rozstrzelanie niemców nad Bzurą

Słyszałem kiedyś taką historię, że po pierwszej fazie bitwy nad Bzurą polscy żołnierze wydzielili z grupy jeńcow niemieckich ok.200 osobowa ekipe z pułku który im najbardziej zalazł za skórę i rozstrzelali prawie że na oczach pozostałych jeńcow! powiedzcie czy to prawda??

Czw 03 Sie, 2006 22:19

Re: rozstrzelanie niemców nad Bzurą

rusek44 napisał:

Słyszałem kiedyś taką historię, że po pierwszej fazie bitwy nad Bzurą polscy żołnierze wydzielili z grupy jeńcow niemieckich ok.200 osobowa ekipe z pułku który im najbardziej zalazł za skórę i rozstrzelali prawie że na oczach pozostałych jeńcow! powiedzcie czy to prawda??

mysle ze na tym forum nikt ci tego nie potwierdzi!

:czolg:

Pią 04 Sie, 2006 0:03

Nawet jeśli wyżej wspomniana historia jest bzdurą to idę o zakład, że nasi żołnierze nie zawsze walczyli zgodnie z zasadami, ale cóż trwała wojna totalna, a Polacy na pewno nie popełniali tak odrażających zbrodni jak Niemcy. Alianci też nie byli aniołkami.
_________________
"Kwintyliuszu Warusie, oddaj mi moje legiony!"

Pią 04 Sie, 2006 13:06

Re: rozstrzelanie niemców nad Bzurą

degrelle napisał:

rusek44 napisał: Słyszałem kiedyś taką historię, że po pierwszej fazie bitwy nad Bzurą polscy żołnierze wydzielili z grupy jeńcow niemieckich ok.200 osobowa ekipe z pułku który im najbardziej zalazł za skórę i rozstrzelali prawie że na oczach pozostałych jeńcow! powiedzcie czy to prawda?? mysle ze na tym forum nikt ci tego nie potwierdzi! :czolg:

I masz rację, bo żeby potwierdzić to oprócz "pan powiedział pani", "słyszałem", "ktoś mówił" potrzebne są jakieś źródła, dokumenty, a nie tylko ustne przekazy. Gwarantuje jednak, że mimo Twoich wątpliwości na forum IOH znalazła by się spora grupa, która jeżeli miałaby jakiekolwiek dane dotyczące historii opisanej w poście podzieliła by się nimi z innymi.

Pią 04 Sie, 2006 17:49

Cytat:

a Polacy na pewno nie popełniali tak odrażających zbrodni jak Niemcy.

Popełniali, popełniali, dlaczego niby mamy się różnić od innych narodowości ?.

Pią 04 Sie, 2006 18:02

Cytat:

Popełniali, popełniali, dlaczego niby mamy się różnić od innych narodowości ?.

Nie no przesadasz teraz. My nie budowaliśmy obozów, nie mamy swojego Babiego Jaru, Palmirów, Wawra, Piaśnicy etc. Polscy żołnierze popełniali zbrodnie wojenne, bo to zdarza się w każdej armii. jednak skala był o wiele mniejsza i sam charakter zbrodni też inny.
Pozdrawiam!

Pią 04 Sie, 2006 22:30

Cytat:

Nie no przesadasz teraz.

Nie przesadzam, czytam ze zrozumieniem, temat brzmi "rozstrzelanie...", więc pisze o rozstrzeliwaniu jeńców, a te było faktem.

Co do obozów, to się zgadzam.

Pią 04 Sie, 2006 22:36

Pisząc, że Polacy nie popełniali tak odrażających zbrodni jak Niemcy miałem na myśli, że nie mordowali na taką skalę. To jest bez porównania i nawet nie ma o czym dyskutować. Niemieccy żołnierze byli neopogańskimi barbarzyńcami. Zabijanie było nieodłączną częścią ich ideologii.
_________________
"Kwintyliuszu Warusie, oddaj mi moje legiony!"

Pią 04 Sie, 2006 23:21

Cytat:

Niemieccy żołnierze byli neopogańskimi barbarzyńcami. Zabijanie było nieodłączną częścią ich ideologii.

Mój drogi, w PSZ była przynajmniej jedna jednostka, która jeńców nie brała wcale, co więcej miała do perfekcji opanowane zacieranie śladów za pomocą czołgowych gąsienic. Znaczy oni też byli neopogańskimi barbarzyńcami ??.

Kiedyś usłyszałem takie zdanie: "Niemcy wrzucili granat i zabili całą załogę wozu, potem nie patrzyliśmy kim był ten Niemiec, zabijaliśmy każdego, przecież mógł on uczestniczyć w zabiciu naszych kolegów".

