Kostrzyn/Odrą - Umarłe stare miasto z okazałym pałacem.

W pierwszej połowie XIII w. Kostrzyn należeł do Wielkopolski, a prawa miejskie uzyskał w 1300 r. Od tego czasu miasto było ważnym ośrodkiem handlowym na linii wschód-zachód, oraz na linii rzecznej z Pomorza na Sląsk.W pierwszej połowie XVI w. był stolicą Nowej Marchii rządzonej przez margrabię Jana ( zwanego też Janem z Kostrzyna ),nie zależnej od Brandenburgii, gdzie władzę aprawował jego starszy brat Joachim II. Margrabia Jan bił własną monetę w mennicy Krosno/O., które były wybijane na wzór i stopę menniczą polską ( tj.np. Legnica ), ponieważ większość handlu odbywało się z Koroną jak i stanami pruskimi. Margrabia zabrał się za rozbudowę zamku, wzniesionego w 1400 r. jeszcze przez Krzyżaków, po czym całe miasto przekształcił w warowną twierdze. Decyzja ta ograniczyła zarazem możliwości dalszego rozwoju przestrzennego. Dopiero w XVIII w. zaczęły powstawać dzielnice miasta, położone poza twierdzą po obu stronach Warty i Odry.

W związku z lokalizacją na bagnach, otaczających ujście Warty do Odry, mieszkańców Kostrzyna dziesiątkowały liczne zarazy , doskonale rozwijające się w tym malarycznym klimacie. W latach 1618-1648 miasto zniszczyły działania wojny 30-letniej. W 1758 r. Kostrzyn opanował katastrofalny pożar, a nastęnie nieporównywalne z innymi zniszczenie przez Rosjan podczas wojny 7-letniej.

Od początku XIX w. w mieście zaczął rozwijać się przemysł. Uruchomiono gazownię i telefony, otwarto sieć kolejową i wzniesiono niezwykły pod względem konstrukcji dwupoziomowy dworzec kolejowy. Po zniszczeniach I wś miasto rozwijało się nadal, w 1924 r. ruszyła sieć tramwajowa. Przed wybuchem II wś miasto liczyło 32 800 mieszkańców.

Do dziś z dawnej świetności pozostało tylko to, co wznosi się nad ziemię do wysokości podłóg pomieszczeń położonych na parterze. Na nich resztki ceramicznych płytek i klepek parkietowych, mocowanych na smole, gdzieniegdzie schody prowadzące do nikąd w górę lub do zasypanych podziemi. Masywne mury zamkowe przetrwały wojenne piekło, silnie popękane i grożące zawaleniem, w 1969 r. wysadzono w powietrze i ostatecznie rozebrano.

Od warownego miasta prowadziły niegdyś trzy pilnie strzeżone bramy : od północy Brama Sarbinowska, z której do dziś nie pozostało prawie nic, od wschodu Brama Chyżańska - bardzo zniszczona, ale wciąż istnieje oraz od zachodu, największa z wszystkich Brama Berlińska, przez którą prowadziły tory tramwajowe poza teren twierdzy, jakkolwiek zniszczona, ciąż ukazuje potęgę fortecznej architektury.

Obecnie na terenie " zabitego miasta " życiem tętni bastion Filip - zabezpieczony i odnowiony obiekt forteczny twierdzy, wznoszący się nad brzegiem Odry w płd.-wsch. części miasta, tuż za Bramą Chyżyńską. Tutaj każdego roku jesienią odbywają się tradycyjne uroczystości związane z ochodami kolejnych Dnii Twierdzy. Prace odbudowy miasta trwają.

Pozdrawiam
Lubuszanin

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Nie 03 Wrz, 2006 22:46

Kilka uscislen i informacji dodatkowych:
1. Kostrzyn nigdy nie nalezal do Wielkopolski. Mozemy mowic o Ziemi Lubuskiej, o Nowej Marchii, o Brandenburgii, ale nie o Wielkopolsce. Jedynie w latach 1946-50 malezal do wojewodztwa poznanskiego, ale z Wielkopolska nie mial nic wspolnego.
2. Kostrzyn przed wybuchem wojny liczylo nie 32, lecz ok. 24 tys. mieszkancow.
3. Siec tramwajowa ruszyla w maju 1925 r. Ale wczesniej od 1903 funkcjonowal tramwaj konny.
4. Brama Chyżańska (bo taka jest prawidlowa nazwa - Kietzer Tor) wraz z Bastionem Filip zostala odrestaurowana w latach 2007-2008. Brama Berlinska w 2007 r.
Ale w sumie artykulik ciekawy:)

Wto 30 Gru, 2008 9:52

1. Na ile silnie popękane i grożące zawaleniem były mury zamku? Na szczycie wieży zamkowej byłem i jakoś nie przypominam sobie by tak było. A i bramę wejściowa z brandenburskim orłem na sklepieniu pamiętam. Mówi się, że przyczyny wysadzenia zamku były zupełnie inne - polityczne.
2. Odrestaurowana jest też Brama Berlińska, a w niej mini-muzeum.

Wto 30 Gru, 2008 10:27

Zamek byl wypalony, dach nie istnial, duza czesc stropow byla zawalona po wybuchach bomb, ale mury jako takie trzymaly sie mocno. Portale i plaskorzezby byly zachowane. Schody na wieze rowniez. W latach 60-tych wydano widokowke z ruina zamku
Oficjalna wersja wysadzenia argumentuje ten akt grozba zawalenia sie lub murow oraz stwarzanie zagrozenia dla bawiacych sie w ruinie dzieci.
Nieoficjalnie nie podobala sie ruina zamku pruskiego bylemu wojewodzie zielonogorskiemu Lembasowi, ktory nien chcial tego miec na "swoim" terenie.

Wto 30 Gru, 2008 15:02

Była też widokówka z portalem wejściowym do zamku.
A sam zamek klasyfikowany był jako zabytek klasy 0.

Wto 30 Gru, 2008 15:13

akurat posiadam te kartki z portalem wejściowym oraz podwórzem zamkowym.

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Sro 31 Gru, 2008 20:10

Ale tej z lat 60. XX w., nie masz?
Ja też nie, ale ją pamiętam. Nawet wiem, gdzie powinna być, o ile przetrwał pewien dokument.

Czw 01 Sty, 2009 14:48

Niestety, widokówek z zamkiem z późniejszych czasów nie posiadam. Jedynie mogę załączyć parę zdjęć, pochodzących z lat powojennych, które zamieszczone są w książce " De oppido et castello - przeszłość i teraźniejszość twierdzy Kostrzyn ".

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Czw 01 Sty, 2009 15:43

Wirtualny spacer po Twierdzy Kostrzyn http://www.kostrzyn.pl/spacer/index.html
_________________
Trzeba mieć jakieś hobby oprócz picia wódki.

Pią 12 Mar, 2010 11:16