Tajny prezent od IIIreszy dla Japoni

NA którymś z serwisów internetowych (juz zapomniałem na którym) czytałem o pewnej akcji a mianowicie , w 1945r ubootem (najprawdopodobniej typu XXI) z Norwegii do Japoni miano przetransportować złożony me-262 , plany innych urządzeń oraz kilku naukowców. Czy znacie jakieś szczegóły tej akcji??

Sro 30 Sie, 2006 17:54

Nawet zaprojektowali wersję Me-262 na własne potrzeby: http://en.wikipedia.org/wiki/Nakajima_Ki-201 O akcji przewiezienia na pokładzie u-boota egzemplarza Me-262 też gdzieś słyszałem, ale niestety nie pamiętam, czy zakończyła się sukcesem.
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Sro 30 Sie, 2006 18:51

Cytat:

z Norwegii do Japoni miano przetransportować złożony me-262 ,

Chyba rozłożony, to po pierwsze, po drugie raczej plany- Niemcy sprzedali przecież Japonii całkiem sporo licencji i planów- na przykład właśnie Schwalbe, Kometa, Daimlera DB-601A, czołgu Tiger I, itd.

Skoro Japończycy otrzymali plany Kometa już w 1944, co stało na przeszkodzie, żeby otrzymali wcześniej plany Me-262, nie potrzeba do tego było mitycznego rejsu U- Boota typu XXI.

Sro 30 Sie, 2006 19:11

Cytat:

nie potrzeba do tego było mitycznego rejsu U- Boota typu XX

Z tego co sobie przypominam były tam także inne plany, kilku naukowców i jakieś surowce

Sro 30 Sie, 2006 19:17

16 kwietnia z Norwegii wyruszył U-234 (typ XB). Na pokładzie były plany broni które nie weszły do uzbrojenia, Me-262 w częśsciach, dwóch Japończyków, naukowcy i 540 kg U-235 (załoga się śmiała, że pomylili nazwę okrętu- widząc ten skrót na skrzyniach). 4 maja kapitan podjął decyzję o przerwaniu rejsu i poddaniu się amerykanom, nie chcąc mieć kłopotów- odebrał broń Japończykom i zamknął ich w kajucie kapitańskiej. Japończycy popełnili samobójstwo dusząc się poduszkami (jaśkami)- to nie żart . Uran dojechał później do Japoni na Enola Gay.
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Sro 30 Sie, 2006 20:34

Dzięki ,ale gdzie był ten uboot 4 maja??

Sro 30 Sie, 2006 21:04

Serio ten uran użyto w bombie zrzuconej na Hiroshimę? Ale jaja, nie ma co, zrobili Niemcy prezent Japończykom

Cytat:

Dzięki ,ale gdzie był ten uboot 4 maja??

cytat z http://uboat.net/boats/u234.htm
Surrendered at Portsmouth, New Hampshire on May 16, 1945.
Zatem, 4 maja był pewnie gdzieś na północnym Atlantyku.
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Sro 30 Sie, 2006 21:12

Dzięki nazwie okrętu znalazłem więcej informacji
z strony http://www.ubootwaffe.pl/artykuly/u_234.html

Cytat:

Wśród pasażerów znaleźli się: - pułkownik Erich Mentzel - specjalista od łączności (oficer Luftwaffe) - pułkownik Fritz von Sandrath - specjalista od obrony przeciwlotniczej (oficer Luftwaffe) - podpułkownik Kai Nieschling - sędzia wojskowy (oficer Luftwaffe) - generał Ulrich Kessler - specjalista w dziedzinie rakiet przeciwlotniczych i przeciwokrętowych (oficer Luftwaffe) - komandor Gerhard Falk - inżynier budownictwa okrętowego (oficer Kriegsmarine) - komandor podporucznik Richard Bulla -specjalista od współpracy: powietrze-morze (oficer Kriegsmarine) - komandor podporucznik Heinrich Hellendorn - specjalista od artylerii (oficer Kriegsmarine) - komandor Heinz Schlicke - elektrotechnik (oficer Kriegsmarine) - August Bringewald - inżynier (cywilny pracownik zakładów Messerschmitta) - Franz Ruf - zaopatrzeniowiec (cywilny pracownik zakładów Messerschmitta) - pułkownik lotnictwa Genzo Shosi - inżynier lotniczy (oficer japoński) - komandor Hideo Tomonaga - inżynier budownictwa okrętowego, specjalista w dziedzinie budowy okrętów podwodnych (oficer japoński)

