Razorblade

Gdybys faktycznie pamietal wprowadzenie na uzbrojenie Pk i PKS a to musialbys być w wieku okolo 80 lat
Ja w wojsku słuzyłem od 74 roku a RPD i pepesze moglem zobaczyc co najwyzej w muzeum

jak na zołnierza zawodowego popelniasz sporo błędów i lapsusów słownych ktorych nie da sie wytłumaczyc prostotą wypowiedzi -bardzo krotko słuzyłes w wojsku
resztę bajek wyczytałes w internecie

Nie 31 Maj, 2015 21:59

Ciekawe, co piszesz, panie "ekspercie" o RPD, bo w latach 80-tych był na pewno używany w (l)WP - i to na pewno nie w muzeum. Podobnie jak pistolet maszynowy wz. 63 - jeszcze w 2010 mieli je kierowcy w pewnej jednostce SP. Ale to OT.

P.S. Chętnie poczytam jakie to "bajki" zostały napisane w tym wątku, szczególnie za strony "eksperta", który widział pepeszę tylko w muzeum.

Pon 01 Cze, 2015 15:48

Parowóz napisał:

Gdybys faktycznie pamietal wprowadzenie na uzbrojenie Pk i PKS a to musialbys być w wieku okolo 80 lat Ja w wojsku słuzyłem od 74 roku a RPD i pepesze moglem zobaczyc co najwyzej w muzeum

Służę danymi jednostki (po tylu latach to żadna tajemnica, szczególnie, że już dawno nie istnieją wszystkie wymienione poniżej jednostki), bo osobiście wymieniałem jako wówczas szef kompanii te RPD na PK - w kompanii ochrony Wydziału Administracyjno-Gospodarczego 2 Korpusu Obrony Powietrznej, która to kompania po likwidacji rzeczonego WAG przeszła do tworzonej 2 Bazy Lotniczej i wtedy to wymieniłem w drużynach te RPD na PK. Było to wiosną 1992. A żeby było zabawniej to ledwo parę lat wcześniej WAG 2 Korpusu WOPK (jeszcze przed połączeniem WOPK z WLot we WLOP) miał PPS-y i rkm DPM (oraz na ZN ckm-y SGM dla mobilizowanego plutonu ckm).

Parowóz napisał:

jak na zołnierza zawodowego popelniasz sporo błędów i lapsusów słownych ktorych nie da sie wytłumaczyc prostotą wypowiedzi -bardzo krotko słuzyłes w wojsku

Masz rację... służyłem tylko 20 lat, potem już tylko tam pracowałem.

Jak widać Twoja wiedza jest porażająca... skoro nie wiesz, że broni nieużywanej od wielu lat w liniowych jednostkach zmechanizowanych itp. - używano z powodzeniem jeszcze wiele lat później w jednostkach tyłowych, techniczno-gospodarczych szczególnie lotnictwa czy obrony przeciwlotniczej itp., gdzie walka za pomocą broni strzeleckiej jest przewidywana tylko w samoobronie.

I żeby było zabawniej... nie było to charakterystyczne tylko dla siermiężnego PRL i LWP - resztę pm-ów M3A1 wycofano z sił zbrojnych USA w okolicach "Pustynnej Burzy" czyli nawet później niż ostatnie PPS-y z WP. Pochodzące wzorem z 1918 BAR-y dotrwały w USA do końca lat 70-tych... etc. Można w sumie rzec, że to jest norma przy liczebniejszych armiach - stara broń funkcjonuje tam gdzie nie ma to wielkiego znaczenia... nawet najlepsze armie też rządzą się prawami ekonomii.

Parowóz napisał:

resztę bajek wyczytałes w internecie

Na razie jedynym "bajkopisarzem" w tym gronie jesteś Ty.

Zero merytorycznej wypowiedzi, żadnych konkretów, same "wyobrażenia" i do tego sam się przyznajesz, że wiedzę o broni czerpiesz z jakiś nieokreślonych "opowieści z wojska" (ech... czego to bzdurnego w armii nie opowiadali... i potem latami to powtarzali...), a PPSz to widziałeś tylko w muzeum. No cóż Michalc13 ma rację... "ekspert" z Ciebie od tej broni, że "klękajcie narody". Za to swoje braki wiedzy merytorycznej, praktyki z bronią, na temat której się wypowiadasz usiłujesz nieudolnie maskować "wycieczkami osobistymi" w kierunku współdyskutantów... typowa "reakcja obronna" ignorantów.

W zasadzie to możesz sobie wierzyć w co chcesz... nawet we własne bajki - to twój problem. Wymądrzających się ignorantów w sumie w sieci nie brakuje - jeden więcej nie zrobi różnicy.
_________________
To nie sztuka zginąć za Ojczyznę - sztuka spowodować aby nieprzyjaciel oddał życie za swoją!

Pon 01 Cze, 2015 19:33