| | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Rangi | Rejestracja | Profil | Wiadomości | Zaloguj
Linki | Ekipa | Regulamin | Galeria | Artykuły | Katalog monet | Moje załączniki

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Leuthen
Kapitan

Kapitan




Posty: 839
Pochwał: 6
Skąd: Wrocław
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Polska badaczka odkryła aliancki raport w sprawie Katynia

"Polska badaczka, Krystyna Piórkowska odnalazła w archiwum państwowym Stanów Zjednoczonych pod Waszyngtonem zeznanie podpułkownika Johna Van Vlieta, który wziął udział w ekshumacji w lesie katyńskim w maju 1943 r.

Podpułkownik John Van Vliet pojechał do Katynia jako jeniec wojenny. 13 maja 1943 r. wziął udział w ekshumacji polskich oficerów, którzy zostali zamordowani przez NKWD w kwietniu i maju 1940 r. Amerykanin w 8-stronicowym raporcie opisuje, że zabici byli ubrani w dobre polskie mundury i nieznoszone obuwie. Vilet zauważa, że na podstawie znalezionych przy Polakach przedmiotów można szacować datę ich śmierci na luty, marzec i kwiecień 1940 r. - pisze TVN24 za PAP. Oficer wymienia nazwisko jednej z ofiar, Wacława Ksieniewicza, a także nazwy obozów w Starobielsku i Kozielsku.Niemcy celowo zmusili do uczestnictwa w ekshumacji alianckich jeńców wojennych. Odkrycie mogił katyńskich miało osłabić koalicję antyhitlerowską. Wraz z Viletem w badaniach uczestniczyło ośmiu żołnierzy ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii czy Nowej Zelandii. Sporządzony przez niego dokument zatytułowano "Śledztwo" i jest datowany na 10 maja 1945 r. Polska badaczka odkryła go wśród jawnych dokumentów odtajnionych w 1974 r. Katarzyna Piórkowska przypomina, że do dokonania przez nią odkrycia znane były dwa raporty ppłk. Vileta dotyczące zbrodni katyńskiej. Pierwszy był datowany na 22 maja 1945 r. i zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Drugi pochodzi z 1950 r. i jest próbą odtworzenia pierwszego. Odkrycie stanowi pośredni dowód na to, że Van Vilet otrzymał rozkaz zatajenia pewnych faktów z ekshumacji, w której uczestniczył. Brakuje chociażby nazwisk innych alianckich świadków. Wielka Brytania do dziś nie odtajniła wszystkich dokumentów w tej sprawie. Piórkowska zwraca uwagę, że Brytyjczycy twierdzą, że nie są w stanie zidentyfikować należących do niej kopii dokumentów sporządzonych przez oficera Sekcji 9. Brytyjskiego Wywiadu Wojskowego (MI-9), mimo że metodologia działania wywiadu wskazuje na to, że muszą być w ich posiadaniu.Katarzyna Piórkowska jest autorką książki "Anglojęzyczni świadkowie Katynia". Od 4 lat zajmuje się alianckimi relacjami dotyczącymi Katynia."

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/polska_badaczka_odkryla_aliancki_raport_w_sprawie_zbrodni_katynskiej_292509.html

Sro 08 Sty, 2014 22:50

Powrót do góry
krakus57
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 2553
Pochwał: 16
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

PT Leuthen

PT Piórkowska drugi ... Baliszewski i jego bliżniak Kisielewski ? Znane mi z autopsji archiwum słynne NARA - a nie wiedziałem że tam takowe utajnienia , na dodatek nie związane bezpośrednio z .. OSS . Biedna Kasia ( nie mylić z margaryną do pieczenia ) się namęczyła odnajdując jawny dokument który wedle niej winien być tajny. Taż to szok .

Zabawne są takowe passusy , cyt. : ".1./....Niemcy celowo zmusili do uczestnictwa w ekshumacji alianckich jeńców wojennych. Odkrycie mogił katyńskich miało osłabić koalicję antyhitlerowską. Wraz z Viletem w badaniach uczestniczyło ośmiu żołnierzy ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii czy Nowej Zelandii.

.....2./ przypomina, że do dokonania przez nią odkrycia znane były dwa raporty ppłk. Vileta dotyczące zbrodni katyńskiej. Pierwszy był datowany na 22 maja 1945 r. i zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Drugi pochodzi z 1950 r. i jest próbą odtworzenia pierwszego...

3./Odkrycie stanowi pośredni dowód na to, że Van Vilet otrzymał rozkaz zatajenia pewnych faktów z ekshumacji, w której uczestniczył. Brakuje chociażby nazwisk innych alianckich świadków.......