Od tego czasu delikatnie i z odpowiednim dystansem traktuje peany o rycerskości naszych żołnierzy.

Pią 04 Sie, 2006 23:56

John_Brown napisał:

Pisząc, że Polacy nie popełniali tak odrażających zbrodni jak Niemcy miałem na myśli, że nie mordowali na taką skalę. To jest bez porównania i nawet nie ma o czym dyskutować. Niemieccy żołnierze byli neopogańskimi barbarzyńcami. Zabijanie było nieodłączną częścią ich ideologii.

Witam!
Nie wiedzialem,ze moj dziadek byl barbarzynca!
Dla ciebie kazdy zolnierz niemiecki to jakis morderca, albo co??

_________________
Przepraszam za ortografie

Sob 05 Sie, 2006 11:18

Cytat:

Dla ciebie kazdy zolnierz niemiecki to jakis morderca, albo co??

Nie obraź się, ale dla mnie tak. Było ich zbyt wielu, by rozpatrywać tą sprawę indywidualnie. Zdarzali się oczywiście porzadni ludzie, jednak w całej swojej masie Wehrmacht był dla mnie zbrodniczy. To m.in. dzięki niemu mieliśmy obozy, to Wehrmacht wywalczył miejsce na ich zbudowanie,zresztą pomagając potem w łapankach.
Pozdrawiam!

Sob 05 Sie, 2006 14:24

Re: rozstrzelanie niemców nad Bzurą

rusek44 napisał:

Słyszałem kiedyś taką historię, że po pierwszej fazie bitwy nad Bzurą polscy żołnierze wydzielili z grupy jeńcow niemieckich ok.200 osobowa ekipe z pułku który im najbardziej zalazł za skórę i rozstrzelali prawie że na oczach pozostałych jeńcow! powiedzcie czy to prawda??

Nie jest to prawda, jako dowód można podać fakt że hitlerowska propaganda o takim zdarzeniu nie wspominała. Jeśli coś takiego by miało miejsce to na pewno by to nagłośnili. Pozdrawiam.

Sob 05 Sie, 2006 15:04

Piotrek napisał:

Cytat: Dla ciebie kazdy zolnierz niemiecki to jakis morderca, albo co?? Nie obraź się, ale dla mnie tak. Było ich zbyt wielu, by rozpatrywać tą sprawę indywidualnie. Zdarzali się oczywiście porzadni ludzie, jednak w całej swojej masie Wehrmacht był dla mnie zbrodniczy. To m.in. dzięki niemu mieliśmy obozy, to Wehrmacht wywalczył miejsce na ich zbudowanie,zresztą pomagając potem w łapankach. Pozdrawiam!

A co jest najgorsze to to że dziś żyjący jeszcze żołnierze Wermachtu nie mają wyrzutów sumienia za zbrodnie których sie dopuszczali. Wszystko zrzucają na ustrój jaki wtedy panował i realia. A może po prostu to tylko wymówka a tak naprawdę są draniami takimi jakimi byli wtedy po dzień dzisiejszy
_________________
"Tylko umarli widzieli koniec wojny" Platon

Taki styl pisma wyraża ironię

Sob 05 Sie, 2006 16:26

Pisząc o "zbrodniach niemieckich" miałem na myśli żołnierzy niemieckich z II WŚ. A co do tego czy każdy Niemiec to barbarzyńca to oczywiście, że nie, ale też nie dam sobie wmówić, że ktoś w latach przedwojennych w Niemczech stawiał opór Hitlerowi, popierała go zdecydowana większość nie było żadnych zorganizowanych i stanowczych przeciwstawień się.
_________________
"Kwintyliuszu Warusie, oddaj mi moje legiony!"

Sob 05 Sie, 2006 23:14

Przeciwstawien przeciw Hitlerowi byly, i to dosc duze, tylko ze taki Skur....n mial za duza sile, bu duzo Dobroci pokazal, kazdy Niemiec mial nagle Prace i Pieniadze i wkoncu bylo go nacos stac, i to bylo wazne dla Ludnosci, ze im lepiej szlo, a dlaczego?? Hitler nas z nedzy wyciagl! i kazdy mu wierzyl i wszystko polykali a po Wojnie kazdy sie obudzil !!!

Pozdrawiam
_________________
Bez prawdy fałszu nie znać.

Wh-Ar-Po ( KKK )

Email [email protected]

Nie 06 Sie, 2006 0:43

A co jest najgorsze to to że dziś żyjący jeszcze żołnierze Wermachtu nie mają wyrzutów sumienia za zbrodnie których sie dopuszczali. Wszystko zrzucają na ustrój jaki wtedy panował i realia. A może po prostu to tylko wymówka a tak naprawdę są draniami takimi jakimi byli wtedy po dzień dzisiejszy