Cytat:

- dokładne informacje o ładunku (J.K.): - 74 tony ołowiu, - 26 ton rtęci, - 12 ton stali, - 7 ton szkła optycznego, - 43 tony dokumentów (w tym planów samolotów), instrumentów pokładowych, broni i środków medycznych, - 5 ton amunicji kal. 20 i 37 mm, - 6 ton wyposażenia dla niemieckich baz okrętów podwodnych, - 1 tonę poczty, filmów i poczty kurierskiej, - 560 kilogramów tlenku uranu, - 1 rozłożony na części dwusilnikowy samolot o napędzie odrzutowym Me-262,

Cytat:

Na początku maja 1945 roku, w obliczu klęski Niemiec zadanie, które otrzymał kapitan Fehler przestało mieć sens. Podczas narady próbowano zadecydować o dalszych losach okrętu i jego załogi. Padła propozycja zatopienia okrętu wraz z ładunkiem, ale kapitan postanowił popłynąć do Kanady i poddać U-234 w Halifaxie. Ostatecznie zdecydował jednak poddać się Amerykanom co spotkało się z protestem części załogi. Japończycy popełnili samobójstwo (połykając po 12 tabletek luminalu - J.K.). Po ceremonialnym pogrzebie, postanowiono pozbyć się tajnego ładunku. Wyrzucono za burtę mikrofilmy i plany zawierające dane techniczne nowoczesnego uzbrojenia (oraz detektor radiolokacyjny Tunis, nadajnik Kurier i wszystkie maszyny szyfrujące Enigma znajdujące się na okręcie - J.K.).

Cytat:

W ładowni* okrętu podwodnego znajdował się m.in. odrzutowy Messerschmitt Me-262, pocisk Henschel Hs 293, silniki odrzutowe Junkersa oraz dziesięć puszek zawierających w sumie około 560 kg tlenku uranu. Okręt przewoził również pocztę dyplomatyczną oraz kilka ton dokumentów i planów, a wśród nich dokumentację techniczną Messerchmita Me-163 i Me-262. Były tam również plany budowy pocisków V-1 i V-2 oraz dokumentacja techniczna dotycząca budowy nowoczesnych niszczycieli i okrętów podwodnych. U-234 stanowił prawdziwy skarbiec III Rzeszy.

Sro 30 Sie, 2006 21:21

Cytat:

Okręt przewoził również pocztę dyplomatyczną oraz kilka ton dokumentów i planów, a wśród nich dokumentację techniczną Messerchmita Me-163 i Me-262.

To zdanie mnie zastanawia, przecież Japończycy mieli plany Me-163 jeszcze w 1944 roku i skonstruowali na ich podstawie J8M1 Shusui, co więcej mieli też jak pamiętam pod koniec 1944 roku dostęp do planów Me-262 i na ich podstawie budowali Nakajima Kikka, po cholerę więc wysyłać do Japonii sprzęt, który Japończycy już znają ??.

Sro 30 Sie, 2006 21:31

Cytat:

po cholerę więc wysyłać do Japonii sprzęt, który Japończycy już znają ??.

Np jakby nie trafił do Japoni móc zacząć produkcje gdzieś indziej np w Argentynie??

Sro 30 Sie, 2006 21:44

Cytat:

Np jakby nie trafił do Japoni móc zacząć produkcje gdzieś indziej np w Argentynie??

Tylko po co, skoro w Argentynie Kurt Tank konstruuje swoje Pulqui-1, czy wersję rozwojową Ta-183.

