| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Stefan Batory
Sierżant

Sierżant




Posty: 87
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Pierwsze granaty i bomby

Witam i pytam się kiedy były pierwsze granaty i bomby.
W googlach jakoś o tym nie było Wink

_________________
PO stronie obywatela

Wto 25 Kwi, 2006 21:29

Powrót do góry
szponiasty
Podpułkownik

Podpułkownik





Posty: 3160
Pochwał: 2
Archiwum: APwB / OKBZN
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

W Chinach,

Wto 25 Kwi, 2006 21:36

Powrót do góry
Stefan Batory
Sierżant

Sierżant




Posty: 87
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Pytam się kiedy i zpomniaem dodać że chodzi mi bardziej kiedy były w Europie Exclamation
_________________
PO stronie obywatela

Sro 26 Kwi, 2006 8:10

Powrót do góry
Grzesio
Moderator
Porucznik

Porucznik





Posty: 743
Pochwał: 8
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Granaty jako takie to dawno, XVII w co najmniej.
Swego czasu trafiłem na taką ciekawą prognozę z 1910 dotyczącą użycia granatów ręcznych:
Konieczność użycia granatów ręcznych i karabinowych istnieje w wojnie polowej tak rzadko, że ich powszechne wprowadzenie do wojska wydaje się zbędne. Natomiast w wojnie pozycyjnej, zwłaszcza fortecznej i w terenie alpejskim granaty ręczne mogą być pożyteczne, chociaż także tutaj ich skuteczność ze względu na rezultaty osiągnięte z nimi w austriackiej Armeeschiessschule w Bruck nie powinna być przeceniana.

Jak widać nie zawsze wszystko było takie oczywiste. Uśmiech

Pzdr

Grzesiu

Sro 26 Kwi, 2006 11:17

Powrót do góry
maxikasek
Moderator
Generał broni

Generał broni





Posty: 10865
Pochwał: 36
Skąd: obecnie Szczecin
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

tak przy okazji. Podobno po raz pierwszy w Europie gazów bojowych użyto po Legnicą przez chińskich najemników w wojskach Mongołów.
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Sro 26 Kwi, 2006 13:23

Powrót do góry
Indiana Jones
Moderator
Oberst

Oberst





Posty: 5413
Pochwał: 19
Skąd: z frontu
Archiwum: X ...
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

maxikasek napisał:
tak przy okazji. Podobno po raz pierwszy w Europie gazów bojowych użyto po Legnicą przez chińskich najemników w wojskach Mongołów.

Możesz podać coś więcej? trochę to dziwne i ciekawe

_________________
Pozdrawiam
Przemek

Nie 30 Kwi, 2006 23:05

Powrót do góry
Tomciaz
Podporucznik

Podporucznik





Posty: 364
Skąd: Gorzów Wlkp.
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Pierwsze pogłoski pojawiają się z czasów Kubilaj-Khana (tak się chyba pisze), z czasów kiedy zamierzał zaatakować Japonię. Używał szrapneli jako amunicji do katapult, którymi zarzucał wybrzeża Japinii. Jak wiadomo, później jego flota uległa zagładzie na skutek tajfunu. Więcej informaci na ten temat znajdziecie na Discovery Channel. Jest program poświęcony zagładzie jego floty i pojawia się tam wzmianka o tych szrapnelach. :czolg4:

Pią 19 Maj, 2006 12:36

Powrót do góry
l&m
Hauptmann

Hauptmann





Posty: 921
Pochwał: 1
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

maxikasek napisał:
tak przy okazji. Podobno po raz pierwszy w Europie gazów bojowych użyto po Legnicą przez chińskich najemników w wojskach Mongołów.

Może się myle, ale to chyba nieprawda. Używali świszczałek, dymów kolorowych ale nie broni gazowej typu gaz musztardowy. Miało to na celu zmylenie i przestrzaszenie przeciwnika, a nie jego bezpośrednie zabicie.

Pią 19 Maj, 2006 17:20

Powrót do góry
Anonymous
Gość

Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Witam.

Pierwsze granaty zostały użyte w Europie, w 1427 roku. Były to granaty włoskie - i generalnie z tego co wiem - ta data jest przyjmowana jako pierwszy znany przypadek z historii wojen- w zastosowaniu tej broni.

