|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
castaway08
Porucznik
Posty: 578 Pochwał: 1
|
|
|
Maska p. gaz - prośba o pomoc
Trafiła w moje ręce następująca maska p. gazowa. Na pochłaniaczu i na samej masce widnieje podpis właściciela. Czy są jakieś szanse na dowiedzenie się czegoś o nim? Maska prawdopodobnie pochodzi ze wsi Olszyny, woj małopolskie, gdzie znajdował się jakiś punkt sanitarny.
Jedyne co udało mi sie odszukać po nazwisku to Friedrich Benninghoven - niemiecki historyk, który w latach 44-45 został wcielony do wojska..ale to raczej nie on..
Znalazłam miejsa pochówku kilku Benninghovenów, którzy zgineli/zagineli po 41 roku:
- Theo Benninghoven 42 pod Stalingradem,
- Kurt Benninghoven - 43 Białoruś
- Karl Benninghoven - 43 zaginiony - Raum Shitomir
- Karl Benninghoven 43 - Staraja Russa
- Herbert Benninghoven - 43 - Ponyri (okolice Kurska)
- Hans-Jörg Benninghoven - 43 - La Cornais-Dinan
- Rolf Benninghoven - 45 - zaginiony - okolice Stargardu
- Kurt Benninghoven - 45 - spoczywa na cmentarzu wojennym w Sandweiler
Nie ma tam jednak informacji o jednostach i ew szlakach bojowych, dzieki czemu mgółbym połaczyc te miejsca z Olszynami
Dodatkowo zastanawiam się nad puszką, która była dołączona. Ktoś (nie wiem czy w trakcie wojny, czy już po) przemalował ją na czarno. Widać na puszcze wypuklenia po zamalowanym podpisie właściciela na deklu i z boku jakiś numer również ze śladami białej farby... I teraz zagadka.. jak usunąć czarną farbę, żeby wydobyć oryginalny zielony kolor puchy i nie uszkodzić podpisów namalowanych przez właściciela?
Maska i puszka ogólnie w stanie średnio dobrym, ale ja lubię takie fanty przy których można trochę popracować i wydobyć ich dawny urok juz wyszły 4 pieczatki na samym pochłaniaczu po drobnym przeczyszczeniu
Opis załącznika:
|
|
_________________ Pozdrawiam
Łukasz
Czw 29 Cze, 2017 11:17
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Litzmannstadt
Hauptmann
Posty: 1022 Pochwał: 6 Skąd: Litzmannstadt
|
|
|
Dużo zabawy z acetonem ( delikatna robota ) Cię czeka, jeśli chcesz pozbyć sie owej czarnej farby. Dobrze by było gdybyś pokazał tą puszkę, zanim coś zaczniesz z nią robić, bo może się okazać, ze to nie czarna farba ,a farba ciemnozielona . A co do byłego wojennego właściciela; jeśli na puszce jest to samo nazwisko , to numer który jest na puszce namalowany, może powiedzieć do jakiej jednostki należał ( FP numer ).
Pią 30 Cze, 2017 10:32
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
castaway08
Porucznik
Posty: 578 Pochwał: 1
|
|
|
Dzięki za odpowiedź. Myślałem też o wełnie stalowej 00 lub 000, ponoć też dobrze sie sprawdza, chociaż z wklęsłymi elementami będzie problem. Puszka na 100% była przemalowana na czarno, bo wyraźnie napisy są pod spodem tej farby. Nie jest to ciemnozielony kolor, bo w takim odcieniu tez mam puszkę. Niestety co do numeru to widoczna jest jedynie ostatnia - 6, pierwsza z nich to być może 2, więc numer z puszki to prawdopodobnie 2 X 6.
_________________ Pozdrawiam
Łukasz
Pią 30 Cze, 2017 10:37
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|