Czy Warus Postąpił Właściwie?, czy wymarsz był dobrym pomysł

Czy wymarsz przeciw powstańcom był błędem? Czy mógł wykonać inny ruch? Czy klęska 9 r ne była nieunikniona? Jak sądzicie?
Według mnie miał za małe siły lecz nie miał innego wyjścia.
Czekam na wasze opinie!
Pozdrawiam
_________________

Zachęcam do Rejestracji

Pon 03 Lip, 2006 23:42

No, 3 legiony to nie były małe siły. Czy miał szansę jeszcze zwiększyć armię? Przyznam, że nie wiem, ale utrzymanie takiej masy wojska w jednym miejscu z pewnoscią stwarzało problemy zaopatrzeniowe. Moim zdaniem, Warus kompletnie nie znał Germanów. Był typowym, jakby dziś powiedziano, przyniesionym w teczce "spadochroniarzem" z Syrii. Próbował narzucić tamtejsze standardy, wysokie podatki, czym wzbudził głeboką niechęć romanizowanych (a jeszcze nie zromanizowanych) barbarzyńców. No i się przeliczył.

Nie 09 Lip, 2006 11:33

Cześć Alek!
Nie posiadał przy sobie wszystkich sił pomocniczych rozłożonych garnizonami. W prowincji stacjonowały jeszcze dwa legiony z wojskami pomocniczymi. Fryzowie ciągle mogli udzielić wsparcia. Wzmocnić armię więc mógł. Jednak nauczony doświadczeniami z Syrii postanowił wygrać prawie bez walki, szybkością swego działania.
Co do tego, że nie rozumiał Germanów to się zgadzał. Jego postępowanie w porównaniu z Tyberiuszem głęboko się różniło. Jednak ten drugi też miał więcej czasu by podczas kampanii poznać te ludy i przedeszystkim wyrobić sobie autorytet.
_________________

Zachęcam do Rejestracji

Nie 09 Lip, 2006 11:56

Czy mógł uniknąć klęski??? Gdyby udało mu sie zgomadzić resztę wojsk stacjonujących w Germanii i wydać Geranom itwe na slabo zalesionym terenie??? Co o tym szanowni koledzy historycy myślą??? P.S. Już niedługo odwiedzę Las Teutoburski!!!!

Pon 24 Lip, 2006 14:53

Jego głównym błędem było to, iż pozwoilił swym trzem legionom na rozbicie. Rozciągneły się one i stały łątwiejszym celem. Błędem było także nie pilnowanie idących z nim barbarzyńskich dowódców, którzy znikali, jeden po drugim, żeby w końcu przejąć kontrole nad swmi ludźmi i zaatakować. A według mnie Warus nie miał wyjścia, musiał przeprawić 10 tys. cywili i próbował to zrobić mimo wszystko.
_________________
"Kwintyliuszu Warusie, oddaj mi moje legiony!"

Sro 11 Paź, 2006 15:01

Re:

Przychylę się do zdania Collina Wellsa, zamieszczonego w książce pt. "Cesarstwo Rzymskie", że winny jest nie Warus, ale podówczas stetryczały już nieco Oktawian, który wysłał do tak niebezpiecznej prowincji "nieprzystosowanego" namiestnika; Warus swoje poprzednie namiestnictwo sprawował w Syrii, gdzie charakter walk i nastawienie ludności miejscowej było zupełnie inne niż w Germanii.
Byłem w Lesie Teutaburskim!!!!!!!
_________________
"Czerwień na ulicy pali.. A Ty tańczysz!!!"

Sro 11 Paź, 2006 21:25

Gratuluję od dawna już marzę żeby zobaczyć ów lasek A co do przystosowania Warusa, to myślę, że nawet dowódca służący w Germanii miałby spore trudności. W lesie było mokro, legionistom przemokły tarcze, które stały się nie użyteczne, nie mogli używać pik. Chociaż muszę się zgodzić, że taki "zgermanizowany" przywódca może powstrzymałby, lub osłabił atak, przewidując zamiary barbarzyńskich dowódców.
_________________
"Kwintyliuszu Warusie, oddaj mi moje legiony!"

Sro 11 Paź, 2006 21:59

Re:

Podaj e-mail to Ci zapodeślę jakieś foty fajne z Lasu
"Zgermanizowany" dowódca, przede wszystkim nie pchał by się nieświadomie w taki teren i ograniczył ilość cywilów w kolumnie marszowej
_________________
"Czerwień na ulicy pali.. A Ty tańczysz!!!"

Czw 12 Paź, 2006 15:47

Myślę, że musiałby się pchać, bo trzeba było tych cywili przeprowadzić, a tam był prawie same lasy. Zresztą którędykolwiek nie poszli by Rzymianie to barbarzyńcy przygotowali by zapewne zasadzkę. W pewnym momencie Warus wyszedł nawet na otwartą przestrzeń, ale potem droga znów weszła w las. Nie było dla nich innej drogi. Maila podam na priv
_________________
"Kwintyliuszu Warusie, oddaj mi moje legiony!"

Pią 13 Paź, 2006 19:06

Re:

Powołam się na wyniki w miarę nowych badań archeologicznych; obozy warowne w Haltern i Oberaden były pod koniec swojego istnienia (czyli tuż przed bitwą w Lesie Teutoburskim) przekształcone w umocnione miasta, mieszczące też ludność cywilną. Tak więc fakt, że Warus ciągnął ze sobą to mięso armatnie nie znajduje moim zdaniem uzasadnienia w tym, że nie miał gdzie ich zostawić. Nie zapominaj też o tym, że (przynajmniej według źródeł) cała wyprawa Warusa była sprowokowana przez Hermana, tak więc nie można raczej powiedzieć, że zasadzka miałaby miejsce w dowolnym miejscu
_________________
"Czerwień na ulicy pali.. A Ty tańczysz!!!"

Pią 13 Paź, 2006 19:44

Michał, dzięki za zdjęcia
_________________
"Kwintyliuszu Warusie, oddaj mi moje legiony!"

Sro 25 Paź, 2006 12:48

Re:

Ach so, bitte.

_________________
"Czerwień na ulicy pali.. A Ty tańczysz!!!"

Sro 25 Paź, 2006 14:44