Propozycja nowego dzialu - literatura itp.

wiem ze Odkrywca zrobil taki dzial, ale nie chodzi o konkurowanie tylko wypelnienie naszej wiedzy i podzielenie sie zrodlami. nie musimy gadac o 4 Pancernych, ale jest na tyle duzo dobrej literatury i filmow ze warto przekazac komus wlasne sugestie pomocne do zglebiania badan historycznych. i nie mysle jedynie o ogranicaniu sie do literatury polskiej. bo co by nie mowic na zachodzie to sa ksiazki i programy...
_________________
pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik

Sob 08 Sty, 2005 13:19

Witam!
Kudi! Co racja to racja! Słusznie gadasz!
Ja już mam nawet jedną propozycję do tego działu - autorstwa niejakiego J.R.Kudelskiego, pt. Tajemnice nazistowskiej grabieży polskich zbiorów sztuki, Warszawa 2004!
Pozdrawiam i gratuluję!
wars98

Sob 08 Sty, 2005 18:40

...

dzieki
ale ja nie myslalem o sobie.
promocje zawsze mozna zrobic.
bardziej inetresuje mnie fakt, ze moze forum OH nie jest duze ale wydaje sie ze spotykaja sie tu ludzie ktorzy sa scisle zwiazani z poszukiwaniami i intrygujacymi sprawami II wojny swiatowej.
warto wiec w takim gronie wymienic sie wiedza i jej zrodlami.
_________________
pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik

Sob 08 Sty, 2005 19:35

Witam!
Wiem, wiem... ale, że piszesz...
Jesteś więc poniekąd stroną...
Wiesz, ja zawsze lubię poczytać dobrą książkę bez względu na to, czy znam autora osobiście (jak Ciebie), czy nie, a że piszesz w temacie takim a nie innym, który interesuje buszujących po tym forum i kilku innych...
Ale pomysł Twój uważam za godny poparcia i wcielenia w życie.
A co Twojej książki. Tak sobię myśle, że rację mieli Kieszkowski i Lorentz pisząc, że Dolny Ślask należy nadal brać pod uwagę jako miejsce ukrycia sporej ilości dóbr kultury, czego chyba niezłym przykładem jest sprawa tzw. "Szczeliny" i że jest to wciąż aktualne po 60 latach.
Pozdr. wars98

Sob 08 Sty, 2005 20:01

skoro wybieracie się na dolny śląsk to polecam wrocław
a na wrocław najlepsza jest wielotomowa encyklopedia
Horsta Gleissa pt. Breslauer Apokalypse 1945
nieznajdziecie nic lepszego zapewniam

Sob 08 Sty, 2005 21:46

Witam!
Marecki! Jak już jesteśmy przy Wrocku i 1945 r. to powiedz mi. Jak Ty widzisz te opowieści o podziemnym mieście, jakie można znaleźć w książkach? Jako jego mieszkaniec masz zapewne jakiś stosunek do tego.
Pozdr. wars98

Sob 08 Sty, 2005 22:00

...

na Dolnym Slasku jeszcze dlugo bedzie mozna trafic na mniejsze lub wieksze skrytki. Jednak na DOlnym Slasku spodziewalbym sie dzis raczej zbiorow regionalnych muzeow a przede wszystkim kolekcji prywatnych. Wydaje mi sie ze ostatecznie Sudety wciaz sa miejscem przechowywania depozytow urzedowych i pewnie niektore uda sie jeszcze odnalezc

bardzo duzo zabytkow wywieziono do austrii nie do rzeszy. austriaccy uczeni byli glowna kadra rabujaca polskie muzea i zbiory prywatne.
Sa zeznania, relacje, nazwiska, nawet adresy nazistow ktorzy wywiezli jakies zbiory. nie bylo mozliwosci by w powojennym chaosie sprawdzic wszystko. dzis na spokojnie mozna polaczyc fakty, przeanalizowac, postawic nowe hipotezy.

