| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pitcarn
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 14
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Jak zacząć

Witam, chciałbym zająć się modelarstwem plastikowym, ale nie wiem od czego zacząć. Konkretnie to chcę zrobić kolekcję samolotów września '39 w barwach polskich i niemieckich. Czy mogę liczyć na waszą pomoc? tzn.co będzie mi potrzebne na dobry początek czyli jakie farby( emulsje np. humbrola czy akryle pactry?) jakie pędzle -a może aerograf, gdzie lepiej kupować w sklepach ,na allegro czy w sklepach internetowych itp. itd. a jestem z Wrocka
są tu jakieś fajne/tanie/dobrze wyposażone (niepotrzebne skreślić Mr. Green ) sklepy modelarskie?
Z góry dzięki za pomoc

Wto 19 Gru, 2006 22:13

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Na początek- o Humbrolach zapomnij. Heller splajtował i pociągnął za sobą Airfixa i Humbrola. Nie ma żadnych informacji, że ktoś zamierza przejąć produkcję tych farb, a zapasy już się kończą.

O sklepach we Wrocławiu masz w innym temacie:

http://www.ioh.pl/forum/viewtopic.php?t=2972&postdays=0&postorder=asc&start=0

Generalnie z kupowaniem modeli to jest tak, że trzeba dużo sprawdzać. Sklepy we Wrocławiu nie są tanie, więc często zakup modelu w sieci jest tańszy, nawet po dodaniu kosztów przesyłki.

Co do psikawki- jeśli masz wolne około 300 złotych to proponowałbym zainwestowanie w P- Iwatę (czyli coś, co nazywa się AB-300) do dostania na Allegro, także w komplecie z kompresorem.

Ps. Pactra nie lubi się z aero. Farby akrylowe bardzo szybko schną i zatykają dyszę, co prowadzi do spadku ciśnienia i zalewania modelistu. Lekarstwem na to jest retarder, ale to już inna bajka.

Wto 19 Gru, 2006 22:35

Powrót do góry
Pitcarn
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 14
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Dzięki za info ,ale mam jeszcze pytanie czy na początek lepsze są pędzle czy od razu aerograf i jakie farby tzn. plusy i minusy emalii i akryli. Ten link przejrzałem i wszystko ok ,ale czy w tych sklepach potrafią doradzić czy tylko z kasy "wydoić". Wink Ja naprawdę jestem w tych sprawach zielony. Kiedyś jedynie kartonówki sklejałem ,ale to był krótki "epizod".

Sro 20 Gru, 2006 17:13

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Dzięki za info ,ale mam jeszcze pytanie czy na początek lepsze są pędzle czy od razu aerograf


Odpowiedź zależy od zasobności Twojego portfela. I tak kiedyś będziesz się musiał przesiąść na aero, ponieważ malowanie pędzlami to istna mordęga.

Cytat:
jakie farby tzn. plusy i minusy emalii i akryli

Zasadniczą zaletą akryli, jest to, że bardzo szybko (kilka minut) schną i są gotowe do dalszej obróbki. Niestety mają grubszy pigment niż emalie. Emalie schną dość długo (pełne wyschnięcie trwa nieraz tydzień, a to, że wierzchnia warstwa jest twarda o niczym nie świadczy). Poza tym akryle powodują pewne problemy, o których już pisałem. Jednakowoż dla mnie akryle trzech film- Gunze (Mr. Hobby), Tamiya i Vallejo to mistrzostwo świata.

Cytat:
ale czy w tych sklepach potrafią doradzić czy tylko z kasy "wydoić".


Zasadniczo to chyba tylko w Eduardzie Ci coś doradzą. Chociaż facet w Podwalu też wydaje się dość "kumaty".

Sro 20 Gru, 2006 17:56

Powrót do góry
Pitcarn
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 14
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Jeszcze raz dzięki za pomoc, w sieci znalazłem coś takiego : http://www.mojehobby.pl/lista.php?grupa_p=13. Teraz wiem już prawie wszystko Uśmiech.

Sro 20 Gru, 2006 21:13

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Nie żebym się czepiał, ale ten link nie działa, więc nie mogę do niego zajrzeć i skomentować.

