|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
castaway08
Porucznik
Posty: 578 Pochwał: 1
|
|
|
Zdekowane przedmioty, a prawo
Czy wrzucanie do identyfikacji skorupy pocisku jest niezgodne z regulaminem forum? _________________ Pozdrawiam
Łukasz
Ostatnio zmieniony przez castaway08 dnia Czw 05 Lis, 2015 20:59, w całości zmieniany 1 raz
Czw 05 Lis, 2015 18:16
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metz
Porucznik
Posty: 507 Pochwał: 1 Skąd: Festung R.
|
|
|
Puste można. Przynajmniej mi nikt nie robił uwag _________________ Pozdrawiam
Metz
Czw 05 Lis, 2015 19:20
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
castaway08
Porucznik
Posty: 578 Pochwał: 1
|
|
|
Czyli rozumiem, że posiadanie takich przedmiotów nie jest również niezgodne z UoBiA? A jak to ma się do reszty zdekowanych przedmiotów? Pytam, ponieważ na jednym z for rozgorzała dyskusja na ten temat, a wszystko zaczęło się od kompletacji granatu: skorupa + deko zapalnika. Wg jednego z życzliwych "panów prawników" jest juz to podstawa do przeszukania i konfiskaty celem postawienia ew. zarzutów. _________________ Pozdrawiam
Łukasz
Czw 05 Lis, 2015 20:59
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Undergrounder
Oberleutnant
Posty: 692 Pochwał: 12 Skąd: Niederschlesien
|
|
|
UoBiA z dnia 21 maja 1999 r. tekst jednolity ze zm.2014
Art. 5.
1. Gotowe lub obrobione istotne części broni lub amunicji uważa się za broń lub amunicję.
2. Istotnymi częściami broni palnej i pneumatycznej są: szkielet broni, baskila, lufa z komorą nabojową, zamek, komora zamkowa oraz bęben nabojowy.
3. Istotnymi częściami amunicji są: pociski wypełnione materiałami wybuchowymi, chemicznymi środkami obezwładniającymi lub zapalającymi albo innymi substancjami, których działanie zagraża życiu lub zdrowiu, spłonki inicjujące spalanie materiału miotającego i materiał miotający w postaci prochu strzelniczego.
Art. 6.
1. Zabronione jest dokonywanie przeróbek broni zmieniających jej rodzaj, kaliber lub przeznaczenie, a w szczególności przerabianie broni przystosowanej wyłącznie do amunicji wypełnionej chemicznymi środkami obezwładniającymi lub do amunicji ślepej, dostosowujące ją do wystrzelenia pocisku z lufy albo z elementu zastępującego lufę w wyniku działania sprężonych gazów powstających na skutek spalania materiału miotającego.
2. Przeróbki broni, o których mowa w ust. 1, uważa się za wyrób broni
AMEN
Czw 05 Lis, 2015 22:33
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
castaway08
Porucznik
Posty: 578 Pochwał: 1
|
|
|
Treść Ustawy znam, jednak facet dalej upierał się, ze takie hobby i posiadanie skorupy, deko zapalnika itp może zainteresować "wymiar sprawiedliwości", który zechce sprawdzić czy posiadane przez nas przedmioty faktycznie są bezpieczne i czy czegoś jeszcze dodatkowo w domu nie przechowujemy co stanowi zagrożenie. Skoro mamy skorupę i części zapalnika to może coś majstrujemy.. Twierdzi, że jako prawnik prowadzi i zna kilka takich przypadków.. Przyznam, że zrobił mi z mózgu wodę _________________ Pozdrawiam
Łukasz
Czw 05 Lis, 2015 22:42
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Undergrounder
Oberleutnant
Posty: 692 Pochwał: 12 Skąd: Niederschlesien
|
|
|
UoBiA z dnia 21 maja 1999 r. tekst jednolity ze zm.2014
Cytat:
Art. 6a.