Marecki czy we Wroclawiu jest juz nowy numer Exploratora? Mial byc juz w grudniu... wiesz cos na ten temat? Odwiedzasz czasami stoisko z ksiazkami na dworcu czy zaopetrujesz sie w innym miejscu w eksploracyjna literature?
_________________
pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik

Sob 08 Sty, 2005 23:43

witajcie

wrocław jest na tyle podziemny co i inne miasta niemieckie ówczesnych czasów
gleiss nie podaje zbytnio informacji o jakimś podziemnym drugim miescie
owszem były schrony , niektóre są i do dziś - ale w podziemne dworce , stadiony , lotniska , sztrzelnice, fabryki i inne tego typu historiie nie wierzę - są to tylko plotki niczym nie poparte i zazwyczaj ich ślad kończy się na jednym informatorze potem to już rodzi się legenda i mit
ostatnio latem razem z moim przyjacielem łukaszem wyjaśniliśmy właśnie dzieki glaissowi oraz dzieki dwóm książką ostatnicj komendantów twierdzy w którym miejscu we wzgórzu partyzantów znajdował się pokuj dowódcy festung breslau wszystko jest opisane i zgadza sie w każdym calu - niestety nie są to żadne podziemia jak krążyła legenda tylko wszystko jest może ze dwa metry niżej niż poziom ulicy
generalnie mineło 60 siąt lat od zakończenia wojny i nic nie zostało odkryte - dlamnie to tego niema

eksploratora raczej nie przegapiłem to chyba się jeszce nie ukazał bo juz bym go miał , wszystkie zakupy tego typu robie w empiku nieraz tam jest szybciej niż na dworcu głównym - czekam ciągle na twojego herberta
kiedy wyjdzie ???

pzdr

Nie 09 Sty, 2005 1:13

Witam!
Marecki! Red. Lamparska załamała by się, gdyby to przeczytała co piszesz.
A Ona tak się starała pisząc o Wrocławiu...
Kudi! Część z całą pewnością wywieziono, ja bym jednak bronił tezy o tym, że sporo zostało, i tam na Dln. Śląsku (w Sudetach), zostało ukryte. Bo niby jak wywieźć tyle nagromadzonych przez kilka lat wojny dóbr kultury, depozytów, dokumentów, itp. bez środków transportu które były wówczas niezbędne frontowi.
Pozdr. wars98

Nie 09 Sty, 2005 11:28

...

marecki
herbert bedzie "zeznawal" na wiosne juz konczymy powoli, ale takie konczenie trwa jeszcze ze 2 miesiace
na razie wydalem cos o skarbach w postaci dziel sztuki a nie zlota

piotrze
z polskich rzeczy ktore znalazly sie na dolnym slasku... podlegaly Hansowi Frankowi i zgodnie z jego rozkazem z lipca i sierpnia 44 pojechaly do Sichowa, Swidnicy, a potem Morawy i Cieplic (oraz okolicznych wiosek). troche zabytkow znalazlo sie we wroclawiu i na gronym slasku. wiekszosc odnaleziono. czesc (m.in. obrazy i dywany z Zamku Krolewskiego) wywiozl grundmann najpierw do Cieplic, a potem do Coburga. Jednak przekazal Amerykanom skrzynie i dokumenty wywiezionych zabytkow. Nie zostal za to scigany bo uznano ze chcial je chronic przez dzialaniami wojenymi.
Wiekszosc nieodnalezionych zabytkow ktore zostaly zdeponowane lub ukryte na D.S. to zbiory niemieckie.
_________________
pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik

Nie 09 Sty, 2005 15:05

Przedziwna nature ma ten Piotrus...
Niedalej jak we wrzesniu powolywal sie na autorytet i znajomosc z J. Lamparska, a teraz kasliwe usmieszki
Bez Tej kobiety i Jej ksiazek nie byloby (to moja teoria) boom'u na skarby i Dolny Slask. Taki mlodzieniec wogole nie mialby szansy zainteresowac sie tymi sprawami. No bo kto siegnalby od razu po Antkowiaka, Cere i innych niszowych? To Ona rozbudzila wyobraznie tylu osob. Bez Niej nie byloby chocby takiego Odkrywcy jak teraz. Kolorowego i czytanego (jeszcze). Nie byloby poniekad tez OH. Nie jest istotne czy stworzyla Podziemny Wroclaw w swojej wyobrazni. Ona pobudzila ja do myslenia i dociekania. I to jest Jej i tylko Jej zasluga.
Tak wiec Piotrusiu - zachowaj sobie te usmieszki na inne okazje.
Najpierw IPN, teraz Lamparska.... Uwazaj, Kudi
_________________
pozdr.
krecio

