|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robert05
Pułkownik
Posty: 4539 Pochwał: 9
|
|
Powrót do góry |
|
|
erkael56
Major
Posty: 1560
|
|
|
Zgadza się - a orędownikiem tego był (o ile dobrze pamiętam) senator Barry Goldwater i jego stronnicy.
Nie 14 Paź, 2018 6:50
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Speedy
Porucznik
Posty: 575 Pochwał: 7 Skąd: Wawa
|
|
|
Szczerze mówiąc nie wiem co to za sensacja. Zadaniem sztabu generalnego jest właśnie opracowywanie scenariuszy na każdą możliwą i niemożliwą okazję. No i zrobili goście studium czy opłacałoby się użyć taktycznej broni jądrowej pod Khe San. I wyszło że tak powiedzmy umiarkowanie. Od takich planów do przygotowywania ich realizacji droga jest bardzo daleka. _________________ Pozdr.
Speedy
Nie 14 Paź, 2018 16:37
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
erkael56
Major
Posty: 1560
|
|
|
Jednak jakaś sensacja to jest. Goldwater odgrażał się, że zrzuci bomby atomowe na Wietnam, o ile pamiętam - w czasie kampanii prezydenckiej. Użycie broni jądrowej na szczeblu taktycznym? Nad tym myślano już od 1945 roku, więc myśl nie jest nowa, ale powiedzmy zmodyfikowana do warunków Wietnamu.
Pon 15 Paź, 2018 6:11
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robert05
Pułkownik
Posty: 4539 Pochwał: 9
|
|
|
[quote="Speedy"] Cytat: | Zadaniem sztabu generalnego jest właśnie opracowywanie scenariuszy na każdą możliwą i niemożliwą okazję | Witam, w pełni się z tym zgadzam, tylko w tym konkretnym przypadku nie byli to sztabowcy z pentagonu ale dowódca wojsk USA w Wietnamie. Dodatkowo uzyskał on zgodę na użycie broni atomowej od swego bezpośredniego dowódcy. Czyli mamy doczynienia nie z planami sztabowymi ale z realnymi działaniami. Poza tym z artykułu nie wynika jednoznacznie czy USA miało w "Indochinach" taktyczną broń jądrową. Oczywiście mowa tutaj o woskach lądowych USA, bo okręty wojenne (lotniskowce) pływające w pobliżu Wietnamu oczywiście mały taką broń. Cytat: | Od takich planów do przygotowywania ich realizacji droga jest bardzo daleka. | To zależy jakiej taktycznej broni atomowej by użyli, jeżeli użyto by lotniczych bomb atomowych to jest to kwestia jednego rozkazu. Pozdrawiam.
Pon 15 Paź, 2018 10:51
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
panc
Moderator Podpułkownik
Posty: 3165 Pochwał: 30 Skąd: W-wa ,Pl. Na Rozdrożu 2 m. 183 Archiwum: Grzegorz Gąsienica-Poszepszyński
|
|
|
Czcigodny Jacek Zemło "za" NYT :
“Z odtajnionych kilka lat temu dokumentów wynika, że w lutym 1968 roku dowódca amerykańskich oddziałów w Wietnamie, generał William C. Westmoreland, proponował atak bronią jądrową na przeważające siły Demokratycznej Republiki Wietnamu.“
Oryginalny tekst z NYT:
”The documents reveal a long-secret set of preparations by the commander, Gen. William C. Westmoreland, to have nuclear weapons at hand should American forces find themselves on the brink of defeat at Khe Sanh, one of the fiercest battles of the war.
With the approval of the American commander in the Pacific, General Westmoreland had put together a secret operation, code-named Fracture Jaw, that included moving nuclear weapons into South Vietnam so that they could be used on short notice against North Vietnamese troops.“
https://www.nytimes.com/2018/10/06/world/asia/vietnam-war-nuclear-weapons.html
Lepszy tekst w temacie wykraczający po za formę komiksu :
https://nautilus.org/essentially-annihilated/essentially-annihilated-nuclear-weapons-the-vietnam-war/
pozdr _________________ Ministry, Animosity :
https://www.youtube.com/watch?v=L2ayask8pck&list=RDL2ayask8pck
Svoboda je prevara, zakufana prevara
Sob 20 Paź, 2018 11:20
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Robert05 napisał: | To zależy jakiej taktycznej broni atomowej by użyli, jeżeli użyto by lotniczych bomb atomowych to jest to kwestia jednego rozkazu. . |
Nie. Użycie broni jadrowej nie jest "kwestią jednego rozkazu". Nigdy, powtarzam - nigdy tak nie było.
Nie chce mi sie opisywać tutaj zarówno całego łańcucha rozkazodawczego, jak i systemu zabezpieczeń broni jadrowej przed przypadkowym lub niesankcjonowanym uzyciem. Za dużo pisania.
