| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grot-Dziobecki
Major

Major





Posty: 1908
Pochwał: 3
Skąd: Warszawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

MDLot-alternatywa dla silnej marynarki?

Witam,
ten temat zawsze mnie frapował, więc teraz eksperci: do dzieła!
Czy posiadanie silnego lotnictwa morskiego (nie tylko rozpoznawczego, łącznikowego itp, ale nade wszystko niszczycielskiego) mogło być alternatywą dla posiadania dużych okrętów (niszczycieli i stawiacza)?
Jak ja to widzę...(oczywiście mogę palnąć głupotę ale sarmackim zwyczajem sprawy morza są mi prawie obce):
--siła ofensywna: podwodniaki (do działań np. na trasach konwojów Rzesza-Prusy lub pod Leningradem w przypadku wojny z ZSRR)
--siły niszczące: kilkadziesiąt samolotów bombowych (torpedowych?) działających z lotnictwem rozpoznawczym
--siły obronne: małe okręty ("ptaszki" itd") i artyleria nadbrzeżna.
Wydaje mi się że koszty niższe od budowy sporych okrętów. Minus: lotniska niedaleko lotnisk wroga, łatwe do zniszczenia (ale statki przecież też się nie rozpłyną w porcie)
Czekam na komentarze i proszę o wyrozumiałość dla szczura lądowego Uśmiech
Pozdrawiam

Sob 07 Paź, 2006 9:28

Powrót do góry
Eldarion
Starszy bosman

Starszy bosman





Posty: 104
Skąd: Pomorze
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Wydaje mi się że koszty niższe od budowy sporych okrętów. Minus: lotniska niedaleko lotnisk wroga, łatwe do zniszczenia (ale statki przecież też się nie rozpłyną w porcie)
Można by pobudować lotniskowce, ale to znowu wielki okręt.
Jęsli siły powietrzne miałyby być alternatywą dla drogich okrętów to tylko dla takich państw które operują w pobliżu swych terytoriów, lub takich które mają już kilka lotniskowców, czyli Polsce to się wogule nie opłaca.

_________________
Co nie zabije to wzmocni

Sob 07 Paź, 2006 17:26

Powrót do góry
IjonTihy
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 3504
Pochwał: 6
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Jeśli mówimy konkretnie o II RP to jej flota miała za zadanie:
1. W razie N:
- powalczyć kilka(naście) dni aby pokazać sojusznikom ze walczyliśmy, po czym przeczekać w neutralnym porcie (do ewentualnej wojny z ZSRR lub zakończenia wojny z Niemcami. Lub jednego i drugiego.). Portywłasne byłyby szybko utracone a cieśniny duńskie byłyby zamknięte.
- największe okręty przed wojną odesłać na Zachód aby stworzyć kontynuację państwa i ciągłościi walki. Jednocześnie miałyby one eskortować konwoje z zaopatrzeniem do Czarnomorskich porów. ("Wicher" został na wyraźne życzenie Naczelnego Wodza - inaczej takze by odpłynął!).

2. W razie R:
- KTT eskortują konwoje przez Bałtyk do Gdyni
- drobnica pilnuje aby do konwojów nie dorwały się Maraty

Na lotnictwo praktycznie miejsca nie ma. Ewentualnie w wersji R dalekiego zasięgu rozpoznawcze, lub bombowo-torpedowe pokładowe(?).

_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Sob 07 Paź, 2006 20:38

Powrót do góry
de Villars
Generał dywizji

Generał dywizji





Posty: 8068
Pochwał: 6
Skąd: Kraków
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Ja bym dla lotnictwa jednak miejsce widział - jeśli w wariancie N flota służy nam do pokazania, że walczyliśmy - to lotnictwo uderzeniowe pasuje tu jak ulał. Jakby się udało zatopić jakiegoś Schlezwiga-Holsteina, to chyba zrobiło by to spore wrażenie na aliantach, prawda? Natomiast z pewnością nie da się lotnictwem zastąpić całkowicie floty. Ale jako uzupełnienie floty - czemu nie?
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Sob 07 Paź, 2006 21:19

Powrót do góry
IjonTihy
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 3504
Pochwał: 6
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Przecież mówimy o "zamiast" a nie "dodatkowo" - czyli jakiś okręt trzeba by skreślić! Poza tym budowa floty to są lata - na początku lat 30-tych nikt nie przewidział SH w Gdańsku....
Poza tym to lotnictwo musiałoby mieć czas na start... A więc należy nabyć nie tylko kilka bombowców ale i eskortę myśliwską, a pzede wszystkim obstawić lotnisko pelotkami...

