listy, pamiętniki - czyli inny,bardziej prywatny opis wojny

interesuje mnie, czy publikowano gdzieś (www? książki) listy z okresu wojny...
Pamiętniki też - ale tych trochę już znalazłem (chociaż podpowiedź mile widziana, nawet bardzo

Listy żołnierzy do rodzin i w drugą stronę, listy do bliskich po prostu - to może być ciekawy, całkowicie odmienny od podręcznikowego, obraz wojny.
Możecie podpowiedzieć?

Czw 10 Paź, 2013 13:51

Bawię się w czytanie ,,cudzych,, listów od dość dawna. Specjalizuję się w 2 WW i to po stronie niemieckiej. Ogólnie można powiedzieć że w feldpostach nic ciekawego o przebiegu wojny lub pozycjach nie znajdziesz.To było poprostu zabronione. Także ciężko będzie tam znaleść nazwiska kolegów nr jednostek itp. Feldposty są zazwyczaj treściwe. Jestem zdrowy czego i wam życzę.Pozdrówcie.....itd.Oczywiście są też rodzynki które jakoś przeszły ,,kontrolę,,

Dla mnie zawsze najciekawsze były feldposty pisane przez żołnierzy ktore dochodziły do np.rodziców już po ich smierci. Może to śmieszne ale czasami pisali jakby z przeczuciem zbliżającej się śmierci. Musicie wiedzieć że taki feldpost z Rosji do Niemiec szedł nawet miesiąc.
Całkiem inna sprawa to pamiętniki z frontu.Oficjalnie to też było zabronione.Ale jednak pisali. Oczywiście nie wszyscy byli ,,literatami,, więc i wspomnienia są różne.
Praca nad takim pamiętnikiem zajeła mi ponad rok i jeszcze nie jest do końca przetłumaczony. Ręczne pismo.Często widać że pisane na ,, kolanie,,

Jest to wielka frajda wtedy gdy rozszyfrowujesz pamietnik a jednocześnie posiadasz wiedzę skąd pochodził żołnierz.Znasz jego rodzinę.Masz jego np .odznaczenia.
_________________
Jak się nie ma co się lubi , to się lubi co się ma .
Jur,,EK,,

Czw 10 Paź, 2013 18:41

EK napisał:

Całkiem inna sprawa to pamiętniki z frontu.Oficjalnie to też było zabronione.Ale jednak pisali.

a wracając do "adremu" - znasz jakiś (dobry...) pamiętnik? : )

Czw 10 Paź, 2013 22:30

Jeśli chodzi o wydanie książkowe?

Np niedawno wyszło ,,Piekło na froncie wschodnim,,
Dzienniki niemieckiego żołnierza 1941-43.
Christian Alexander,Mason Kunze
_________________
Jak się nie ma co się lubi , to się lubi co się ma .
Jur,,EK,,

Ostatnio zmieniony przez EK dnia Pią 11 Paź, 2013 13:04, w całości zmieniany 1 raz

Pią 11 Paź, 2013 7:19

EK napisał:

,Piekło na froncie wschodnim,, Dzienniki niemieckiego żołnierza 1941-43.

Jeżeli znasz jeszcze jakiś pamiętnik sowiecki z węgierskiej inwazji 1956, a może coś sowieckiego z Afganistanu to super, dokładnie o to mi chodzi, dobrze, że napisałem post we właściwym dziale.

Pią 11 Paź, 2013 12:30

Jak napisałem wcześniej ja to raczej Niemcy ,3 rzesza. Z powodów prozaicznie prostych.Mieszkam tutaj i mam jako taki dostęp do żródeł.
_________________
Jak się nie ma co się lubi , to się lubi co się ma .
Jur,,EK,,

Pią 11 Paź, 2013 12:33

EK napisał:

Ogólnie można powiedzieć że w feldpostach nic ciekawego o przebiegu wojny lub pozycjach nie znajdziesz.To było poprostu zabronione.

Kilka lat temu czytałem w jakimś polskim czasopiśmie recenzję wydanego w Niemczech zbioru listów różnych żołnierzy z opisem tego, co robili "po godzinach" na froncie wschodnim. Jakoś przeszły przez cenzurę, która przy liczbie żołnierzy i ilości wysyłanych przez nie listów (to nie były czasy emaili i esemesów) nie była w stanie skontrolować nawet połowy przesyłek. "Ciekawe" mieli pomysły żołnierze WH i "ciekawe" rzeczy widzieli.

PS Niestety nie pamiętam danych bibliograficznych owej publikacji.

Pią 18 Paź, 2013 9:13

Małe uzupełnienie: ciekawy zbiór listów i kart korespondencyjnych z okresu Wielkiej Wojny pióra czterech przedstawicieli rodziny Lejów opublikował Sławomir Kułacz w książce "Leżajskie drogi do niepodległości..." (Leżajsk 2009).

Sob 19 Paź, 2013 20:15

Miło mi poinformować, że zbiór korespondencji rodziny Lejów wspomniany wyżej przez Leuthena został opublikowany w całości w książce „Wojskowa i wojenna korespondencja braci Lejów”. Więcej informacji tu:

austro-wegry.info/viewtopic.php?t=3629&start=0

Pią 14 Lut, 2014 19:55