Sro 20 Gru, 2006 23:14

Powrót do góry
Indiana Jones
Moderator
Oberst

Oberst





Posty: 5413
Pochwał: 19
Skąd: z frontu
Archiwum: X ...
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Proponuje zacząć od prostych modeli i bez żadnych aerografów i innych cudów techniki, dopiero z czasem zabierać się za bardziej skomplikowane modele i techniki malowania Uśmiech
_________________
Pozdrawiam
Przemek

Sro 20 Gru, 2006 23:20

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Proponuje zacząć od prostych modeli i bez żadnych aerografów i innych cudów techniki


Nie żartuj, poprawne pomalowanie modelu pędzlem jest dużo trudniejsze niż pomalowanie jednobarwnego modelu aero.

Sro 20 Gru, 2006 23:25

Powrót do góry
Pitcarn
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 14
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Faktycznie nie działa Uśmiech ten powinien http://www.mojehobby.pl/lista.php?grupa_p=13
od tego zacznę parę podstawowych kolorów pactry i pędzle ,a jak już nabiorę wprawy przejdę na jakieś lepsze farby i aero. Dzięki wam za pomoc. Pozdrawiam i do zobaczenia na jakimś konkursie w przyszłości Uśmiech

Sro 20 Gru, 2006 23:31

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wybacz, ale tam parę osób nie wie co pisze.

1. Co to są fabry mahoniowe?
2. Od kiedy farby matowe dłużej schną? To jest tylko kwestia pigmentu. Farba matowa danej firmy schnie dokładnie tam samo długo jak farba błyszcząca tej samej firmy.
3. Człowiek pisze o malowaniu i nie zamieszcza tak podstawowej informacja jak ta, że nakładanie kolorów należy zaczynać od farby najjaśniejszej aż do najciemniejszej.
4. Facet pisze jakiś bełkot, że zanurzając pędzel głębiej dostaje się intensywniejszy kolor, co jest całkowitą i wierutną bzdurą. Pędzel zawsze zanurza się tak samo. To znaczy do około połowy włosia, nigdy głębiej.
5. Coś się zapomniało gościowi napisać, że farbę nawet do pędzla należy rozcieńczyć, inaczej powstaną piękne smugi. Należy pewną ilość farby przelać, za pomocą pipety, do innego pojemnika (niezłe są umyte zakrętki po 1.5 i 2 litrowych napojach) i rozcieńczyć rozpuszczalnikiem. Nigdy nie wolno rozcieńczać bezpośrednio w oryginalnym opakowaniu, gdyż doprowadzi to do zniszczenia/rozwarstwienia pigmentu.
6. Ta cała teoria o "spęczaniu" jest t kant tył.. potłuc. Ponieważ po nagrzaniu element się:
a). wypaczy.
b). zmniejszy się jego długość.

Reasumując od artykułów Jędrzeja Lehmanna należy trzymać się z daleka. Im dalej, tym lepiej.

Sro 20 Gru, 2006 23:53

Powrót do góry
Indiana Jones
Moderator
Oberst

Oberst





Posty: 5413
Pochwał: 19
Skąd: z frontu
Archiwum: X ...
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Human napisał:

Nie żartuj, poprawne pomalowanie modelu pędzlem jest dużo trudniejsze niż pomalowanie jednobarwnego modelu aero.

Nie zapominaj że kolega dopiero zaczyna, a co będzie jeśli z jakiś powodów mu się znudzi czy też nie będzie miał talentu do tego? wypakuje kupę kasy na areo i inne gadgety, a sprzeda ze sporą pewnie stratą. A poprawne pomalowanie natryskiem też wymaga pewnej wprawy i umiejętności Uśmiech

_________________
Pozdrawiam
Przemek

Czw 21 Gru, 2006 1:49

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
A poprawne pomalowanie natryskiem też wymaga pewnej wprawy i umiejętności


Którą można nabyć w ciągu 5 minut malując sprayem po murze Laughing

Czw 21 Gru, 2006 1:53

Powrót do góry
Pitcarn
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 14
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Wybacz, ale tam parę osób nie wie co pisze.

i po to właśnie jest ten wątek na forum. Chcę się upewnić co będzie mi potrzebne i od czego najlepiej zacząć. Prawdę mówiąc to nie wierzę w szczerość sprzedawców w sklepach ,a i paru pseudo fachowców się znajdzie jak chociaż by pan z linka zamieszczonego parę postów wyżej. Dlatego właśnie pytam Was bo wy się znacie na tych sprawach Uśmiech. A co sądzicie o "Polskiej Witrynie Modelarskiej " http://www.old.modelarstwo.org.pl/technika/technika.html artykuły tam zamieszczone sprawiają wrażenie rzeczowych.

