|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
StuG
Witam!
Historia tego wraku jest niesamowita. To nie żart.
Zaczęło się niewinnie. Śledziłem jeden z wątków na forum miesięcznika "Odkrywca". Pojawił się tam człowiek twierdzący, że wie gdzie leży "potwór". Wszyscy przyjęli to z lekkim niedowierzaniem. Wszyscy mają już dość wirtualnych czołgów, więc pewnie temat umarłby śmiercią naturalną, ale człowiek ten wrzucił zdjęcie płytki od StuG-a, który podążał z "naszym", ale nieco wcześniej utknął na torach i trzeba było go porzucić.
Potem doszły zdjęcia silnika lotniczego - od Focke-Wulfa 190.
Wtedy zaczęła się dyskusja, jak sprawdzić czy wrak jest. Czytałem i czytałem i tylko ciśnienie mi rosło. W końcu nie wytrzymałem i zaproponowałem człowiekowi by się ze mną skontaktował. I tak się rozpoczyna moja przygoda ze StuG-iem.
Zacznijmy od początku.
Styczeń 1945 roku. Zima jakich już nie ma.
Między 12 a 17 stycznia od Bałtyku aż po Słowację rusza sowiecki front. Niemiecka obrona pęka niczym bańka mydlana. Przez coraz większe wyłomy w niemieckiej obronie wlewają się masy wojsk Armii Czerwonej.
Rozpoczyna się bezwładna ucieczka. Tylko miejscami próbuje się organizować obronę. A i tak bezskutecznie.
W takich warunkach w nocy z 18 na 19 stycznia 1945 r. niemieckie oddziały wycofujące się przed nacierającym od strony Kutna I Frontem Białoruskim dowodzonym przez marszałka Gieorgija Żukowa starały się w okolicy Koła utworzyć na linii Warty rubież obronną. W tym celu ściągano wszystkie oddziały i dostępny sprzęt.
Od strony Kutna w kierunku na Koło po linii kolejowej jechały dwa działa samobieżne Sturmgeschütz (StuG) III. W pewnym momencie jeden z nich utknął. Trzeba było go porzucić. W pośpiechu zaklinował się pocisk którym miano rozsadzić lufę. Nie było czasu na "bawienie się". Uszkodzono co się dało i zostawiono. Nasz StuG pojechał dalej. Zjechał z nasypu i jadąc wzdłuż jego południowej strony dojechał do rzeki Rgilewki. I tu miał do wyboru. Albo jechać na wprost przez rzekę do przejazdu przez tory, czy też pod mostami kolejowymi i przez pola by w ten sposób skrócić sobie trasę do drogi Kutno-Kłodawa-Poznań. Wybrano ten drugi wariant.
I to był błąd!
Jak wspomniałem zima 1945 była ciężka. Rzeki byłe skute lodem. Rgilewka także. To mała rzeczka. szeroka może na 3-4 metry, głęboka na 0,5 do 1 metra. Ale było jedno takie miejsce, gdzie była głębsza. Tuż przy moście kolejowym. Przed wojną w dno rzeczki wbito pale dębowe. Woda wybrała zza nich piach tworząc głęboki na 4 metry dołek. W tym dołku gromadziły się ryby. Rzeka była wydzierżawiona. I w styczniu 1945 roku w tym miejscu lód był cieńszy (cieplejsza woda)...
Decyzja o skręcie pod most sprawiła, że kiedy tylko ją wykonano, to pod StuG-iem załamał się lód. To było 19 stycznia 1945 roku.
2 członków załogi utonęło. 3 osoby (czyżby jeden z załogi tego drugiego StuG-a??) wyskoczyły. W zamarzających kombinezonach (było ponad -20 stopni!) doskoczyli do pobliskiej wsi. W pierwszym z brzegu gospodarstwie dostali suchą odzież. Jak się okazało jeden z 2 ocalonych załogantów był z pochodzenia ślązakiem i znał polski. Ubrani i nieco ogrzani ruszyli dalej. Nie uskoczyli daleko. Rosjanie już tu byli. Złapali ich i rozstrzelali. Leżą w płytkim dole.
Rankiem 20 stycznia 1945 r. do Grzegorzewa, bo tak nazywa się wieś w pobliżu której zatonął nasz wrak, wkroczyły oddziały I Korpusu Zmechanizowanego II Gwardyjskiej Armii Pancernej dowodzone przez płk. Charitona Jesipienko.
