|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robert05
Pułkownik
Posty: 4537 Pochwał: 9
|
|
|
155 mm armatohaubica Brutus.
Witam, w ramach poszukiwań nowych rozwiązań dla artylerii, armia USA przetestowała nową eksperymentalną haubicę Brutus. Niestety nie podano jej parametrów taktyczno-technicznych. Pozdrawiam. https://www.milmag.pl/news/view?news_id=1534
Nie 11 Lis, 2018 15:30
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Speedy
Porucznik
Posty: 575 Pochwał: 7 Skąd: Wawa
|
|
|
Re: 155 mm armatohaubica Brutus.
Robert05 napisał: | Witam, w ramach poszukiwań nowych rozwiązań dla artylerii, armia USA przetestowała nową eksperymentalną haubicę Brutus. Niestety nie podano jej parametrów taktyczno-technicznych. Pozdrawiam. https://www.milmag.pl/news/view?news_id=1534 |
Nie wygląda na bardzo długą - L/39? Może i nie tyle nawet. Z tego można by sobie wydedukować balistykę. Nie o to tu jednak chodzi. Jest to ciekawe jako kolejna przymiarka do wykorzystania mechanizmu z "pływającym odrzutem" (z "wyrzutem") zespołu ruchomego. Chyba jeszcze nigdy nie było wdrożonej do użytku ciężkiej broni tego typu. Więc kibicuję temu pomysłowi, bo może w końcu się uda...
Cała sztuczka polega na tym, że sekwencja strzału zaczyna się ze skrajnego tylnego położenia zespołu ruchomego (w tym przypadku lufy z zamkiem). Pod działaniem mechanizmu powrotnika przemieszcza się on gwałtownie w przód. Zanim jednak osiągnie skrajne przednie położenie, tuż przedtem pada strzał. W efekcie energia odrzutu musi zostać pochłonięta najpierw na wyhamowanie ruchu masywnego zespołu ruch. do przodu, a potem dopiero na cofnięcie go w skrajne tylne położenie. Jest więc pochłaniana w sposób radykalnie bardziej efektywny, niż w klasycznej broni. Skutkuje to znacznie mniejszymi siłami działającymi na łoże, co oznacza że może ono być lżejsze, a w przypadku dział samobieżnych można je zainstalować na podwoziu lekkiego pojazdu. Absolutnie radykalnym pomysłem dla mnie były plany uzbrojenia śmigłowca CH-47 (czy raczej AH-47 w tym momencie) w 2 haubice 105 mm XM204, korzystające z tego mechanizmu. Miały mieć one możliwość prowadzenia ognia z ziemi jak również w locie (!!) także ciągłego (!!!) z szybkostrzelnością co prawda nie za wielką 60/min ale i tak szok w trampkach krótko mówiąc.
Najwyraźniej komplikacje mechaniczne przy ciężkiej broni robią się z tym zbyt duże, gdyż jak mówię nie kojarzę wdrożenia jakichś poważniejszych dział z takim mechanizmem. Dość powszechnie w pistoletach masz. ze swobodnym zamkiem geometria mechanizmu jest taka, że strzał pada jeszcze podczas ruchu zamka w przód, co daje pożądany efekt. Popularne w okresie międzywojennym działka 20 mm Oerlikon, dość rozpowszechniona broń lotnicza i plot., także ze swobodnym zamkiem, także miała taki mechanizm. Na początku wieku w armii Austro -Węgier była na uzbrojeniu 37 mm armatka piechoty / górska, strzelająca z lekkiej trójnożnej podstawy od km-u, właśnie dzięki mechanizmowi z "wyrzutem" zespołu ruch. Tyle że strzelała ona bardzo słabym nabojem 37x57R o prędkości pocz. 180 m/s. Współcześnie od lat 80. ub.w. (albo i końca 70.) firma Hughes (obecnie chyba ATK?) oferuje 30 mm lekkie działko automatyczne ASP-30, znowuż na nie taki najmocniejszy nabój 30x113B, które można instalować na podstawie od wkm-u 12,7 mm i na wszystkich pojazdach uzbrojonych w taki wkm (chociaż zamówień to chyba nie było nigdy).
No to może jednak w końcu i z grubej rury co wypali?
_________________ Pozdr.
Speedy
Pon 12 Lis, 2018 19:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robert05
Pułkownik
Posty: 4537 Pochwał: 9
|
|
|
Re: 155 mm armatohaubica Brutus.