1. Broń palna może zostać pozbawiona w sposób trwały cech użytkowych przez uprawnionego przedsiębiorcę, zgodnie ze specyfikacją techniczną określającą szczegółowo sposób pozbawiania cech użytkowych danego rodzaju, typu i modelu broni, zwaną dalej „specyfikacją techniczną”, wydaną przez jednostkę uprawnioną i zatwierdzoną przez jednostkę uprawnioną do potwierdzania pozbawienia broni palnej cech użytkowych.
2. Przez pozbawienie broni palnej w sposób trwały cech użytkowych, zwane dalej „pozbawieniem cech użytkowych”, rozumie się pozbawienie cech użytkowych wszystkich istotnych części broni palnej w taki sposób, by mimo działania sprężonych gazów, powstających na skutek spalania materiału miotającego, nie była zdolna do wystrzelenia pocisku lub substancji z lufy albo elementu ją zastępującego oraz do wywołania efektu wizualnego lub akustycznego, a przywrócenie broni cech użytkowych bez podjęcia czynności specjalistycznych nie było możliwe.
3. Uprawnionym przedsiębiorcą do pozbawiania cech użytkowych jest przedsiębiorca wykonujący działalność gospodarczą w zakresie wytwarzania broni, w rozumieniu ustawy z dnia 22 czerwca 2001 r. o wykonywaniu działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym (Dz. U. Nr 67, poz. 679, z późn. zm.3)
4. Jednostka uprawniona potwierdza pozbawienie cech użytkowych po dokonaniu pozytywnej oceny zgodności pozbawienia cech użytkowych z odpowiednią specyfikacją techniczną. Potwierdzenie pozbawienia cech użytkowych odnotowuje się w ewidencji broni palnej pozbawionej cech użytkowych, prowadzonej przez tę jednostkę.
5. Broń palną pozbawioną cech użytkowych oznakowuje się w sposób wskazujący, że została ona pozbawiona tych cech.
6. Wydanie specyfikacji technicznej, pozbawienie cech użytkowych oraz dokonanie oceny zgodności pozbawienia cech użytkowych z odpowiednią specyfikacją techniczną jest odpłatne.
---------------------------------------------------------------------------------------
Co do twojego pytania, skorupa granatu nie wypełniona materiałem wybuchowym, nie jest istotną częścią broni/amunicji, nawet w połączeniu z urządzeniem spustowym z iglicą i imitacją zapalnika, na każdej giełdzie militariów czy staroci można bez problemu nabyć takowy "gadżet".
Inną sprawą jest zainteresowanie się takową zabawką organów ścigania, wbrew panującej opinii nie siedzą w tej "orkiestrze" same "trąby", które nie wiedzą gdzie jest pocisk a gdzie spłonka. Internet jest cały czas monitorowany i nie jest to tajemnicą. Wszystkie fora i blogi dotykające tej tematyki są pod "nadzorem". Resztę dopowiedz sobie sam
A zarzut czy też zarzuty w sprawie karnej to jeszcze nie wyrok, poza tym o co o posiadanie skorupy grantu - żart, owszem zdarzały się sprawy, gdzie oskarżono "kolekcjonera" korkowców o posiadanie broni, a władny w tej sprawie biegły sądowy w opinii stwierdził że jest to broń palna, ale absurdy się zdarzają, zdarzały i będą zdarzać.
Pozdrawiam
Alek
Czw 05 Lis, 2015 23:00
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Undergrounder
Oberleutnant
Posty: 692 Pochwał: 12 Skąd: Niederschlesien
|
|
|
Cytat: | Treść Ustawy znam, jednak facet dalej upierał się, ze takie hobby i posiadanie skorupy, deko zapalnika itp może zainteresować "wymiar sprawiedliwości", który zechce sprawdzić czy posiadane przez nas przedmioty faktycznie są bezpieczne i czy czegoś jeszcze dodatkowo w domu nie przechowujemy co stanowi zagrożenie. |
Smutne ale prawdziwe, ale rzadko się zdarza żeby na podstawie jednego postu "Organy" załomotały we framugę o 6.00 rano.