A wrak? Wiosną 1945 r. z zatopionego wraku wypłynęły ciała. Żołnierze radzieccy rewidujący zwłoki po dystynkcjach i odznaczeniach stwierdzili, że ci Niemcy walczyli na Krymie w 1941 i 1942 roku.
W latach 50. próbowano wydobyć wrak. Do wraku podczepiono stalowe liny, które zaczepiono następnie do 2 czołgów. Stalówki rwały się, a czołgi zakopywały się w torfiaste łąki. Podjęto jeszcze jedną próbę. Z Kutna ściągnięto dźwig kolejowy. Jednak i tym razem nie udało się. Dźwig niebezpiecznie przechylał się, a a szyny kolejowe wyginały się.
Wydobyto tylko pale dębowe które są po dziś dzień w jednym z gospodarstw. A wrak systematycznie zasypywał piach.
W latach 80.(?) o wraku dowiedzieli się Panowie Kęszyccy. Byli zainteresowani. Kopali, ale nie tam gdzie trzeba. Trafili tylko na stare szyny i jakąś blachę oraz karabin.
Potem znów zapadła cisza.
I tak aż do 2 lutego 2006 r. A potem to już biurokracja, zwana też "papirologią".
Efekt?
Od konińskiej delegatury WUOZ Poznań uzyskano pozwolenie na poszukiwania. W lutym przeprowadzono poszukiwania w wyniku których ustalono gdzie dokładnie spoczywa wrak. Teraz uzyskano pozwolenie na jego wydobycie oraz inne niezbędne zezwolenia. Znaleziono też muzeum które przyjmie wrak i zapewni mu renowację.
I tak w "telegraficznym" skrócie wygląda moja i TPS-u przygoda ze StuG-iem. W lipcu lub sierpniu wydobycie.
Pozdrawiam
wars98
Pon 22 Maj, 2006 13:43
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grot-Dziobecki
Major
Posty: 1908 Pochwał: 3 Skąd: Warszawa
|
|
|
Cóż, historia ciekawa. Dziwi mnie tylko, że w trudnych gospodarczo czasach powojennych nie podjęto się wydobycia wraku-na złom. Proszę o zaproszenie na wydobycie 8)
Pią 26 Maj, 2006 18:09
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
Grot. Jak Ty czytasz!
Piszę chyba wyraźnie, że:
Cytat: | W latach 50. próbowano wydobyć wrak. Do wraku podczepiono stalowe liny, które zaczepiono następnie do 2 czołgów. Stalówki rwały się, a czołgi zakopywały się w torfiaste łąki. Podjęto jeszcze jedną próbę. Z Kutna ściągnięto dźwig kolejowy. Jednak i tym razem nie udało się. Dźwig niebezpiecznie przechylał się, a a szyny kolejowe wyginały się. |
A o wydobyciu poinformuję! 8)
Pią 26 Maj, 2006 19:49
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
Próba wydobycia już wkrótce
Dokładna data będzie podana około 20 sierpnia.
A teraz czas na ogłoszenia "parafialne".
Patroni medialni akcji wydobywczej:
- Inne Oblicza Historii,
- Polska Zbrojna (www.polska-zbrojna.pl),
- The Warsaw Voice (www.warsawvoice.pl).
Spodziewamy się też obecności:
- Telewizja Publiczna (TVP3),
- Gazeta Poznańska,
- Militaria XX wieku,
- Poligon,
- telewizja niemiecka ZDF,
- miesięcznik "Odkrywca",
- Radio ZET,
- RMF FM,
- TVN/TVN24,
- Telewizja Polsat,
- Polskie Radio,
- Głos Wielkopolski,
- Magazyn Głos Konina,
- Gazeta Wyborcza,
- Rzeczpospolita,
- National Geographic Polska.
Ciekawe kto z mediów dotrze?
Informacje z wydobycia będą podawane na bieżąco w sieci na stronach:
- www.eksploracja.eu (forum Sekcji Historyczno-Eksploracyjnej TPS-u),
- http://dwsxip.dmkproject.net/dws/forum/index.php (forum DWŚ),
- oraz tutaj
Pozdrawiam
wars98
Pią 11 Sie, 2006 11:51
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grendel
Pułkownik
Posty: 4610 Pochwał: 13
|
|
|
Wars,
Jak Ci się ci wszyscy dziennikarze i telewizje z ekipami zjadą, to zabraknie miejsca dla ekipy wydobywającej ;o)
Szczerze - życzę powodzenia!
