Wydobycie He 111 - Gierzwałd

Elblążanie ze Stowarzyszenia Historyczno-Poszukiwawczego Denar dokonali ciekawego znaleziska z czasów II wojny światowej. Podczas poszukiwań prowadzonych w Gietrzwałdzie natrafili na szczątki niemieckiego samolotu.

http://elblag.wm.pl/164269,Natrafili-na-szczatki-niemieckiego-samolotu.html

Tu zamieszczam zdjęcia
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.638470906186433.1073741860.196195507080644&type=1

Opis załącznika:

_________________

Sob 17 Sie, 2013 5:08

Fotoreportaż ,bardziej szczegółowy niż na Onecie.Tak patrzę jako sceptyk i laik, czy coś w ogóle z tego będzie.Obawiam się, że ktoś włozy sporo wysiłku by to opisać i skatalogować, po czym zalegnie to całe żelastwo w skrzyniach w jakimś magazynie, bo na wystawę z całym szacunkiem to raczej się nie nadaje.O rekonstrukcji bombowca z tych żałosnych resztek to chyba nie ma co marzyć.

Sob 17 Sie, 2013 17:57

Dla muzeów takie części zawsze przydają sie na wymianę.
Pozdrowienia
Grendel
_________________

Koło przyjaciół Muzeum Broni Pancernej CSWL
im. płk dypl. Mieczysława Rawicz-Mysłowskiego

Sob 17 Sie, 2013 21:44

Bati napisał:

Fotoreportaż ,bardziej szczegółowy niż na Onecie.Tak patrzę jako sceptyk i laik, czy coś w ogóle z tego będzie.Obawiam się, że ktoś włozy sporo wysiłku by to opisać i skatalogować, po czym zalegnie to całe żelastwo w skrzyniach w jakimś magazynie, bo na wystawę z całym szacunkiem to raczej się nie nadaje.O rekonstrukcji bombowca z tych żałosnych resztek to chyba nie ma co marzyć.

Pozostałości samolotu He 111 trafia do Muzeum Fort Rogowo.
ID wydobytych części jest niezbędna dla dokonania pełnej identyfikacji samolotu jak i jego historii. ...


Zakończono wydobycie... wyszło kilka ciekawych rzeczy, głównie portfel z dokumentami, działko MG FF 20mm, opony Continental z częścią goleni. Wydobycie będzie kontynuowane w późniejszym terenie przy użyciu ciężkiego sprzętu.


https://www.facebook.com/media/set/?set=a.640124062687784.1073741862.196195507080644&type=3

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

_________________

Nie 18 Sie, 2013 18:27

Aby tylko teraz nie zbiegło się tam kilku "Indiana Johnsów" z wykrywaczami.

Nie 18 Sie, 2013 18:37

Aktualnie teren jest niwelowany.
Bez ciężkiego sprzętu i ponownego odwodnienia terenu ciężko będzie cokolwiek pozyskać.
_________________

Nie 18 Sie, 2013 19:31

MG FF to ładny nabytek dla każdej kolekcji. Mam nadzieję, że komora była pusta? Jeśli nie - pocisk może być ciężko usunąć :(
Pozdrowienia
Grendel
_________________

Koło przyjaciół Muzeum Broni Pancernej CSWL
im. płk dypl. Mieczysława Rawicz-Mysłowskiego

Nie 18 Sie, 2013 19:52

Witam, aby nie zakładać nowego tematu, pozwolę sobie tutaj zadać takie pytanie. W niektórych egzemplarzach He 111 w części ogonowej montowano zdalnie sterowany granatnik, czy wiadomo coś więcej o tej broni? Pozdrawiam.

Pon 19 Sie, 2013 8:49

Robert05 napisał:

Witam, aby nie zakładać nowego tematu, pozwolę sobie tutaj zadać takie pytanie. W niektórych egzemplarzach He 111 w części ogonowej montowano zdalnie sterowany granatnik, czy wiadomo coś więcej o tej broni? Pozdrawiam.

Nie nazwałbym tego "zdalnie sterowanym granatnikiem". Zdalnie sterowany granatnik to dla mnie coś takiego jak miały AH-1 Cobra w wieżyczce pod dziobem:
http://www.dontgivvafuq.com/misc/pics/nam/ah1/ah-1_cobra_turret_01.jpg (granatnik z lewej strony wieży czyli z prawej strony zdjęcia).

