Human napisał:

Faktycznie, nie ma o czym dyskutować, już na pewno nie z miłośnikiem pułkownika- autokreatora, bo na stanowisko generalskie to on nie zasłużył, nie wspominając, że dostał je po koleżeńsku.

Czyli co nie da sie ze mną dyskutować bo szanuje tego człowieka?? Human, nie przesadzajmy. Nie Jestem miłośnikiem gen. Polko. Nie jestem w niego bezgraniczne zapatrzony, po prostu szanuje go. Każdy ma prawo do swojego stanowiska i widzę że nie przekonam Cie do mojego punktu widzenia. Ok, niech tak będzie, wróćmy więc do głównego tematu.

P.S. fraza podkreślona trochę....., wiesz. Nie czuje urazu
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Czw 21 Wrz, 2006 0:31

Cytat:

Czyli co nie da sie ze mną dyskutować bo szanuje tego człowieka??

Co ma szacunek do oceniania zdolności dowódczych ??, ja mogę szanować Zbigniewa Kiedacza, dowódcę 15. Ułanów, bo był to wybitnie zabawowy facet, lecz oceniając jego zdolności dowódcze mówię wprost- facet nadawał się tylko do dowodzenia własnym zadkiem i to tylko w ściśle określonych przypadkach. Szanuję Stanisława Maczka- lecz dowódcą był był miernym. Szanuję gen. Sosabowskiego- lecz wiem, że o spadochroniarstwie to nie wiedział on wiele, za to żył w świecie mrzonek. Podobnie mogę napisać o amerykańskim gen. Taylorze- który zupakiem był wprost niewiarygodnym. Podobnie mimo szacunku mówię, a raczej piszę- Polko nie nadaje się do dowodzenia Gromem, owszem nadawał się do dowodzenia batalionami desantowo- szturmowymi i do służby w SFOR i podobnych misjach. Natomiast nie nadaje się do dowodzenia Gromem, ani podobną jednostką specjalną.

Faktycznie wróćmy do tematu

Czw 21 Wrz, 2006 0:46

maxikasek napisał:

Stan na 31.08.06 -77553 żołnierzy zawodowych. Nigdzie nie trafiłem na liczbę ZSW.

Bo z reguły podawana jest za dany rok kalendarzowy i obejmuje kilka poborów razem.

maxikasek napisał:

co do STANAG 6001 to "Obecnie językiem angielskim, na różnym poziomie zaawansowania, włada około 16 tysięcy oficerów, językiem rosyjskim około 2000, niemieckim 1500, francuskim 400, a ponad 300 innymi językami obcymi." cytat ze strony MON.

Nie zapominajmy, że ów STANAG wprowadza gradację umiejętności. Określenie "na różnym poziomie zaawansowania" obejmuje też tych tych co na pytanie "How do you do?" odpowiadają "I like flowers".
Dopiero od pełnego poziomu 2 można mówić o względnie poprawnej umiejętności komunikowania się (choć są wyjątki).

maxikasek napisał:

Oficer czytaj jako żołnierz zawodowy

O TO CHODZI!!!!!!!!!!!!
Jak długo jeszcze armia polska opierać się będzie na oficerach , a korpus podoficerski (w dużej mierze dobrze wyszkolony) będzie marginalizowany pod względem kompetencyjnym.
A może wzorem Szwecji niech będą sami oficerowie i szeregowi?
Dać sierżantom gwiazdki i po krzyku. O pardon, przecież nie są magistrami i nie mają pokończonych sześciu fakultetów czego wymagać będzie następna nowelizacja ustawy .

maxikasek napisał:

Potem wszyscy dostali certyfikaty.

To odosobnione przypadki. Kursy językowe należą do trudnych i upierdliwych, a do egzaminów podchodzi się baaaardzo rygorystycznie.

maxikasek napisał:

Problem wiekowy to oficjalnie tez nie istnieje, bo średnia wieku w WP to obecnie bodajże 34 lata.

W naszej armii wiele problemów oficjalnie nie istnieje .
_________________
Słaby sprzymierzeniec, którego tylko bronić trzeba, a który nic z siebie dać nie potrafi, jest zawsze uciążliwy. Broni się go niechętnie, a w zamian za pomoc żąda się pewnych, nieraz dotkliwych świadczeń, jeśli w ogóle występuje się w jego obronie.

