|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Belizariusz
Starszy sierżant
Posty: 148 Skąd: Thorn
|
|
|
Pierwszy prototyp czołgu T-34, powstał dopiero w styczniu 1940.- to napisała Wikipedia
W ZSRR główną siłą wojsk pancernych były czołgi BT-7 i T-26, no, ale można uznawać, że BT-7 to taki "ojciec" T-34. _________________ "Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem, Polska jest Polską, a Polak Polakiem."
Czw 25 Maj, 2006 20:31
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
1234
Porucznik
Posty: 699 Pochwał: 2
|
|
|
Cytat: | Przez pierwszy okres oblężenia tak, ale potem do centralnych dzielnic miasta wtargnęły radzieckie kolumny pancerne. |
A jakże, wtargnęły, jak Langner poddał miasto im a nie Niemcom.
Cytat: | Pisząc o tym uzbrojeniu miałem na myśli armie obwodowe i samodzielne grupy operacyjne |
Armia odwodowa była zupełnie gdzie indziej, a i SGO tez było gdzie indziej.
Czw 25 Maj, 2006 21:36
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomciaz
Podporucznik
Posty: 364 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
|
|
Belizariusz napisał: | Pierwszy prototyp czołgu T-34, powstał dopiero w styczniu 1940.- to napisała Wikipedia
W ZSRR główną siłą wojsk pancernych były czołgi BT-7 i T-26, no, ale można uznawać, że BT-7 to taki "ojciec" T-34. |
Ale protoplastą T-34 był z kolei A-20 powstały w pierwszej połowie lat 30-tych XX w. To tak na marginesie . :czolg4:
Nie 28 Maj, 2006 18:28
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
A-20/ BT-20 zaprezezentowano w 1938 roku razem z A-32 (protoplastą A-34, który był prototypem t-34). A -20 był kołowo-gąsienicowy i miał mieć zamiennie działo 45mm lub działo wsparcie piechoty 76,2mm, oprócz tego 3km i miotacz płomieni. załoga 3 osoby. to mniej więcej tyle z pamięci. _________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Pon 29 Maj, 2006 15:59
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
mianoraf
Chorąży
Posty: 170 Skąd: Maciejowice
|
|
|
Czy uważacie, że gdyby Anglia i Francja nam chciaż pomogły tz. zrzucili karabinyi inną broń;; to bysmy wygrali Kampanię Wrześniową?? :okret5: czy byli bysmy wstanie na tyle silni by przechytrzyć Hitlera i jego woje błyskawiczną. Czy gdyby Francuzi zaatakowali Niemcy od zachodu, Anglicy z powietrza i z morza to moglibysmy powstrzymać nazistów??
PS
ale to już historia, ale ciekawy ten "nos kleopatry" co by było gdyby... :okret: _________________ Królestwo Elderlandu
II WW
Pon 29 Maj, 2006 18:15
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrk1
Kapitan
Posty: 1328 Pochwał: 2 Skąd: Śląsk
|
|
|
Moim zdaniem nie. Realna pomoc byłaby tylko wtedy, gdyby ruszyli swe wojska i uderzyli na Niemcy od zachodu.
Wto 30 Maj, 2006 10:50
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz
Użytkownik zbanowany
Posty: 419 Skąd: Sztokholm
|
|
|
Tego typu spekulacje nie maja pokrycia w faktach historii bo jedynym warunkiem dla ktorego Hitler wogole zaataowal Polske 1 wrzesnia 1939r bylo jendoczesne uderzenie Sowietow.
Polska i tak by zostala pokonana nawet jakby Alianci uderzyli na zachodzie.
Niemcy i Sowiecui ustalili ze WSPOLNIE wejda do Polski rano 1 wrzesnia 1939r, jescze 31 sierpnia w nocy Sowieci potwierdzali Niemcom wejscie do Polski 1 na wrzesnia rano. Potem Niemcy ruszyli a na ich zapytania dlaczego Sowieci stoja ci odpowiadali ze nie zakonczyli jeszcze mobilizacji i koncentracji wojsk. Tak oto Stalin oszukal Hitlera i cala wina za rozpetanie wojny spadla na Niemcy.
G
Wto 30 Maj, 2006 11:11
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrk1
Kapitan
Posty: 1328 Pochwał: 2 Skąd: Śląsk
|
|
|
A może Stalin zwlekał z uderzeniem na Polską czekając na reakcję Zachodu?