Pozdrawiam
Alek
Czw 05 Lis, 2015 23:12
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metz
Porucznik
Posty: 507 Pochwał: 1 Skąd: Festung R.
|
|
|
Żyjemy w kraju absurdów i bezprawia, więc wszystko jest możliwe. Sprawa w sądzie o zgnity kawałek metalu nie jest akurat niczym zaskakującym. Wniosek, nikomu się nie chwalić i trzymać fanty w bezpiecznym miejscu _________________ Pozdrawiam
Metz
Czw 05 Lis, 2015 23:23
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
VEB
Administracja Подполковник
Posty: 2841 Pochwał: 15 Skąd: Śląsk
|
|
|
castaway08 napisał: | Wg jednego z życzliwych "panów prawników" jest juz to podstawa do przeszukania i konfiskaty celem postawienia ew. zarzutów. |
Niestety, ale "życzliwy pan prawnik" miał rację. Policjant (bądź inna osoba) widząc przedmiot przypominający granat nie musi się na tym znać. Taka osoba nie wie czy przedmiot zawiera ładunek wybuchowy, czy nie. Powiem więcej: Nie musi wiedzieć! Bo od tego są tzw. "biegli". Policjant ma prawo to zabezpieczyć, albowiem zachodzi PODEJRZENIE posiadania przedmiotu zabronionego, którego posiadanie może rodzić skutki w rozumieniu prawa karnego. Oczywiście na skorupę nie jest wymagane żadne pozwolenie. Po zbadaniu przez biegłego przedmiot wraca do właściciela. Mój dzielnicowy, bawiąc u mnie z okazji kontroli właściwego przechowywania broni, miał okazję naoglądać się wielu skorup. Był jednak na tyle kumaty, że skoro zobaczył, iż wnętrze przedmiotów wypełnione jest powietrzem, uznał, że ich zabezpieczanie nie jest konieczne Gdyby uznał inaczej, prokurator na 100% wydałby stosowny nakaz.
Ostatnio zmieniony przez VEB dnia Czw 05 Lis, 2015 23:26, w całości zmieniany 1 raz
Czw 05 Lis, 2015 23:25
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
castaway08
Porucznik
Posty: 578 Pochwał: 1
|
|
|
to w takim razie współczuje członkom grup rekonstrukcyjnych _________________ Pozdrawiam
Łukasz
Czw 05 Lis, 2015 23:26
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
VEB
Administracja Подполковник
Posty: 2841 Pochwał: 15 Skąd: Śląsk
|
|
|
castaway08 napisał: | to w takim razie współczuje członkom grup rekonstrukcyjnych |
Trzeba żywić nadzieję, że funkcjonariusze naszej Milicji kierować się będą tzw. "doświadczeniem życiowym" Nie tylko chęcią pokazania, kto jest ważniejszy.
Czw 05 Lis, 2015 23:28
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Undergrounder
Oberleutnant
Posty: 692 Pochwał: 12 Skąd: Niederschlesien
|
|
|
Cytat: | Niestety, ale "życzliwy pan prawnik" miał rację. Policjant (bądź inna osoba) widząc przedmiot przypominający granat nie musi się na tym znać. Taka osoba nie wie czy przedmiot zawiera ładunek wybuchowy, czy nie. Powiem więcej: Nie musi wiedzieć! Bo od tego są tzw. "biegli". Policjant ma prawo to zabezpieczyć, albowiem zachodzi PODEJRZENIE posiadania przedmiotu zabronionego, którego posiadanie może rodzić skutki w rozumieniu prawa karnego. Oczywiście na skorupę nie jest wymagane żadne pozwolenie. Po zbadaniu przez biegłego przedmiot wraca do właściciela. Mój dzielnicowy, bawiąc u mnie z okazji kontroli właściwego przechowywania broni, miał okazję naoglądać się wielu skorup. Był jednak na tyle kumaty, że skoro zobaczył, iż wnętrze przedmiotów wypełnione jest powietrzem, uznał, że ich zabezpieczanie nie jest konieczne Gdyby uznał inaczej, prokurator na 100% wydałby stosowny nakaz. |
Co rok, przeważnie na wiosnę przychodzi dwóch "dlegatów" i sprawdza stan przechowywania, "stan magazynowy" i czujnym okiem zagląda w każde miejsce szafek, a jak sprzedałem kolekcję i przyszli zobaczyli jedną szafkę to nie mogli uwierzyć, że można sprzedać tyle broni legalnie. A pytaniom nie było końca ..............