_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Sob 07 Paź, 2006 22:48

Powrót do góry
igla
Porucznik marynarki

Porucznik marynarki







Posty: 537
Skąd: Poznan
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
eskortę myśliwską

O jaką osłonne ci chodzi, dla mnie raczej bliższa jest wersja lotnictwa podobnego do japońskiego.

Nie 08 Paź, 2006 10:34

Powrót do góry
IjonTihy
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 3504
Pochwał: 6
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Z okolic Gdyni nad Gdańsk (czy też Zatokę Gd.) trzeba dolecieć - przy przewadze Luftwaffe nei byłoby to proste dla samotnych bombowców. Zakąłdając że udałoby się im wystartować - mysliwce musiałyby "zrąbać" wyprawę niemiecką na lotnisko...
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Nie 08 Paź, 2006 17:29

Powrót do góry
igla
Porucznik marynarki

Porucznik marynarki







Posty: 537
Skąd: Poznan
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

czyli zakładasz myśliwce i bombowce lądowe. Ale skąd by one miały wystartować Question Ja bym bardziej widział wodnosamoloty myśliwskie i bombowe oraz ich bazę najlepiej pływającą.

Wto 10 Paź, 2006 15:29

Powrót do góry
Marszałek
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
oraz ich bazę najlepiej pływającą

Do której potrzebna by była silna eskorta a skąd ja wziąść Question Question Taka baza jak na polskie warunki to pewnie by był przebudowany statek handlowy ( czyli około 12 w prędkości ) a co za tym idzie łatwy do zatopienia Mr. Green
Dla mnie najlepszą taktyką obrona w razie posiadania silnego lotnictwa były by wzmocnione hangary takie hangary można by był umieścić na helu, i osłaniać je artylerią plot.

Sob 04 Lis, 2006 22:07

Powrót do góry
baranekbxl
Sous-lieutenant

Sous-lieutenant





Posty: 265
Skąd: BRUKSELA
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Ciagnac watek o powstaniu Lotnictwa Morskiego bazujacego na ladzie , w zakladach PZL powstal idealny samolot nadajacy sie do tego celu , mianowicie PZL-38 Wilk oraz jego nastepca PZL-48 Lampart , tylko ze wszystko to bylo za pozno Wilk pozostal prototypem a Lampart na deskach kreslarskich. A co do wodnosamolotow Polska mogla zamiast wloskich CANT-ow zamowic mniejsze (czyt. tansze ) francuskie Latécoére 298 i w dodatku w wiekszej liczbie , to juz jakas alternatywa by byla .
Takie jest moje zdanie co do zamowienia w 1937 roku wodnosamolotow we Wloszech , gdyz bylo wiadomym wszem i wobec (wojna domowa w Hiszpanii) ze Wlochy sa w scislym sojuszu z Niemcami i realizacja tego kontraktu moze byc torpedowana przez naciski ze strony tych ostatnich ( do czego zreszta doszlo).


pozdrowienia z Brukseli Piwo

_________________
"Be or not too be..."

Sob 04 Lis, 2006 22:47

Powrót do góry
igla
Porucznik marynarki

Porucznik marynarki







Posty: 537
Skąd: Poznan
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Dlaczego polska musiała zamawiać sprzęt w Włoszech . Nie mieliśmy własnych wytwórni Question Question A nawet jak nie mieliśmy nie mógł to być kraj bardziej związany z polską tak jak Francja i Wielka Brytania Mr. Green Co do pomysłu żeby wybudować hangary na helu Wink to dla jakich typów samolotów były by one przeznaczone Question Question Dla lądowych czy wodnosamolotów Question Question

Sob 04 Lis, 2006 23:39

Powrót do góry
Marszałek
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
to dla jakich typów samolotów były by one przeznaczone

Dla morskich . Na helu chyba nie zmieściły by sie pasy startowe Question Question

Cytat:
i Wielka Brytania


Czy my mieliśmy jakieś przymierze z Wielka Brytanią przed 1939r Question Question

A polska przypadkiem nie miała jakiś prototypów wodnosamolotów

Question Question

Sob 04 Lis, 2006 23:50

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Dla mnie najlepszą taktyką obrona w razie posiadania silnego lotnictwa były by wzmocnione hangary takie hangary można by był umieścić na helu, i osłaniać je artylerią plot.


