|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ryniosanok
Szeregowiec
Posty: 11
|
|
|
Jedni kradną, a drudzy gubią się w przepisach.
Polskie przepisy o ochronie zabytków są podobne do tych z Zachodu, ale nasi archeolodzy nie umieją z nich korzystać. Zamiast wypracować jednolite zasady ich interpretacji, podejmują chaotyczne i niekonsekwentne decyzje. Poszukiwacze natomiast zwykle w ogóle nie przejmują się obowiązującym prawem albo go nie znają. A nawet jeśli mają dobre intencje i chcą pomóc, to z reguły osiągają odwrotny skutek. O trudnych relacjach między zawodowcami a amatorami opowiada dr Maciej Trzciński, kierownik Muzeum Archeologicznego we Wrocławiu i adiunkt w Katedrze Kryminalistyki Uniwersytetu Wrocławskiego.
http://menstream.pl/wiadomosci-reportaze-i-wywiady/jedni-kradna-a-drudzy-gubia-sie-w-przepisach-poszukiwacze-i-archeolodzy-kloca-sie-juz-20-lat,0,1379041.html
Sro 25 Wrz, 2013 9:30
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
rast
Oberschütze
Posty: 37 Skąd: MAZURY
|
|
|
poszukiwacze v. archeolodzy
cyt...''Niestety jest w polskim prawie luka, która ułatwia amatorom pracę - kupienie detektora metalu nie jest u nas w żaden sposób koncesjonowane. W sklepie nikt nas nie zapyta ani o nazwisko, ani do czego będziemy tego sprzętu używać. Ten problem został rozwiązany na przykład w Rumunii. Działa tam przepis, który zakazuje używania detektorów metalu bez powiadomienia konserwatora. Tam państwo wie, kto jest właścicielem takiego sprzętu i kontroluje, w jaki sposób jest on używany. Jeśli ktoś zostaje przyłapany w lesie z detektorem, to musi mieć przy sobie pozwolenie.
Natomiast w Polsce facet w lesie z detektorem w ręku - zgodnie ze wskazówkami rasowych złodziei zabytków - mówi, że szuka kluczy albo meteorytów. A przecież wystarczyłoby ograniczyć poszukiwaczom dostęp do tych urządzeń i nie byliby w stanie nic znaleźć"
No tu pan archeolog jest zbyt łaskawy dla poszukiwaczy, proponowałbym bardziej demokratyczne przepisy może jakiś Zair, Kongo .... _________________ Noblesse oblige
Sro 25 Wrz, 2013 12:53
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kris501
Moderator Komandor porucznik
Posty: 3329 Pochwał: 12
|
|
|
Osobiście opowiadam się za liberalizacją tych przepisów oczywiście poza stanowiskami archeologicznymi, które jednak powinny być w sposób jasny oznaczone i naniesione do powszechnie dostępnej mapie. _________________ pozdrawiam Krzysiek
Per aspera ad astra =
Czw 26 Wrz, 2013 12:03
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
wladcamarcin
Major
Posty: 1867
|
|
|
Jak dla mnie pan DR. z artykułu to .............
Wspomnę tylko jak w moim mieście były prowadzone badania archeologiczne to niestety "pany" archeo. jedyne czym dysponowali to pędzelki. Jak znajomy spytał czy może wejść i przelecieć z cewką, oczywiście pozwolili, ale jak zaczął coś tam wyciągać to oblegli go jak mrówki. _________________ Pozdrawiam Marcin
Wto 01 Paź, 2013 14:11
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz dodawać załączniki w tym forum Możesz ściągać pliki w tym forum
|
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników Forum. Redakcja magazynu "Inne Oblicza Historii" nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
|
|