|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robby
Unteroffizier
Posty: 64 Pochwał: 1 Skąd: O/S
|
|
|
Ślązacy w Wehrmachcie , fotografie
Tak się składa że jestem w posiadaniu wielu zdjęć Ślązaków którzy służyli w Wehrmachcie - w większości oczywiście wbrew swej woli - gdyż jedyną alternatywą była zsyłka delikwenta + rodziny do KL.
Jeżeli mój temat godzi w czyjeś wspomnienia, rodzinne tragedie związane ze zbrodniami Wehrmachtu natychmiast temat i zdjęcia usunę, jeżeli natomiast pojawi się zainteresowanie to będę kontynuował.
Mnie samego nie fascynuje nazizm ale tylko chcę podzielić się informacjami (relacje) oraz fotografiami które posiadam.
Ostatnio zmieniony przez Robby dnia Pią 01 Sty, 2016 0:34, w całości zmieniany 2 razy
Sob 09 Maj, 2015 23:52
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
EK
Generał brygady
Posty: 6826 Pochwał: 21 Skąd: Wschowa/Fraustadt
|
|
|
Czekamy na relacje.Bo same zdjecia nic nie mówią czy to Ślazak ,Bawarczyk czy też inny..
_________________ Jak się nie ma co się lubi , to się lubi co się ma .
Jur,,EK,,
Sro 13 Maj, 2015 13:15
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
VEB
Administracja Подполковник
Posty: 2841 Pochwał: 15 Skąd: Śląsk
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bati
Administracja Generał dywizji
Posty: 8556 Pochwał: 29 Skąd: Kraków
|
|
|
Cześć Paweł.
Nie wiem czy znasz i czy czytałeś pozycję prof. Ryszarda Kaczmarka pt. "Polacy w Wehrmachcie".
Warto się zapoznać. Przedstawiono w książce nie tylko losy ślązaków, ale również mieszkańców Kaszub, czy Pomorza. Książka oparta na solidnej naukowej analizie sytuacji geopolitycznej tamtego okresu.
Sro 13 Maj, 2015 17:01
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
VEB
Administracja Подполковник
Posty: 2841 Pochwał: 15 Skąd: Śląsk
|
|
|
Tak, Pawle, oczywiście ta pozycja jest mi znana
Sro 13 Maj, 2015 18:33
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robby
Unteroffizier
Posty: 64 Pochwał: 1 Skąd: O/S
|
|
|
Minęło trochę czasu od rozpoczęcia tematu i jako ,że żadnych sprzeciwów nie widzę postaram się kontynuować.
Na wstępie zaznaczę że z 5 fotek żołnierzy - tylko jeden wojnę przeżył i jak się może wydawać to o nim najwięcej info i zdjęć posiadam.
Zacznę może jednak wedle starszeństwa od żołnierza najwyższego rangą czyli unteroffiziera o imieniu Bruno -rocznik 1917, pracownik Julienhutte (późniejsza Huta Bobrek).Służbę pełnił w kawalerii - jednostka macierzysta w Prusach Wschodnich.Co widać na wszystkich zdjęciach odznaczony Ostmedaille, nie starał się o Reiterabzeichen - prawdziwi kawalerzyści tego nie robili - to codzienne umiejętności a nie odznaczenia pomagały przeżyć.
Niestety nie wiadomo czy zginął na wojnie czy może w sowieckiej niewoli - żonie nigdy tej informacji nie udało się uzyskać.