To co instalowano na niemieckich bombowcach zwało się Störkörper-Anlage czyli coś jakby "urządzenie pocisków zakłócających" czy "przeszkadzających". Nie wiem niestety jak to wyglądało, ale była to ewidentnie jakaś nieruchoma kaseta, prawdopodobnie montowana wewnątrz kadłuba (a może na zewnątrz?). Nie wiem, jak granaty były wystrzeliwane, pirotechnicznie czy jakoś inaczej. Granat miał "łuskę" co może świadczyć o pirotechnice. Średnica wraz z łuską wynosiła 69,5 mm (stąd nazwa SK 70; a był też jakiś SK 106), długość 108 mm, masa wraz z łuską 478 g, samego granatu 315 g, ładunku wyb. 25 g. Wyrzutnia SKAV miała wersję z 10, 25 i 55 granatami. Granat wyrzucany był na 90 cm spadochronie i miał zapalnik czasowy z opóźnieniem 1 lub 2 s, co zależnie od prędkości nosiciela oznaczało wybuch w odległości 90-260 m za nim. W ten sposób można było odstraszyć albo i porazić samolot atakujący z tylnej półsfery. Tyle jest w Hahnie, no może jeszcze trochę szczegółów typu średnia liczba odłamków i dokładna rozpiska odległości zadziałania zależnie od prędkości nosiciela.

Podobne urządzenie DAG (Dierżatiel Awiacjonnych Granat) stosowali Rosjanie na samolotach Pe-2, Ił-2 i Ił-10. Wyrzutnia była elektromechaniczna, zabudowana wewnątrz kadłuba. Występowała w wersjach DAG-5 i -10 (numer oznacza pojemność tzn. liczbę granatów). Granat AG-2 był większy od niemieckiego - ważył 1,8 kg w tym 80 g m.w. Miał kształt kuli o średnicy 82 mm. Także wyrzucany był na spadochronie. Uzbrojony był w zapalnik oparty na lądowym UZRG od granatów ręcznych, z czasem zwłoki 3,2-4 s co zapewniało odległość wybuchu 220-280 m.
_________________
Pozdr.
Speedy

Sro 21 Sie, 2013 11:01

Jak widać nawet na bucie można zrobić ciekawą identyfikację kolegą z Stowarzyszenia Historyczno - Poszukiwawczego Denara udało się zidentyfikować but znaleziony w wraku He111, teraz wiemy, że mamy but Schnürschuhe M 37

Opis załącznika:

_________________

Nie 25 Sie, 2013 20:58

Witam, Speedy dzięki za informację, jak zwykle można na Ciebie liczyć. Pozdrawiam.

Pon 26 Sie, 2013 22:16

Heinkel He 111, czyli „Denarowe” kopanie w Gierzwałdzie

http://www.portel.pl/artykul.php3?i=67568
_________________

Czw 29 Sie, 2013 2:51

Na chwilę obecną znamy już nazwiska 5 członków załogi z 7./KG3 (7. eskadra należała do III. dywizjonu), którzy 19.04.1944 zginęli pod Gierzwałdem wskutek awarii silnika w ich He-111 H-11 W. Nr.110138
_________________

Sro 25 Wrz, 2013 2:59

Heinkel He-111H-11. Wydobycie silników w Gierzwałdzie przez członków elbląskiego Denara. 2014.08.23

http://www.youtube.com/watch?v=wsTTqAEUU5g

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

_________________

Nie 24 Sie, 2014 18:25

Kolejna porcja zdjęć z wydobycia Heinkla He-111H-11 W.Nr 110138 z jednostki III./KG3. w Gierzwałdzie przez członków elbląskiego Denara.
https://plus.google.com/u/0/photos/100060599941041427071/albums/6051179485780163297
_________________

Nie 24 Sie, 2014 21:33

Silnik po myciu i wstępnej konserwacji

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

Opis załącznika:

_________________

Sro 27 Sie, 2014 4:09

Film z wydobycia silników Jumo
http://m.youtube.com/watch?v=9YrKEVKq8-k
_________________

Sob 27 Wrz, 2014 13:42