Czw 21 Gru, 2006 12:33

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

O PWM myślimy jak najlepiej, ponieważ, w odróżnieniu od mojego hobby, tam piszą naprawdę profesjonaliści. Doświadczeni modelarze, często zwycięzcy wielu konkursów, a także sędziowie modelarscy.

Czw 21 Gru, 2006 12:54

Powrót do góry
Żuk
Ефрейтор

Ефрейтор





Posty: 23
Skąd: z Wrocławia
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Human napisał:
Cytat:
A poprawne pomalowanie natryskiem też wymaga pewnej wprawy i umiejętności


Którą można nabyć w ciągu 5 minut malując sprayem po murze Laughing

Czy do malowania puszką po murze potrzebujesz mieć kompresor, ustalać ciśnienie, odpowiednio rozcieńczyć farbę, a po skończonym malowaniu dokładnie tą puszkę wyczyścić? Widzę na jakieś dziwne puszki trafiłeś. Zszokowany
Poza tym aerograf to jakby nie patrząc wydatek, a i tak malować nim trzeba się nauczyć. No i aerografem nie zrobisz takiego np. drybrushingu.
Rozumiem, że Ty dostałeś razem ze swoim pierwszym modelem aerograf i od razu wiedziałeś, jak nim malować. Ale może podziel się z kimś, który malowania aerografem "we krwi" nie ma.

Co do początków, to tak jak koledzy radzę zacząć od tanich modeli, malować pędzlem. Na aerograf trzeba się samemu zdecydować i do niego "dorosnąć". Wink

Zarzucę tu jednym linkiem:
http://www.fortunecity.com/meltingpot/portland/971/reference/tips.htm
I czekam jak ocenią go starsi stażem.

Pon 25 Gru, 2006 14:53

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Czy do malowania puszką po murze potrzebujesz mieć kompresor, ustalać ciśnienie, odpowiednio rozcieńczyć farbę, a po skończonym malowaniu dokładnie tą puszkę wyczyścić? Widzę na jakieś dziwne puszki trafiłeś.


Kupujesz P- Iwatę z WM-1000, czy jak to cudo się nazywa i masz, mniej- więcej, stałe ciśnienie, a resztę regulujesz spustem. Dokładnie tak samo jak w spray-u. Czyszczenie aerografu to też nie jest wielkie hallo.

Cytat:
No i aerografem nie zrobisz takiego np. drybrushingu.

Wybacz, ale drybrushing to technika, że tak powiem, dość plebejska. Można go śmiało zastąpić cieniowaniem i rozjaśnianiem aerografem.

Cytat:
Rozumiem, że Ty dostałeś razem ze swoim pierwszym modelem aerograf i od razu wiedziałeś, jak nim malować. Ale może podziel się z kimś, który malowania aerografem "we krwi" nie ma.


Jak ja dostałem pierwszy model to był rok 1987. Wtedy nie było nawet farb i pędzli, nie mówiąc o najgłupszym nawet A-2, czy A-3.

Poza tym przeczytajcie uważnie pierwszy post autora wątku. Jest tam jasno napisane o kolekcji, a nie o kupowaniu pierdyliarda modeli w ramach wprawki.

A tych angielskich literek nie chce mi się czytać. Są święta i jestem przejedzony.

Pon 25 Gru, 2006 21:23

Powrót do góry
Żuk
Ефрейтор

Ефрейтор





Posty: 23
Skąd: z Wrocławia
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Tylko że przy malowaniu z puszki nie ma ryzyka skrzywienia iglicy, ani że Ci farba zaklei dyszę, bo jest za gęsta. No i zwykle w puszce jest na tyle gęsta, żeby nie za rzadka.

