderator Chu I
Posty: 546 Pochwał: 1 Skąd: Kłodzko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Human
Colonel
Posty: 4892 Pochwał: 3 Skąd: Wrocław
|
|
|
Cytat: | Prośba do panów Humana i j35 o troszkę mniej emocji. |
Jakie tam emocje. Mnie po prostu wkurza stawianie wyroków niczym nie popartych, a już twierdzenie "chyba, że miało się bogatego tatusia" jest dla mnie szczytem wszystkiego. Ja bogatego tatusia nie miałem, w ogóle w posiadaniem ojca występował pewien problem, a jakoś było mnie stać.
Dodatkowo wkurza mnie podejście do kolegi Pitcarna jak do 10 latka, mimo że lat ma troszkę więcej (ciekawe czy tylko ja to sprawdziłem).
Koszty rozpoczęcia przygody z modelarstwem nie są duże, nawet przy zastosowaniu chemii Gunze i Tamiya. Po pierwsze nie trzeba od razu kupować wszystkiego (modelu nie klei się jeden dzień, chociaż kto wie, kiedyś na konkursie "Światowida" była taka konkurencja lepienia Spitfire'a na czas). Wystarczy wydać w jednym miesiącu 100 złotych na narzędzia i farby, a w następnym następne 100 na uzupełnienie farb. To mniej- więcej połowa tego co przeciętny student wydaje na piwko i papierosy. Od początku podkreślałem, iż jeżeli kogoś stać warto kupić aero, a nie paćkać się farbami. Dlaczego? Po raz kolejny powtórzę- ponieważ malowanie farbami jest niezwykle trudne i nie zawsze daje odpowiednie efekty (a raczej rzadko, na dodatek wymaga to żmudnego procesu zdejmowania warstw farby, podczas których można łatwo uszkodzić model).
Jak widać koszta nie są wcale duże, zapas starcza na dłuższy czas, a jego ewentualne uzupełnianie rodzi koszta około 20 zł na dwa, trzy miesiące.
Pon 01 Sty, 2007 13:37
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żuk
Ефрейтор
Posty: 23 Skąd: z Wrocławia
|
|
|
Human - jeśli klejenie słabych modeli jest dla Ciebie wyznacznikiem, jaki jest modelarz - no to krzyżyk na drogę. Może kolega j35 kupuje je jako bazę do zrobienia dobrego modelu? Rozumiem Ty znasz nas wszystkich lepiej. o dobra pozostawimy więc Ciebie w błogiej nieświadomości(czy raczej błędnej świadomości), lub założymy, że j35 dostał te modele/słabe fototrawionki.
Poza tym rozumiem, że taki przykładowo Rafhart, który używa i lubi Pactry, to amator. Jakoś dziwne, że na PWMie tyle ludu jego modelami się zachwyca. Ale rozumiem, sędzia modelarski to może mieć wyższe wymagania... Pewnie model pomalowany Humbrolami czy pactrami dostaje od Ciebie punkty ujemne.
W każdym razie nie mnie jest przeznaczone wybierać sędziów.
Cytat: | Wystarczy wydać w jednym miesiącu 100 złotych na narzędzia i farby, a w następnym następne 100 na uzupełnienie farb |
Rozumiem, że pod pojęciem "narzędzia" masz na myśli narzędzia i aerograf. Więc wliczasz w to albo tani, badziewny aerograf, albo narzędzia za ok. 1zł
Chyba, że wyjdziemy z założenia, że nawet lipny aerograf jest lepszy od pędzla. Ale i tak z tym aerografem to w 2 stówach moim zdaniem się nie zmieści. Ja w każdym razie nie liczyłem kosztów, ale pamiętam, że wizyta w sklepie Eduarda i kupienie szpachlówki (white), surfacera(500), płynu do kalkomanii, maskolu Neo i płytek bodajże Evergreena kosztowało mnie ok. 8 dych...
Cytat: | Jak widać koszta nie są wcale duże, zapas starcza na dłuższy czas, a jego ewentualne uzupełnianie rodzi koszta około 20 zł na dwa, trzy miesiące. |
Racja. Uzupełnianie zapasów to chyba najmniejszy koszt (oczywiście o ile UZUPEŁNIAMY).
Wto 02 Sty, 2007 17:01
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Human
Colonel
Posty: 4892 Pochwał: 3 Skąd: Wrocław
|
|
|
Cytat: | Poza tym rozumiem, że taki przykładowo Rafhart, który używa i lubi Pactry, to amator. Jakoś dziwne, że na PWMie tyle ludu jego modelami się zachwyca. |
Chyba Ci się Lestat pomylił z Rafhartem. Zostawmy forum PWM, bo to nie ta bajka.
