Białorusko-Rosyjskie manewry wojskowe

Od tygodnia na Białorusi odbywają się ogromne manewry wojskowe przygotowujące do obrony przed agresją (wróg był wymyślony, ale specjaliści uważają ze chodzi o Polskę albo Ukrainę) Doszło także do spotkania w Moskwie Putina z dyktatorami byłych rep. radzieckich. Łukaszenko mówił w wywiadzie o "wyrastających jak grzyby po deszczu bazach wojskowych za zachodnia granicą"(czytaj granica z Polską) o "obronie zachodnich rubieży Białorusi" i co mnie najbardziej zaniepokoiło o możliwości umieszczenia na Białorusi Rosyjskiej broni atomowej.

Sob 24 Cze, 2006 22:18

Cytat:

i co mnie najbardziej zaniepokoiło o możliwości umieszczenia na Białorusi Rosyjskiej broni atomowej.

A co w tym jest niepokojącego? Jak będą chcieli nas walnąć atomówką, to co za różnica czy będzie ona wystrzelona z Białorusi czy Rosji? Efekt ten sam...
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Sob 24 Cze, 2006 22:21

To tak dla polityków, którzy twierdzą, że Polska jest niezagrożona.
_________________
Słaby sprzymierzeniec, którego tylko bronić trzeba, a który nic z siebie dać nie potrafi, jest zawsze uciążliwy. Broni się go niechętnie, a w zamian za pomoc żąda się pewnych, nieraz dotkliwych świadczeń, jeśli w ogóle występuje się w jego obronie.

Sob 24 Cze, 2006 22:29

Tymi atomówkami bym się nie podniecał. Przy ostatnich zakusach ROsji na Białoruś, Łukaszenko raczej nie będzie chciał więcej baz rosyjskich na swoim terytorium. A tak przy okazji- są wogóle jakieś?
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Sob 24 Cze, 2006 23:43

Z tego co się orientuję (i co z ojcem obgadałem) to przychodzą nam do głowy jedynie dwie takie bazy:

- stacja radiolokacyjna w Hancewiczach

- węzeł łączności Floty Bałtyckiej w Wilejce
_________________
"przeszkody są po to, aby je eliminować - problem w tym, że przeszkoda może wyeliminować ciebie"

Nie 25 Cze, 2006 0:53

Oooo nie, musimy pokusic sie o zbrojna interwencje na Bialorusi Jedno pytanie-co nas to obchodzi? Jak Polacy robia manewry to czy Bialorusini podnosza wrzask? Nalezy im raczej zazdroscic sprytu-dostana niezgorsze rosyjskie uzbrojenie. A my bedziemy sie podniecac ze 4 nasze samoloty patroluja kraje nadbaltyckie 8)

Nie 25 Cze, 2006 12:20

Tylko jak totalitarny kraj otwarcie informuje o swoich manewrach to znaczy że coś szykuje

Nie 25 Cze, 2006 13:56

O ile się orientuję to o każdych większych manewrach państwa muszą informować sąsiadów. Szczególnie jeśli się toczą w pobliżu granic. Z tym uzbrojeniem to też bym się zastanowił. Dostali/kupili S-300, ale to wersje wyprodukowane na początku lat 80-tych, wycofane z armii FR i nie modernizowane- zasięg do 50 km. I nie sądzę, żeby się spieszyli dostawą nowych, skoro parę lat temu wybuchła afera że posiadanym S-300 ktoś ukradł i sprzedał za złom stateczniki A znając fakt że kupowaliśmy u nich nielegalnie częsci do naszych Migów-29 , to pewnie też sprzedali je gdzieś.
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Nie 25 Cze, 2006 16:25

Grot-Dziobecki napisał:

Oooo nie, musimy pokusic sie o zbrojna interwencje na Bialorusi Jedno pytanie-co nas to obchodzi? Jak Polacy robia manewry to czy Bialorusini podnosza wrzask? Nalezy im raczej zazdroscic sprytu-dostana niezgorsze rosyjskie uzbrojenie. A my bedziemy sie podniecac ze 4 nasze samoloty patroluja kraje nadbaltyckie 8)

I z tym się zgadzam w całej rozciągłości.
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Nie 25 Cze, 2006 16:39

Jones napisał:

Tylko jak totalitarny kraj otwarcie informuje o swoich manewrach to znaczy że coś szykuje

A dlaczego zaraz "otwarcie informuje"? Z twojej wypowiedzi odczytuję taką logikę - cokolwiek Białoruś zrobi to źle: jak o czymś nie poinformuje - znaczy że coś knuje jest totalitarna i w ogóle, jak zaś poinformuje - to tym bardziej knuje... A tak na marginesie - Łukaszenko o niczym nie informuje, tylko chce trochę postraszyć. A twoja wypowiedź Jones świadczy, że mu się udało...
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Nie 25 Cze, 2006 16:44

raczej nie postraszyć, bo nikogo nie przestraszy. Tylko propaganda dla własnych obywateli: "Patrzcie jacy jesteśmy silni, każdego pokonamy, nie damy guzika od munduru itp."
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Nie 25 Cze, 2006 16:56