Pozdrowienia
Grendel
Sob 12 Sie, 2006 4:49
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
Dzięki Grendel!
A o dziennikarzy się nie martw. Po pierwsze, teren działania będzie ogrodzony i pilnowany przez nas i Policję, a po drugie obok niego wytyczę chyba strefę tylko dla mediów.
Ehhh... Spać już nie mogę!
Sob 12 Sie, 2006 10:00
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
RSOOST
Chorąży
Posty: 181 Skąd: Toruń
|
|
|
Witam. Wiesz kol. Wars że narazileś się tem wszystkim kolekcjonerom czytaj handlarzom,komisowcą przez ciebie chlopy pujdą z torbami taka okazja.Ale tak trzymaj i życzę powodzenia . Pozdrawiam.
Sob 12 Sie, 2006 23:08
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
Powrót do góry |
|
|
MarcinGdańsk
Porucznik marynarki
Posty: 540 Skąd: Gdańsk
|
|
|
A tak w przybliżeniu to kiedy wydobycie?? Jeszcze w sierpniu, czy później?? I co za sprzęt posłuży do wyciągnięcia Stug-a??
_________________ Klawiatura służy mi do nabijania postów
Nie 13 Sie, 2006 22:46
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
Co do terminu to nie będę się teraz wypowiadał. Zostało jeszcze parę "ale"...
Jeśli chodzi o sprzęt to mogę napisać, że mamy zabezpieczony ciężki dźwig (o udźwigu 40 ton), ciężką koparkę gąsienicową oraz 3 ciągniki pancerne (WZT-y) - czyli tzw. wozy zabezpieczenia technicznego.
2 WZT-y "2" i 1 WZT-ę "3" (najnowsza)
Jest też możliwość ściągnięcia ciężarowego ciągnika ratowniczego Faun.
Tak więc raczej nie powinno być problemów.
Nie 13 Sie, 2006 23:04
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
MarcinGdańsk
Porucznik marynarki
Posty: 540 Skąd: Gdańsk
|
|
|
To trzymam kciuki i liczę na zdjęcia z wydobycia :czolg:
_________________ Klawiatura służy mi do nabijania postów
Wto 15 Sie, 2006 23:55
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paradigm
Starszy sierżant
Posty: 138 Skąd: Pinecity
|
|
|
wars98 napisał: | Jeśli chodzi o sprzęt to mogę napisać, że mamy zabezpieczony ciężki dźwig (o udźwigu 40 ton)... |
Myślicie że wystarczy ?
_________________
Sro 16 Sie, 2006 8:41
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
|
Kolego Paradigm. Proszę czytać całość mojej wypowiedzi oraz ze zrozumieniem. Przecież wymieniam też WZT-y
Jestem spokojny.
Witam!
Mam przyjemność poinformować, że 30 sierpnia 2006 r. nasza ekipa, czyli Sekcja Historyczno-Eksploracyjna Towarzystwa Przyjaciół Sopotu, Pan Marcin Pietrzak i ja podejmiemy próbę wydobycia zabytkowego wraku pojazdu wojskowego spoczywającego pod dnem rzeki Rgilewki w rejonie wsi Grzegorzew (gm. Grzegorzew, pow. kolski, woj. wielkopolskie).
Prace wydobywcze będą zabezpieczane przez Policję, Straż Pożarną, Pogotowie Ratunkowe oraz saperów.
Po wydobyciu unikatowy wrak, na mocy decyzji konserwatora zabytków, ma trafić do Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu, jakie istnieje przy tamtejszym Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych.
Honorowy patronat nad akcją objął Wojewoda Wielkopolski.
Cytat: | Poznań, 19 sierpnia 2006 roku
Szanowny Pan
Zbigniew Okuniewski
Przewodniczący
Sekcji Historyczno-Eksploracyjnej
Towarzystwa Przyjaciół Sopotu
Szanowny Panie Przewodniczący.