Sro 30 Sie, 2006 21:52

Może po prostu im makulatura ciążyła a w u-boocie było miejsce , czepiasz się

Sro 30 Sie, 2006 22:05

Cytat:

Może po prostu im makulatura ciążyła a w u-boocie było miejsce , czepiasz się

Nie czepiam, jeno próbuję znaleźć logiczne wytłumaczenie, jeśli plany są dostępne dla Japończyków, to po co ładować je jeszcze raz, dodatkowo po co ładować na okręt rozłożonego Schwalbe, skoro Japończycy w najlepsze konstruują swój myśliwiec, na Me-262 wzorowany. Może ktoś podać jakieś logiczne wytłumaczenie ??.

Sro 30 Sie, 2006 22:15

Może mieli jakieś problemy przy jego kopiowaniu, i przydatny byłby im oryginał? To tylko spekulacje, ale takie kopiowanie to nie jest prosta sprawa. Rosjanom skopiowanie B-29 (co prawda bez planów), zajęło ponad 2 lata!
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Sro 30 Sie, 2006 22:20

Cytat:

Rosjanom skopiowanie B-29 (co prawda bez planów), zajęło ponad 2 lata!

Tak, tylko, że Rosjanie byli zapóźnieni technicznie w stosunku do USA, na dodatek nie mieli maszyn, ani przyrządów do wykonywania narzędzi i materiałów w systemie calowym. Nie wspominając o zastosowanej na B-29 elektronice.

Sro 30 Sie, 2006 22:39

No a Japońce byli zapóźnieni w stosunku do III Rzeszy (w końcu to oni kopiowali od Niemców a nie na odwrót), a poza tym przyszło im kopiować w skrajnie niesprzyjających warunkach (wojna, bombardowania itd).
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Sro 30 Sie, 2006 22:41

Cytat:

No a Japońce byli zapóźnieni w stosunku do III Rzeszy

Nie przesadzajmy, skopiowanie Me-262 to pikuś, szczególnie jak się ma plany, w porównaniu do kopiowania B-29 bez planów. Nie wiem jak w przypadku Schwalbe, ale największym problemem w konstrukcji Shusui (czy licencyjnego Kometa) był brak odpowiednio wytrzymałego materiału na komorę spalania, która ulegała rozerwaniu.

Cytat:

a poza tym przyszło im kopiować w skrajnie niesprzyjających warunkach (wojna, bombardowania itd).

W tych samych warunkach skonstruowali J2M3, Ki- 61, czy A7M Reppu, całkiem udane samoloty.

Sro 30 Sie, 2006 22:46

Może i pikuś, ale też i Japonia a.d. 1945 to też pikuś przy ZSRR a.d. 1947 A może po prostu Japończycy chcieli sprawdzić, czy ten Me-262 to rzeczywiście takie cudo i warto się za niego zabierać? (mogli mieć obawy po kłopotach z kopią Me-163)
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Sro 30 Sie, 2006 22:52

Cytat:

A może po prostu Japończycy chcieli sprawdzić, czy ten Me-262 to rzeczywiście takie cudo i warto się za niego zabierać? (mogli mieć obawy po kłopotach z kopią Me-163)

Przecież prace nad Kikką były już wysoko zaawansowane, więc co chcieli sprawdzać, będąc już na etapie budowy prototypu ??.

Sro 30 Sie, 2006 23:09

Może nie spodziewali się specjalnie dobrych osiągów Kikki (która była samolotem tylko w ogólnej koncepcji inspirowanym konstrukcją niemiecką), i dlatego postanowili niemal skopiować maszynę już sprawdzoną - czyli Me-262 - w ten sposób miała powstać kolejna konstrukcja - Nakajima Ki-201 Karyu. Ten samolot miał być dużo bardziej zbliżony do konstrukcji Messerschmitta:

Opis załącznika:

Czw 31 Sie, 2006 19:54

Cytat:

Może nie spodziewali się specjalnie dobrych osiągów Kikki (która była samolotem tylko w ogólnej koncepcji inspirowanym konstrukcją niemiecką)

Ja już znam rozwiązanie- całkiem typowe dla Japoni, Kikka była projektem marynarki, natomiast Karyu armii, zupełnie bezsensowna strata czasu, pieniędzy i mocy przerobowych.

Czw 31 Sie, 2006 20:08

No i się nam problem rozwiązał Istotnie, bezsensowne postępowanie, zwłaszcza w sytuacji w jakiej byli w 1945 r.
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Czw 31 Sie, 2006 20:21