Każdy chciałby znaleźć się w Niebie, tylko nikt nie chce być tam pierwszy

Zamki i pałace
Dolnego Śląska

Nie 09 Sty, 2005 16:04

Witam!
Cześć Kudi!
Wiem, wiem, ale mam jedno ale...
Takim przykładem mogą być losy zbiorów z Michałkowej (Góry Sowie) nie odnalezionych w całości - a więc gdzie jest reszta?? Czy tych które ostatnim "rzutem na taśmę" trafiły z GG do Cieplic... Poza tym Grundmann, o ile mnie pamięć nie myli, sam otwarcie przyznawał sie do tego, że poza jego imperium były zbiory polskie i te z b. ZSRR. A więc gdzieś, jakaś część, w zamieszaniu ostanich miesięcy, tygodni i dni (ta która utknęła na Dln. Śląsku) mogła teoretycznie spocząć w jakiś podziemiach...
Pozdr. wars98

Ostatnio zmieniony przez wars98 dnia Nie 09 Sty, 2005 16:24, w całości zmieniany 1 raz

Nie 09 Sty, 2005 16:19

Krecio!
Odpowiadać na Twój jad i toczenie piany, czyli tzw. pieniactwo nie będę. Sam sobie wystawiasz świadectwo. Powiem tylko jedno. Problematyką zainteresowałem się wiele lat temu i to nie dzięki red. Lamparskiej, a red. Adamczewskiemu, którego również mam przyjemność znać, a jakbyś nie zauważył, to nie są to "złośliwe" uśmieszki, ale potraktowanie sprawy z pewnym "przymrużeniem oka".
Koniec.

Nie 09 Sty, 2005 16:22

Wlasnie odpowiedziales
A swoja droga... Kiedy J. Lamparska pisala swoje pierwsze ksiazki to Ty chyba byles ledwo co nastolatkiem
_________________
pozdr.
krecio

Każdy chciałby znaleźć się w Niebie, tylko nikt nie chce być tam pierwszy

Zamki i pałace
Dolnego Śląska

Nie 09 Sty, 2005 17:18

Dla ścisłości Panowie pierwszy pisał o skarbach Antkowiak, a nie pani Lamparska. Nie odkryte skarby I wydanie ukazało się w 1991 roku, miałem tą książkę i byłem przy Włodku jak powstawała. Poszukiwacze znają z reguły drugie gdańskie wydanie tej pozycji z roku 1993. Natomiast Joasi książka Tajemnice Ukrytych Skarbów wydano w 1995 i delikatnie mówiąc nie wiele się różni w kwestii merytorycznej od pozycji Antkowiaka.

Nie 09 Sty, 2005 18:13

Witam!
O skarbach pisano "od zawsze". Ot choćby dla przykładu. Mam właśnie przed sobą dzieło autorstwa dr Franciszka Bossowskiego (profesora Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie), pt. Znalezienie skarbu wedle prawa rzymskiego, Kraków 1925 r. Wydane przez Polską Akademię Umiejętności. Wydział Historyczno-Filozoficzny, jako Rozprawy. Seria II. Tom XXXVIII (Ogólnego zbioru t. 64). Nr 5.
Ale to prawnicza rozprawa, a po wojnie takim pierwszym piszącym w Polsce o skarbach był raczej red. S. Orłowski, a Antczak, Adamczewski, czy Lamparska raczej poprostu wyczuli zapotrzebowanie i "wstrzelili się" w niszę na rynku. Trafili na odpowiedni moment. A potem już poszło...
Pojawił się "Explorator", "Odkrywca", no a teraz "Oblicza historii".
Pozdr. wars98 8)