Oj następny fantasta. Po pierwsze, co to są wzmacniane hangary? Schronohangary?. Po drugie, kto przed wojną stosował schronohangary? (dla podpowiedzi- nikt). PO trzecie, skąd wziąć artylerię przeciwlotniczą, skoro nie było jej do obrony najbardziej newralgicznych punktów?

Nie 05 Lis, 2006 0:29

Powrót do góry
igla
Porucznik marynarki

Porucznik marynarki







Posty: 537
Skąd: Poznan
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Po drugie, kto przed wojną stosował schronohangary

Nikt a Japończycy przypadkiem nie stosowali tych hangarów na swoich wyspach. takie pytanie do Humana kto pierwszy w takim razie zastosował takie hangary Question Question

Nie 05 Lis, 2006 9:16

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
takie pytanie do Humana kto pierwszy w takim razie zastosował takie hangary


Dłuuugo po wojnie Rosjanie i Amerykanie podczas zimnej wojny. Japończycy na wyspach trzymali samoloty jak każda inna narodowość- albo pod gołym niebem, albo w drewnianych, rzadziej murowanych hangarach.

Nie 05 Lis, 2006 11:32

Powrót do góry
igla
Porucznik marynarki

Porucznik marynarki







Posty: 537
Skąd: Poznan
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wpadła mi w ręce pewne czasopismo . Tam jest napisane że Polacy opracowywali jakieś wodnosamoloty i że nawet wykonano prototyp Myśliwca morskiego . Czy to jest prawda czy to jakieś bzdury
Question Question

Nie 05 Lis, 2006 13:24

Powrót do góry
siwy
Major

Major





Posty: 1590
Pochwał: 3
Skąd: Wolsztyn / Użgorod
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

igla napisał:
Tam jest napisane że Polacy opracowywali jakieś wodnosamoloty i że nawet wykonano prototyp Myśliwca morskiego . Czy to jest prawda czy to jakieś bzdury
Question Question

Mając dostęp do morza dziwne by było aby nie przeprowadzać badań nad wodnosamolotami. Robiono to głównie na bazie Lublina R-XX miał być samolotem torpedowym i rozpoznawczym, oblatany w kwietniu 1935 roku i przez blisko dwa lata przechodził próby w Morskim Dywizjonie Lotniczym w Pucku. Jednakże w 1937 zaniechano dalszych prób.
Drugą próbą był LWS-5 wodnosamolot torpedowy i rozpoznawczy. Miał powstać na bazie bombowca LWS-6 "Żubr" wyposażony w pływaki firmy Short, koszty spowodowały, że w 1938 roku Kierownictwo Marynarki Wojennej zrezygnowało z dalszych prac nad samolotem.
Nikol A-2 prototyp polskiej jednosilnikowej małej łodzi latającej,
samolot według początkowych założeń miał służyć jako maszyna pokładowa na dużym stawiaczu min ORP "Gryf".
RWD-22 Samolot RWD-22 miał stanowić wyposażenie Eskadry Torpedowej Morskiego Dywizjonu Lotniczego, ale nie wyszedł w fazę budowy, gdyż w założeniach dalsze pracę miano przeprowadzić w latach 40.
więcej na:
http://www.samoloty.ow.pl/str003l1.htm

Nie 05 Lis, 2006 13:57

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Dla morskich . Na helu chyba nie zmieściły by sie pasy startowe


Faktycznie, Mierzeja Helska ma ponad 30 kilometrów długości, nie zmieściłyby się.

Cytat:
Ciagnac watek o powstaniu Lotnictwa Morskiego bazujacego na ladzie , w zakladach PZL powstal idealny samolot nadajacy sie do tego celu , mianowicie PZL-38 Wilk oraz jego nastepca PZL-48 Lampart , tylko ze wszystko to bylo za pozno Wilk pozostal prototypem a Lampart na deskach kreslarskich.

Ja bym powiedział, że raczej oba były mrzonkami Rayskiego. Opierały się na założeniu, iż silnik Foka się uda. W kraju, w którym nie było żadnej tradycji konstruowania silnych silników lotniczych. Ba, nie było nawet technologii budowy silnych samochodowych jednostek napędowych, będących w tamtym czasie poligonem doświadczalnym dla lotnictwa.