Wto 30 Maj, 2006 12:20
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz
Użytkownik zbanowany
Posty: 419 Skąd: Sztokholm
|
|
|
Nie, Stalin czekal az zakonczy sie wojna z Japonia na dalekim wschodzie.
Pokoj z Japonia podpisano w sobote 1 6wrzesnia 1939 a w niedziele rano 17 wrzesnia Soweci wkroczyli do Polski.
Stalin byl tak samo jak Hitler pewny ze alianci nie rusza brojnie w pzreciagu co najmniej 2-3 tygodni ale widzial d zamych aliantow ze wypowiedza wojne Hitlerowi jak ten uderzy na Polske. Dlatego sam nie uderzyl 1 wrzesnia tak jak sie umowil z Hitlerem azeby cala wine za wybuch wojny rzucic na nazistow.
Miedzy 1 a17 wrzesnia Niemcy codzienni zapytywali Sopwetow kiedy wreszcie wkrocza do Polski ale zbywano ich wymijajacymi odpowiedziami.
Potem 17 wrzesnia Sowiety wkroczyly do Polski puszczali w obieg propagande ze ida na pomoc Polsce...
na swiat glosili ze wyzwalaj Ukraincow i Bialorusinow ale wtedy Niemcy zaprotestowali, ambasador Niemiec w Moskwie Shullenburg wyslal note protestacyjna twierdzac ze Sowieci nikogo niebronia tylko wypelniaja postanowienia paktu.
Moim zdaniem gdyby armia Polska nawet odparla Niemcow lub przeciagnelöa walke to i tak niewiele by to zienilo bo Sowiety napewno i tak weszlyby do Polski nie chca tracic swojej czesci lupu.
Gdyby jednak armia Polska dostosowala swoja doktyne do ataku Z DWOCH STRON i potrafila sie skutecznie bronic przez 2-3 miesiace na wyznaczonych obszarach moglo to doprowadzic do wiekszych start Niemcow i Sowietow oraz do klotni miedzy nimi i chociaz czesciowego uratowania panstwowosci polskiej w 1939r.
Ale armia Polska wykluczala wogole atak sowiecki a dyplomacja polska zostala przez Stalina w 1939r skutecznie uspiona.
G
Wto 30 Maj, 2006 12:32
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
1234
Porucznik
Posty: 699 Pochwał: 2
|
|
|
Piotrk1 napisał: | Moim zdaniem nie. Realna pomoc byłaby tylko wtedy, gdyby ruszyli swe wojska i uderzyli na Niemcy od zachodu. |
A co by było, gdybym powiedział, że ruszyli swoje wojska i uderzyli na Niemców?
Wto 30 Maj, 2006 12:57
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomciaz
Podporucznik
Posty: 364 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
|
|
A co by było, gdyby... . Wtedy to bieg wojny na pewno byłby inny. Można spekulować. Wyobraźnia ludzka nie zna granic. A dla tych co lubią "cobybyłogdybać" to polecam grę Hearts of Iron ( II Wojna Światowa). Tam można symulować multum różnych sytuacji. :czolg4:
Wto 30 Maj, 2006 13:29
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
1234
Porucznik
Posty: 699 Pochwał: 2
|
|
|
Tylko, że ja nie spekuluję. Przedstawiam fakty. A były takie, że wojska francuskie rozpoczęły atak na Linię Zygfryda, oczyściły przedpole i przygotowywały sie do generalnego szturmu, na Saarbrucken planowano właśnie atak 3 dywizjami i grupą pancerną na 17 września. Że nie spodziewali sie, że u nas w dwa tygodnie będzie po wszystkim? My tez się tego nie spodziewaliśmy. Gdyby faktycznie nas olewali, wystarczyłoby, aby trzymali się ściśle warunków sojuszu (zagadka: kto wie, kiedy w/g układu Francuzi mieli rozpocząć działania wojenne?).Ogółem zginęło łącznie koło 2 tys. Francuzów i prawie 1 tys. Niemców. Raczej nie wygląda to na działania pozoracyjne.