Cytat: | Pewnie model pomalowany Humbrolami czy pactrami dostaje od Ciebie punkty ujemne.
W każdym razie nie mnie jest przeznaczone wybierać sędziów.
|
Czy ja gdzieś powiedziałem, że Humbrol jest zły? Humbrola nie ma wcale. Firma nie istnieje, farby nie są produkowane, zapasy się skończyły. Jak ktoś lubi to niech kupuje szybko, ponieważ niedługo już niczego nie będzie. Co do Pactr- owszem można dostać punkty ujemne, ale nie za firmę (bo tego nikt nie sprawdza) ale za odcienie. A z tymi Pactra ma straszny problem (co ciekawe- problemy te nie występują w MM Acrylic, który powinien być dokładnie identyczny, gdyż Pactra to nic innego jak MM Acrylic. Praktyka pokazuje coś innego. Mnie osobiście zastanawiają plotki jakoby to znana "rozlewnia" miała przestać produkować Pactrę).
Cytat: | Rozumiem, że pod pojęciem "narzędzia" masz na myśli narzędzia i aerograf. |
Ja gdzieś napisałem "podstawowe" narzędzia. Podstawowe to podstawowe. Napisałem także, iż zalecam zakup aero gdyż genialnie upraszcza on sprawę malowania.
A co do płytek Evergeena, to daj sobie z nimi spokój. Można kupić tańsze, lepsze i dostępne w większych arkuszach płytki Abera (Jadar, Martola).
Wto 02 Sty, 2007 17:25
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Żuk
Ефрейтор
Posty: 23 Skąd: z Wrocławia
|
|
|
Cytat: | Dodatkowo wkurza mnie podejście do kolegi Pitcarna jak do 10 latka, mimo że lat ma troszkę więcej (ciekawe czy tylko ja to sprawdziłem). |
To chyba nie do mnie, a jak do mnie, to pozwolę siebie zacytować:
Cytat: | Idąc Twoim tokiem rozumowania to będzie się martwił, skąd wziąć na suche bułki |
10-latek chyba się nie musi martwić, że wyda za dużo i nie będzie miał co do gara włożyć? W każdym razie w moim mniemaniu. Jeśli jednak dalej sądzisz, że mam takie o nim zdanie, to może Pan przystopuje Panie Sędzia w sądzeniu lub osądzaniu ludzi, zwłaszcza pochopnym?
Cytat: |
Chyba Ci się Lestat pomylił z Rafhartem. Zostawmy forum PWM, bo to nie ta bajka. |
Oj chyba nie: http://modelarstwo.org.pl/forum/viewtopic.php?t=7723&postdays=0&postorder=asc&start=15 , strona 2
Cytat: | Czy ja gdzieś powiedziałem, że Humbrol jest zły? Humbrola nie ma wcale. Firma nie istnieje, farby nie są produkowane, zapasy się skończyły. |
Więc co to znaczy? Humbrol już kiedyś ogłaszał plajtę, może się z tego wykaraska... W każdym razie czytałem gdzieś, że heller znowu prosperuje(czyżby to były przestarzałe wieści?).
http://news.bbc.co.uk/2/hi/business/6134988.stm
Cytat: | A z tymi Pactra ma straszny problem (co ciekawe- problemy te nie występują w MM Acrylic, który powinien być dokładnie identyczny, gdyż Pactra to nic innego jak MM Acrylic. Praktyka pokazuje coś innego. Mnie osobiście zastanawiają plotki jakoby to znana "rozlewnia" miała przestać produkować Pactrę). |
Z tego co czytałem i ze spostrzeżeń innych modelarzy wydaje mi się, że to jednak nie to samo. IMHO trochę dziwne jest sprzedawanie tej samej farby pod dwoma innymi szyldami (no nie tak zupełnie innymi, ale zawsze), na dodatek gdy tańsze farby są bardziej rozpowszechnione.
Cytat: | A co do płytek Evergeena, to daj sobie z nimi spokój. Można kupić tańsze, lepsze i dostępne w większych arkuszach płytki Abera (Jadar, Martola). |
Kupiłem je tylko jeden raz i nie mam zamiaru ich na razie dokupywać. Tym niemniej dziękuję, skorzystam z Twojej rady.
