|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrzej.korbiel
Podporucznik
Posty: 326
|
|
|
Pomoc w identyfikacji dokumentow
jak sie widzi wam ten zestaw!
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Opis załącznika:
|
|
Ostatnio zmieniony przez Andrzej.korbiel dnia Wto 04 Kwi, 2017 9:51, w całości zmieniany 1 raz
Czw 27 Paź, 2016 0:20
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
VEB
Administracja Подполковник
Posty: 2841 Pochwał: 15 Skąd: Śląsk
|
|
|
Według mnie zbiorek ma bardzo duże szanse. O listach trudno mi coś powiedzieć z uwagi na nieznajomość języka. Skupmy się na nadaniach.
Nadanie do Infanterie Sturmabzeichen - jedyną wątpliwością może być wyjątkowo ładny stan dokumentu oraz brak wiedzy względem jakości i typu papieru z jakiego jest wykonany (trzeba to dotknąć). Stempel-wbrew pozorom-jest właściwy. Dywizyjne pieczątki na tego typu dokumentach w Waffen SS nie należały do rzadkości (w załączniku inne nadanie z tej samej dywizji). Porównywałem detale druku z nadaniem z mojej kolekcji. Nie mam się do czego przyczepić.
Nadanie do VWA - także nie budzi większych uwag. Stemple Feldpostu były stosowane na nadaniach. Druk także nie budzi większych obaw. Zauważmy, że stempel Feldpost na tym nadaniu jest inny niż na kopertach listów. Co uwiarygadnia zestaw. Podobnie jak i fakt, że wypisane były na dwóch różnych szrajbmaszynach.
Jeżeli miała być to kopia, to widzę trzy opcje:
1. Nadania (same druki) są bardzo dokładną kserokopią oryginałów i wypisane przez fachowca. Trzeba zweryfikować sam papier.
2. Są to oryginalne druki wypisane przez osobę znającą się na rzeczy, która korzystała z oryginalnego atramentu,
3. Listy Feldpost są autentyczne i epokowe i do nich dorobione są nadania (na oryginalnych drukach).
Trzeba to wziąć w łapy i dokładnie porównać sam papier. Bo nie bardzo jest się do czego przyczepić.
Opis załącznika:
|
|
Czw 27 Paź, 2016 9:43
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
VEB
Administracja Подполковник
Posty: 2841 Pochwał: 15 Skąd: Śląsk
|
|
|
Wracam ponownie do wątku.
Miałem okazję zapoznać się z dokumentami osobiście. I osobiście nie mam żadnych wątpliwości co do ich oryginalności. Doprawdy nie mam pojęcia na jakiej podstawie WAFowcy orzekli, że to kopie. Struktura papieru taka, jaka być powinna. Nawet jest delikatna kratka (znak wodny) typowa dla nadań. Stemple prawidłowe. Obydwa nadania pisane na różnych maszynach. Ja osobiście wątpliwości nie mam żadnych.
Sro 02 Lis, 2016 13:52
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
VEB
Administracja Подполковник
Posty: 2841 Pochwał: 15 Skąd: Śląsk
|
|
|
Pojawiła się kolejna okazja, aby wrócić do tematu.
Udało mi się ustalić, że żołnierz Georg Höper rzeczywiście istniał. Urodził się 05.11.1926 r. Zaginiony od 01.08.1944 na Mazowszu. Są podstawy, aby przypuszczać, że to ten z dokumentów. W sierpniu 1944 r. Dywizja "Totenkopf" rzeczywiście przebywała na Mazowszu. Poza tym należy zwrócić uwagę na adnotacje na kopertach poczty polowej-zwrot do nadawcy w październiku 1944 r. Czyli już po rzekomym zaginięciu. Nie ma oczywiście żadnej pewności czy Georg Höper z dokumentów to ten sam Georg Höper, który figuruje (jako jedyny zresztą) w bazie poległych i zaginionych.
Sob 19 Lis, 2016 12:42
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|