| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
163TDH
Aspirant

Aspirant




Posty: 176
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

ONZ - nie zawsze dawała ciała ?

Konflikt Koreański, w 1955 roku po tym jak Chińczycy zasilili szeregi wojska Korei północnej i rozpoczęli ofensywę zdobywając Seul - ruszyła ofensywa ONZ, odbijając Seul i przechodząc do wojny pozycyjnej.

Czy to jedyny przykład kiedy ONZ pokazało że potrafi działać ?

Sob 20 Maj, 2006 17:38

Powrót do góry
Marmik
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 2985
Pochwał: 8
Skąd: Puck
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

163TDH napisał:
Konflikt Koreański, w 1955 roku po tym jak Chińczycy zasilili szeregi wojska Korei północnej i rozpoczęli ofensywę zdobywając Seul - ruszyła ofensywa ONZ, odbijając Seul i przechodząc do wojny pozycyjnej.

Czy to jedyny przykład kiedy ONZ pokazało że potrafi działać ?

A ja myślałem, że wojna koreańska to lata 1950-1953 Zszokowany.
Poza tym powiedzmy szczerze, wojnę prowadzili Amerykanie przy symbolicznym wsparciu innych państw. Jedno co trzeba przyznać, że udało się Radzie Bezpieczeństwa z rezolucją bo ruskie byli frajerami i zbojkotowali obrady. "Nieobecni głosu nie mają" i tylko tej zasadzie ONZ zawdzięcza skuteczność w tym wypadku. W przeciwnym razie przedstawiciel ZSRR skorzystałby z prawa veta i do widzenia (tak jak 4 lata wcześniej w sprawie odpowiedzialności za incydent w Kanale Korfu).

_________________
Słaby sprzymierzeniec, którego tylko bronić trzeba, a który nic z siebie dać nie potrafi, jest zawsze uciążliwy. Broni się go niechętnie, a w zamian za pomoc żąda się pewnych, nieraz dotkliwych świadczeń, jeśli w ogóle występuje się w jego obronie.

Sob 20 Maj, 2006 18:58

Powrót do góry
maxikasek
Moderator
Generał broni

Generał broni





Posty: 10865
Pochwał: 36
Skąd: obecnie Szczecin
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

w końcu to nieodrodna córka Ligi NArodów Bardzo szczęśliwy
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Sob 20 Maj, 2006 19:51

Powrót do góry
zbV
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 455
Pochwał: 1
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Kongo lata sześćdziesiąte. Na początku mieli problemy ze zwalczaniem najemników. Dopiero po doświadczeniach ściągnęli własnych najemników - Gurkhów. Dopiero ci przepędzili tych pierwszych.

Sob 20 Maj, 2006 20:27

Powrót do góry
szponiasty
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3160
Pochwał: 2
Archiwum: APwB / OKBZN
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

zbV napisał:
Kongo lata sześćdziesiąte. Na początku mieli problemy ze zwalczaniem najemników. Dopiero po doświadczeniach ściągnęli własnych najemników - Gurkhów. Dopiero ci przepędzili tych pierwszych.


możesz przybliżyć sprawę, zaciekawiło mnie to bardzo a mam pustkę informacyjną,

Nie 21 Maj, 2006 0:37

Powrót do góry
163TDH
Aspirant

Aspirant




Posty: 176
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

sorx - błąd było to faktycznie 25 X 1950 do wojny włączyła się ChRL, wysyłając kilkusettysięczną armię „ochotników”; nastąpił kilkumiesięczny okres bardzo ciężkich walk amer.-chiń.; V–VI 1951 front ustabilizował się w okolicy 38 równoleżnika; obie strony przeszły do ponad 2-letniej wojny pozycyjnej; trwające od VI 1951

Nie 21 Maj, 2006 0:41

Powrót do góry
zbV
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 455
Pochwał: 1
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Na początku lat 60tych ONZ zwalczało secesję dwój kongijskich prowincji - Katangi (Shaby) i Kasai. Żołnierze ONZ, przeważnie Europejczycy, dość często dostawali po tyłku. Dopiero po wzmożonym udziale lotnictwa i sprowadzeniu nepalskich Gurkhów, ONZ przejęło inicjatywę. Armie Katangi i Kasai, złożone z tubylców i (białych) najemników, zostały pokonane. Obie prowincje ponownie przyłączono do Konga.
Trochę dokładniej ale tylko po niemiecku :
http://www.kriegsreisende.de/relikte/katanga.htm
http://portalwiedzy.onet.pl/3179,haslo.html
Ostatnio słyszę że ONZ znów tam jest, ale tym razem bez Gurkhów. Rolling Eyes