Ostatnio zmieniony przez Robby dnia Pią 01 Sty, 2016 0:35, w całości zmieniany 1 raz
Nie 17 Maj, 2015 17:31
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robby
Unteroffizier
Posty: 64 Pochwał: 1 Skąd: O/S
|
|
|
Tak jak sygnalizowałem teraz kolej na żołnierza którego fotka na początku znalazła się jako druga. Rocznik 1908, również pracownik Julienhutte (późniejszej Huty Bobrek) żonaty, dwóch synów jako trochę już starszy (32 lata) na służbę wojskową miał nadzieje iż nie pójdzie do Wehrmachtu. Stało się jednak inaczej i w czerwcu 1940 otrzymał powołanie. Trafił do 379 Dywizji Piechoty - najpierw do kompanii karabinów maszynowych a potem do batalionu wartowniczego w Lublinie.Po wypowiedzeniu przez Niemcy wojny ZSRR dostaje się do 637 Batalionu Strzelców Krajowych w ramach 213 Dywizji Bezpieczeństwa operującej na Ukrainie i przebywa w takich miejscowościach jak Żytomierz, Winnica i Kijów.W połowie 1944 dostaje się do 57 Regimentu Grenadierów w ramach 9 Dywizji Piechoty a od października 1944 do 9 Dywizji Grenadierów Ludowych.W sierpniu 1944 jednostka ta zostaje na Ukrainie rozbita i na nowo odtworzona właśnie w październiku w Esbjerg w Danii.Bierze udział w ostatniej wielkiej ofensywie III Rzeszy w Ardenach i tam też w dniu 30.12.1944 w Wils dostaje się do niewoli amerykańskiej.W czerwcu 1945 Amerykanie przekazują jeńców Francuzom i w niewoli francuskiej przebywa początkowo do 10.02.1948 a następnie okres ten jest wydłużony do 06.01.1949.
Stopień wojskowy : Obergefreiter,dwukrotnie ranny(w ramie i w głowę), odznaczony KVK mit Schwertern II, miał też czarną za rany oraz nosił najpierw brązową a później srebrną DRL.
W Wehrmachcie więc spędził 4 i pół roku a w niewoli kolejne 4, należności jenieckich francuskich nie otrzymał (oryginały dokumentów dam na koniec), po powrocie z niewoli przez rok ciężko chorował i lekarze nie dawali mu szans na przeżycie.Jakoś mu sie jednak udało wyzdrowieć i zmarł dopiero w 1980.
Teraz zdjęcia, najpierw dam z tego początkowego okresu, później reszta.
Ostatnio zmieniony przez Robby dnia Pią 01 Sty, 2016 0:37, w całości zmieniany 1 raz
Sro 27 Maj, 2015 13:32
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robby
Unteroffizier
Posty: 64 Pochwał: 1 Skąd: O/S
|
|
|
No to lecimy dalej. Jedno zdjęcie jako suplement do wcześniejszych i następne to już służba wartowniczą. Dowództwo uznało, ze kompania ckm uzbrojona w nie najnowsze już "maximy" ma za słabą zdolność bojową więc przekształcono ją w batalion wartowniczy.
Ostatnio zmieniony przez Robby dnia Pią 01 Sty, 2016 0:38, w całości zmieniany 2 razy
Pon 01 Cze, 2015 23:30
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robby
Unteroffizier
Posty: 64 Pochwał: 1 Skąd: O/S
|
|
|
Teraz może różne rodzaje transportu nie zawsze szybkie i sprawne.
Ostatnio zmieniony przez Robby dnia Pią 01 Sty, 2016 0:40, w całości zmieniany 1 raz
Sro 03 Cze, 2015 0:08
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robby
Unteroffizier
Posty: 64 Pochwał: 1 Skąd: O/S
|
|
|
Inne, tragiczne oblicza wojny - kolejna transza zdjęć, może nie najlepszej jakości
Ostatnio zmieniony przez Robby dnia Pią 01 Sty, 2016 0:41, w całości zmieniany 1 raz
Sob 13 Cze, 2015 23:26
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robby
Unteroffizier
Posty: 64 Pochwał: 1 Skąd: O/S
|
|
|
Jeszcze trochę o przemieszczaniu się - najczęstsza jego formą był przemarsz.
Na poniższych fotkach : 3 - dniowy przemarsz do objektu na który mieli jakoby uderzyć partyzanci: pomimo sporego wysiłku z ochroną i dotarciem do tego miejsca nikt go nie zaatakował
Ostatnio zmieniony przez Robby dnia Pią 01 Sty, 2016 0:47, w całości zmieniany 1 raz
Nie 14 Cze, 2015 0:00
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robby
Unteroffizier
Posty: 64 Pochwał: 1 Skąd: O/S
|
|
|
Dywizje Bezpieczeństwa miały za zadanie ochronę obiektów strategicznych jak również prewencyjnie zwalczanie partyzantki, czyli oprócz ochrony dróg , mostów czy obiektów przemysłowych, także bezpośrednie działania w lasach.