Cytat: | to w takim razie współczuje członkom grup rekonstrukcyjnych |
GRH, działają na trochę innych zasadach, jak to mówią "w kupie siła", poza tym członkowie posiadają broń albo kolekcjonerską palną lub na amunicję ślepą tzw.salut osobiście na pozwolenie i wykorzystują ją do reko., albo na czas reko. dostarcza broń uprawniony przedsiębiorca, który wypożycza takowe zabawki do "strzelaniny" potem zbiera i wraca a chłopaki dalej paradują z alu-kopiami
Cytat: | Trzeba żywić nadzieję, że funkcjonariusze naszej Milicji kierować się będą tzw. "doświadczeniem życiowym" Nie tylko chęcią pokazania, kto jest ważniejszy. |
To kwestia statystki, no może ważności statystyki, ale ambicji to w tym nie ma
Pozdrawiam Panowie
Pią 06 Lis, 2015 3:38
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kromal
Porucznik
Posty: 530 Pochwał: 1
|
|
|
Podepnę się pod temat z moim pytaniem.
Na allegro znalazłem kilka ofert oryginalnych trzonów do zamka PPSz 41. Jeden ze sprzedających napisał, że jest to nieistotna część broni i nie wymaga zezwolenia.
Trochę się zdziwiłem ponieważ w moim egzemplarzu deko, trzon zamka ma zaspawaną prowadnicę iglicy i nabitą puncę CLKP.
Czy ktoś się orientuje na tyle w temacie, by odpowiedzieć, czy faktycznie trzon zamka nie wymaga "trwałego pozbawienia cech użytkowych"?
Sro 12 Paź, 2016 20:54
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Indiana Jones
Moderator Oberst
Posty: 5413 Pochwał: 19 Skąd: z frontu Archiwum: X ...
|
|
|
z tego co wiem musi być kompletny zdatny do użycia, same części nie są zakazane. _________________ Pozdrawiam
Przemek
Czw 13 Paź, 2016 15:34
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Undergrounder
Oberleutnant
Posty: 692 Pochwał: 12 Skąd: Niederschlesien
|
|
|
Indiana Jones napisał: | z tego co wiem musi być kompletny zdatny do użycia, same części nie są zakazane. |
Ta, problem w tym, że zamek w PPSZ to monolit w zasadzie, często nazywany "klockiem", ma stałą, choć wymienną iglicę, jedyne części ruchome to pazurek wyciągu i suwak blokady. Te co się pojawiły na alle, to są TRZONY zamkowe do PPSZ, gdyż NIE SĄ KOMPLETNE i w świetle ustawy dopuszczone do obrotu jako nieistotna część broni. _________________ Pozdrawiam
Alek
http://www.szabla.org.pl/phpBB3/index.php
Czw 13 Paź, 2016 20:09
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Indiana Jones
Moderator Oberst
Posty: 5413 Pochwał: 19 Skąd: z frontu Archiwum: X ...
|
|
|
Nasze prawo jest pełne absurdów, w deko ma być pospawane, pocięte oszpecone pieczątkami, podczas gdy osobno element można kupić niemal idealny _________________ Pozdrawiam
Przemek
Czw 13 Paź, 2016 20:31
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kromal
Porucznik
Posty: 530 Pochwał: 1
|
|
|
To jest totalny absurd!
Jeśli zatem teraz kupię ten element i wsadzę go (BEZ IGLICY) do mojego egzemplarza deko, to złamię prawo?
Podobny dylemat mam w kwestii chłodnicy, czy też osłony lufy (nie wiem jak to się fachowo nazywa) w PPSz. Jedni twierdzą, że ten element jest dopuszczony do sprzedaży, inni piszą, że jest połączony z komorą zamka i kupno tego na allegro przyniesie kłopoty.
Jaka jest Wasza opinia?