Nie 05 Lis, 2006 15:23

Powrót do góry
igla
Porucznik marynarki

Porucznik marynarki







Posty: 537
Skąd: Poznan
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Mierzeja Helska ma ponad 30 kilometrów długości, nie zmieściłyby się

No chyba nie tu staje w obronie Marszałka żeby zbudować lotniska potrzebne jest nie tylko długość ale i szerokość a hel nie jest chyba aż tak szeroki Mr. Green

Nie 05 Lis, 2006 22:30

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
No chyba nie tu staje w obronie Marszałka żeby zbudować lotniska potrzebne jest nie tylko długość ale i szerokość a hel nie jest chyba aż tak szeroki


Fakt- 3 km szerokości to też za mało (oczywiście w najszerszym miejscu). Geografia Polski się kłania.

Nie 05 Lis, 2006 22:42

Powrót do góry
maxikasek
Moderator
Generał broni

Generał broni





Posty: 10865
Pochwał: 36
Skąd: obecnie Szczecin
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Human napisał:
Opierały się na założeniu, iż silnik Foka się uda. W kraju, w którym nie było żadnej tradycji konstruowania silnych silników lotniczych. Ba, nie było nawet technologii budowy silnych samochodowych jednostek napędowych, będących w tamtym czasie poligonem doświadczalnym dla lotnictwa.


Opracowanie silnika Foka zlecono inż. St. Nowkuńskiemu, którego wcześniejsze konstrukcje odniosły mniejszy lub większy sukces: "Mors B", "Mors A" czy rewelacyjny GR-760(wbrew nazwie to polska konstrukcja) dzięki któremu wygraliśmy Challenge 1934. Problemem było że przed ukończeniem silnika jego główny konstruktor zginął w Tatrach. Inna sprawa czy moc 450 KM /3000m była wystarczająca.

_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Pon 06 Lis, 2006 0:05

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Opracowanie silnika Foka zlecono inż. St. Nowkuńskiemu, którego wcześniejsze konstrukcje odniosły mniejszy lub większy sukces: "Mors B", "Mors A" czy rewelacyjny GR-760(wbrew nazwie to polska konstrukcja) dzięki któremu wygraliśmy Challenge 1934. Problemem było że przed ukończeniem silnika jego główny konstruktor zginął w Tatrach. Inna sprawa czy moc 450 KM /3000m była wystarczająca.


Co innego zrobić 450 koni, co innego zrobić 200 więcej. Coś o tym wiem, wybuchłem Laughing parę silników w swoim życiu.

Pon 06 Lis, 2006 0:16

Powrót do góry
maxikasek
Moderator
Generał broni

Generał broni





Posty: 10865
Pochwał: 36
Skąd: obecnie Szczecin
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Ale próbowano zrobić podwójną gwiazdę z Morsa B (Morsa II- różnie go się nazywa w różnych źródłach). Przy jego mocy 430 KM- chyba dało by się wycisnąć 600KM. A swoją drogą skąd wtedy taka fascynacja silnikiem rzędowym- z jego problemami z chłodzeniem i faktem że tylko dwóm państwom udało się skonstruować +1000KM.
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Pon 06 Lis, 2006 0:51

Powrót do góry
Human
Colonel

Colonel





Posty: 4892
Pochwał: 3
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Ale próbowano zrobić podwójną gwiazdę z Morsa B (Morsa II- różnie go się nazywa w różnych źródłach). Przy jego mocy 430 KM- chyba dało by się wycisnąć 600KM. A swoją drogą skąd wtedy taka fascynacja silnikiem rzędowym- z jego problemami z chłodzeniem i faktem że tylko dwóm państwom udało się skonstruować +1000KM.


Tyle, że podwójna gwiazda= podwójna waga. Natomiast silniki rzędowe generalnie mają mniejszy przekrój, przez co zmniejsza się opór. Inna sprawa, że są strasznie delikatne, szczególnie te doładowane.

Ale off- topic robimy Laughing

Pon 06 Lis, 2006 0:55

Powrót do góry
igla
Porucznik marynarki

Porucznik marynarki







Posty: 537
Skąd: Poznan
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

W co ten nowy samolot miał by być uzbrojony jeśli ciągniemy wątek dalej. Torped lotniczych nie mieliśmy bomb morskich też nie wiec w co Exclamation Question Question

Pon 06 Lis, 2006 15:20

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Idź do strony 1, 2  Następny Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.