Relacja na ten temat naszego uczestnika : "Myśmy tygodniami uganiali się za partyzantami po lasach i nikt nie otrzymał za sukcesy żadnej pochwały czy odznaczenia a tymczasem w ramach wsparcia przyjeżdżało SS - spalili kilka wiosek, ludność rozstrzelali i wszyscy dostawali Bandenkampfabzeichen."
Ostatnio zmieniony przez Robby dnia Pią 01 Sty, 2016 0:49, w całości zmieniany 1 raz
Sob 20 Cze, 2015 23:04
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robby
Unteroffizier
Posty: 64 Pochwał: 1 Skąd: O/S
|
|
|
Jeszcze jedno zdjęcie z lasu z inskrypcją autora - czyli Ich bin in ein Walde, kolejne zdjęcia to sytuacje z życia codziennego żołnierzy.
Ostatnio zmieniony przez Robby dnia Pią 01 Sty, 2016 0:50, w całości zmieniany 2 razy
Sro 24 Cze, 2015 23:14
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
panc
Moderator Podpułkownik
Posty: 3165 Pochwał: 30 Skąd: W-wa ,Pl. Na Rozdrożu 2 m. 183 Archiwum: Grzegorz Gąsienica-Poszepszyński
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robby
Unteroffizier
Posty: 64 Pochwał: 1 Skąd: O/S
|
|
|
Dzięki za trafne spostrzeżenie ! Już się poprawiłem.
Ja ostatni raz rozmawiałem z autorem zdjęć jakieś 36 lat temu i być może tak je wtedy skomentował jako b. młodemu człowiekowi nie wchodząc w jakieś szczegóły bo nie chciał (?) nie wiem tego i już się nie dowiem.
Obecnie w momencie zamieszczania przeze mnie rzeczonych 2 zdjęć też jakoś ten infantylny komentarz do nich nie pasował ale jakoś tak własnie mi się to z dzieciństwa kojarzyło.
Cieszę się, że ktoś zagląda na ten mój temat i potrafi właściwie zinterpretować pewne zdarzenia zawarte na tych fotkach.
Teraz taki mały quiz, na pewno dla takich fachowców jak bywalcy tego forum to śmiesznie proste ale spróbuję. Pytanie brzmi:
Co nie pasuje na poniższym zdjęciu ?
Ostatnio zmieniony przez Robby dnia Pią 01 Sty, 2016 0:50, w całości zmieniany 1 raz
Czw 25 Cze, 2015 17:35
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiasty
Podporucznik
Posty: 352 Skąd: Leubus ;)
|
|
|
Piękne fotki Kawał Historii Pozdrawiam
_________________ -------------------------------------------------------
Życie to raj, do którego klucze są w naszych rękach ! .Fiodor Dostojewski
Pią 26 Cze, 2015 13:15
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robby
Unteroffizier
Posty: 64 Pochwał: 1 Skąd: O/S
|
|
|
Dzięki alfiasty za uznanie !
Trochę martwi mnie brak odzewu na mój quiz ale jeszcze zaczekam z podpowiedziami.
Teraz fotka nie z żołnierzami Wehrmachtu ale związana z dalszą chronologią mojej opowieści.
Zdjęcie z roku ok. 1930-1931 na którym trzech najbardziej znanych łobuzów z Bobrka z tego czasu - oczywiście pierwszy z lewej to bohater naszych zdjęć czyli Otto. Tak się złożyło , że wdali się w bójkę z policjantami (oczywiście w słusznej sprawie) co w konsekwencji doprowadziło do tego ,że otrzymali wyroki sądowe "do odsiadki". Na szczęście można je było wówczas po pozytywnym uwzględnieniu zamienić na służbę w Legii Cudzoziemskiej, z tego przywileju skorzystał nasz Otto i w latach 1931-1933 swój wyrok właśnie tam odsłużył.