Pią 14 Paź, 2016 10:30
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Indiana Jones
Moderator Oberst
Posty: 5413 Pochwał: 19 Skąd: z frontu Archiwum: X ...
|
|
|
nie wymieniaj elementów które są pieczątkowane, narazisz się na kłopoty. _________________ Pozdrawiam
Przemek
Sob 15 Paź, 2016 9:44
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kromal
Porucznik
Posty: 530 Pochwał: 1
|
|
|
Dzięki, nie będę nic wymieniał. Co nie zmienia faktu, że głupota tych przepisów mnie zadziwia
Sob 15 Paź, 2016 21:39
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loslau
Leutnant
Posty: 260 Pochwał: 17 Skąd: Rheinland-Pfalz
|
|
|
W nowych DEKO ppsz (zdekowanych po 18 kwietnia 2016) już nie będzie nikogo korcić aby sobie taki zameczek kupić i wymienić
Nie 16 Paź, 2016 0:09
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kromal
Porucznik
Posty: 530 Pochwał: 1
|
|
|
Może nie do końca zdekowany przedmiot, ale chyba pasuje do tematu.
Co sądzicie o tej "decyzji prokuratora"? Czy to jakieś nowe, wiążące prawnie "obejście" przepisów, czy Alle-ściema?
http://allegro.pl/p-08-i6624509364.html#thumb/8
Jeśli aukcja zniknie, to wklejam treść z opisu:
"Luger -mechanizmy sprawne -suchy strzał -brak blokady ostatniego strzału ,dżwigienki bezpiecznika ,sprężynki zwalniacza magazynka ,sprężyny w magazynku -okładki indywidualne z epoki -polecam rekonstruktorom -nabywcy załączam kopie decyzji Prokuratora , iż nie jest to broń a tym samym nie podlega Ustawie o B i A . ( Nie wysyłam za granice )"
Wto 29 Lis, 2016 23:57
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ponury
Lieutenant
Posty: 786 Skąd: Gdańsk!
|
|
|
Co za bzdura. Od kiedy prokurator zajmuje się taką oceną? No chyba że po sprawie karnej, jednak wartość takiej decyzji jest i tak zerowa. _________________ "Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Nie 04 Gru, 2016 23:31
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kromal
Porucznik
Posty: 530 Pochwał: 1
|
|
|
Znów odświeżam temat ze względu na możliwe kłopoty prawne. Czy ktoś z Kolegów mógłby mi podpowiedzieć (link lub inne źródło) jakąś regulację, podstawę prawną, która określa, jak ma wyglądać "zdekowana" amunicja pistoletowa/karabinowa?
Do tej pory bylem przekonany, że jeśli posiadam łuskę ze "zbitą" spłonką i w niej zainstaluję sobie pocisk, a całość zacisnę, to ów przedmiot nie spełnia warunków określonych w Ustawie o broni i amunicji. Na kilogramy można zakupić takich "atrap - nabojów" na aukcjach i w sklepach militarnych.
Tymczasem przedstawiciel "Organów Władzy" stwierdził, że spłonki muszą być całkowicie usunięte, w bocznej płaszczyźnie łuski winien być nawiercony otwór o jakiejś tam średnicy (nie pamiętam - w nerwach byłem) a pocisk nie może być zaciśnięty trwale w łusce.
Szczerze mówiąc zdębiałem, bo jeśli to prawda, beknę za posiadanie paru kilo amunicji
I jeszcze jedno pytanie: Czy zabranie przez policję z domu/miejsca pokazu rekonstrukcji itp. dostępnych w handlu wiatrówek-replik historycznych pistoletów wymaga jakiegoś pisemnego nakazu lub decyzji prokuratora?
Pią 03 Mar, 2017 22:06
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
VEB
Administracja Подполковник
Posty: 2841 Pochwał: 15 Skąd: Śląsk
|
|
|
Nic się nie bój! Co do zasady milicjant nie musi się znać na przedmiotach, które widzi. On widział amunicję. Oczywiście w sensie prawnym to o czym piszesz nie jest amunicją.
Wspomniany przez Ciebie przedstawiciel jest idiotą! Nie ma przepisu, który determinowałby dokonanie takich czynności względem łusek, jak wiercenie bądź usuwanie zbitej spłonki. Dlaczego nie zapytałeś go o podstawę prawną?