Ogólnie rzecz biorąc na tych manewrach popisali się tylko starym sprzętem takim jak T-72 lub samoloty Mig 29, które są nawet niezłe. Zresztą jak twierdzą eksperci w dziedzinie wojskowości, to Rosja nie jest już potęgą militarną jak w czasach ZSRR mimo iż wydają grube pieniądze na armię.
_________________
"Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem, Polska jest Polską, a Polak Polakiem."

Nie 25 Cze, 2006 21:12

Cytat:

Rosja nie jest już potęgą militarną jak w czasach ZSRR mimo iż wydają grube pieniądze na armię.

Wydaje taką kasę bo sprzęt jest stary i jego utrzymanie kosztuje krocie , poza tym Rosjanie nigdy nie dbali o oszczędność w paliwie etc.

Pon 26 Cze, 2006 11:35

Na zdjeciach z manewrow mozna bylo zobaczyc czolgi T80, smiglowce Mi24 oraz samoloty mig 29 czyli nic specjalnie nowego.
Obecnie armia Bialoruska ma ok 3 dywizji z uzbrojeniem z lat 80tych.
Armia rosyjska ma 21DZ i 3DPanc(1 szkolna), 5 DPDes(1 szkolna) oraz kilkanascie brygad glownie desantowoch oraz Specnazu.

Do zaatakowania Polski lub Ukrainy Rosja i Bialorus moglaby uzyc najwyzej ok. 20DZ, 2DPanc, 4 DPDes i kilkunastu brygad czyli 26-30 dywizji przeliczeniowych.

WP dysponuje 4 dywizjami i kilkoma brygadami czyli ok 6 dywizjami przeliczeniowymi
Armia Ukrainska dysponuje 5 DZ, 2DPanc i kilkunastoma brygadami czyli ok. 10 dywizjami przeliczeniowymi.

Tak wiec wychodzi ok dwukrotna pzrewaga w zwiazkach taktycznych po stronie ZBIRa.

Moim zdaniem to sa sily jednak zbyt male zeby zwojowac Ukraine i Polske wsparte przez lotnictwo natowskie, nie owiac juz o wojskach konwencjonalnych sojuszu. Tak samo koncentracja tak wielkiej armii pozostalan´by zauwazona przez nato i moznaby przedsiewziac srodki zaradcze np dyslokacja wojsk USA i USAF do Polski.
G

Pon 26 Cze, 2006 13:14

Optymistycznie zakładasz, że komuś by się chciało wojować z Rosją w obronie Polski... Poza tym, kto powiedział że wojna objęła by od razu Polskę i Ukrainę. To raczej mało prawdopodobne, Rosjanie przecież też myślą i z obydwoma przeciwnikami rozprawili by się po kolei. Najpierw rzecz jasna z Ukrainą, bo tu ryzyko otrzymania przez ten kraj pomocy z zewnątrz wynosi 0%. Potem dopiero, po zaleczeniu ewentualnych ran, z Polską. A nawet jeśli by wydarzenia na froncie przybrały skrajnie niekorzystny obrót, zawsze pozostaje broń jądrowa...

Cytat:

raczej nie postraszyć, bo nikogo nie przestraszy.

No, Jonesa jednak przestraszyli
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Pon 26 Cze, 2006 15:07

Czy myslisz ze jakby Rosja zaatakowala Ukraine to Polska i Nato pozostalyby bezczynne.
Zajecie Ukrainy prze Rosje oznaczalo by de facto bezposrednie i smiertelne zagrozenie dla Polski.
Rosja nigdy nie bedzie wielkim imperium bez spacyfikowania Ukrainy. Jesli Polska dopusci Rosje pod Przemysl i Lublin bedzie to oznaczalo koniec dla Polski rowniez.
Lepiej jest wiec dla Polski bronic razem z Ukraincami wspolnej niepodleglosci.
Co do Nato to sadze ze USA by nam pomoglo poprzez wsparcie lotnicze i ataki rakietowe floty na obiekty militarne na Bialorusi.
Byc moze nie atakowano by bezposrednio terytorium rosyjskiego ale z Biaorusi niewiele by zostalo...
Mysle ze Rosja musiala by czesc sil zachowac na swojej dlugiej granicy i do walki z Polska i Ukraina uzylaby maksymalnie 20 dywizji przeliczeniowych a z takimi silami nie mogla by podbic obu naszych krajow.
Ponadto to sadze ze gdyby zauwazono wzrastajaca koncenrtacje wojsk Zbir na granicy Polski lub Ukrainu nasze kraje powinny sie zjednczyc i zadac wyprzedzajace uderzenie, tzn pobic agresora czesciami czyli uderzenie wyprzedzajace, cos a la Izrael