Ostatnio zmieniony przez Robby dnia Pią 01 Sty, 2016 0:50, w całości zmieniany 1 raz
Pon 29 Cze, 2015 23:16
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robby
Unteroffizier
Posty: 64 Pochwał: 1 Skąd: O/S
|
|
|
Na początku 1941 roku powstaje jako wsparcie dla walczących w Afryce z Anglikami Włochów - Deutsche Afrika Korps a po paru miesiącach walk zostaje zreorganizowany i wzmocniony prze nowe oddziały.
Jednym z nich jest 361 Pułk Afrykański (Afrika Regiment). Wg Janusza Ledwocha " Afrika Korps" z 1997 roku : "Ta jednostka składała się z byłych żołnierzy francuskiej Legii Cudzoziemskiej (głównie Niemców i Austriaków, choć w szeregach pułku znajdowali się m. in. Francuzi, Czesi i Polacy). Większość żołnierzy 361. Pułku miała doświadczenie w prowadzeniu walk w warunkach tropikalnych m. in. w Maroku, Sudanie i Algierii. Dowódcą pułku był pułkownik Gund. 361 Pułk został sformowany w lipcu 1941 roku w Salzburgu (XVIII Okręg Wojskowy).
Jak nietrudno się domyślić, ze względu na swe doświadczenie w Legii Cudzoziemskiej nasz Otto został do tego pułku wcielony.Cały ten epizod w DAKu wspominał jednak koszmarnie. Na szczęście-nieszczęście został dość szybko ranny (odłamkiem artyleryjskim w głowę) i wrócił do Europy, gdzie po leczeniu i rekonwalescencji dzięki interwencji "starego dowódcy" który chciał mu się odwdzięczyć za wcześniejsze uratowanie życia wrócił do macierzystej jednostki operującej na Ukrainie.
Jeżeli chodzi o zranienie o którym powyżej mowa nastąpiło w wyniku tzw. błędów własnych czyli poprzez źle wyliczony ostrzał artyleryjski - z tego względu poszkodowani byli traktowani wyjątkowo troskliwie.
Sama służba w DAKu była niezwykle uciążliwa, pytałem dlaczego ? przecież to była taka prestiżowa formacja ?
No tak odpowiadał Otto - ale tam był non stop front ! Tego długo nie wytrzymasz ! Po tygodniu, dwóch musisz wypocząć, pojechać na urlop, przepustkę. Niektórzy w ciągu jednej nocy albo dnia posiwieli czy wyłysieli. 75-80 % żołnierzy DAKu nie przeżyło.Warunki były niezwykle trudne, jajecznicę smażyliśmy na pancerzach czołgów, klisze zdjęć się uszkadzały - stąd prawie nie ma zdjęć z tego okresu .
'Dużym autorytetem cieszył się Erwin Rommel - nasz główny dowódca jego ulubioną piosenką była "Lilly Marlen" Marleny Dietrich, słyszało się to wszędzie do obrzydzenia na każdej przepustce - nie można było już tego słuchać (he he)"
https://www.youtube.com/watch?v=8DXruigKRRc
Ludność miejscowa wyraźnie nas faworyzowała !
Anglików - nienawidzili !!!
https://www.youtube.com/watch?v=SYE7iBmjEMg
Dużo materiału z DAKu :
https://www.youtube.com/watch?v=XBTW1E7MFuQ
Ostatnio zmieniony przez Robby dnia Pią 01 Sty, 2016 0:51, w całości zmieniany 6 razy
Pią 03 Lip, 2015 0:13
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robby
Unteroffizier
Posty: 64 Pochwał: 1 Skąd: O/S
|
|
|
Niestety oglądalność tego mojego tematu jest tak nikła, że postanowiłem wstrzymać jego kontynuację, zdaje sobie sprawę że jest kompletnie "nie chodliwy", o wiele ciekawsze by były tematy typu: straszliwe zbrodnie ślązaków w wehrmachcie, czy masakry żołnierzy wehrmachtu na ludności cywilnej (kobiet i dzieci), że moja proza historii prawie nikogo nie interesuje.
