Pięć lat kacetu

Chciałbym się zapytać was jaką macie opinie na temat książki Stanisława Grzesiuka "Pięć lat kacetu" ??? Pytam z tej przyczyny żę mój katecheta powiedział że bzdury czytam:D pewno mu się nie spodobało jak księży tam pojechano, a polonista mówił że bardzo dobra książka.

Moim zdaniem jest to jedna z najleprzych książek o tematyce obozowej, a waszym...???

Sob 24 Cze, 2006 22:48

Tak jest niesamowita, i nikt mu nic nie zrobi bo tam był.
Proponuję "Boso ale w ostrogach" i "Na marginesie życia".

Sob 24 Cze, 2006 22:56

Dobra książka. Fajnie się czyta. Mimo iż o życiu w obozie, ale napisana pogodnym językiem... Pamiętam że nie raz się uśmiałem, ale też wiele miejsc daje do myślenia. Powinieneś też przeczytać tak jak mówi Szponiasty "Boso ale w ostrogach".... niech żyje Czerniaków
_________________
"Poza tym uważam że Kartaginę należy zniszczyć"

Sob 24 Cze, 2006 23:33

Polecam również "Do nieba nie można od razu" — autorstwa Jacka E Wilczura. Przerażająca opowieść napisana z "humorem" - podobny język, tylko tu był "cwaniak" (to takie metaforyczne określenie) Warszawski a tu Lwowski.
Na mnie ta książka zrobiła ogromne wrażenie, może jeszcze większe. Po jej przeczytaniu dziękowałem że urodziłem się w tak spokojnych czasach.

Sob 24 Cze, 2006 23:48

"Boso ale w ostrogach" też już czytałem, pozostało mi tylko "Na marginesie życia"

W książce Grzesiuka dużym plusem moim zdaniem jest łatwy "język", lekkość czytania jego książki chociaż pisze o najwiękrzych krzywdach ludzkich.

Nie 25 Cze, 2006 0:26

Zaraz zaraz, Grzesiuk to ten co glowka nawalal?

Nie 25 Cze, 2006 12:05

Cytat:

Zaraz zaraz, Grzesiuk to ten co glowka nawalal ?

Ten sam.

Z Grzesiukiem to jest problem, bo facet miał czelność napisać, że w obozach można było nic nie robić i przeżyć, napisał też o zachowaniach homoseksualnych wśród więźniów, pewnie dlatego Padre go nie lubi.

Nie 25 Cze, 2006 12:26

Jestem na etapie ponownego czytania tej książki. Jest dobra, więc można do niej wracać.
Uważam, że w sposób prosty opisał swe życie obozowe. Miał chłop charakter. Sam pisze o sobie jako o muzułmaninie, który dzięki swemu cwaniactwu, a w zasadzie wyciąganiu dobrych wniosków z tego co wookoło sie działo, przeżył obóz, i nawet nieźle sobie tam życie ułożył. Do śmierci, z którą spotykał się codziennie podchodził w sposób szczególny. Traktował zmarłych jak przedmioty, nie rozczulał się. Bicie, zabijanie - to w warunkach obozowych było czymś normalnym i liczył się z tym, że jego też to spotka jak się da przyłapać na jakimś cwaniactwie.

Pon 26 Cze, 2006 13:22

No cóż, a jaką można mieć opinię o człowieku, który przeszedł takie piekło z podniesioną głową, a co najważniejsze z godnością? Ksiądz katecheta, o którym pisze Poszust jest według mnie nieodpowiedzialnym ignorantem. Mówiąc o takim dokonaniu człowieczeństwa, jako o głupstwach nie ma chyba pojęcia tak naprawdę czym jest człowieczeństwo. Ja bym nie chodził na jego katechezy . No ale cóż, większość z nich myśli tylko w kategoriach - fura, komóra i pełna kiesa... więc mnie to nie dziwi.

Pozdrawiam.
_________________
Mudvayne
www.dws-xip.pl

Wto 27 Cze, 2006 17:52

Dobrze się składa-biorę ją na wakacje

Mam nadzieję, że to nie będzie coś a'la Szwejk....

Pią 30 Cze, 2006 21:29

Początek czyta się tak sobie, ale od momentu jak trafia do Mathausen książkę się pochłania:D

Sob 01 Lip, 2006 1:11

Cytat:

No ale cóż, większość z nich myśli tylko w kategoriach - fura, komóra i pełna kiesa... więc mnie to nie dziwi.

Taaa....
A tak na marginesie zachęciliscie mnie to przeczytaia tej pozycji

Sob 01 Lip, 2006 16:06

pięć lat kacetu

ksiązka naprawdę rewelacyjna,czytałam ją jakieś 10lat temu jeszcze w liceum.Polecam kazdemu, jest naprawdę przystępnie napisana obrazuje prawdziwe życie obozowe. 8)

Wto 04 Lip, 2006 19:46

Stanisław Grzesiuk w sposób naprawdę przystępny, bezpośredni pisze o swoich obozowych przejściach i życiu w nich. Przez książkę " Boso ale w ostrogach " zawaliłem parę lat temu ważny egzamin:) Tak mnie ta książka wciągnęła. Polecam wszystkim twórczość Grzesiuka.
_________________
Klawiatura służy mi do nabijania postów

Wto 04 Lip, 2006 19:52

Boso...