Pon 26 Cze, 2006 15:22

Sądzę, że nie zrobiły by nic. Wystarczyło by postraszenie Polski bronią atomową, żeby nie robiła żadnych ruchów wojsk w stronę Ukrainy i nie wpuszczała żadnych wojsk na swoje terytorium. Polski rząd nie ryzykowałby. A tak w ogóle - to czemu zakładasz interwencję NATO? Przecież Ukraina w nim nie jest...
Co do Białorusi - kto w takim układzie miałby ją spacyfikować? I czy zdecydowałby się, biorąc pod uwagę stacjonowanie tam armii rosyjskiej?
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Pon 26 Cze, 2006 15:32

Idac tropem atomowego straszaka mozna wysunac teze ze jesi Rosja zagrozi Polsce atakiem jadrowym to ta po prostu sie podda... to po co nam wlasciwie armia...

Zdobycie Ukrainy prze zrosje oznaczac bedzie takze koniec Polski bo nowe inperoum rosyjskie nigdy nie dopusci istenienie prawdziwie wolnej Polski w swoim sasiedztwie.
Tak samo uwazam ze do wzrostu potencjalu Rosji kosztem Ukrainy nie dopuszcza takze Amerykanie i prawdpodobnie Turcja.
Armie polska, ukrainska, turecka wspierane kontygentami z innych krajow europejskich np. rumunskim, czeskim, wegierskim przy wsparciu z powietrza i morza USA moga dosyc latwo odeprzec atak rosyjski.

Pamietaj ze USA maja takze bron jadrowa i moga jej uzyc np. wysylajac do diabla Lukaszenke z calym Minskiem i okolicami. Z tego co wiem taki scenarousz byl przeiwdywany w ewentualnej wojnie w latach 80tych, nie zamierzano na popczatku ruszac Moskwy, Leningradu i Kijowa ale Minsk mial zostac zaatakowany bronia atomowa "dla przykladu".

Pon 26 Cze, 2006 15:47

Czyli uważasz, że cały świat zewrze szeregi, żeby tylko wojować z Rosją? Nic z tego. USA nie ma tu na tyle ważnych interesów, żeby się angażować w wojnę, kto wie czy nie atomową. jedyne co robią, to próbują mieszać Rosji szyki tak jak na Ukrainie czy w Gruzji - nic ich to nie kosztuje, nawet politycznie bo robią to rękami "użytecznych idiotów". Ich prawdziwe intereresy leżą gdzie indziej - na bliskim wschodzie (ropa!) i w Azji Płd-Wsch (Chiny-Tajwan). Tam się kieruje dzisiaj uwaga wuja Sama. USA nie są w stanie prowadzić wojny naraz z Rosją, Chinami i być może Iranem, a do tego użerać się w Iraku i Afganistanie. Dlatego, jakby co to Europa musi sobie radzić sama, pomimo przeróżnych oficjalnych deklaracji...
ps. Atak na Mińsk oznacza wojnę z Rosją. W obecnym układzie USA nie pójdzie na to (z powodów jak wyżej).
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Pon 26 Cze, 2006 17:50

Jesli jest tak jak piszesz to co ma zrobic Polska w obecnej chwili, poddac sie od razu pod "opieke"Rosji?
A moze wspolnie z Rosja podzielic Ukraine?
Albo czekac az Rosja polknie najpierw Ukraine a potem Polske?
Jaka jest alternatywa?
G

Wto 27 Cze, 2006 8:31

A dlaczego od razu zakładasz wariant konfrontacyjny? To jest myślenie kategoriami DWS albo XIX w.: albo my ich albo oni nas... Moja odpowiedź brzmi: współpracować.
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Wto 27 Cze, 2006 10:30

Grzegorz napisał:

Jesli jest tak jak piszesz to co ma zrobic Polska w obecnej chwili, poddac sie od razu pod "opieke"Rosji? A moze wspolnie z Rosja podzielic Ukraine? Albo czekac az Rosja polknie najpierw Ukraine a potem Polske? Jaka jest alternatywa? G

Celem Polski jest dalsze uswiadamianie Zachodu odnosnie faktycznego oblicza Rosji.
Zakochane w Rosji zachodnie lewactwo, szczegolnie we Francji, traktuje ja czasem z nabozna nieomal czcia.
Tymaczasem prawda jest zupelnie inna.