Pon 25 Gru, 2006 23:25

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Tylko że przy malowaniu z puszki nie ma ryzyka skrzywienia iglicy, ani że Ci farba zaklei dyszę, bo jest za gęsta. No i zwykle w puszce jest na tyle gęsta, żeby nie za rzadka.


W ogóle przy malowaniu nie ma ryzyka skrzywienia iglicy. No chyba, że ja czegoś nie wiem i aerografem się, w czasie malowania. rzuca. P- Iwata ma to do siebie, że wystarczy kafelek i można iglicę wyprostować, a i skrzywiona niezbyt mu przeszkadza. Z rozcieńczaniem farby też nie ma problemu- jak ktoś jest "inny" to kupuje sobie Vallejo Model Air i może lać prosto do zbiorniczka, po wstrząśnięciu.

Pon 25 Gru, 2006 23:31

Powrót do góry
Żuk
Ефрейтор

Ефрейтор





Posty: 23
Skąd: z Wrocławia
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Human napisał:
jak ktoś jest "inny" to kupuje sobie Vallejo Model Air i może lać prosto do zbiorniczka, po wstrząśnięciu.

Vallejo - słyszałem, że są drogie i trudno dostępne. Sam piszesz sprzeczne rzeczy.
Podkreślasz, że to ma być KOLEKCJA, a proponujesz rozwiązania, które doprowadzą do zapłacenia dużo więcej niż może nawet potrzeba.

Wto 26 Gru, 2006 10:35

Powrót do góry
S1
Starszy szeregowiec

Starszy szeregowiec





Posty: 25
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Zobaczyłem ten temat i odrazu zachciało mi się odpisać Wink

A więc, farby vallejo są dobre jeśli zależy nam na dobrym wyglądzie modelu i wygodności malowania.
Sam korzystam z farbek Cyatdela (jeden pojemniczek 9.99zl)
Nie należę do bogatych bachorów co wywalają kasę w błoto tylko przetestowałem większość i najlepsze są dla mnie Cytadeali.
Farby Vallejo nie są tańsze kosztują 9.99zl

Jeśli chodzi o dostępność
http://cytadela.pl/cgibin/shop?show=vallejo

Wto 26 Gru, 2006 11:00

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Vallejo - słyszałem, że są drogie i trudno dostępne. Sam piszesz sprzeczne rzeczy.


http://www.wcm.com.pl/

Mirage- Hobby, generalny dystrybutor Vallejo na Polskę. Raczej nie ma mowy o trudnej dostępności?

Cytat:
Podkreślasz, że to ma być KOLEKCJA, a proponujesz rozwiązania, które doprowadzą do zapłacenia dużo więcej niż może nawet potrzeba.

Skoro dla Ciebie model popaćkany ma sens, to proszę bardzo. Jednak niektórzy stawiają na jakąkolwiek estetykę, więc smugi i warstwa farby grubości metra nie jest dla niech zbyt zachęcająca. A pomalować model pędzlem to jest sztuka, większa sztuka niż nauczyć największego idiotę malować aero. U nas na modelarni sam widziałem jak 14 latek pierwszy raz maluje Aztec-iem. I to podłączonym do butli. Aztec z butlą nie powinien teoretycznie chcieć porządnie działać, ale jakoś zadziałał. 14 latek malujący po raz pierwszy też sobie poradził, więc to naprawdę nie jest takie trudne, jak niektórzy myślą.

Do kolegi S1:

Nie porównuj farb do wargamingu do farb modelarskich. Pomalowanie dużej płaskiej powierzchni zarówno Citadel Color, czy Vallejo Game Color i nie narobienie smug graniczy z cudem i wymaga żmudnych przygotowań- dobrania i idealnego wyszlifowania podkładu i odpowiedniego rozcieńczenia samej farby. Poza tym kolory są tak skonstruowane, że żadnym cudem nie uda się dobrać odcienia polskiego khaki do malowania samolotów z września 1939.

Wto 26 Gru, 2006 11:31

Powrót do góry
S1
Starszy szeregowiec

Starszy szeregowiec





Posty: 25
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Może masz rację co do dobrania kolorów (lecz niekoniecznie)
Ale z tym, że pomalowanie dużej powierzchni bez smug jest niemożliwe to sie nie zgodzę.
Wszystko zależy od wprawy.