4./Wielka Brytania do dziś nie odtajniła wszystkich dokumentów w tej sprawie. Piórkowska zwraca uwagę, że Brytyjczycy twierdzą, że nie są w stanie zidentyfikować należących do niej kopii dokumentów sporządzonych przez oficera Sekcji 9. Brytyjskiego Wywiadu Wojskowego (MI-9), mimo że metodologia działania wywiadu wskazuje na to, że muszą być w ich posiadaniu...."

No i już wszystko jasne . Tajne przed napisaniem zjedzone i niepublikowane .

ad 1./ i 2./ Polecam dokumenty tyczące 82 Korpusu Wehrmacht wraz jego dowódcą hr. von Gersdorff . Przesłuchanie przed Select Committee to Investigate and Study the Facts, Evidence, and Circumstances of the Katyn Forest Massacre - Werdykt końcowy z 1952 . Wraz z Raportami / dokumentami ze strony niemieckiej w szczególności : 7- miu Patologów oraz Polski Raport dla PCK .
Jak zwykle brak nazwisk sami NN. Widno ...agenci super tajni - póżniej zabici przez NKWD .

ad3./ świetna logika wedle pismaków z wp.pl , onet itp

ad4./ Jak zwykle .... wg autorki raport jest sporządzony , zatem Piórkowska twierdzi że istniała osoba ! Zaiste dziwne - bowiem raporty w dokumentach MI ( pomijając wydział )są ZAWSZE podpisane z nazwiska , stopnia . Tak na marginesie co ma MI -9 z...Katyniem . Autorka nie ma zielonego pojęcia o strukturze MI i czym poszczególne wydziały się zajmowały . Ale TU istotne jest : Military Intelligence - jak to brzmi ( Laskowik -" Z tyłu sklepu " ).

Zresztą w kontekście zdania cyt : " ...Katarzyna Piórkowska jest autorką książki "Anglojęzyczni świadkowie Katynia". Od 4 lat zajmuje się alianckimi relacjami dotyczącymi Katynia...." wszystko jasne . Reklama książki wydanej w 2012 . Coś się żle sprzedawała ?

Proponuję PT Auuuuuu..torce zająć się wyjaśnieniem śmierci Leszka Białego w Gąsawie , bo Sikorski już ograny z tymi utajnieniami .

Pytanie za 3 zł ( cena piwa - polskiego napoju ...opojów) :

" Dlaczego w ŻADNYM z polskich dokumentów , ba - stworzonych przez polskich uczestników tej ekshumacji NIE ma słowa o uczestniczących w niej alianckich jeńcach . A opisywali wszystko po drobiazgach .... personalnych ? " .

Gwoli wyjaśnienia miałem zaszczyt znać i kilkakrotnie rozmawiać z JM AGH Walerym Goetl'em bratem PT Ferdynanda. Jeżeli to komuś co nieco mówi . I jakoś to straszne UB czy SB nas nie zakatowała . Kraków i starzy ludzie ( boć to 7- my krzyżyk u mnie ) wiedzą ciut więcej niż ...internet . To pochodna czasu.

serdecznie pozdrawiam MJR technokrata

PS. Szalom Amon

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=yLWt5kSBOu4

https://www.youtube.com/watch?v=HvZqu0tsFM0

https://www.youtube.com/watch?v=eq-cc_niPjQ&list=FLnSHul9TjNAqd-skCF67rrg&index=85

Czw 09 Sty, 2014 7:46

Powrót do góry
yachfe
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany




Posty: 84
Skąd: Bydgoszcz
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

do krakus

większego bełkotu dawno nie czytałem, jak zawsze przerost formy nad treścią

i tylko pytanie zostaje: czemu to sluży?

Czw 09 Sty, 2014 16:59

Powrót do góry
krakus57
Użytkownik zbanowany

Użytkownik zbanowany






Posty: 2553
Pochwał: 16
Odpowiedz do tematu Odpowiedz z cytatem

Re: do krakus

yachfe napisał:
większego bełkotu dawno nie czytałem, jak zawsze przerost formy nad treścią

i tylko pytanie zostaje: czemu to sluży?


PT yachfe

Sadząc z pseudonimu ( Jahwe ,יהוה ) - mamy kolejnego znawcę historii , o specjalności " historyk - poliglota " co widziałem w innym dziale . Wprawdzie niedouczony ale jakże wymowny. No fakt . Czemu to służy ? EOT.

serdecznie pozdrawiam MJR technokrata

PS. Szalom Amon

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=yLWt5kSBOu4

https://www.youtube.com/watch?v=HvZqu0tsFM0

https://www.youtube.com/watch?v=eq-cc_niPjQ&list=FLnSHul9TjNAqd-skCF67rrg&index=85

Sob 11 Sty, 2014 7:06

Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz dodawać załączniki w tym forum
Możesz ściągać pliki w tym forum



Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum.
Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.