Podstawą w tym przypadku jest art. 5 ust. 3 ustawy o broni i amunicji: "Istotnymi częściami amunicji są: pociski wypełnione materiałami wybuchowymi, chemicznymi środkami obezwładniającymi lub zapalającymi albo innymi substancjami, których działanie zagraża życiu lub zdrowiu, spłonki inicjujące spalanie materiału miotającego i materiał miotający w postaci prochu strzelniczego". Tyle! Jeżeli w Twoich przedmiotach nie było czegokolwiek wymienionego wyżej, to z pewnością te przedmioty zostaną Ci zwrócone po opinii biegłego.
W ostatniej kwestii-nie napisałeś, jaki charakter miała wizyta organu. Czy to była rewizja na podstawie postanowienia właściwego organu? Jeżeli tak, to wówczas milicjant ma prawo zakwestionować wszystko, co mu się wydaje, że pochodzi z przestępstwa lub posiadanie czego jest określone w przepisach jako niedozwolone. Innymi słowy, gdyby uznał, że dojrzewająca na parapecie rzeżucha może być marihuaną-także mógłby ją zakwestionować. On nie musi się znać na detalach. Od tego są biegli, którzy w Twoim przypadku bez wątpienia stwierdzą, że "amunicja" nie posiada substancji omówionych w powyższym przepisie, a energia urządzeń pneumatycznych nie jest większa niż 17 J. (co oznacza, że nie są one bronią pneumatyczną i tym samym nie wymagają rejestracji). Wówczas te przedmioty zostaną Ci zwrócone. Mam nadzieję, że protokół posiadasz...
Jeżeli wszystko wygląda tak, jak to przedstawiłeś powyżej, to siedzieć nie pójdziesz
Sob 04 Mar, 2017 0:59
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kromal
Porucznik
Posty: 530 Pochwał: 1
|
|
|
Dziękuję VEB
Już myślałem, że z tą amunicją i ustawą tracę rozum. Oczywiście pytałem "organa" o podstawę prawną i uzyskałem odpowiedź "UoBiA" i jeszcze suplement wyjaśnienia, że "niezdekowana łuska z zaciśniętym pociskiem może być ponownie wykorzystana jako amunicja".
Oczywiście, kiedy to wszystko człowiek analizuje na spokojnie, to wydaje się proste i klarowne, kto ma racje... ale w stresie każda gadka "autorytetu" robi w głowie pustą banię.
I już widziałem te nagłówki w gazecie: "znaleziono sporo broni i kilka kilogramów amunicji"
Nie chcę opisywać szczegółowo przebiegu zdarzeń, bo nie wiem jak się całość jeszcze zakończyć może, ale powiem ogólnikowo, że żadnej rewizji, nakazu itp. nie było. Wszystko się rozegrało zupełnie przypadkowo i ja w dobrej wierze, przekonany o swojej niewinności, udostępniłem skromne zbiory do wglądu. Niestety pan "organ" zaczął kwestionować moją quasi-amunicję i stwierdził, że "ta broń (trzy wiatrówki-repliki pistoletów) też budzi wątpliwości" Nie pomogła prezentacja magazynków na CO2 i kulek BB's.
Dlatego właśnie zapytałem, czy można takie przedmioty komuś zabrać bez żadnego nakazu, dokumentu, z domu/ulicy/imprezy reko/sklepu? (przecież w sklepie jest mnóstwo takich wiatrówek "budzących wątpliwość" i policjant może wejść z ulicy, zakwestionować i zgarnąć cały towar..?).
Znam człowieka, któremu policja zakwestionowała replikę Denixa. Po paru miesiącach zwrócono mu uszkodzoną. Zdążyłem też poczytać o tym, jak powinienem interweniować w sprawie dokładności i rzetelności sporządzanego protokołu, ale to wszystko jest proste w opisie i teorii. Na miejscu, w nerwach, pod presją obcych gości w domu, człowiek będzie siedział jak trusia i gęby nie otworzy
Jeszcze raz dziękuję.
Sob 04 Mar, 2017 1:59
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|