Szwajcarska Armia jako przyklad?

Ostatnio zastanawialem sie po czytaniu roznych postow na forum, ktore chca albo silna Marynarke, albo Lotnictwo albo i tez Armie, jak moznaby realistycznie stworzyc w Polsce cos skutecznego i pozytecznego jesli chodzi o Armie.

Obecnie mamy sluzbe zasadnicza, jest jeszcze opcja na armie zawodowa. Ale co byloby gdybysmy mieli taki system jak w Szwajcarii lub udoskonalili ten system troche. Tzn. cos podobnego jak jest w Izraelu polaczone z tym co maja Szwajcarzy.

Cos typu sluzba narodowa ktora odbyc musieliby i mezczyzni i kobiety. Trwalaby obowiazkowo n.p. rok. Kazdy mialby jeszcze szanse do odbycia takie sluzby w szpitalu lub jakiej organizacji charytatywnej. Ale ogolnie chodziloby o obrone. Mezczyzni musieliby przejsc rozne szkolenia. Po odbyciu sluzby moznaby sie dalej szkolic, bo obowiazywalyby cwiczenia w odstepie 2-3-4 lat.

W trudnych czasach moznaby tak reaktywowac specjalistow. N.p. jesli ktos po maturze byl we wojsku i potem studiowal informatyke, bylby specem od lacznosci. Nie jest konieczne, ze musialby byc jak dzis oficerem. Ale ekspertem.

Co Wy na to??????

Pią 21 Kwi, 2006 18:50

kasa, kasa, kasa.... ponadto zmiana mentalności w armii - a to wymaga odmłodzenia kadry. Żeby eksperci od muzyki nie nosili pianin
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Pią 21 Kwi, 2006 20:18

Pomyslcie nie tylko w pierwszym rzedzie o kasie, bo taka restrukturyzacja nie musi kojarzyc sie z WYDAWANIEM pieniedzy. Moze wlasnie dobre inwestycje sprawdzilyby sie w Wojsku.

Pon 24 Kwi, 2006 18:28

odpowiem ci tak. Komplet nowego umundurowania (równie badziewne jak stare) kosztuje 15 tys. zł. Wiadomo armia kupuje to co najdroższe . taki zestawik musi dostać każdy szwej. po rocznej służbie- poza plecakami, szelkami czy śpiworem- idzie wszystko do kosza. Normalnie jeszcze mundury można wyprać i dać następnym, ale buciory już nie. pomnóż to teraz przez ilość poborowych.
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Pon 24 Kwi, 2006 18:35

Przeciez nie od mundurow by sie to zaczynalo!!! Tylko najpierw odpowienio i powoli dobierac dobry sprzet. Jako przyklad: zamiast 40 F-16 zamowiloby sie najpierw 6 Rafalle, lub Grippenów itd.
Tak samo z czolgami, okretami, helikopterami. Najpierw szkolenie kadry.

Wto 25 Kwi, 2006 19:35

szkolenie w piżamach? zaczynasz od podstaw- trzeba całe tałatajstwo ubrać, nakarmić i dać miejsce do spania.
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Wto 25 Kwi, 2006 21:30

maxikasek butów się nie wyrzuca, dostają je inni W przyrodzie nic nie ginie hehehe
Rydzu Szwjcaria ma takie wojsko, bo maja troche mniej obywateli od nas. O jakieś kilkanaście milionów. Nie te realia. A do kazdej restrukturyzacji czy modernizacji wojska potrzeba duuużo kasy

Wto 25 Kwi, 2006 23:17

Już nie dostają :mrgreen:desanty po 3 miesiącach do niczego się nie nadają.
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Sro 26 Kwi, 2006 2:11

A ja znam jednostki, gdzie jeszcze dostają hehehe ja miałęm desanty przez rok i po intensywnym użytkowaniu były całkiem całkiem. Ale fakt, wygodne to to nie jest
Pozdrawiam!

Sro 26 Kwi, 2006 11:02

zależy kiedy byłeś. Moje pierwsze desanty kupiłem chyba w 95. Niezła jakość. wytrzymały prawie 3 lata- a biegałem codziennie w nich. ostatnie padły po pół roku. A obecnie chadzam w nich tylko na wykopki. Z roku na rok coraz gorsza jakość.
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Sro 26 Kwi, 2006 13:26

Cytat:

zależy kiedy byłeś

Ja jeszcze nie byłem i raczej szybko nie będę Po prostu mam kupe rodziny w woju i co nieco wiem. Np. w CSMW w Ustce nadal sie biega w butach po starszych rocznikach.
Pozdrawiam!