Wto 30 Maj, 2006 13:37
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
mianoraf
Chorąży
Posty: 170 Skąd: Maciejowice
|
|
|
czytałem ostatnio książkę którą mój dziadek dostał w '67 na urodziny z serii "tygrysy" pod tytułem "Alarm na pograniczu"
do czego zmierzam, otóż:
- czytając tę książkę dowiedziałem się, że wojska Polskie były na tyle "umoralnione", że byłyby wstanie iść na Berlin;
-już wtedy Polacy zdawali sobie nadzieje, że Alianci nam nie pomogą ,ale tliła się w ich sercach iskierka nadziei
-książka opowiada o wypadzie wojsk Polskich za granice
Hitler oznajmił, że Polacy są tak słabi, że nie będą wstanie "wyskoczyć" poza granice swojego kraju i będą się tylko bronić
POLACY TYM MAŁYM WYSKOKIEM NA DRUG? STRONę GRANICY UDOWODNILI, ŻE NIE S? TACY SŁABI JAK ICH OKREŚLAŁ HITLER. _________________ Królestwo Elderlandu
II WW
Wto 30 Maj, 2006 14:22
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomciaz
Podporucznik
Posty: 364 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
|
|
1234 napisał: | Tylko, że ja nie spekuluję. Przedstawiam fakty. A były takie, że wojska francuskie rozpoczęły atak na Linię Zygfryda, oczyściły przedpole i przygotowywały sie do generalnego szturmu, na Saarbrucken planowano właśnie atak 3 dywizjami i grupą pancerną na 17 września. Że nie spodziewali sie, że u nas w dwa tygodnie będzie po wszystkim? My tez się tego nie spodziewaliśmy. Gdyby faktycznie nas olewali, wystarczyłoby, aby trzymali się ściśle warunków sojuszu (zagadka: kto wie, kiedy w/g układu Francuzi mieli rozpocząć działania wojenne?).Ogółem zginęło łącznie koło 2 tys. Francuzów i prawie 1 tys. Niemców. Raczej nie wygląda to na działania pozoracyjne. |
Hmmmm... wg. mnie (i z resztą nie tylko) Francuzi bali się po prostu wyjść poza zasięg dział Linii Maginota - to odnośnie faktów historycznych. Pod tym względem ich działania były mocno ograniczone. Pozdrawiam :czolg4:
Wto 30 Maj, 2006 15:37
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Belizariusz
Starszy sierżant
Posty: 148 Skąd: Thorn
|
|
|
Cytat: | Moim zdaniem nie. Realna pomoc byłaby tylko wtedy, gdyby ruszyli swe wojska i uderzyli na Niemcy od zachodu. |
Gdyby Francja uderzyła na zachodnie granice Niemiec 3 lub 4 września, nie uratowałoby to błyskawicznie Polski. Przełamanie frontu przez Francuzów mogłoby nastąpić według mnie tylko wtedy, gdyby naczelne dowództwo kraju "wyznawałoby zasadę" wojny błyskawicznej. Oczywiście ofensywa francuska byłaby ulgą dla Polaków. Rzesza zmuszona byłaby wycofać część oddziałów, dysproporcja byłaby mniejsza, a obrona łatwiejsza, ale czy wtedy Polacy odnieśliby zwycięstwo? Np. wycofując na południu XXII Korpus Pancerny, a później XV korpus lekki, siły frontu południowego mogłyby wycofać się do Lwowa, gdzie broniłyby się jeszcze przez kilka tygodni. O porażce zaważyła oczywiście agresja sowiecka. Mimo iż przerzucono by na zachód wiele sił niemieckich, siły polskie nie byłyby zdolne do przejścia do działań zaczepnych. Także uzupełnienie sprzętu tranzytem byłoby niemożliwe.
Znaczne siły przerzucone z Polski do zagłębia Ruhry zatrzymałyby ofensywę francuską, a więc niewiele by to dało, ale nie wiadomo jak by się potoczyły losy Polski. _________________ "Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem, Polska jest Polską, a Polak Polakiem."
Wto 30 Maj, 2006 18:49
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bodzio
Szeregowy
Posty: 17
|
|
|
Gdyby alianci ruszyli się przed atakiem ZSRR wszystko byłoby jeszcze otwarte.Jeden z dygnitarzy III Rzeszy podczas procesu norymberskiego stwierdził iż gdyby alianci ruszyli na Rzesze od zachodu Niemcy padłyby po góra tygodniu,gdyż nie były przygotowane do walki na dwa fronty.
Ale w razie ataku sowietów i tak bylibyśmy spaleni. _________________ Ku chwale III RP
Wto 30 Maj, 2006 19:50
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrk1
Kapitan
Posty: 1328 Pochwał: 2 Skąd: Śląsk
|
|
|
[quote="Belizariusz Znaczne siły przerzucone z Polski do zagłębia Ruhry zatrzymałyby ofensywę francuską, a więc niewiele by to dało, ale nie wiadomo jak by się potoczyły losy Polski.