Musimy dazyc ze wszystkich sil do tego by bedaca dzis na rozdrozu Ukraina wybrala droge na zachod. Czyli powinnismy zrobic wszyskto by przyjeto ja do NATO i zadeklarowano chec przyjecia jej do Unii.
Jak uczy historia - Rosja stala sie imperium dopiero po tym jak wygrala dziejowy konflikt o Ukraine z Rzeczpospolita.
Nie pozwolmy historii sie powtorzyc....

Wto 27 Cze, 2006 10:35

Cytat:

Czy myslisz ze jakby Rosja zaatakowala Ukraine to Polska i Nato pozostalyby bezczynne

W 39 też mówiono o pomocy.......

Cytat:

Jaka jest alternatywa?

UE albo federacja Panslawistyczna (czyt. mój temat)

Cytat:

No, Jonesa jednak przestraszyli

Was tez inaczej nie byłoby dyskusji o ataku na Polskę i Ukrainę

Wto 27 Cze, 2006 13:20

Cytat:

Musimy dazyc ze wszystkich sil do tego by bedaca dzis na rozdrozu Ukraina wybrala droge na zachod

A nie uważasz że jest to po prostu wyciąganie naszymi rękami kasztanów z ogniska dla kogoś innego? Co my z tego mamy? Wrogą postawę Rosji wobec Polski i kompletny brak jakichkolwiek korzyści z awantury na Ukrainie... Polscy politycy wykazali się kompletnym brakiem instynktu samozachowawczego. Efekt już jest - słynny casus rury po dnie Bałtyku... Do tego całkowite wyautowanie Polski z rynku wschodniego. Pewnie już na nasze miejsce wchodzą Amerykanie, Niemcy, Francuzi... Chcieliśmy, to mamy.

Cytat:

Was tez inaczej nie byłoby dyskusji o ataku na Polskę i Ukrainę

Nie obrażaj się Jones, z tym przestraszeniem się to taki żarcik był
_________________
Dmą w rogi zaklęte
Dudni ziemia, kurz staje
Jako burze w szale
Idą, idą Wandale!
Szaleją topory
Dzicy jako zwierzory
Szpony bogów w szale
Idą, idą Wandale!

Wto 27 Cze, 2006 13:28

de Villars:

1. Wroga postawa Rosji wobec nas utrzymywala i utrzymuje sie niezaleznie od naszego zaangazowania sie badz nie w sytuacje na Ukrainie.
2. Projekt rury pod Baltykiem powstal wczesniej, zanim zaczeto "grac w pomaranczowe" na Ukrainie. To byl projekt nie tyle Rosja-Niemcy co Putin-Shroeder. Co wiecej - paradoksalnie nasz kraj sporo na tym zyskal politycznie - sprawa zostala mocno w EU naglosniona i podnioslo sie wiele glosow krytycznych wzgledem Rosji.
3. Kompletne wyautowanie wyautowanie Polski z rynku wschodniego to bujda na resorach. Skad Ty czerpiesz takie wywrotowe infornacje ??Owszem - byl slynny case z polskim miesem, ale jak sie okazalo sprawa byla jak najbardziej uzasadniona - niektore firmy polskie faktycznie falszowaly dokumenty. Obecnie polskie mieso wraca na rynek Rosyjski. Co wiecej - zadnie wieksze szykany nie spotkaly np polskich wyrobow mleczarskich, ktore sprzedajemy do Rosji. A jak nie wierzysz to siegnij do danych GUS - zobaczysz ile wynosi nasz eksport do Rosji
4. Na nasze miejsce wcale nie wejda tak latwo Anglicy, Francuzi czy Amerykanie. Czemu ? Bo nikt z nich nie potrafi robic z Rosja interesow
Pracowalem pare lat w firmie handlowej, handlowalismy z Rosja i calym swiatem i moge Ci powiedziec ze partnerzy z Niemiec czesto godzili sie na wyzsza cene tylko po to by ustalenia ze strona rosyjska byly robione przez nas.
Nie byli w stanie zdzierzyc tamtejszej mentalnosci

Cytat:

Polscy politycy wykazali się kompletnym brakiem instynktu samozachowawczego

Polscy politycy wykazali sie dalekowzrocznoscia. Nie lezy nam w interesie zaleznosc Ukrainy od Rosji, oj nie. Nawet jak nie zyskamy na tym gospodarczo (co jest nieprawda, bo caly czas zyskujemy) to i tak bedzie to w naszym dobrze pojetym interesie. Po prostu chronimy wlasne cztery litery. Patrz historia Polski....

Osobiscie nieznosze prezydenta Kwasniewskiego, i choc uwazam go za totalnego karierowicza i oportuniste to jego prezydenture oceniam pozytywnie tylko z powodu jednego zdarzenia - wlasnie zaangazowania na Ukrainie.
Jak powiedzial kiedys sam Giedroyc: "Rosja bez Ukrainy to lew z wytrzaskanymi zebami".

Wto 27 Cze, 2006 13:54