Co do akryli Gunze - jeśli sprawa wygląda tak jak to przedstawiasz, to ich spróbuję. Obu odmian.
Pozdrawiam!
Wto 02 Sty, 2007 19:01
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Human
Colonel
Posty: 4892 Pochwał: 3 Skąd: Wrocław
|
|
|
Powiedziałem, zostawmy tego Pana i jego urojenia jakoby to jedynym słusznym aerografem były Paasche i tym podobne. Po co się męczyć i denerwować.
Z linka którego podałeś wynika, iż firma Hornby odkupiła masę upadłościową Airfixa od Humbrola. Nic więcej.
Cytat: | Z tego co czytałem i ze spostrzeżeń innych modelarzy wydaje mi się, że to jednak nie to samo. IMHO trochę dziwne jest sprzedawanie tej samej farby pod dwoma innymi szyldami (no nie tak zupełnie innymi, ale zawsze), na dodatek gdy tańsze farby są bardziej rozpowszechnione. |
To jest dokładnie to samo. Oficjalnie w Europie Wschodniej nie istnieje marka MM Acrylic. Została ona zastąpiona marką Pactra. To co jest rzadko w Polsce dostępne jako MM Acrylic pochodzi z prywatnego importu. Normalnie do Wrocławia przychodzą duże pojemniki, z których konfekcjonowana jest Pactra.
Cytat: | Co do akryli Gunze - jeśli sprawa wygląda tak jak to przedstawiasz, to ich spróbuję. Obu odmian. |
Z acetonowymi uważaj. Wszystko poza firmowym thinnerem Gunze niszczy pigment, rozwarstwia farbę i ogólnie robi wielkie zło. Teoretycznie można używać zmywacza do akryli Wamodu, ale to ryzykowne.
Wto 02 Sty, 2007 19:20
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
Cytat: | IjonTihy : siedzę od wielu lat w kartonówkach. Wprawdzie nie robię w standardzie (bo nie lubię) |
co? standard to dana skala?
ja kleiłem Małe Modelarze. Ale same KTT, więc wychodziły małe (po +/- 60 cm długości). Chciałbym coś większego, dlatego przechodzę na pancerniki (1/200 - wychodzi ponad metr) - czaję się na Marata i Richelieu, potem Rodney i KGV. Na końcu hitlerowskie, pacyfik odpada.. Kuszą mnie też krążowniki...
No i jest skala 1/100 ale na większe niż KTT nie mam miejsca w domu...
te fora i tego "Wichra" znam, ale akurat na zachętę to nie jest dobry przykład
Sęk w tym, że ja nei wiem jak to pianka, jakie "wycinanki", Humbrole, Aerografy itp...
używałem nożyczek, żyletki, linijki, cążków kosmetycznych, jakiegoś drucika, markerów i butapren czy coś
_________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Wto 02 Sty, 2007 20:34
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Human
Colonel
Posty: 4892 Pochwał: 3 Skąd: Wrocław
|
|
|
Cytat: | co? standard to dana skala? |
Troszkę postaram się Ci pomóc. Co prawda nie znam się na kartonach, ale jako sędzia powinienem znać ogólne przepisy. Standard to klasa nie waloryzowana. To znaczy wycinanka prosto z książeczki. Klasa waloryzowana to między innymi pomalowanie od nowa bryły i tak dalej.
Sro 03 Sty, 2007 1:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzychu74
Moderator Chu I
Posty: 546 Pochwał: 1 Skąd: Kłodzko
|
|
|
Witam!
IjonTihy: dokładnie tak jak napisał Human. Chociaż w związku z tym, że coraz częściej pojawiają się takie dodatki jak blaszki, czy laserowo wycinane części często rodzą się dyskusje co jeszcze jest standardem, a co już nie.
Cytat: | te fora i tego "Wichra" znam, ale akurat na zachętę to nie jest dobry przykład |
No cóż, w dobrej wierze chciałem pomóc.
Cytat: | Sęk w tym, że ja nei wiem jak to pianka, jakie "wycinanki", Humbrole, Aerografy itp... |
Odnośnie wycinanek z okrętami/statkami:
Tutaj
Spis chyba wszystkiego co wyszło z pływadełek w kartonie. Jedna uwaga: na początek nie polecam wyd. p. Halińskiego, to są bardzo skomplikowane (szczególnie pancerniki) i łatwo można się zniechęcić.