We wrześniu 39 zbyt dużych rezerw ludzkich Hitler nie posiadał, z którego odcinka mógł je ściągnąć. Nie spodziewał się tak zaciętej obrony Polaków, rezerw materiałowych też zbyt dużo nie miał.
Sro 31 Maj, 2006 11:10
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
1234
Porucznik
Posty: 699 Pochwał: 2
|
|
|
Ciekawa sprawa, bo w/g moich danych we wrześniu 1939 na froncie zachodnim miał 9 dywizji przeciwko 11 francuskim. Z tym, że niemieckie siedziały na umocnieniach, co wyrównywało nieco szanse.
Sro 31 Maj, 2006 14:49
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomciaz
Podporucznik
Posty: 364 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
|
|
Czy ja wiem. Ja mym to określił mianem równych szans ale w innym kontekście. Armia francuska była troszeczkę, leciutko technologicznie z tyłu za Niemcami. Bo co oni takiego mieli? Dobrze opancerzone czołgi z cienkim uzbrojeniem? Poza tym też mieli umocnienia: Linię Maginota, którą co prawda można było obejść przez Belgię i Holandię, ale fakt jest faktem więc nie wiem po co było stwierdzenie przedmówcy o Niemcach i ich fortyfikacjach. Pozdrawiam :czolg4:
Czw 01 Cze, 2006 19:12
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Colo_Ogame
Corporal
Posty: 41 Skąd: Nowy Sącz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxikasek
Moderator Generał broni
Posty: 10865 Pochwał: 36 Skąd: obecnie Szczecin
|
|
|
A Niemcy mieli same Tygrysy ? Francuzi mieli więcej czołgów i ich odsetek nowoczesnych był większy. Problem, że rozbite między dywizje piechoty. _________________ Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.
http://www.powrotlegendy.pl/
Czw 01 Cze, 2006 21:53
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lodyga
Szeregowiec
Posty: 1
|
|
|
Dokładnie. Niemcy tworzyli dywizje pancerne, a Francuzi używali ich jako wsparcie piechoty, a nie odwrotnie. _________________ Yes, sir. At now, sir!
Pią 02 Cze, 2006 12:42
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Belizariusz
Starszy sierżant
Posty: 148 Skąd: Thorn
|
|
|
Niemcy wcale nie mieli takich potężnych sił pancernych. W 1939 roku dywizji pancernych oprócz lekkich było tylko 3, a w 1940 rzucono do walki 10, a głównym czołgiem tych sił był Pzkpfw II uzbrojony w działko 20 mm. Francuzi mając najpotężniejszą armię w Europie okazali się zupełnymi niedojdami. Mieli nawet przewagę w czołgach 4400 czołgów francuskich, około 3850 niemieckich. Francuzi zawsze nie mieli dużej woli walki z okupantem, a co dopiero, gdyby mieli najechać na Niemcy, chyba musiałby się pojawić Napoleon, wtedy ruszyliby tyłki. _________________ "Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem, Polska jest Polską, a Polak Polakiem."
Pią 02 Cze, 2006 15:00
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marler
Plutonowy
Posty: 69
|
|
|
Mi się wydaje że to jest pół na pół bo z jednej strony nie ma co się dziwidz ale z drugiej hańba. Tylko szkoda że Angole się ruszyły i to samo Francuzi
Jakby coś zrobiły to wojna potrwałaby może tak ze 6 mieśięcy.
Pią 02 Cze, 2006 15:00
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz
Użytkownik zbanowany
Posty: 419 Skąd: Sztokholm
|
|
|
Tak, mozna zakladac ze Alianci weszliby na terytorim Nieiec, chociaz w ich szybkie dojscie do samego Berlina w 1939r nie wierze.
Tylko to by i tak w niczym nie pomoglo Polsce bo Stalin uderzylby po prostu wiekszymi silami azeby zagarnac swoja czesc lupu.
Tragedia Polski bylo to ze mowiac Hitlerowi NIE narazala sie na uderzenie OBU agresorow i takiej konfrontacji nie mogla wygrac.
Stalinowi udalo sie zupelnie uspic polska dyplomacje i wojskowych tak ze uwierzyli z eod strony ZSRS nic im nie grozi.
Polityka Becka byla prowadzona dobrze i slusznie ale nie brala zupelnie pod uwage jednego aspektu czyli zagrozenia sowieckiego, za taka polityke Polska zaplacila straszliwa cene, utraty ponad polowy swojego terytorium, deportacjami ok 2 mln ludzi w glab ZSRS itd.
G
Pią 02 Cze, 2006 15:09
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|