Czw 21 Wrz, 2006 1:10

Marmik napisał:

O TO CHODZI!!!!!!!!!!!! Jak długo jeszcze armia polska opierać się będzie na oficerach , a korpus podoficerski (w dużej mierze dobrze wyszkolony) będzie marginalizowany pod względem kompetencyjnym. A może wzorem Szwecji niech będą sami oficerowie i szeregowi? Dać sierżantom gwiazdki i po krzyku. O pardon, przecież nie są magistrami i nie mają pokończonych sześciu fakultetów czego wymagać będzie następna nowelizacja ustawy .

Tu się zgodzę. Pamiętam, kiedy jakies 5 lat temu tylko jeden podoficer miał STANAG 6001- i ja go znałem A jak on tępił volksdojczy z HQ MNC NE
Ale robi się OT. Lepiej kończmy to albo załóżmy osobny wątek
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Czw 21 Wrz, 2006 10:41

Cytat:

Nasi żołnierze w Afganistanie będą mogli zaatakować pierwsi "Dziennik" pisze, że nasi żołnierze będą mogli w Afganistanie strzelać bez ostrzeżenia. Nie będą musieli, tak jak dotychczas, czekać aż posypią się na nich pociski. To oznacza, że po 1945 roku, nie licząc akcji bojowych GROM w rejonie Zatoki Perskiej, będą to pierwsze działania ofensywne polskiego wojska. Do końca lutego w Azji ma być ponad tysiąc naszych żołnierzy. "Dziennik" pisze, że w Iraku nasi żołnierze mogą strzelić dopiero wtedy, gdy wróg w nich wymierzy. Niektórzy z dowódców nieoficjalnie przyznają , że takie zasady utrudniają funkcjonowanie podczas irackiej misji. Żołnierz wystawia się na ostrzał wroga. Dopiero zaatakowany może odpowiedzieć ogniem. Tymczasem w Afganistanie walki trwają niemal bez przerwy. A to, zdaniem polskich dowódców, wymusza zasadę użycia przez nich broni - czytamy w "Dzienniku". (IAR)

Dobre i to. Przynajmniej nie będą musieli chłopaki czekać aż ktoś ich postrzeli.
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Sob 14 Paź, 2006 1:58

Kolejna niezbyt mądra i niezbyt fortunna informacja. Znowu zrobi się wielki medialny szum, że jedziemy zabijać i jesteśmy pachołkami Ameryki.

Nauczyliby się w końcu PR w tym wojsku.

Sob 14 Paź, 2006 8:08

Hmmm...Ta informacja jest opublikowana już chyba z 2 tygodnie i jakiegoś medialnego szumu nie widzę. Myśle że społeczeństwo zaakceptowało to że jedziemy zabijać, walczyć z Talibami a nie "obijać" sie na spokojnych terenach. Ciekawe tylko ja społeczeństwo zniesie ofiary śmiertelne, które będą, to tylko kwestia czasu.
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Sob 14 Paź, 2006 12:33

Hmmm...Ta informacja jest opublikowana już chyba z 2 tygodnie i jakiegoś medialnego szumu nie widzę. Myśle że społeczeństwo zaakceptowało to że jedziemy zabijać, walczyć z Talibami a nie "obijać" sie na spokojnych terenach. Ciekawe tylko ja społeczeństwo zniesie ofiary śmiertelne, które będą, to tylko kwestia czasu.
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Sob 14 Paź, 2006 12:34

Cytat:

jakiegoś medialnego szumu nie widzę. Myśle że społeczeństwo zaakceptowało to że jedziemy zabijać

Zaakceptowało? A co miało zaakceptować, skoro sprawy w mediach nie ma (zapewne umyślnie)? Jak zwykle, obudzi się z ręką w nocniku kiedy zaczną przyjeżdżać trupy w workach foliowych, tylko że wtedy będzie już za późno...
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Sob 14 Paź, 2006 16:21

Będziemy mieć wyszkoloną kadrę w warunkach bojowych.

