Obóz koncentracyjn Schwetig ( Swiecko )
Witam ,
Na temat tego obozu nie widziałem tutaj jeszcze opisu, dlatego chciałem w skrócie parę zdań o nim napisać.
Aczkolwiek obóz ten , noszący nazwę " Oderblick "( spojrzenie na Odrę ) istniał tylko 40 miesięcy , mianowicie od października 1940 do stycznia 1945. Przez ciężką pracę , głód bicia i egzekucje , pochłoniło 40000 osób życie. Obóz posiadał miejsce dla 400 więźniów , ale ciągle był przepełniony 800 osadzonymi, a 30.1.1945 było już 1600 więźniów, którzy po wypędzeniu z obozu przez Gestapo, popędzono ich na tzw. marsz śmierci ( Todesmarsch ).Marsz skierowany był w kierunku Berlina , który trwał 7 tygodni. Więźniowie musieli obchodziń wokół Berlina aż do KZ Sachsenhausen, a następnego dnia skierowano ich do pracy na poczdamskim lotnisku. Tylko osłabieni , nie zdolni marszu, około 70 osób , zostali w barakach, gdzie zginęli w płomieniach , ponieważ cały obóz został podpalony przez Nazistów, zanim czerwono armiści przybyli.
Budynki obozu w Schwetig , który już od 1938 służył jako przytułek dla pracowników budowy autostrady. W październiku 1940 został przfunkcjonowany na wychowawczy obóz pracy ( Arbeitserziehungslager ).
Miesięcznie w krematorium we Frankfurcie/O. spalano 70 osób , inni byli zagrzebywani obok obozu.Zydzi byli kategorycznie zakopywani.W dokumentach krematorium Frankfurt/O., odnotowano 2500 ofiar spalonych z obozu Schwetig. Popiół zabitych został wysyłany w kartonach burmistrzowi Schwetig, który zdecydował wysypywać popiół na kupie śmieci na miejscowym cmentarzu.
Osadzeni pochodzili z 14 różnych narodowości, przeważająco Polacy, Rosjanie, Białorusini, Ukraińcy, Jugosławianie, Czesi, Francuzi, Włosi, Mołdawcy i Zydzi z różnych państw. Od 1942byli także i Niemcy przywożeni. Jesienią 1944 odbywały się masowe egzekucje sowieckich więźniów . Stały dwie szubienice do dyspozycji, wpierw wieszani byli mężczyźni a później kobiety pokolei.
Od 1977 r. w miejscu obozu znajduje się pomnik pomordowanych.
P.S.
Pamiętam jak z klasą 1979 , lub 1980 , jechaliśmy z pobliskich Słubic na miejsce obozu , aby posprzątać jesienią to miejsce.Utkwiło mi w głowie, kiedy to z kolegą grabiliśmy w krzakach , a z ziemii wylazły kawałki kości ludzkich.
Wto 29 Sie, 2006 16:32
|