Ja farbki do "wargaminu" malowałem również modele i wychodziło nie gorzej niż malowanie zwykłymi farbkami.

Wto 26 Gru, 2006 11:40

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Może masz rację co do dobrania kolorów (lecz niekoniecznie)


Raczej koniecznie. Nie ma takich farb, żeby można było wymieszać polski khaki.

Cytat:
Ale z tym, że pomalowanie dużej powierzchni bez smug jest niemożliwe to sie nie zgodzę.
Wszystko zależy od wprawy.

Ja gdzieś napisałem, że jest niemożliwe? Proszę mi wskazać miejsce gdzie napisałem, że jest to niemożliwe. Napisałem, że "graniczy z cudem",a to różnica. Bardzo prosiłbym o odnoszenie się jedynie do tego co napisałem.

Chcesz potwierdzenia? Ludzie, którzy malują dla GW duże powierzchnie malują tylko i wyłącznie spray'ami. Bądź, jak przyznał nam się Jervis Johnson (Jervis if You will ever read it- Yes, some of us remember Your visit in Wroclaw and the promise about GW shop), dostają odpowiednio spreparowane farby do malowania aero.

Co więcej- mistrz Aly Morrison, człowiek który robi modele czołgów co najmniej 20 lat, malując Predatora użył jedynie podkładu z DA Green w spray'u, potem budował kolor za pomocą farb Tamiya'i. Predator jest do zobaczenia w którymś z numerów White Dwarfa z 1995 lub 1996 roku (jak przyjadę do domu, mogę podać dokładny numer, gdzieś powininen u mnie leżeć).

Cytat:
Ja farbki do "wargaminu" malowałem również modele i wychodziło nie gorzej niż malowanie zwykłymi farbkami.


Nie obraź się, ponieważ nie ma to być obraźliwa uwaga, lecz pewne stwierdzenie faktu- więc nie umiesz malować. Ponieważ różnica miedzy farbami Citadel, a farbami modelarskimi jest ogromna. No chyba, że paćkałeś pędzlem.

Wto 26 Gru, 2006 13:22

Powrót do góry
Pitcarn
Szeregowiec

Szeregowiec




Posty: 14
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witajcie ,jak widzę temat się rozwija Uśmiech tak a pro-po koloru khaki i farb vallejo
skorzystałem z linka zamieszczonego przez HUMAN'a i znalazłem takie coś http://www.wcm.com.pl/index.php?action=show&id=12088
fakt 85 zł za 10 sztuk to naprawdę spora suma ale może te farby naprawdę są tyle warte? Po za tym chyba faktycznie wydanie kilku stówek na aero to w moim przypadku "porywanie się z motyką na księżyc" ,zacznę od pędzli ,jak już opanuję mieszanie farb w odpowiednich proporcjach i nabędę niezbędne umiejętności to wtedy przemyślę zakup dobrego aerografu Uśmiech
W każdym razie dzięki wam wszystkim za czynny udział na forum Bardzo szczęśliwy i udzieloną mi pomoc

Wto 26 Gru, 2006 20:55

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
fakt 85 zł za 10 sztuk to naprawdę spora suma ale może te farby naprawdę są tyle warte?


Są warte, ja wydawałem po 12 zł na jedną, bo tyle dawniej kosztowały. Tylko przy Vallejo trzeba bardzo uważać. Farba jest "miękka" co znaczy, że się łatwo ściera- koniecznie trzeba dać podkład i potem go porządnie przeszlifować wodnym papierem 2500 (do nabycia w sklepach z akcesoriami lakierniczymi i samochodowymi).

Tutaj masz cennik Agamy- robią autentyki do sprzętu wrześniowego, podobnież na bazie oryginalnych wzorców.

http://www.jadarhobby.waw.pl/agama-c-21_453.html?osCsid=6b8cc906171d4c040e276c6def72d902

Tylko z szukaniem u Jadarów jest kiepsko, na szczęście są opisy, więc znajdziesz interesujące Cię odcienie.

A dobrego aerografu nie kupuj, bo to szajs Laughing Nie wybacza żadnych błędów i miewa strasznie miękkie iglice.

Wto 26 Gru, 2006 21:10

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Idź do strony 1, 2, 3  Następny Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.