Cytat: | używałem nożyczek, żyletki, linijki, cążków kosmetycznych, jakiegoś drucika, markerów i butapren czy coś |
I to bardzo dobry zestaw na początek.
Pozdrawiam.
Sro 03 Sty, 2007 4:08
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
Postanowiłem pokazać "Błyskawicę" - leży juz od roku zapomniana ale mój "standard" wygląda właśnie tak.
Pomyślałem, że z pancerników zrezygnuje, a kupię sobie całą kolekcję polskich KTT sprzed 1945 roku.
Niektóre okręty w Małym Modelarzu (dalej MM) były wydawane kilkukrotnie - czy to zawsze to samo czy np. jest "Błyskawica" z 1939 i z 1944 r.?
Na moim modelu są widoczne łączenia (pokładu, części nadbudówek, burty) chciałbym to przysłonić - tak jak w ostatecznym wyglądzie wspomnianego "Wichra" - jak to zrobić? Szpachle?
Jak chronicie modele przed kurzem? czy lakier umożliwia kąpiel?
Co myślicie o pomyśle zeskanowania MM, przeskalowania i wydruku w postaci samych konturów (w sensie: bez barw). Potem do pomalowania... Albo wręcz trasowanie na milimetrowych płytach jakiegoś tworzywa sztucznego?
Opis załącznika:
nadbudówka rufowa od prawej burty |
|
|
Opis załącznika:
Nadbudówka dziobowa. Dalmierz odpadł po zderzenieu okrętu z ziemią ;) |
|
|
Opis załącznika:
Nadbudówka dziobowa od dziobu i prawej burty. |
|
|
Opis załącznika:
zbliżenie dziobu: winda kotwiczna i łańcuchy kotwic. Z lewej białe kółko to podstawa dziobowej 120. |
|
|
_________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Sob 06 Sty, 2007 2:16
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Human
Colonel
Posty: 4892 Pochwał: 3 Skąd: Wrocław
|
|
|
Cytat: | Na moim modelu są widoczne łączenia (pokładu, części nadbudówek, burty) chciałbym to przysłonić - tak jak w ostatecznym wyglądzie wspomnianego "Wichra" - jak to zrobić? Szpachle? |
Normalnie w plastiku tak. W kartonie pewnie też. Tylko, że nie mam pojęcia jakie, tu już Ci musi Krzychu pomóc.
Cytat: | Jak chronicie modele przed kurzem? czy lakier umożliwia kąpiel? |
Oczywiście, tylko żę kąpiel to nie do końca mądre rozwiązanie. Lepiej kupić duży pędzel do makijażu, którym będzie się omiatało kurz z modelu (takie pędzle są miękkie, więc ryzyko uszkodzenia jest niewielkie).
Cytat: | Co myślicie o pomyśle zeskanowania MM, przeskalowania i wydruku w postaci samych konturów (w sensie: bez barw). Potem do pomalowania... Albo wręcz trasowanie na milimetrowych płytach jakiegoś tworzywa sztucznego? |
Jak zrobisz to z tworzywa sztucznego (patrz płytek polistyrenowych) to wyjdzie Ci skratch- build modelu plastikowego na podstawie wycinanki z MM, a to już wyższa sztuka modelarska.
Sob 06 Sty, 2007 11:33
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
IjonTihy
Komandor porucznik
Posty: 3504 Pochwał: 6
|
|
|
A łączyć plastik z kartonem da się? np. kadłub na plastkiu, reszta na kartonie?
_________________ Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.
Nie 07 Sty, 2007 23:43
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Indiana Jones
Moderator Oberst
Posty: 5413 Pochwał: 19 Skąd: z frontu Archiwum: X ...
|
|
|
IjonTihy napisał: | A łączyć plastik z kartonem da się? np. kadłub na plastkiu, reszta na kartonie? |
byle by nie butaprenem kiedyś butaprenem udało mi się skutecznie stopić plastik
_________________ Pozdrawiam
Przemek
Pon 08 Sty, 2007 0:08
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Human
Colonel
Posty: 4892 Pochwał: 3 Skąd: Wrocław
|
|
|
IjonTihy napisał: | A łączyć plastik z kartonem da się? np. kadłub na plastkiu, reszta na kartonie? |
Owszem da się. Tak nawet popełniony został jeden z dwóch Whipetów w skali 1/15.
Tego drugiego Krzychu pewnie widział
Pon 08 Sty, 2007 0:30
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzychu74
Moderator Chu I
Posty: 546 Pochwał: 1 Skąd: Kłodzko
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|