To- co napisał Grzesio na temat zbędności garnatów w Armii Austro- Węgierskiej , nie jest wcale tak nowym poglądem. Bowiem , od XV wieku aż do XVIII w ( do drugiej połowy) -po okresie wielkiego rozkwitu i stosowania ich we wszystkich wojnach europejskich ( wojna polowa, walki o twierdze, zamki, oraz miasta)- nastepuje jakby stagnacja w zastosowaniu granatów. I to w momencie- gdzie od kilkudziesięciu lat ( od końca 17 wieku) - przykładano wielką wagę do tworzenia specjalnych oddziałów w kompaniach piechoty, składających z żołnierzy specjalnie uzdolnionych do miotania granatem czy też prowadzono specjalne szkolenia i wreszcie organizowano pierwsze pułki grenadierów. Od drugiej połowy XVII wieku- praktycznie sa stosowane raczej sporadycznie.

Tak naprawdę wróciły do walk na duża skalę w wojnie rosyjsko- japońskiej , gdzie okazało się, że nawet nowoczesna broń i artyleria nie daje tak wielkich efektów w zdobywaniu pozycji nieprzyjaciela -jak właśnie granat. Rosjanie podczas tych walk - produkowali granaty bezpośrednio za linia frontu. Była to czysta prowizorka, lub może ładniej zabrzmi robota frontowa. Pod koniec wojny oparta na pociskach artyleryjskich , czy puszkach napełnionych pyroksyliną i wtedy już produkowanych fabrycznie.

W zasadzie - w roku 1910, z którego pochodzi informacja Grzesia - sądzę, że już powinny być wyciągnięte wnioski z zastosowania granatów w wojnie rosyjsko-japońskiej. Z pewnością gdyby były odpowiednie- to na przykład początek I ww i działania w Karpatach mogłyby mieć nieco inny przebieg.

Pozdrawiam, India

Pią 19 Maj, 2006 17:40

Powrót do góry
maxikasek
Moderator
Generał broni

Generał broni





Posty: 10865
Pochwał: 36
Skąd: obecnie Szczecin
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Tego na pewno nie będziemy wiedzieć. Możemy opierać się tylko na kronikach Długosza. A tam jest fragment "była tam w ich wojsku między innymi chorągwiami jedna ogromnej wielkości. (...) na wierzchołku jej drzewca tkwiła postać głowy wielce szpetnej i potwornej z brodą, kiedy więc Tatarzy o jedną staję w tył się byli cofnęli i zabierali do ucieczki, chorąży niosący ów proporzec począł tą głową z całej siły machać, a natychmiast buchnęła z niej jakaś para gęsta, dym i wiew tak smrodliwy, że za rozejściem się między wojskami tej zabójczej woni Polacy mdlejący i ledwo żywi ustali na siłach i niezdolnymi się stali do walki".
TO może wszystko oznaczać. Wprawdzie gaz musztardowy (czyli iperyt siarkowy) jest bezbarwny, ale już iperyt techniczny ma czarny kolor. A wtedy było ciężko zachować czystość w laboratorium Bardzo szczęśliwy NAwet jeśli to były gazy łzawiące czy zwykły siarkowodór to też to jest broń chemiczna.

_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Pią 19 Maj, 2006 19:27

Powrót do góry
Alexander
Starszy szeregowiec

Starszy szeregowiec




Posty: 36
Skąd: Warszawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Chińczycy jako pierwsi używali rakiet i armat (z papieru i bambusa)
ze względu na małą siłę rażenia (słabo oczyszczona saletra czy coś takiego) broń ta była uznawana za skuteczną tylko do płoszenia koni i podpalania... Z każdą armią Mongołów/Tatarów była wysyłana kolumna Chińczyków - jako wsparcie "inżynieryjne", kancelaria itp.
Wiec generalnie rzecz biorąc zastosowanie przez Chińczyków na usługach Mongołów prochu, "granatów" czy rakiet przeciw rycerstwu nie jest niemożliwe...
Jednak to Europejczycy udoskonalili/oczyścili proch na tyle że możliwa stała sie produkcja potężniejszej broni niż "działa z papieru"
Wczesna granaty - XVII wiek - ważyły około 1,5 kg. Używano ich zwłaszcza podczas oblężeń, zasięg rażenia był zwykle większy od zasięgu rzutu.
Potem do formacji grenadierów dobierano silnych, wysokich żołnierzy - zdolnych nosić torby pełne granatów i rzucać nimi daleko. Granaty odpalano od wolno tlących się lontów - dlatego grenadierzy byli nieodporni na deszcz czy inną wodę - jak to się zdarzyło pod Bouchain w 1710 r gdzie książę Marlborough posłał grenadierów do ataku przez wodę sięgającą szyi...