Nie 21 Maj, 2006 12:36

Powrót do góry
Marmik
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 2985
Pochwał: 8
Skąd: Puck
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

zbV napisał:
Obie prowincje ponownie przyłączono do Konga.
Ostatnio słyszę że ONZ znów tam jest, ale tym razem bez Gurkhów.

Poczytaj co się później działo w Demokratycznej Republice Konga i pooglądaj telewizję. Z demokracją nie ma to nic wspólnego. Znam tylko jedną "wyższą" formę demokratycznej republiki - jest to Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna.

Czyli co ONZ wywalczył?....... W długoteminowej perspektywie NIC.

_________________
Słaby sprzymierzeniec, którego tylko bronić trzeba, a który nic z siebie dać nie potrafi, jest zawsze uciążliwy. Broni się go niechętnie, a w zamian za pomoc żąda się pewnych, nieraz dotkliwych świadczeń, jeśli w ogóle występuje się w jego obronie.

Nie 21 Maj, 2006 21:22

Powrót do góry
zbV
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 455
Pochwał: 1
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Prawda, bo się potem z Konga wynieśli. A w Katandze to jednak zwyciężyli. No ale za niedługo będą tam z powrotem - na wybory.

Nie 21 Maj, 2006 22:23

Powrót do góry
Marmik
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 2985
Pochwał: 8
Skąd: Puck
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Pytanie: I co z tego? Problem Afryki to "wojny plemienne". Czasami podsycane komunizmem dla ubogich (a jest dla bogatych Question Bardzo szczęśliwy). A głównym problemem jest podział terytorialny najczęściej nie mający związku z niczym. Popatrzcie na mapę polityczną Afryki. I co widzicie? LINIE PROSTE!!! Gdzie np w Europie granica to linia prosta? Zazwyczaj granice państwowe wyznaczają rzeki, łańcuchy górskie lub inne specyficzne rodzaje ukształtownia terenowego.

Kto kształtował granice w Afryce? No i macie współwinnego Bardzo szczęśliwy.

_________________
Słaby sprzymierzeniec, którego tylko bronić trzeba, a który nic z siebie dać nie potrafi, jest zawsze uciążliwy. Broni się go niechętnie, a w zamian za pomoc żąda się pewnych, nieraz dotkliwych świadczeń, jeśli w ogóle występuje się w jego obronie.

Nie 21 Maj, 2006 22:34

Powrót do góry
IjonTihy
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 3504
Pochwał: 6
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Zdaje sie że nei do końca rozumiecie istotę NZ.
Zapobieganie wojnom to nie próby wyeliminowania wszystkich konfliktów- bo to jest niemożliwe, (choćby tak długo jak długo istnieje CIA Wink Wiecie czemu w USA nie było nigdy zamachu stanu? bo Waszyngton jest jedyna stolicą bez ambasady USA Twisted Evil ) NZ dąży do tego by konflikty nie przeradzały się w starcia zbrojne a te w wojny zwłaszcza światową.
Drugi ważniejszy cel istnienia NZ to ustalanie coraz "wyższych" norm prawa miedzynarodowego tzw. Deklaracje i Konwencje. Obecnie tracą troche na znaczeniu, ale w latach 1945-1970 były to kosmiczne kroki naprzód (np. Prawa Kobiet, Dzieci, kwestie ochrony pracowników, dekolonizacja).

_________________
Armia to przede wszystkim porządek i ład. Tym dziwniejsze jest, że prawdziwa wojna pod względem porządku i ładu przypomina ogarnięty pożarem burdel.

Nie 21 Maj, 2006 23:07

Powrót do góry
Marmik
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 2985
Pochwał: 8
Skąd: Puck
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Wszystko fajnie tylko, że z pierwszego postu wynika wyraźnie, iż autor wątku miał na myśli zdolność ONZ to likwidowania punktów zapalnych na świecie w oparciu o rozdziały VI i VII KNZ (budowanie, utrzymanie bądź wymuszanie pokoju). Więc śmiem twierdzić, że na tej niwie rzadko się sprawdzała.
_________________
Słaby sprzymierzeniec, którego tylko bronić trzeba, a który nic z siebie dać nie potrafi, jest zawsze uciążliwy. Broni się go niechętnie, a w zamian za pomoc żąda się pewnych, nieraz dotkliwych świadczeń, jeśli w ogóle występuje się w jego obronie.