Pomysł wydobycia z dna Rgilewki wraku zabytkowego pojazdu wojskowego jest interesujący i z pewnością zasługuje na wsparcie. Tego rodzaju inicjatywy przyczyniają się bowiem do odkrywania i dokumentowania kolejnych tajemnic II wojny światowej. Pozwalają także wzbogacać zbiory muzealne o zabytki dotyczące tamtego okresu. Jednocześnie stanowią pasjonującą lekcją historii przyczyniając się do szerzenia wiedzy
o prowadzonych na danym terenie działaniach wojennych. Świadczy o tym również historia działa samobieżnego Sturmgeschütz, które Sekcja Historyczno-Eksploracyjna Towarzystwa Przyjaciół Sopotu wydobędzie i przekaże do Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu.
Dlatego z przyjemnością przyjmuję Honorowy Patronat nad zaplanowaną na dni 28-30 sierpnia akcją.
Gratuluję ciekawej inicjatywy i życzę satysfakcji z pracy na rzecz ochrony dóbr polskiej historii i kultury.
Z poważaniem
Tadeusz Dziuba |
?ródło: http://www.poznan.uw.gov.pl/215-44eae4b6b5000.htm
Z całokształtu posiadanych przez nas informacji wnioskujemy, że wrak pojazdu jest cały i powinien być we względnie dobrym stanie.
Nasza akcja spotkała się z dużym zainteresowaniem ze strony mediów.
Spodziewamy się obecności przedstawicieli wszystkich czołowych polskich redakcji.
Unikatowa ranga wydarzenia i starania organizatorów czynią imprezę niezwykle medialną.
Będą m.in.: Telewizja Polska, TVN/TVN24, Telewizja Polsat, National Geographic Polska, Polska Zbrojna, Gazeta Poznańska, Głos Wielkopolski, RMF FM.
Przebieg akcji będzie można śledzić na stronie Sekcji Historyczno-Eksploracyjnej Towarzystwa Przyjaciół Sopotu:
http://www.eksploracja.eu/forum
Patroni medialni:
- Gazeta Poznańska http://www.gp.pl,
- The Warsaw Voice http://www.warsawvoice.pl,
- Polska Zbrojna http://www.polska-zbrojna.pl,
- Inne Oblicza Historii http://www.obliczahistorii.pl.
Sponsorzy:
- Koncern Energetyczny ENERGA S.A. http://www.energa.pl,
- KADE s.c. http://www.kade.pl,
- PlupArt s.c. http://www.plupart.pl.
P.S. Jeśli byłyby osoby z Pomorza zainteresowane wzięciem czynnego udziału w akcji, to pragniemy poinformować, że jest taka możliwość!
Wyjazd już w poniedziałek o godzinie 18:00 z Sopotu!!!
Chętni (z poza TPS-u) na wyjazd mogą się zgłaszać na adres mailowy (Sekcji: [email protected], względnie bezpośrednio do Oksia: [email protected]) lub na PW Oksia na forum Sekcji.
Jadący maja zabrać ze sobą:
- śpiwory,
- karimaty,
- łopaty,
- ciepłe ciuchy,
- kalosze lub wodery (jak mają),
- suchy prowiant.
I postarać się zdobyć kamizelki odblaskowe!
Do dyspozycji będzie kuchnia i prysznice, bo śpimy w jednej sali.
W czasie akcji uczestnicy proszeni są o nie nadużywanie alkoholu!
Serdecznie zapraszamy!
Kolejne akcje już są planowane.
Pozdrawiam
wars98
Pią 25 Sie, 2006 17:46
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
KK
Sangwi
Posty: 1006 Skąd: Wrocław
|
|
|
Chyba wszyscy liczymy na to, że będziemy mogli tu na forum podziwiać zdjęcia z wydobycia tego wspaniałego pojazdu?
Całym sercem życzę powodzenia!
KK
Pon 28 Sie, 2006 14:38
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
MarcinGdańsk
Porucznik marynarki
Posty: 540 Skąd: Gdańsk
|
|
|
Ja już miałem jechać, ale niestety obowiązki służbowe zatrzymały mnie w Gdańsku Ale liczę, że Wars wklei zdjęcia lub da linka do relacji z wydobycia.
_________________ Klawiatura służy mi do nabijania postów
Pon 28 Sie, 2006 15:47
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Podpułkownik
Posty: 2679 Pochwał: 1
|
|
|
Ok to za 20min. wyruszamy do Sopotu a potem na miejsce akcji Spoko kokos, bedziemy na bieżąco wklejać relacje i fotki. Trzymajcie kciuki!
