Przysłowia Wojskowe

właśnie zbieram przysłowia wojskowe,


ogólne powiedzenie po przyznaniu niewykonalnego zadania:
" masz łeb i c**j to kombinuj "

odnośnie kontroli czystości:
"może być nasrane, ale równo"

Pon 17 Sty, 2005 23:10

ogólne powiedzenie po przyznaniu niewykonalnego zadania:

Tylko kuli ziemskiej nie można załadować na taczkę i komarowi w dupę wjechać!

Wto 18 Sty, 2005 11:19

Odnośnie zadań niewykonalnych, słyszałem że w wojsku tylko 2 rzeczy nie da się zrobić...
1. Okopać się w jeziorze
2. Wywrócić hełm na lewą stronę

Nie 23 Sty, 2005 22:51

Powiedzenie wydajacych rozkazy

Nie mozemy cie zmusic zebys cos zrobil, ale mozemy sprawic ze bedziesz zalowal ze tego nie zrobiles

Pią 28 Sty, 2005 10:05

na www.kawaleria-polska.pl masz tez rózne przyslowia, szczególnie kawaleryjskie

Czw 10 Mar, 2005 20:05

Co do zadań: "Wykonać! O trudnościach zameldować po wykonaniu zadania!"

pozdrawiam

Pią 11 Mar, 2005 1:43

Regulamin wojskowy:

Punkt 1.Dowódca ma zawsze rację.
Punkt 2.Jeśli dowódca nie ma racji- patrz w punkt pierwszy!

Pią 11 Mar, 2005 15:59

Za mundurem panny sznurem........

Sob 12 Mar, 2005 1:58

Przed wojną funkcjonowały jeszcze "żurawiejki", czyli krótkie rymowanki wymyślane przez ułanów z różnych jednostek. Z reguły były niecenzuralne i obraźliwe:

"Kawał dupy zamiast pyska
to są strzelcy z Wołkowyska"

"Gołą dupą zgniecie jeża
Podchorąży z Kazimierza"

Nie 13 Mar, 2005 14:23

Może trochę niecenzuralne ale z czasów LWP:
"Lepiej w lesie spotkać dzika
jak na piwie porucznika"

"Lepiej z kurwą spać w śmietniku
jak do woja iść w październiku"

"Lepiej ch...em walić w sosne
jak do woja iść na wiosnę"

Nie 13 Mar, 2005 22:00

To może jeszcze takie słynne:

"Nie matura lecz chęć szczera
zrobi z ciebie oficera"

i podejście dowództwa:

"karać, jebać, nie wyróżniać!"

Pon 14 Mar, 2005 23:20

instrukcja wkręcania śruby:
kręcić do oporu, opór zlikwidować, kręcić dalej.

Pią 15 Kwi, 2005 0:10

PG napisał:

2. Wywrócić hełm na lewą stronę

TO już niestety nie jest niemożliwe. Elewi z Jeleniej Góry tego dokonali. kosztowało to skrzynkę wódy i dwa dni pracy kowala.

Pią 15 Kwi, 2005 0:12

musztra karna - pada rozkaz

kopac dół k....
dwa na dwa bez dna,
kopać k....

Nie 01 Maj, 2005 3:52

Na strzelnice nas zabrali i Tantala dali w dłoń........
Nie wróciło dwóch kaprali............
Młodzi przestrzelali broń.............
_________________
[b:3f0d1b7ecc]Pozdrawiam Wojtek[/b:3f0d1b7ecc]

!!! zobacz tu koniecznie zanim pomyślisz o administratorze!!!!

Nie 01 Maj, 2005 11:21

Autentyczna odpowiedź oficera na pytanie żołnierza skąd brać trumny do chowania zabitych w razie ewentualnego konfliktu:
"A na c**j chujowi trumna? Do ziemi chuja i c**j"
_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Nie 01 Maj, 2005 21:21

"Podczas wymiany ognia groźniejszy od ostrzału nieprzyjaciela jest ostrzał własnej artylerii"

"Działaj w grupie - wróg ma więcej celów do wyboru"

"Nie wyróżniaj się - wrogi snajper szuka oficerów"

"Jeśli nic się nie dzieje, to jest to zasadzka"

"Najgroźniejszy na polu walki jest oficer z mapą"

Czw 05 Maj, 2005 0:06

"Nie ściągaj na siebie ognia - to irytuje resztę oddziału"

"Jeśli wróg jest w zasięgu Twojego ognia - Ty jesteś w zasięgu jego"

"Najłatwiejsza droga jest zawsze zaminowana"

"Jak umocnisz swoją pozycję nie będziesz miał jak uciekać"

"Jeśli jedyne czego Ci nie brakuje to wrogowie to pewny znak że jesteś na polu walki"

"Oficer krzyczący 'naprzód' będzie zawsze z tyłu"

"Pocisk ma zawsze pierwszeństwo"

Czw 05 Maj, 2005 0:37

za moich czasów mówiło się że są trzy rzeczy niemożliwe w wojsku:
1. założyć hełm na lewą stronę
2. wyczyścić kałacha
3. wyr...ać sprzątaczkę

Pon 06 Cze, 2005 13:44

Coś na temat poprzedniczki Żandarmerii Wojskowej WSW:
"a gdy widze białe paski to nie czekam na oklaski"
z inej beczki:
"lepiej hujem orać pole niż elewem zostać w szkole"

Sob 02 Lip, 2005 17:33

Amba fatima i nima czyli zniknęło na dobre hehe

Czw 07 Lip, 2005 21:46

Przeżyjesz Bemowo i Orzysz-to na wojsko *** położysz.

W Bemowie byłem, w Orzyszu-nie.
Bemowo stykło, żeby wiedzieć że to prawda.

Pozdrawiam Matejko

Nie chodzi o warszawskie Bemowo...

Czw 07 Lip, 2005 22:29