[quote="Speedy"]
Cytat: | Cała sztuczka polega na tym, że sekwencja strzału zaczyna się ze skrajnego tylnego położenia zespołu ruchomego (w tym przypadku lufy z zamkiem). Pod działaniem mechanizmu powrotnika przemieszcza się on gwałtownie w przód. Zanim jednak osiągnie skrajne przednie położenie, tuż przedtem pada strzał. | Witam, a skąd się bierze energia która porusza do przodu luf z zamkiem przed strzałem?
Cytat: | Na początku wieku w armii Austro -Węgier była na uzbrojeniu 37 mm armatka piechoty / górska, strzelająca z lekkiej trójnożnej podstawy od km-u, właśnie dzięki mechanizmowi z "wyrzutem" zespołu ruch. Tyle że strzelała ona bardzo słabym nabojem 37x57R o prędkości pocz. 180 m/s. | Czy nie była to 37 mm armata górska wz.1913? Działko to miało masę 75 kg szybkostrzelności 10 strz./ min, donośność 2000 m, masa pocisku 0,545 kg, prędkości 175 m/s, oporopowrotnik hydrauliczno-sprężynowy.
Cytat: | No to może jednak w końcu i z grubej rury co wypali? | Od pewnego czasu mówi się o przyjęciu do uzbrojenia wojsk USA, działa 105 mm Hawkeye działającego na tej samej zasadzie.
Pozdrawiam.
Wto 13 Lis, 2018 23:37
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Speedy
Porucznik
Posty: 575 Pochwał: 7 Skąd: Wawa
|
|
|
Re: 155 mm armatohaubica Brutus.
Hej
Robert05 napisał: |
a skąd się bierze energia która porusza do przodu luf z zamkiem przed strzałem? |
Z mechanizmu powrotnika; tyle że wcześniej trzeba mu ją dostarczyć. Nie wiem jak to jest w tym konkretnym przypadku. Ogólnie wystarczyłby pewnie jakiś prosty układ napędzany ręczną korbą albo współcześnie pewnie jakimś silniczkiem.
Porównajmy to sobie z klasycznym działem mającym oporopowrotnik. Mechanizm ten możemy rozpatrywać jako złożony z dwóch elementów: opornika i powrotnika (nie zawsze jest tak fizycznie, chodzi mi tylko o porównanie). Strzał pada, gdy zespół ruchomy jest w skrajnym przednim położeniu. Po wystrzale zespół ruchomy cofa się; opornik hamuje jego ruch i gromadzi energię dla powrotnika, a gdy zespół ruchomy zatrzyma się osiągając skrajne tylne położenie, powrotnik przepycha go z powrotem w skrajne przednie położenie.
A tu mamy trochę inaczej. Wstępnie musimy przepchać zespół ruchomy w skrajne tylne położenie (i zgromadzić energię w powrotniku). Potem powrotnik pcha go do przodu, w skrajnym przednim położeniu (ściślej tuż przed) pada strzał, zespół ruchomy hamuje i cofa się, opornik hamuje jego ruch i gromadzi energię dla powrotnika, ale zespół ruchomy zatrzymywany jest w skrajnym tylnym położeniu. I tam czeka na kolejne załadowanie.
Robert05 napisał: | Czy nie była to 37 mm armata górska wz.1913? |
Tak, to o nią chyba chodziło.
Robert05 napisał: | Od pewnego czasu mówi się o przyjęciu do uzbrojenia wojsk USA, działa 105 mm Hawkeye działającego na tej samej zasadzie.
|
No i super, bardzo by fajnie było.
_________________ Pozdr.
Speedy
Sro 14 Lis, 2018 0:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robert05
Pułkownik
Posty: 4537 Pochwał: 9
|
|
|
Witam, to ciekawe że USA próbuje opracować nowoczesne działo, a działko o podobnej konstrukcji opracowała już ponad 100 lat temu armia Austro-Węgier. Próbowałem dowiedzieć się czegoś więcej o armacie górskiej wz.1913 niestety jest o niej bardzo mało informacji , co innego o bardzo podobnym dziale wz.1915 zwanym inaczej M15. http://www.landships.info/landships/artillery_articles.html# Jednak nie wiem czy ta armatka wykorzystywała zasadę "miękkiego odrzutu".
Co się tyczy działka wz.1913 to miało ono oporopowrotnik hydrauliczno-spężynowy, i może ta sprężyna napędzała układ przed oddaniem strzału?