Pon 22 Maj, 2006 15:54

Powrót do góry
163TDH
Aspirant

Aspirant




Posty: 176
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Dokładnie chodziło mi o działania z

Artykuł 42 KZN
Jeśli Rada Bezpieczeństwa uzna, że środki przewidziane w artykule 41 będą niedostateczne, lub się takimi okazały, może ona przeprowadzić siłami powietrznymi, morskimi lub lądowymi taką akcję, jaką uzna za konieczną dla utrzymania albo przywrócenia międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Akcja ta może obejmować demonstrację, blokadę i inne operacje sił zbrojnych, powietrznych, morskich lub lądowych członków Organizacji Narodów Zjednoczonych.

w celu realizacji artykułu pierwszego zawierającego cele



1 Rozwiązywać w drodze współpracy międzynarodowej problemy międzynarodowe o charakterze gospodarczym, społecznym, kulturalnym lub humanitarnym, jak również popierać prawa człowieka i zachęcać do poszanowania tych praw i podstawowych wolności dla wszystkich bez względu na różnice rasy, płci, języka lub wyznania.

A Srebrenica ? wiem że skacze z tematu na temat, ale bardzo mnie to interesuje. (czyich broniono interesów , komu była bierność na rękę) . Generalnie i tak dokonania ONZ uważam za ogromne, trudno jest reprezentować tyle państw i punktów widzenia - by coś w końcu wspólnie zrobić.

Pon 22 Maj, 2006 21:16

Powrót do góry
Marmik
Komandor porucznik

Komandor porucznik





Posty: 2985
Pochwał: 8
Skąd: Puck
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Na czym polega problem z Republiką Serbską? Ano na tym, że... za mało tam Serbów. Od 50-ciu lat na tych terenach (jak i w samej SiCz) toczy się "wojna demograficzna".
W olbrzymim uogólnieniu: gdy np. serbska rodzina ma dwoje-troje dzieci, muzułmańska 15-cioro. Nie ma się co dziwić, że na konflikty religijne nakłada się chęć bycia większością u siebie.

Co do masakry to bez zagłębiania się w przyczyny nie podjęcia działań, potwierdza to moją tezę o Organizacji (wiem, że uogólniam).
Szczegółowo o przyczynach musiałby się wypowiedzieć ekspert spraw bałkańskich (albo Holender Wink), a takim nie jestem. Choć znam jednego i jak go spotkam to poruszymy wątek. Wtedy postaram się przybliżyć jego opinię.

_________________
Słaby sprzymierzeniec, którego tylko bronić trzeba, a który nic z siebie dać nie potrafi, jest zawsze uciążliwy. Broni się go niechętnie, a w zamian za pomoc żąda się pewnych, nieraz dotkliwych świadczeń, jeśli w ogóle występuje się w jego obronie.

Pon 22 Maj, 2006 21:53

Powrót do góry
zbV
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 455
Pochwał: 1
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Znalazłem stary link w ulubionych. Tak dla zainteresowanych - o Kongo.
http://worldatwar.net/chandelle/v2/v2n3/congo.html
Na którymś z for czytałem wzmiankę o polskich pilotach-najemnikach.

Czw 25 Maj, 2006 12:03

Powrót do góry
franekh
Porucznik

Porucznik




Posty: 627
Skąd: Górny Śląsk
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Ano latał tam chyba nasz as Jan Zumbach w barwach Katangi a później w barwach Biafry przeciw Nigerii Twisted Evil
Co do ONZ dla mnie biurokratyczna machina, ktora nie wiele dobrego przynosi. Zresztą trudno sobie wyobrazić jakąś ogólnoświatową organizacje która skutecznie walczyła by o pokój. Choć jeśli idzie o skuteczne działania to podał bym jeszcze Kambodże 1992-1993

_________________
"Poza tym uważam że Kartaginę należy zniszczyć"

Czw 25 Maj, 2006 12:56

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.