Sro 26 Kwi, 2006 14:17

Ale pozostaja przy temacie panowie, to jednak uwazam ze CHEC tego przedsiewziecia jest realna. JAK SIE OCZYWISCIE CHCE. Szwajcarai ma mniej obywateli, ale oni nie czuja sie tez specjalnie zagrozeni. Moznaby taki system w Polsce tez miec. Moze ujelem to zle. Szwajcaria to jeden przyklad a ten bardziej sprawdzony to chyba raczej IZRAEL!
Wiem ze sluzba trwa tam 2 lata, ale nie trzeba wszystkiego papugowac.
I pomijam juz fakt, ze Izrael dostaje rocznie 10mrd dolarow od Stanow Zjednoczonych na obrone kraju.
Ale sam fakt, ze kazdy obywatel jest w stanie bronic ojczyzny to jest niezle. Tak samo jak to, ze sa wyszkoleni, znaja dyscypline. Ktora by sie zreszta z pewnoscia przydala niektorym. No i moze armia sobie specjalistow wyszukac jak zechce. Po kilkuleniej sluzbie czlowiek mialby tam pozniej od 60 roku zycia jakas rente, bo byl n.p. 6 lat w Wojsku lub byl z tego jeszcze 1,5 roku zagranica lub bral udzial w jakiejs wojnie. To calkiem niezla idea uwazam.

Sro 26 Kwi, 2006 17:12

Rydzu o ile wiem Szwajcaria też tnie wydatki na armię. Coś ostatnio czytałem o kasowaniu LEo 2. A może najpierw niech płacą ludzkie pieniądze tym co już służą
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Sro 26 Kwi, 2006 19:49

Kasowaniu LEO2, ale gdzie??? W WP???

Czw 27 Kwi, 2006 16:45

Witam serdecznie!
Rozmówka dość ciekawie sie zapowiadała, ale.....doszła do sedna sprawy ....hihi...butów wojskowych, no powiem problem natury strategicznej! Co do Szwajcarskiego modelu armii, owszem model bardzo interesujący tylko mentalność w narodzie inna! Każdy Szwajcarski rezerwista posiada w domu komplet umundurowania i wyposażenia, a niektórzy nawet broń. W naszym kraju broń nie wchodzi w rachubę z oczywistych względów, co do umundurowania i wyposażenia pomyślcie sami gdyby było jak w Szwajcarii większość wiejskich i małomiasteczkowych elegantów nosiłaby je na codzień! Czy nie jest tak odpowiedzcie sami?

Sro 03 Maj, 2006 10:38

W armii szwajcarskiej. Ale już nie pamiętam gdzie to było.
Piechot masz rację, w kijowych butach i Rambo nie da rady
Nie bądź "rasistą" nie ograniczaj do wiosek. W wielu wielkich miastach jest więcej "głupków wioskowych" niż na wsi.
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Sro 03 Maj, 2006 11:59

Taki mundur bylby wspanialym strojem np. do naprawiania samochodu

Pozdrawiam

l'A
_________________
Barwny ich strój, amaranty zapięte pod szyją.
Ach, Boże mój, jak ci polscy ułani się biją.
Ziemia aż drży, stary szyldwach swe oczy przeciera.
Wszak on ich zna, to są ułani spod Samosierry.

Sro 03 Maj, 2006 12:45

Ale nikomu z Was by nie przeszkadzalo przeciez miec mundur w domu. Co do broni to juz inna sprawa. Ale moga byc przeciez takie punkty jak koszary, pod ktore by sie podlegalo i w razie mobilizacji tam dostawaloby sie bron. Chyba ze nie szlo by to, wiec wtedy bylyby inne punkty nabycia broni. Te inne punkty moglyby byc TAJNE i dopiero w czasie mobilizacji jawne.

Sro 03 Maj, 2006 18:22

skoro tajne to skąd byś wiedział, gdzie masz się udać
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Sro 03 Maj, 2006 19:20

Przakazywaloby sie ustnie, albo dowodcy jakis mniejszych oddzialów mieliby informowac swoich podwladnych. W tym chyba nie byloby problemu. Zreszta jak juz wymienialem kiedys: mozna wziasc przyklad z Armii Izraela. Ci to sa dopiero sprawni. Niech jutro zaczelaby sie jakas wojna u nich, oni sa w ciagu kilku godzin zmobilizowani totalnie. CALE PANSTWO! To jest przyklad.