Pozdrawiam.
Czw 15 Lis, 2018 22:04
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Speedy
Porucznik
Posty: 575 Pochwał: 7 Skąd: Wawa
|
|
|
Robert05 napisał: |
Co się tyczy działka wz.1913 to miało ono oporopowrotnik hydrauliczno-spężynowy, i może ta sprężyna napędzała układ przed oddaniem strzału?
Pozdrawiam. |
Pewnie tak. Z tym że przy tak słabej broni ręczne napięcie takiej sprężyny to nie aż taki problem. A w przypadku ciężkich dział no to już trochę trzeba zakombinować.
_________________ Pozdr.
Speedy
Pią 16 Lis, 2018 17:17
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Poniżej fotografie armaty piechotnej 37mm M15 (a nie M13) o której mowa.
Pozdrowienia
Grendel
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
_________________
Koło przyjaciół Muzeum Broni Pancernej CSWL
im. płk dypl. Mieczysława Rawicz-Mysłowskiego
Sob 17 Lis, 2018 0:36
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robert05
Pułkownik
Posty: 4537 Pochwał: 9
|
|
|
[quote="Grendel"] Cytat: | Poniżej fotografie armaty piechotnej 37mm M15 (a nie M13) o której mowa. |
Witam, nie wiesz czy armata M15 działała na zasadzie odwróconego odrzutu?
Pozdrawiam.
Nie 18 Lis, 2018 12:17
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Nie wiem. Brak danych. Ale nigdzie nie znalazłem również żadnych informacji n/t 3.7cm M.13.
Pozdrowienia
Grendel
_________________
Koło przyjaciół Muzeum Broni Pancernej CSWL
im. płk dypl. Mieczysława Rawicz-Mysłowskiego
Nie 18 Lis, 2018 13:57
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Speedy
Porucznik
Posty: 575 Pochwał: 7 Skąd: Wawa
|
|
|
Robert05 napisał: |
Witam, nie wiesz czy armata M15 działała na zasadzie odwróconego odrzutu?
Pozdrawiam. |
Tak mi się zawsze wydawało, ale nie mogę teraz tego na szybko nigdzie potwierdzić. Może się jednak myliłem.
Po angielsku taki system nazywa się chyba "soft-recoil".
_________________ Pozdr.
Speedy
Nie 18 Lis, 2018 21:56
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robert05
Pułkownik
Posty: 4537 Pochwał: 9
|
|
|
[quote="Grendel"] Cytat: | Nie wiem. Brak danych. Ale nigdzie nie znalazłem również żadnych informacji n/t 3.7cm M.13. | Witam, informacje o M.13 są w książce S.Pataja "Artyleria Lądowa"s.115. działo M.15 jest opisane na stronie 116. Ogólnie są to bardzo podobne wizualnie do siebie konstrukcje, według tego autora różnią się kilkoma parametrami. Działo M.13 (w nawiasach parametry M.15) ma zamek klinowy, p=-10 + 45 stopni (-43+43 ), k=20 stopni (28 ), masa bojowa 75 kg (118 kg na zdjęciu M.15 ma tarczę ochronną) szybkostrzelność 10 strz./min. (20), zamek klinowy (półautomatyczny). Odrzut w obu działach był taki sam i wynosił 110 mm.
Podobno pierwszym działem działającym na zasadzie "odwróconego odrzutu" była znana francuska armata górska 65 mm Model 1906, używana również w Wojsku Polskim.
Pozdrawiam.
Pon 19 Lis, 2018 12:52
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Schneider-Ducrest 65mm mle.1906 strzelała ponoć w FOOB (fire-out-of-battery), czyli był to soft-recoil. Wygląda jednak doś konwencjonalnie. Z pewnością działem soft-recoil była armata górska 65mm systemu Duport. Jeśli jakimś cudem uda mi się wygrzebać rysunki mle.1906, to wrzucę na skaner, ale przysiegam - nie wiem, gdzie je mam...
Mam natomiast skan artykułu(w języku angielskim) z 1912 roku n/t armaty Duport, w którym dobrze opisane jest działanie mechanizmu.
Pozdrowienia
Grendel
_________________
Koło przyjaciół Muzeum Broni Pancernej CSWL
im. płk dypl. Mieczysława Rawicz-Mysłowskiego
Wto 20 Lis, 2018 4:57
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robert05
Pułkownik
Posty: 4537 Pochwał: 9
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|