Nie 09 Sty, 2005 18:38

Mam wszystkie pozycje wydane na ten temat do dnia dzisiejszego. Te p. Antkowiaka w wydaniu I takze. Nadal jednak twierdze, ze nie wnikajac w merytoryczna zawartosc tych publikacji to trylogia Lamparskiej zrobila najwiecej dobrego szumu wokol sprawy. Zaznaczam, ze mam na mysli sposob w jaki potraktowala temat, perfekcje w operowaniu jezykiem, styl. Nie obchodzi mnie w tym przypadku problem czy prztoczone osoby, zdazenia czy miejsca sa prawdziwe. To nie ma znaczenia. Dla mnie jest to genialne bajkopisarstwo dla starszych dzieci. Jak ktos zostal pobudzony tymi bajkami to prawde sobie sam znajdzie. Przeciez to o to chodzi zeby samemu szukac, zadawac pytania i szukac odpowiedzi na nie. Nie podpytywac innych i pozniej to komentowac w glorii osoby rozumnej strojac sie w cudze piorka...
_________________
pozdr.
krecio

Każdy chciałby znaleźć się w Niebie, tylko nikt nie chce być tam pierwszy

Zamki i pałace
Dolnego Śląska

Nie 09 Sty, 2005 18:43

Faktycznie gdyby nie ksiazki Joasi to wielu aktualnych poszukiwaczy nie wiedzialoby nic o slasku (dolnym ). Jej pozycje do tej pory czesto czytane, a z mojej biblioteczki sa pozyczane jako jedne z pierwszych pozycji dlanowych eksploratorow. Nawet jezeli mamy zastrzezenia co do zawartosci nie mozemy negowac ich znaczenia dla poszukiwaczy.
Osobiscie Joasia pomogla mi w kilku kwestiach w przypadku dolnoslaskich zamkow. Stojac przed zamkiem na jakims gorskim zadupiu nie wiedzac nic o nim wiem, ze jezeli zadzwonie do Joanny ona zawsze szybko wyjasni mi jaki jest jego stan aktualny (wlasciciel, eksploracja itp). POdrozujac po dolnymslasku przez wiele lat obok mapy mialem jej ksiazki. I moge powiedziec, ze osoby spotkane na "szlaku" zamkow rowniez posiadaly jej pozycje przy sobie . I wyobrazcie sobie jaki bylem dumny, ze to ja znam Joasie osobiscie .
Powinnismy dziekowac Joannie za to, ze propoguje poszukiwanie skarbow. Ostatnio kupilem Gazete Wroclawska /Slowo Polskie i jest tam pewien art.: Skarby Utajnione Joanny Lamparskiej. "Mijajacy rok obfitowal w liczne odkrycia, glownie nieoficjalne" - naglowek, a w tresci:
"...Dodatkowa sensacje wzbudzil fakt, ze wnetrze piwniczki wygladalo tak, jakby ktos wyciagnal stamtad jakies ciezkie przedmioty. Byc moze skrzynie ..." oraz dalej "W pierwszym numerze Oblicza Historii poszukiwacze poinformowali o niezwyklym odkryciu z terenu Dolnego Slaska".
Ech, nie chce mi sie dalej ciagnac tego watku wiec przejde do nastepnego.

Na terenie Wroclawia znam pare osob. Dzieki informacja od nich udalo sie trafic w kilka miejsc w okolicy Wroclawia, ktore obfituja w "znaleziska". Wsrod relacji ktorych nie chcialo mi sie potwierdzac z uwagi na brak czasu sa rowniez te o piwnicach i kondygnacjach zalanych calkowicie woda. Mam rowniez relacje o probach penetracji i wyjasnienia dokad one prowadzily.

Pozdrawiam serdecznie
_________________
kruku
---------------------
Wortal Poszukiwaczy Skarbów
www.poszukiwania.pl

Nie 09 Sty, 2005 18:55

Dokladnie te same emocje nosze w sobie, Kruku. Nobla skarbowego dla Lamparskiej
_________________
pozdr.
krecio

Każdy chciałby znaleźć się w Niebie, tylko nikt nie chce być tam pierwszy

Zamki i pałace
Dolnego Śląska

Nie 09 Sty, 2005 19:15

...

zgadzam sie z kolegami ze ksiazki Joanny przyblizyly wielu osobom specyfike eksploracji. ja szukalem skarbow przetrzasajac stare domy i strychy. potem troche zbieralem zlom wojenny i poniewaz byly to lata 80. niewiele sie mowilo o poszukiwaniich skarbow. troche te luke wypelnial woloszanski z kilkoma programami dotyczacymi podziemnych kwater, bylo tez kilka programow takiego mlodego chlopaka o tajnych broniach. ale dopiero na poczatku lat 90. kilka ksiazek, w tym Joaski, nakreslily nowy obraz eksploracji. Oczywiscie zgralo sie to z odwilza polityczna i wolnoscia slowa, niemniej jednak jej styl pisania pozytywnie sie przysluzyl srodowisku.
moze zafundujemy Joasce jakas nagrode? za wklad w krzewienie ruchu eksploracyjnego??