Widzę,że Boso,ale w ostrogach jest godne przeczytania.Nie pozostaje mi nic innego ja zadobyć ją i czym szybciej przeczytać.

Polecam zainteresownym tym tematem Gułag A.Applebaum, co prawda książka ta nie dotyczy obozów koncentracyjnych III Rzeszy lecz łagrów sowieckich, ale warto ja przeczytać

Wto 04 Lip, 2006 21:11

Świetne książki....chociaż u niewyrobionego czytelnika mogą wywołać wrażenie, że obóz to nic strasznego. Jednak katecheta nie ma racji, to nie są bzdury.

Pozdrawiam
_________________
Śmieciarz historyczny to brzmi...dumnie

Czw 06 Lip, 2006 2:20

Cytat:

....chociaż u niewyrobionego czytelnika mogą wywołać wrażenie, że obóz to nic strasznego.

Tego bym nie powiedział. Ze wspomnień Grzesiuk wyraźnie widać, że pobyt w obozie to wielka tragedia, do której jednak autor przywyknął. Śmierć współwięźniów na nim nie robiła po jakimś czasie wrażenia. Umiał właściwie zachować się w obozowych warunkach i tak kombinować, aby wyjść cało. Zdawał sobie przy tym sprawę, że przy wpadce, może stracić życie.

Czw 06 Lip, 2006 15:13

Polecam kazdemu , najlepsza ksiazka o tej tematyce pisana moim zdaniem szczerze i otwarcie. A twoj katecheta czy tam ksiadz po prostu nie lubi jak sie ksiezy i Boga nie lubi...

Wto 18 Lip, 2006 22:37

Czytałem nie dawno świetną książkę "Król szczurów" o obozie jenieckim w Changi(Japonia),akcja odbywa się podczas IIWŚ, a opowiada o pewnym facecie który potrafił "ustawić sie" , i przeżyć te parę lat obozie nie czując głodu ani choroby, miał parę paczek papierosów, podczas gdy niektórzy ostatniego palili nawet 2 lata temu,posiadał dużo ubrań, gdy większość chodziła tylko w jednych.....więcej nie powiem, musicie przeczytać tę książke."Król szczurów"-Clavell

pozdro4all
_________________
Oooo , ale fajnie,znalazłem bombę z II wojny!!!!


buuuum

Wto 18 Lip, 2006 23:29

Hadess, z uwagi na Twój wiek nie będę komentował Twojej wypowiedzi Jednakże powiem Ci tylko tyle, sprawdz gdzie leży Changi, dobrze?? I przeczytaj jeszcze raz tą książkę jak będziesz troszeczkę starszy, bo chyba za bardzo jej nie zrozumiałeś. Pozdrawiam
_________________
Klawiatura służy mi do nabijania postów

Sro 19 Lip, 2006 10:24

MarcinGdańsk napisał:

Hadess, z uwagi na Twój wiek nie będę komentował Twojej wypowiedzi Jednakże powiem Ci tylko tyle, sprawdz gdzie leży Changi, dobrze?? I przeczytaj jeszcze raz tą książkę jak będziesz troszeczkę starszy, bo chyba za bardzo jej nie zrozumiałeś. Pozdrawiam

być może masz rację...ale, to nie zmienia faktu że książka jest bardzo ciekawa i warta jej przeczytania.

PS:Singapur?
_________________
Oooo , ale fajnie,znalazłem bombę z II wojny!!!!


buuuum

Sro 19 Lip, 2006 12:41

Hadess napisał:

MarcinGdańsk napisał: Hadess, z uwagi na Twój wiek nie będę komentował Twojej wypowiedzi Jednakże powiem Ci tylko tyle, sprawdz gdzie leży Changi, dobrze?? I przeczytaj jeszcze raz tą książkę jak będziesz troszeczkę starszy, bo chyba za bardzo jej nie zrozumiałeś. Pozdrawiam być może masz rację...ale, to nie zmienia faktu że książka jest bardzo ciekawa i warta jej przeczytania. PS:Singapur?

Mała uwaga i jednocześnie pytanie:
Jak dyskusja o "Królu Szczurów" ma się do dzieł Grzesiuka?
_________________
Mudvayne
www.dws-xip.pl

Sob 22 Lip, 2006 17:00

Jedno i drugie jest o obozach z czasów II Wojny Światowej??
_________________
Żeby Owca była syta i cała.....
Jeden Naród!
Jedna IV RP!
Jedni Trzej Wodzusiowie!

Sob 22 Lip, 2006 19:46

Butryk przeczytaj cały wątek od początku do będziesz wiedzieć, że dyskusja od książki Grzesiuka ewoluowała na inne tematy
_________________
Klawiatura służy mi do nabijania postów

Nie 23 Lip, 2006 10:33

musicie przeczytac

ja czytalem kilka razy wszystkie trzy szkoda ze napisal tylko tyle ale umarl na gruzlice ktorej nabawil sie w obozach , a ze pisze tak a nie inaczej to jego plus bo potrafil w ciezkiej sytuacji pisac prosto i nawet niektore sytulacje smiesznie choc byl w sytulacji gdzie grozila mu smierc TO CZLOWIEK KTOREGO MORZNA STAWIAC ZA WZOR POLAKA W TYCH TRODNYCH DLA WSZYSTKICH CZASACH POLECAM GORACO

Sob 29 Lip, 2006 21:19