Sob 14 Paź, 2006 16:46

deVillars napisał:

Zaakceptowało? A co miało zaakceptować, skoro sprawy w mediach nie ma (zapewne umyślnie)? Jak zwykle, obudzi się z ręką w nocniku kiedy zaczną przyjeżdżać trupy w workach foliowych, tylko że wtedy będzie już za późno...

Oj chyba jest w mediach. Trąbiono o tym i to nie mało kiedy pierwszy raz oznajmiono że jedziemy wcześniej do Afganistanu. Przynajmniej ja słyszałem to w mediach
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Nie 15 Paź, 2006 0:34

Słychać owszem, było. Ale tak mniej więcej przez jeden dzień. A potem się poorientowali co i jak - i mamy de facto blokadę informacyjną...
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Nie 15 Paź, 2006 15:35

a tam blokada. Są ważniejsze newsy teraz część już jest. O reszcie wspomną jak będą ich żegnać.
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Nie 15 Paź, 2006 15:43

a cóż to za newsy? Koniec świata nastąpił czy co?
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Nie 15 Paź, 2006 16:03

Czy może mi ktoś wyjaśnić jakiego polskiego interesu nasze wojsko będzie tam bronić?,

Pon 16 Paź, 2006 19:17

Piotrk1 napisał:

Czy może mi ktoś wyjaśnić jakiego polskiego interesu nasze wojsko będzie tam bronić?

Ja mam silne podejrzenie, że umożliwienia polskim alpinistom ponownych wyjazdów w Hindukusz. W końcu były minister obrony Janusz "Onyszek" Onyszkiewicz był jednym z pionierów zdobywania Hindukuszu. Pewnie zalobbował u znajomych.

Oczywiście żartuje, chociaż w naszym kraju wszystko jest możliwe.

Pon 16 Paź, 2006 19:56

Witam. Pan radek nasz minister MONU oświadczyl uroczyście że nasze wojsko do Afganistanu przetrasportuje nam USA na swoj koszt zaraz przypomnial mi się stary dowcip o Jasiu który raz przejechal się na rowerze silniejszego kolegi a za to póżniej przez caly rok musial koledze nosić ciężką teczkę do szkoly. Wiem że w tym górskim kraju jest bardzo ciężko o ile w Iraku miejscowi traktują nas ulgowo to w Afganistanie będziemy bardzo ale to bardzo nie milymi gościmi. Od czasów IIWŚ możemy naprawde ponieść poważne straty w ludziach i kto wie czy slyne powiedzenie w armi Niemieckiej czasów IIWŚ typu bo za kare was wyśle na front wschodni u nas bedzie brzmialo bo was wyśle do Afganistanu żolnierzu. Pozdrawiam.

Wto 07 Lis, 2006 23:33

Ok. 25 października podano w wiadomościach, że w październiku zginęło w Afganistanie 76 żołnierzy amerykańskich. Sporo tego jak na niecały miesiąc.
Czekać wypada kiedy pierwszego polskiego żołnierza przywiozą w skrzynce. Będzie to przykre.

Sro 08 Lis, 2006 15:42

Też słyszałem tę wypowiedź radka. Żenada i tyle, gościu się nadaje do odwołania (zresztą nigdy się nie nadawał do powołania, to inna sprawa...)
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Sro 08 Lis, 2006 18:54

ciekawe, czy samo USA nas przetransportuje, czy wynajmie do tego braci zza Buga. Bo np. przy pierwszej wojnie w Iraku to Rosja i Ukraina podwozila dzielnych wojaków US Army
_________________
Nasza droga nie wiodła przez stepy
I pustynie ogromne piaszczyste
Dla nas twierdzą była leśna głusza
Wiejskie chaty i pola ojczyste

Sro 08 Lis, 2006 20:31

Cytat:

Bo np. przy pierwszej wojnie w Iraku to Rosja i Ukraina podwozila dzielnych wojaków US Army

No i co z tego, Rosja i Ukraina transportują cały świat. Po pierwsze, są najtańsze, po drugie, dysponują relatywnie najlepszym sprzętem. U nas na "Koperniku" ciągle lądują jakieś Rusłany, nie Rusłany i nie wożą tylko szpeju na misję. Wożą też wyposażenie fabryk, sprzęt. A nawet całą kolumnę rajdu Paryż- Dakar.