Pozdrawiam!
Pon 28 Sie, 2006 16:47
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomi
Kapral
Posty: 40 Skąd: 3miasto
|
|
Powrót do góry |
|
|
MarcinGdańsk
Porucznik marynarki
Posty: 540 Skąd: Gdańsk
|
|
|
Najgorsze jest to czekanie na efekty wydobycia Mam nadzieję, że wrak nie będzie za bardzo nadgryziony zębem czasu i Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu przybędzie fantastyczny pojazd do kolekcji :czolg: Z niecierpliwością czekam na następne zdjęcia i relacje telewizyjne. Pozdrawiam wszystkich biorących udział w tej akcji
_________________ Klawiatura służy mi do nabijania postów
Sro 30 Sie, 2006 23:49
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Human
Colonel
Posty: 4892 Pochwał: 3 Skąd: Wrocław
|
|
|
Nic nie będzie, podobno rzeka pokonała eksploratorów i wrak zostaje tam gdzie jest, przynajmniej na razie.
Czw 31 Sie, 2006 0:17
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
MarcinGdańsk
Porucznik marynarki
Posty: 540 Skąd: Gdańsk
|
|
|
Wielka szkoda Mam nadzieję, że Wars nie zrezygnuje i niedługo będzie podjęta kolejna i mam nadzieję, że udana próba!!! Miejmy nadzieję, że jakaś " prywatna inicjatywa " z lepszym sprzętem i ukradkiem nie wyciągną STUG-a!!!! Ale z tego co widziałem teren jest naprawdę ciężki i bez zwrócenia czyjejś uwagi nie da się STUG-a w kilka godzin wyrwać ziemi.
_________________ Klawiatura służy mi do nabijania postów
Czw 31 Sie, 2006 16:52
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wars98
Kapitan marynarki
Posty: 1022 Skąd: Z Marsa
|
|
Powrót do góry |
|
|
szponiasty
Podpułkownik
Posty: 3160 Pochwał: 2 Archiwum: APwB / OKBZN
|
|
|
Najważniejsze że jest to kolejny zabytek uratowany przed złodziejami, trzymam kciuki. Redakcja pomoże jak może.
Pią 01 Wrz, 2006 21:48
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwy
Major
Posty: 1590 Pochwał: 3 Skąd: Wolsztyn / Użgorod
|
|
|
Akcja przedstawiona oczami lokalnych mediów.
Szkoda, że się nie udało
Opis załącznika:
|
|
Sob 02 Wrz, 2006 16:05
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
RSOOST
Chorąży
Posty: 181 Skąd: Toruń
|
|
|
Witam. Na forum odkrywcy zaciekla dyskusja do tego stopnia że zablokowali wątek. Paru kolekcionerów-handlaży mialo satysfakcje że kol. Warsowi nie udalo się pojazdu wytargać. Najlepsze są ich opinie że takie wraki nie są tyle warte niż kiedyś byly i że teraz do kraju oplaca się z zachodu sprowadzać bo tam taniej. Jezel jest to Stug IV i jest wstanie dobrym to napewno ma ogromną wartość nie wiem ale chyba żadne muzeum nie ma takiego pojazdu oprócz tego wydobytego kolo Sepólna Kraj. chociaż mogę się mylić. Mam nadzieje że za drugim razem się uda i pojazd zostanie w kraju. Pozdrawiam.
Nie 03 Wrz, 2006 16:20
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Human
Colonel
Posty: 4892 Pochwał: 3 Skąd: Wrocław
|
|
|
Cytat: | Paru kolekcionerów-handlarzy mialo satysfakcje że kol. Warsowi nie udalo się pojazdu wytargać. |
Ja bym powiedział, że raczej jedna stała grupa, skupiona wokół jednego znanego w środowisku rodzeństwa, ale to nie czas i miejsce.
Cytat: | i że teraz do kraju oplaca się z zachodu sprowadzać bo tam taniej |
"Tam" zawsze było taniej, ceny fantów w Polsce osiągają niebotycznie wręcz wysoki poziom.
Co do Stuga IV (o ile to Stug IV, a nie na przykład Jangpanzer IV- chociaż jakby to był Alkett to dopiero by była sensacja) to faktycznie jest tylko ten w Muzeum Orła Białego (chyba, że o czymś nie wiem).
Nie 03 Wrz, 2006 16:36
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|