Sob 27 Maj, 2006 21:46

Powrót do góry
Speedy
Porucznik

Porucznik




Posty: 575
Pochwał: 7
Skąd: Wawa
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Hej

India napisał:
od XV wieku aż do XVIII w ( do drugiej połowy) -po okresie wielkiego rozkwitu i stosowania ich we wszystkich wojnach europejskich ( wojna polowa, walki o twierdze, zamki, oraz miasta)- nastepuje jakby stagnacja w zastosowaniu granatów. I to w momencie- gdzie od kilkudziesięciu lat ( od końca 17 wieku) - przykładano wielką wagę do tworzenia specjalnych oddziałów w kompaniach piechoty, składających z żołnierzy specjalnie uzdolnionych do miotania granatem czy też prowadzono specjalne szkolenia i wreszcie organizowano pierwsze pułki grenadierów. Od drugiej połowy XVII wieku- praktycznie sa stosowane raczej sporadycznie.



Myślę że jedną z przyczyn tego zaniku było odejście w broni palnej od zamka (zapłonu) lontowego na rzecz skałkowego, dość powszechne w tym właśnie mniej więcej okresie. Granaty miały zapalnik lontowy; w momencie gdy w czasie walki każdy muszkieter dysponował tlącym się lontem, odpalenie sobie od niego granatu było względenie proste. Gdy tych lontów nie było, sprawa się znacznie skomplikowała. Teraz trzeba było specjalnie zaopatrzyć grenadierów w te lonty czy coś, mimo że reszcie strzelców nie były już potrzebne. Kłopot okazał się widać na tyle duży, że przeważył nad korzyściami z posiadania granatów, które zresztą w ówczesnych warunkach nie były bardzo efektywne.
Dopiero gdzieś tak w I połowie XIX w. stało się możliwe zrobienie jako tako sensownego zapalnika do granatu, nie wymagającego zapalania lontu (tzn. technicznie to pewnie i wcześniej by się dało tylko za drogo by było). Z tego co wiem francuski granat wz.1847, z zapalnikiem tarciowym, był jako tako rozpowszechniony w XIX wieku (a także jego klony).

_________________
Pozdr.
Speedy

Pon 29 Maj, 2006 10:04

Powrót do góry
Andy22
Starszy sierżant

Starszy sierżant





Posty: 124
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

maxikasek napisał:
tak przy okazji. Podobno po raz pierwszy w Europie gazów bojowych użyto po Legnicą przez chińskich najemników w wojskach Mongołów.

Tak to prawda, to właśnie to było najprawdopodobniej przyczyną klęski Polaków i krzyżowców.

_________________

Pią 25 Sie, 2006 18:56

Powrót do góry
Grendel
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 4610
Pochwał: 13
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

A mógłbym prosić o trochę więcej treści prócz ogólników i wielgaśnego bannera?
Inaczej to zwykłe wielosłowie.Tyczy to również poprzedniego postu.

Grendel

Pią 25 Sie, 2006 19:05

Powrót do góry
Andy22
Starszy sierżant

Starszy sierżant





Posty: 124
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Tak to prawda, to właśnie to było najprawdopodobniej przyczyną klęski Polaków i krzyżowców. Kiedy mimo fortelu tatarów(myśle ,że wszyscy wiedzą co to za fortel, tatarzy atakują ,uciekają, zasypją gradem strzał,atakują) wojska chrześcijan zaczęły wygrywać z łbów smoków Razz oczywiście nie prawdziwych RazzRazz buchnął czarny dym który oślepił rycerstwo, najprawdopodobnie miał on właściwości rzrące faktem było ,że żąłnierze zaczeli się dusić, rozbić taką armię to żaden problem.
Myślę ,że tyle wystarczy RazzRazzRazz

_________________

Pią 25 Sie, 2006 19:12

Powrót do góry
Grendel
Pułkownik

Pułkownik





Posty: 4610
Pochwał: 13
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Powiedzmy, że już nieco lepiej ;o)

Grendel

Pią 25 Sie, 2006 19:42

Powrót do góry
Militari
Прапорщик

Прапорщик




Posty: 174
Skąd: Głogów
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

do andy
gdzie znalazłeś info na ten temat

Czw 23 Lis, 2006 19:47

Powrót do góry
wbayer
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 36
Skąd: Poznań
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Pierwsze bomby często nie wybuchały w konkretnych miejscach i czasie.

Sob 25 Lis, 2006 19:09

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.