Adam pomyslcie o tym zeby redkacja OH dawala jakies nagrody raz w roku za zalsugi dla srodowiska. zdystansujecie konkurencje i pokazecie sie w dobrym swietle w mediach.
_________________
pozdr
robert_kudelski
...z nową stroną www.eksplorator.com,
używający sprzętu firmy PenElektonik

Nie 09 Sty, 2005 19:43

Kudi jezeli chodzi o nagrody dla kogos ze srodowiska to jest to pomysl Odkrywcy i wlasnie Joanny. Pierwsza tego typu nagroda (i chyba jedyna) zostala wreczona Hartmanowi o ile sie nie myle za to co zbudowal na kolach na zlocie w Rzeczce.

pozdrawiam
_________________
kruku
---------------------
Wortal Poszukiwaczy Skarbów
www.poszukiwania.pl

Nie 09 Sty, 2005 19:47

Pierwsza ksiazke Lamparskiej kupilem pod koniec listopada 95' w zamku Czocha. Mieszkalem tam wtedy tydzien i juz pierwszej nocy w trakcie lektury zostalem tym wszystkim "porazony". Tak do dzis... Trzeba miec niezwyklego farta aby tak zgrac miejsce, czas i osobe
_________________
pozdr.
krecio

Każdy chciałby znaleźć się w Niebie, tylko nikt nie chce być tam pierwszy

Zamki i pałace
Dolnego Śląska

Nie 09 Sty, 2005 21:49

Ksiazki ksiazkami, ale p. Lamparska prowadzila (prowadzi?) przez wiele lat cotygodniowa rubryke w Slowie Polskim wlasnie o poszukiwaniach.
Zreszta prawie wszystko co znalazlo sie w ksiazkach bylo w czesniej w SP. I co by nie mowic o zawartosci merytorycznej (krytykowanej zreszta nagminnie przez np. przewodnikow sudeckich) jej styl pisania potrafi zaciekawic i rozbudzic wyobraznie.

Nie 09 Sty, 2005 22:19

No, dobra. Jesli chodzi o zawartosc merytoryczna to dla mnie dwa nazwiska Staffa i Steć. Oczywiscie D.Śl.
_________________
pozdr.
krecio

Każdy chciałby znaleźć się w Niebie, tylko nikt nie chce być tam pierwszy

Zamki i pałace
Dolnego Śląska

Nie 09 Sty, 2005 22:22

Panowie, cos mi tu jakims kombatanctwem, zeby nie powiedziec styropianem, powialo.
Coz by tu jeszcze dodac... moze nie o eksploarcji ale o fascynacji tajemnicami i miejscami z tym zwiazanymi. Przez mgle pamietam, ze slowo: "Walim" po raz pierwszy przeczytalem baaaardzo dawno temu w takiej malej ksiazece z tygrysem w rogu okladki. W tych tez ksiazeczkach czytalem o rakietach V i kopalniach uranu na Dolnym Slasku. Wszak, jak powiedzialem, to czas bardzo przeszly, wiec moze pamiec mnie mylic. Coz skleroza swoje robi.
A swoja droga jest gdzies dostepny spis tych wydawnictw? Oczywiscie, nie oceniam teraz ich wartosci - jak pamietam byla np. taka jedna pozycja straszna, ale o przyciagajacym tytule "Ryngraf z trupia czaszka" - ale przypomnialbym sobie co nieco. Kiedys mialem tego niezly stosik - dobrze pamietam jak w latach osiemdziesiatych oddawalem go do antykwariatu. A teraz troche szkoda...
pozdr
wasz stary Maruda

Nie 09 Sty, 2005 22:26