Vox populi vox dei.
Sob 11 Lip, 2015 23:05
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bati
Administracja Generał dywizji
Posty: 8556 Pochwał: 29 Skąd: Kraków
|
|
|
E, tam myślę, ze nie ma co dramatyzować. Od początku śledzę temat. Zapewne nie tylko ja jeden. Temat ciekawy i do niedawna niewygodny i mało popularny.
Pokazuje, że historia ma nie tylko kolory czarny i biały, ale również występują pewne odcienie szarości.
Proponuję kontynuować.
Sob 11 Lip, 2015 23:16
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
perzot
Major
Posty: 2344 Pochwał: 5 Skąd: Wielkopolska/Krotoszyn
|
|
|
Chwileczkę, to że nie ma dyskusji w tym wątku, nie oznacza, że nikt tego nie czyta. Wystarczy spojrzeć na ilość wyświetleń. Wcale nie jest taka mała. Ja z przyjemnością poznam dalsze losy głównego bohatera. Proszę się tak łatwo nie poddawać, tylko kontynuować wątek.
_________________ Poszukuję nieśmiertelniki: Infanterie-Ausbildungs-Bataillon 96; MG-Ersatz-Bataillon 14; Kraftfahr-Ersatz-Abteilung 12, oraz koperty do odznaczeń za rany.
Pozdrawiam. Sebastian
Sob 11 Lip, 2015 23:19
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robby
Unteroffizier
Posty: 64 Pochwał: 1 Skąd: O/S
|
|
|
No tak w sumie to choćby dla garstki uczestników Forum ale jakże reprezentatywnej i prestiżowej to chyba warto kontynuować.
Myślę że powyższe zdanie nie "trąci wazeliną " ?
Dzisiaj trochę zdjęć "na luzie". Na początek odwiedziny żon w lazarecie, dwa zdjęcia z okien szpitala a potem parę fotek w strojach roboczo-wypoczynkowych.
Ostatnio zmieniony przez Robby dnia Pią 01 Sty, 2016 0:52, w całości zmieniany 1 raz
Pon 13 Lip, 2015 22:15
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robby
Unteroffizier
Posty: 64 Pochwał: 1 Skąd: O/S
|
|
|
No to dzisiaj może jakaś podpowiedź do mojego quizu ,
Otto zawsze lubił się przebierać, na potwierdzenie -
przebrany za sowieckiego jeńca wziętego do niewoli:
Ostatnio zmieniony przez Robby dnia Pią 01 Sty, 2016 0:52, w całości zmieniany 1 raz
Pon 13 Lip, 2015 22:33
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robby
Unteroffizier
Posty: 64 Pochwał: 1 Skąd: O/S
|
|
|
Teraz trochę podwyższę temperaturę : " w ramach zaprowiantowania przywieziono żywego wieprzka - gdzieś tam się pasał, ale po jakimś czasie stwierdzono - jego brak !"
W tej akcji tak aktywnego i pełnego udziału nigdy wcześniej ani później Otto twierdził, że nie widział.
Po paru godzinach poszukiwań "obiad" został odnaleziony i doprowadzony do miejsca zakwaterowania, dowodem poniższe foto :
Ostatnio zmieniony przez Robby dnia Pią 01 Sty, 2016 0:53, w całości zmieniany 2 razy
Czw 16 Lip, 2015 22:16
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robby
Unteroffizier
Posty: 64 Pochwał: 1 Skąd: O/S
|
|
|
No nareszcie ze swoimi na Ukrainie . Otto jako pupil dowódcy u jego podnóża, co niebanalnie komentuje jeden z żołnierzy z lewej.
Zdjęcie to jak i kolejne wykonane na lotnisku przy przerzucie wojsk lokalnie
gdzieś właśnie na Ukrainie.
Pozostałe dwie foty to efekt talentu (antytalentu) jednego z kolegów (towarzyszy broni) Ottona który parał się amatorsko malarstwem.
Ostatnio zmieniony przez Robby dnia Pią 01 Sty, 2016 0:53, w całości zmieniany 1 raz
Czw 16 Lip, 2015 22:56
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|