Z tekstu w NYT wynika, ze planowano lokalne bazowanie ładunków nuklearnych (bomb, pocisków artyleryjskich lub głowic oraz taktycznych pocisków rakietowych) by w sytuacji krytycznej można ich było uzyć w miarę szybko. Na szczęście uznano, że zapewnienie im bezpieczeństwa na terenie Południowego Wietnamu będzie zbyt trudne lub wręcz niemozliwe.
Pozdrowienia
Grendel _________________
Koło przyjaciół Muzeum Broni Pancernej CSWL
im. płk dypl. Mieczysława Rawicz-Mysłowskiego
Sob 20 Paź, 2018 14:50
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Robert05 napisał: | To zależy jakiej taktycznej broni atomowej by użyli, jeżeli użyto by lotniczych bomb atomowych to jest to kwestia jednego rozkazu. . |
Nie. Użycie broni jadrowej nie jest "kwestią jednego rozkazu". Nigdy, powtarzam - nigdy tak nie było.
Nie chce mi sie opisywać tutaj zarówno całego łańcucha rozkazodawczego, jak i systemu zabezpieczeń broni jadrowej przed przypadkowym lub niesankcjonowanym uzyciem. Za dużo pisania.
Z tekstu w NYT wynika, ze planowano lokalne bazowanie ładunków nuklearnych (bomb, pocisków artyleryjskich lub głowic oraz taktycznych pocisków rakietowych) by w sytuacji krytycznej można ich było uzyć w miarę szybko. Na szczęście uznano, że zapewnienie im bezpieczeństwa na terenie Południowego Wietnamu będzie zbyt trudne lub wręcz niemozliwe.
Pozdrowienia
Grendel _________________
Koło przyjaciół Muzeum Broni Pancernej CSWL
im. płk dypl. Mieczysława Rawicz-Mysłowskiego
Sob 20 Paź, 2018 14:52
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
erkael56
Major
Posty: 1560
|
|
|
NB, sprawa niedawno odżyła w związku z pomysłem taktycznego wykorzystania broni nuklearnej w ograniczonych wojnach jądrowych. Ciekawa argumentacja - ograniczona wojna jądrowa nie będzie miała szkodliwego wpływu na środowisko...
Sob 20 Paź, 2018 15:05
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
marlog
Podporucznik
Posty: 257 Skąd: Olsztyn
|
|
|
Grendel napisał: |
Nie. Użycie broni jadrowej nie jest "kwestią jednego rozkazu". Nigdy, powtarzam - nigdy tak nie było. |
Czy nigdy dotyczy bratniej USA czy wszystkich???
Cytat: | Miał jedno zadanie, nie wykonał go. I uratował świat od zagłady
| całość tutaj _________________ Lecz nade wszystko – słowom naszym,
Zmienionym chytrze przez krętaczy,
Jedyność przywróć i prawdziwość:
Niech prawo zawsze prawo znaczy,
A sprawiedliwość - sprawiedliwość.
J.Tuwim
Pią 02 Lis, 2018 16:31
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Z całą pewnością mogę powiedzieć "nie" odnośnie amerykańskiego systemu rozkazodawczego. Gdyż o nim rozmawiamy.
Sowiecki był bardzo podobny, choć nie identyczny. Miał przynajmniej o jedno niezbędne ogniwo więcej.
Nie twierdzę, że były one calkowicie "foolproof", ale były na tyle tego bliskie, jak było to w sensowny sposób wykonalne.
Pozdrowienia
Grendel _________________
Koło przyjaciół Muzeum Broni Pancernej CSWL
im. płk dypl. Mieczysława Rawicz-Mysłowskiego
Sob 03 Lis, 2018 2:31
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
marlog
Podporucznik
Posty: 257 Skąd: Olsztyn
|
|
|
Cytat: | Z całą pewnością mogę powiedzieć "nie" odnośnie amerykańskiego systemu rozkazodawczego. |
Ponieważ technika ma prawo zawodzić, a Rosja tak rozlokowała swoje granice, że ma w pobliżu bazy wojskowe USA...
Czas przelotu rakiet jest niewielki i chyba zbyt mały, by procedury trwały godziny, czy nadal to jest zależne od "widzimisię" jakiegoś oficera rosyjskiego, by rakiety odpowiedziały na błędne informacje komputera???...
Czy też USA gwarantują, że nie użyją tej broni jako pierwsi i Rosjanie nie muszą się obawiać?... _________________ Lecz nade wszystko – słowom naszym,
Zmienionym chytrze przez krętaczy,
Jedyność przywróć i prawdziwość:
Niech prawo zawsze prawo znaczy,
A sprawiedliwość - sprawiedliwość.
J.Tuwim
Sob 03 Lis, 2018 20:11
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|