Sro 03 Maj, 2006 19:27

Czyżby jakiś konflikt zbrojny miał się zbliżać? Wiem, że lepiej przygotować się za wczasu ale co to da. Ropy nie mamy więc nikt nas nie będzie demokratyzował a nasi sąsiedzi mają inne problemy na głowie. Unowocześnienie armii-sprawa ważna ale w polskich warunkach baaardzo kosztowna.
_________________
"Człowiek, który pierwszy cisnął obelgę zamiast kamień, był twórcą cywilizacji." Z. Freud

Pią 05 Maj, 2006 20:05

Traugutt napisał:

Czyżby jakiś konflikt zbrojny miał się zbliżać? Wiem, że lepiej przygotować się za wczasu ale co to da. Ropy nie mamy więc nikt nas nie będzie demokratyzował a nasi sąsiedzi mają inne problemy na głowie. Unowocześnienie armii-sprawa ważna ale w polskich warunkach baaardzo kosztowna.

A jak wybuchają konflikty lokalne?
Ano właśnie tak, że sąsiedzi mają inne problemy na głowie i próbują odwrócić od nich uwagę opinii publicznej licząc na spektakularny sukces militarny na małą skalę (przykład - Falklandy).
_________________
Słaby sprzymierzeniec, którego tylko bronić trzeba, a który nic z siebie dać nie potrafi, jest zawsze uciążliwy. Broni się go niechętnie, a w zamian za pomoc żąda się pewnych, nieraz dotkliwych świadczeń, jeśli w ogóle występuje się w jego obronie.

Pią 05 Maj, 2006 21:39

Co do ropy to jest tak, ze przez inkompetencje roznych rzadow jestesmy zalezni od naszych braci ze wschodu, ktorych tak bardzo kochamy. Dlatego trzeba postepowac tak, aby uzyskac samodzielnosc w tej kwestii n.p. poprzez dostawy z Norwegii (to jeden przyklad).
Pozniej musialoby sie przemyslec, czy naped na robe jest jeszcze na nastepne dekady taki dobry. Marynarka Wojenna Niemiec (Bundesmarine) buduje dzisiaj juz U-Booty z celami palnymi. O tym trzebaba pomyslec, inzynierow w Polsce nie brakuje.

Sob 06 Maj, 2006 16:44

celami palnymi? celami od cel w więzieniach czy celów do osiągnięcia
_________________
Prawo Balaniego:
Jak długo trwa minuta, zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

http://www.powrotlegendy.pl/

Sob 06 Maj, 2006 20:28

rydz-smigly napisał:

Dlatego trzeba postepowac tak, aby uzyskac samodzielnosc w tej kwestii n.p. poprzez dostawy z Norwegii (to jeden przyklad).

Niestety to nie najlepszy pomysł. Norwegia nie ma wcale zbyt wielkich nadwyżek ropy naftowej, a tym bardziej gazu ziemnego (w ciągu najbliższych 5 lat kraj ten może wyeksportować jedynie ok. 3 mld m3 ponad zakontraktowane wartości) i na pewno nie tańsze niż rosyjskie.

Jak wytłumaczysz przeciętnemu Kowalskiemu gdy będzie musiał lać w bak benzynę 30-40 gr droższą (bo norweską)?
niestety większość Polaków patrzy przez pryzmat portfela.

rydz-smigly napisał:

Marynarka Wojenna Niemiec (Bundesmarine) buduje dzisiaj juz U-Booty z celami palnymi. O tym trzebaba pomyslec, inzynierow w Polsce nie brakuje.

Dla uściślenia to Deutsche Marine.
Tak się składa, że inżynierowie Siemens'a będący autorami napędu niezależnego od dostępu powietrza atmosferycznego opartego na ogniwach paliwowych (bo zakładam, ze o tym właśnie kolega pisze) jako jedyni na świecie mogą się pochwalić tym, że opracowaną technologię wcielono w życie.

Pozostałe państwa stosują silnik Stirlinga lub napęd MESMA, a Rosjanie, którym inżynierów nie brakuje na razie NIC.

Nie twierdzę, że nasi inżynierowie tego nie potrafią, ale potrzebna jest ogromna kasa na badania, a tej nie mają.
_________________
Słaby sprzymierzeniec, którego tylko bronić trzeba, a który nic z siebie dać nie potrafi, jest zawsze uciążliwy. Broni się go niechętnie, a w zamian za pomoc żąda się pewnych, nieraz dotkliwych świadczeń, jeśli w ogóle występuje się w jego obronie.

Sob 06 Maj, 2006 22:17