Gdzie sensacja?

Ps. Zresztą mają taki ruch, że próbują dokończyć drugą Mriję (stała z 10 lat niedokończona w hangarze). Jedna nie wystarcza, za duży ruch w biznesie.

Sro 08 Lis, 2006 21:13

Z czym my tam pojedziemy

Cytat:

To nie koniec złych wieści, związanych z przygotowaniami do operacji w Afganistanie. Według naszych informacji, wbrew opiniom najbardziej doświadczonych dowódców zrezygnowano z wysłania do Afganistanu kompanii (13 sztuk) czołgów PT-91 Twardy. W afgańskich górach miały być wykorzystywane do niszczenia z dużej odległości umocnionych stanowisk wroga ukrytych na zboczach i półkach skalnych. Powodem rezygnacji z zabrania czołgów są ponoć znaczne koszty ich transportu. Pojadą natomiast kołowe transportery opancerzone Rosomak, choć nie rozwiązano jeszcze problemu wzmocnienia ich pancerza, tak by zabezpieczyć je przed pociskami broni maszynowej dużego kalibru.

Ponoć koszty Krew żołnierza tańszą się zdaje

Cytat:

Przygotowaniom do najtrudniejszej operacji naszej armii – przyszłorocznej misji w Afganistanie – towarzyszy ogromne zamieszanie. Polityczne deklaracje dotąd nie znajdują pokrycia w faktach.

I dobrze by było, aby skończyło się tylko na politycznych deklaracjach. Tam nie ma miejsca na żadną prowizorkę, mimo stereotypu, że w tym jesteśmy najlepsi

Sro 15 Lis, 2006 22:45

I czemu tu się dziwić. Na pewno powtórzy się historia z Iraku, tzn. żołnierze będą źle wyekwipowani, nie będzie ciężkich pojazdów opancerzonych. Znowu pole do popisu dla naszych żołnierzy - mam na myśli improwizowane dopancerzanie pojazdów jak w Iraku. Jesteśmy w Iraku od 2003 roku i jak widać żaden z generałów w SG nie wyciągnął z naszego tam pobytu żadnych wniosków. To tragiczne, że wysyła się żołnierzy być może w najniebezpieczniejszy rejon świata, a brak sprzętu ciężkiego tłumaczy się wysokimi kosztami transportu. Już wkrótce zobaczymy efekty tych "oszczędności", bo w Afganistanie nie będzie taryfy ulgowej. Anglicy, którzy byli w Afganistanie, mówią, że walki w Iraku to jak spacer po parku. Czytałem relacje żołnierzy, którzy toczyli walki na odległość kilkunastu metrów, często z użyciem granatów i nie były to działania ofensywne, lecz obrona w bazie. Czy ktoś wie w jaki rejon zostanie wysłane nasze wojsko?
pozdrawiam

Czw 16 Lis, 2006 2:14

I dobrze że nie jada PT-91. Załogi nie wyszkolone do działania w takim terenie, zbyt slaby silnik bez PowerPacka, zbyt niski kąt podniesienia lufy. Czołgi nie nadają sie w górzysty teren, teren w którym my będziemy stacjonować. Jeśli nasze czołgi miały "być wykorzystywane do niszczenia z dużej odległości umocnionych stanowisk wroga ukrytych na zboczach i półkach skalnych" to cos jest nie tak. Do takich zadań nadaje sie artyleria, armato-haubice, a nie czołg. Ktoś jednak oprzytomniał z czołgami, a co do pancerza Rosomaka to raczej nie ma szans na dopancerzenie. Więc dupa niestety.
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Pią 17 Lis, 2006 16:02

Niestety wg doniesień Wyborczej trafimy tam, gdzie naprawdę jest ciepło.

Cytat:

Polscy żołnierze w Afganistanie trafią do "krwawego regionu" Polskie siły specjalne wysłane na operację w Afganistanie mogą wziąć udział w krwawych walkach na południu tego kraju - pisze "Gazeta Wyborcza".

IV RP odkurza hasło "za waszą i naszą wolność".

Pon 20 Lis, 2006 11:23